Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

uszatkowa   Insta: kingaielif
11 czerwca 2022 21:59
Pisałam na początku maja, że jest super, zero komarów. No to aktualizacja po miesiącu... Po wejściu na 3 metry w las mimo siatkowego pancerza, wypsikania sierści i derki absorbiną, siebie muggą zrezygnowałam! Zostały nam spacery wzdłóż łąki, inaczej koń tak się denerwuje, że aż się poci ze stresu, co jak wiadomo jeszcze bardziej zwołuje komary 🙁
IMG_20220610_164954.jpg IMG_20220610_164954.jpg
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
11 czerwca 2022 22:01
uszatkowa, o matko co macie tam za tropiki? :/
uszatkowa   Insta: kingaielif
11 czerwca 2022 22:11
Pati2012, nie wiem, jestem załamana. Nie jakieś zalewy tylko zwykły las pod Warszawą. Wizja długich letnich wędrówek po lesie właśnie mi się zawaliła. Czy są jakieś godziny podczas których te małe dziady wykazują mniejszą aktywność?
Uszatkowa… chyba tylko 4 - 5 rano
Uszatkowa, powinno być lepiej, jak trochę podeschnie, teraz dwa tygodnie lało. Powiem Ci, że często też tylko fragment danego lasu jest tak zakomarzony, wystarczy niewielki staw czy duża, rzadko wysychająca kałuża i na 500 metrów dookoła jest masakra. A dalej znośnie już. Chyba wszystkie lasy, po których jeździłam miały miejsca gorsze i lepsze. A najgorsze były właśnie, jak tak polało.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 czerwca 2022 13:32
Ależ tu cisza oststnio! Wrzucam fotkę z wczorajszego terenu nad Wisłę, a dokładniej w miejsce, gdzie Wisła i Nogat się rozdzielają 🙂
IMG-20220620-WA0000.jpg IMG-20220620-WA0000.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 lipca 2022 08:25
Ależ tu cisza...!
Dajecie radę terenować, czy owady nie dają? U nas nalot, ciężko jest. Wsiadamy wieczorami, zamaskowani, ale i tak jest ciężko.
IMG-20220704-WA0001.jpg IMG-20220704-WA0001.jpg
zembria, - ja wczoraj wieczorem po 20 minutach uciekłam z placu i wrzuciłam konia do karuzeli. Zmasowany atak - jusznice, gzy, muchy. Nawet mnie dwie muchy końskie użarły. Lasu mi diabelnie brakuje, ale strach jechać, szczególnie, że ja dalej stępem na swoim 🙄 Wypsikany tak, że z kilometra go czuć, ale jak widać temu dziadostwu to nie przeszkadza.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 lipca 2022 09:08
keirashara, Na placu mam dramat owadowy w 3 aktach. Lonżować wczoraj wieczorem próbowałam, dało sie tylko galop-kłus, konia jadło, mnie jadło, po 30 minutach zdezerterowałam 😝 W lesie mniej lata cholerstwa.
zembria, u nas podobnie, w lesie już tyle giez, bąków i much lata że jest bardzo ciężko.

Ja jeżdżę bardzo wcześnie, bo wsiadam/lonżuje zwykle o 6 więc mamy spokój. Ale ostatnia nasza wyprawa nad jeziorko odbyła się po południu... to był duży błąd 🙈
290668469_5213669185427414_768906643077086732_n.jpg 290668469_5213669185427414_768906643077086732_n.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 lipca 2022 10:34
Sasini, Ja bardzo żałuję, że nie mam jak rano jeździć, ale żeby dotrzeć do pracy na 7, to wychodzę 6:30 więc jazdę musiałabym kończyć już o 6, na takie poświęcenie jak wstawanie o 4 to gotowa nie jestem 😉 Zwłaszcza, że konie na pastwisko wyprowadzam przed 22 to nawet nie ma jak iść wcześniej spać.
U nas o dziwo tragedii nie ma, ale do lasu jakoś nie mam zapału. Ogólnie nie mam zapału ani na lans, ani na bujanie się dla „fun’u”. Przy ogromnej ilości nakładów energii i czasu na ogarnianie karmienia i podawanie leków stwierdzam, że potrzebuję trochę zluzować i nie spinać tyłka, że nie wsiadam. Do tego pogoda ostatnio niezbyt zachęcała do aktywności. Także daję sobie na luz. Ewentualnie jakieś spacerki w ręce. Kobył też chyba zadowolony, że się nie przepracowuje 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 lipca 2022 10:36
martrix, Też bym wolała odpuscic sobie na te 2-3 najgorsze tygodnie, ale szpat + rao nie pozwalają na brak wymuszonego ruchu codziennie.
Ja jeżdżę w każdym weekend do lasu. Koń ubrany w derkę oraz maskę, więc owady nam niestraszne. Bardziej zniechęca mnie temperatura, dlatego jeżdżę przed południem. Ewentualnie pod wieczór.
Sasini, co to za oglowie do hacka? 😀
Fokusowa, jakiś random z dokupionym naczółkiem 🤣 totalnie nie jest to ogłowie stricte do hackamore i offtopowo dodam, że szukam jakiegoś fajnego 🙄
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
05 lipca 2022 13:25
Ja rozważam właśnie zakup derki, bo mamy w tym roku armagedon 🙁
Macie do polecenia jakaś budżetową najlepiej jasną?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 lipca 2022 13:29
Pati2012, Ja bardzo polecam te "zebry" faktycznie coś w tym jest ze owady mniej lecą do takiego wzoru.
uszatkowa   Insta: kingaielif
05 lipca 2022 14:10
U nas na placu i na padokach względny spokój owadowy. Koń oczywiście pogryziony i nawet podjęłam próbę załadowania jej w derkę siatkową na padok, ale spociła się pod nią strasznie i szkoda mi jej było tak trzymać. My mamy jasną thermo master (wrzucalam zdj, jest na górze strony), wg mnie słabo oddycha. Miałam bucasa i też nie byłam zadowolona z oddychalności. Albo po prostu mój koń tak się mocno poci.
Do lasu się już nie wybieramy, czekamy do jesieni. Ubranie w derkę niewiele pomaga bo gryzą po nogach. W ogóle trochę zwolniłyśmy ze względu na wysokie temperatury, młoda korzysta z pastwisk. Jest za to czyściutka jak nigdy, spełniam się pielęgnacyjnie 😀
291346485_1425030054638483_2586553647343167734_n.jpg 291346485_1425030054638483_2586553647343167734_n.jpg
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
05 lipca 2022 15:51
zembria, a co masz za firmę? Ja właśnie jade odebrać zebre z hkm i mam nadzieję, ze będzie git 😀
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 lipca 2022 16:52
Pati2012, mam Busse i Thermo Master, a właśnie będę zamawiała Waldhausen z frędzlami, bo ta Busse za mała jest. One chyba w jednym miejscu szyte, tylko metki inne 😉 Różnice są minimalne w kroju, a materiał ten sam.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
06 lipca 2022 12:05
Nam się wczoraj poszczęściło 🙃 Pojechaliśmy wieczorem w krótki teren i całą godzinę padało 😁 much brak! Do tego na powrocie przywitała nas tęcza nad domem 🌈
IMG-20220705-WA0003.jpg IMG-20220705-WA0003.jpg
zembria ja tobie zawsze zazdroszczę tego domku przy lesie ze stajnia, wspaniałe warunki do terenowania jak tylko przyjdzie ochota 😍

uszatkowa laleczka faktycznie wyglancowana na błysk! U nas są tylko muchy i na razie nie dają się aż tak we znaki.

Ja póki co mam parę dni wakacji i jeżdżę do stajni o świcie. Głównie spacerujemy trochę w ręku trochę w siodle i jest mega, mój koń zachowuje się jak doświadczony terenowiec, nawet czasem idzie jako czołowy 😁
IMG-20220708-WA0003.jpg IMG-20220708-WA0003.jpg
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
09 lipca 2022 14:24
Nie wiem czy opisać to tu czy w derkowym wątku czy owadowym, ale terenowcom się pewnie przyda info 😉
Przetestowałam derke z HKM paski zebry faktycznie działają i robale nie podlatuja aż tak, jak już dolecą to nie przegryza się przez siatkę, bo jest mocno drobna 😉
W dotyku tania i plastikowa, ale leży przyzwoicie
Duża klapa na ogon, brakuje mi tylko zapięcia do ogłowia
Jak za 150 ziko to rewelacja, jak się skończy to kupie coś porzadniejszego
Oddychalnosc jako taka, koń się jakoś strasznie nie spocił, ale dziś u nas dość chłodno było
Screenshot_2022-07-09-14-24-22-765_com.miui.gallery.jpg Screenshot_2022-07-09-14-24-22-765_com.miui.gallery.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
09 lipca 2022 15:14
feno, Ochota to jest zawsze, gorzej z czasem 😉
Pati2012, jaka urokliwa droga! 😍
A ja wpadam żeby ponarzekać. Jak ja nie cierpię jak mnie ludzie zaczepiają. No nienawidzę 😡 jeżdżę co prawda zwykle totalnymi zadupiami się zawsze gdzieś się trafii domek i asfalt, który muszę przekroczyć. Ostatnio goniła mnie( tak!) Rodzina składająca się z bombelków ( pisownia celowa od ,,bomby''😉, mamy, babci, taty i kilku wujków 😡 klapki, gołe torsy i napój w puszkach. Ehhh. Dlatego czekam aż minie lato...
shewolf,

hahahah ja ogólnie nienawidzę ludzi a na spotkanych w terenie mam dwie strategie zależnie od humoru i okoliczności 😁

Jak ktoś jest miły i spokojnie zapyta czy dziecko/on może pogłaskać czy po prostu zapyta skąd jedziemy itp to czasem przytrzymam się i pozwolę pogłaskać/ utnę pogawędkę

Jak kiedyś podbiegło do mnie stado bachorów z krzykiem, że "chcą pogłaskać konika" a moja kobyła, że fajnie żuje wędzidło to pysk miała zapieniony, i bachory pytają się czemu koń ma tyle piany na pysku a ja na to, że ma wściekliznę i dlatego 😁😁😁 bachory znikły szybciej niż się pojawiły 🤣🤣🤣
Zniesmaczyło mnie to, czemu okazanie odrobiny dobrej woli bez wywyższania się jest takie trudne? Jeżdżąc na swoich kobyłach dzieścia lat, tylko raz okazałam niechęć, gdy facet z piwem chciał moją pogłaskać. Może ja żyję na innej planecie, bo za każdym razem gdy jechałam w teren, nie miałam problemu z ludźmi, moje nie gryzły ani nie kopały, wiec nie widziałam problemu, żeby jakiś dorosły, czy dziecko, nie bachor, pogłaskało. Dzieci raczej nie latają gromadnie samopas po lesie, w pobliżu są dorośli, zawsze można zawołać, albo odjechać szybko i tyle. Rozumiem jak koń niezbyt bezpieczny w kontaktach z obcymi, albo człowiek niemiły, to się ostrzega albo rusza szybciej i po kłopocie. Jakoś smutno mi się zrobiło czytając posty wyżej, ale ja stara baba, wiec może dlatego.
Watrusia,

Nie wiem co takiego smutnego w chmarze krzyczących dzieci biegnących na wprost Twojego konia jest, ale dla mnie to po prostu niebezpieczne i nieprzyjemne 🤷

Kto by zdążył ostrzec jak biegły pędęm i krzyk aż dźwięczał mi w uszach 😅

Jak ludzie są rozsądni to ja też jestem miła ale nie mam cierpliwości użerać się z niektórymi elementami, wolę ukrócić spotkanie i mam do tego prawo 🤦

No może i tak, ja nie jestem "stara baba" w końcu 🤣
Nie każdy lubi dzieci, a własny koń to nie dobro publiczne i ja np. nie mam ochoty by ów bachory 😉 mi konia w ogóle dotykały i tyle. Są stajnie rekreacyjne, tam można sobie głaskać do woli.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się