Mi sally hansen się nawet trzyma ale najgorzej na świecie się nią maluje. Tymi badziewkami 1 lub 2 warstwy i mam pomalowane, tą sally to się namęczę, napoprawiam a czami i 4 warstwy muszę walnąć by nie przebijał paznokieć.
za to wkurzylam sie na lakiery Sally Hansen- pomalowac nimi ladnie paznokcie graniczy z cudem (jak dla mnie), masakra ile sie nakombinowalam. Rimmell'em to raz dwa i juz, a SH to normalnie jakas abstrakcja...
A ja jestem chyba rozpieszczona Rimmelem. Kupiłam sobie Miss Sporty "bo łaaadne kolory, no i 6 zł za buteleczkę". Wczoraj sobie pomalowałam, ba! Nawet mikołaja sobie namalowałam na kciuku 😁 . Może 3 godz później pod prysznicem odprysnęły mi się 2 🤔 . Przed malowaniem odtłuściłam, malowałam jak zwykle a tu taka niespodzianka. Już bym wolała kupić jeden Rimmela zamiast dwóch tych. Uf, dobrze że przynajmniej mikołajek się uchował 😁
No dobra, w przyszłym miesiącu potrzebuję 😎 Co do Sally Hansen, seria "No more chips" jest do kitu - nie wytrzymuje dwóch dni bez odprysków 😎 Natomiast serią "Complete salon manicure" maluje się bosko i trzyma się ok. 6 dni.
powiem Wam że jestem mega zachwycona hybrydowymi- trzymały się ponad 3 tyg. paznokcie po zdjęciu bez uszczerbku- zrobiłam sobie teraz 3 tyg przerwy i po Nowym Roku idę znowu ... do stajni rewelacja!
Szepcik - poootrzebujesz 😀 Aczkolwiek mi też ktoś powinien powiedzieć , że nie potrzebuje :-( Jestem wielką maniaczką lakierów i malowania paznokci, robię to co dwa dni średnio.. Ostatnio mam fazę na lakiery holograficzne, ale mam tylko 5 kolorów! Słyszałyście o nich ??! Są cudowne!!!!! Mienią się na róóóżne kolory, jak znajdę dzisiaj chwilę to zrobię zdjęcie moich holograficznych! :-)
powiem Wam że jestem mega zachwycona hybrydowymi- trzymały się ponad 3 tyg. paznokcie po zdjęciu bez uszczerbku- zrobiłam sobie teraz 3 tyg przerwy i po Nowym Roku idę znowu ... do stajni rewelacja!
a jak z paznokciami, które są porozdzielane? Normalnie lakier mi się nie trzyma i odpryskuje jeszcze tego samego dnia, a chciałabym zrobić właśnie hybrydowy i nie wiem czy jest sens skoro też miałby odprysnąć. Niestety, zadne odżywki nie pomagają na moje paznokcie, nawet 2 opakowania zjedzonego merz spezial
Hybrydowy przez 3 tygodnie jak go miałam nie odprysnął z żadnym z miejsc.
Paznokcie o dziwo nie pozdzierane- a ściągałam sobie sama według instrukcji od dziewczyny, która mi go zakładała- faktem jest jednak to, że waciki nasączone zmywaczem z acetonem przytrzymałam na paznokciach dwa razy dłużej niż mi kazała.
Mam od kilka dni przedłużone paznokcie na formie i na wszystkich paznokciach zapowietrzony żel. Ciekawe, ile to się utrzyma... Pierwszy i ostatni raz poszłam robić paznokcie w ciemno :/
W oczekiwaniu na hybrydy zakupiłam dziś na święta wściekłą czerwień Golden Rose (lakier z proteinami kolor 286) za niecałe 5 pln- koleżanka z redakcji mocno chwaliła mi ich lakiery - i przyznam, że jestem po pierwszym malowaniu baaardzo miło zaskoczona. Pazury pomalowane na nailtek'a. Jedna warstwa świetnie pokryła płytkę- teraz zobaczymy, ile wytrzyma z utwardzaczem na wierzchu.
Mam od kilka dni przedłużone paznokcie na formie i na wszystkich paznokciach zapowietrzony żel. Ciekawe, ile to się utrzyma...
Ktoś Ci najprościej mówiąc spaprał robotę.Prawdopodobnie płytka Twojego paznokcia została zle przygotowana (odtłuszczona) przed nałożeniem żelu.Takie cuś za długo Ci nie wytrzyma... 🤔 No i nie wygląda to wcale fajnie.Tysz to przerabiałam! 😤
melduje, ze lakier Yves Rcoher spisuje sie calkiem calkiem jak na razie. 😎
a nad hybrydowym sie tez zastnawiam, ale to chyba dopiero na lato (chociaz pewnie skusze sie wczesniej bo korci, oj korci 😁 ) , jak przyjdzie czas festiwali 🏇 ale dosc duze roznice cenowe widze jesli chodzi o hybrydowy. A nigdy nie mialam jeszcze takiego, mozecie polecic na co zwrocic uwage, zeby nie naciac sie na jakas fuszere?
Zaba spaprała mi to babka z gruperowej usługi 😤 Po prostu źle mi chyba płytkę zmatowiła i nałożyła słabej jakości żel sądząc po firmie(a ze słabej jakości, to wiem z wypowiedzi profesjonalnych stylistek na jednym forum o urodzie). French wyglądał okropnie na takich paznokciach, wiec kupiłam ostry pilnik i spiłowałam warstwę żelu (swoją drogą grubsza niż miewałam zwykle). Zamalowałam czerwonym lakierem i póki co, paznokcie się trzymają, może święta przetrwają, bo właśnie na tym mi zależało, żeby mieć ładne paznokcie na święta. Cóż, przynajmniej mnie nie boli to tak, jakbym dała za to standardową cenę, czyli 80 zł i wzwyż, a zapłaciłam "tylko" 39.
bjooork, malowałaś już tą czerwienią? Nie przebija Ci paznokieć (konkretnie linia, między paznokciem z palcem a samym paznokciem)? Ja też mam czerwień z Golden Rose i to jedyny kolor, w którym ta linia tak przebija...
Scottie pomalowałam i nic mi nie przebijało= w dodatku jestem zakochana w tej rześkiej czerwieni. Niestety jak większość lakierów paznokcie wytrzymały tylko dwie wizyty w stajni i końcówki zaczęły mi się ścierać- jednak za tą cenę lakieru to jestem pełna uznania dla GR
a ja jestem bardzo zadowolona z tych małych Sephorowych lakierów za 19,99. Jest bardzo duży wybór lakierów, a ich trwalość jest najlepsza ze wszytskich moich dotychczasowych🙂
Mienią się na róóóżne kolory, jak znajdę dzisiaj chwilę to zrobię zdjęcie moich holograficznych! :-)
trzynastka
szepcik
Ada
Tänzerin
Zu
fruity_jelly
bjooork
whitemoon071
zaba
Scottie
Naciau
ksiaceq
rtk
juliadna