popręg

darolga   L'amore è cieco
28 marca 2009 20:15
Polecam Daw-Magi ponad wszystko - świetne jakościowo, doskonałe gumy, super miękka skórka. Cena około 290. Świetne.
I Prestiga - mmmm, miodzio! Ale już cenowo znacznie wyżej...
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
28 marca 2009 20:22
Ja mam Daw-Maga (ale z tych nowych) i...  😍
Mięciutki bardzo, cena przyjemna.
Mam z gumami czarno -bordowymi . 🙂
darolga   L'amore è cieco
28 marca 2009 20:34
Mam z zielonymi gumami, taki standardowy model :P

I podbijam - sam nakładany fartuch nie jest jakoś specjalnie gorszy od popręgu z fartuchem?
"Mam z zielonymi gumami, taki standardowy model"

Mam ten sam, jest nie zniszczalny. Oddałam nie dawno do skrócenia
darolga, nieee.... tylko wiadomo -> popręg z fartuchem jest wygodniejszy w użyciu 😉
Gillian   four letter word
29 marca 2009 12:42
a mi się popruły gumy z Daw-Magu 🙁
Pech... Moje na szczęście jak nówki, chociaż ja tylko w sezonie otwartym fartucha używam.
Gillian   four letter word
29 marca 2009 12:49
kupiłam już używany nie wiem ile czasu a sama go mordowałam ze dwa lata 🙂 więc wsumie to chyba mu wybaczam :-)
darolga   L'amore è cieco
04 kwietnia 2009 19:47
a za taką cene nie lepiej już Daw Maga zakupić?? Ja mam swój już chyba z rok i bardzo sobie chwalę...jeszcze jest mega mięciutki 😀
darolga oglądałam ostatnio kilka rzeczy tej firmy i uważam, że daw-mag jest o półkę wyżej co najmniej.
darolga   L'amore è cieco
04 kwietnia 2009 20:54
Tak właśnie myślałam, że Daw Mag wygra... Ten Villa Horse wydaje się sztywny i taki "lakierowany", a swojego zwykłego Daw Maga kocham całym sercem.
Jedyne co mi nie pasuje, to gumy xD mam zboczenie kolorystyczne - ubzdurałam sobie, że chcę czarne lub granatowe gumy z białą lamówką, a na Prestige mnie nie stać...
Nie wiecie moze, czy Daw Mag robi na zamówienie z innymi gumami?
Coś mi świta, że ktoś na forum miał inne gumy niż zielone, więc pewnie zrobią.
darolga   L'amore è cieco
04 kwietnia 2009 20:59
Oł yeah, jestem uratowana!  😁  🙇 🙇 dzięki za pomoc, dziewczyny!  :kwiatek: :kwiatek:
darolga, jesli chodzi u gumy to seryjnie:
Stubben ma w kolorze popregu (czarne/brazowe itp.) lub czarne z niebieskimi paskami.
Schockemohle ma czarne z bezowymi paskami.
darolga   L'amore è cieco
04 kwietnia 2009 21:33
Klami - dziękuję! A powiedz mi - ten Schokemohle fajny? Wygląda na super miękki i w ogóle.
darolga, Schokemohle jest wrecz cudowny!! Skorka i wykonanie niesamowite.
darolga   L'amore è cieco
04 kwietnia 2009 21:48
To podjęłam decyzję 🙂
dziękuję  :kwiatek:
guula   Miałam zamiar coś zmienić... Zmieniłam zamiar
07 kwietnia 2009 23:55
darolga - Daw-Mag na pewno robi czarne gumy - wiem bo mam 😉
W sklepach są najczęściej (zawsze?) zielone, bo podobno (wg pana Piotra) są ładniejsze/popularniejsze 🙂
darolga   L'amore è cieco
08 kwietnia 2009 19:09
guula - o,dobrze wiedzieć! dzięki!  :kwiatek: to teraz darolga myśli: Daw Mag czy  Schockemohle.... :P
Ponia   Szefowa forever.
08 kwietnia 2009 19:14
http://allegro.pl/item595952240_super_skorzany_popreg_z_fartuchem_villa_horse.html

Ktoś ma? Używał? Jak z jakością? Warto?

Ja mam, pozatym że gumy się wogóle nie rozciągają, i musiałam zakupić przedłużkę.To ok, coprawda Złoty tyra go hacelami niemilosiernie,ale i tak się ok trzyma.
darolga   L'amore è cieco
08 kwietnia 2009 19:17
Poniuś -  :kwiatek: a skóra jak? Miękka? Czy raczej z tych sztywnawych, lakierowanych?
Ponia   Szefowa forever.
08 kwietnia 2009 19:21
Poniuś -  :kwiatek: a skóra jak? Miękka? Czy raczej z tych sztywnawych, lakierowanych?

Ta os spodu tak, ta z zewnątrz sztywniejsza,nie jest lakierowana.
Przy tym jak Złoty traktuje fartuchy pewnie w tym sezonie a najpóźniej w nast.będę musiała sobie sprawić nowy i ze względu na szybkość zużywania wezmę ten ale dłuższy lub może coś nie wiele droższego a miękciejszego, chciaż na tez Złocisz ani Robin nie narzekają.
hmm, a co myślicie o Kiefferach Air Tex?
patataj   tyle smaku - we fraku
09 kwietnia 2009 16:45
Zamierzam kupić nowy popręg dla mojego lekko użytkowanego wierzchowca. Jeździmy rzadko, a chciałabym porządny i co ważne tani popręg. Co polecacie?
caroline   siwek złotogrzywek :)
09 kwietnia 2009 16:58
Klami - dziękuję! A powiedz mi - ten Schokemohle fajny? Wygląda na super miękki i w ogóle.

co prawda z duzym opoznieniem, bo rzadko do tego watku zaglądam, ale polecam szokmolowy popreg 😀
mam ujezdzeniowy, uzywany od ok. okolo roku - jest suuuuper 🙂
nigdy konia nie obtarł, układa się super, gumy trzymają sie... super 🤣
no i bardo dzielnie znosi moje traktowanie - mycie wodą i takie tam 😉
KuCuNiO   Dressurponyreiter
09 kwietnia 2009 17:27
Patataj Wintec, Kavalkade, Daw-Mag. Srednia połka cenowa, ale opłaca się, bo popręgi mają naprawdę super.
Ja mam aktualnie Daw-Maga i Winteca. Oba super się sprawują.
Możesz poszukać też jakiś używanych na np. Allegro lub w ogłoszeniach, bedzie taniej.
darolga   L'amore è cieco
09 kwietnia 2009 18:20
Caroline - dziękuję za odpowiedź 🙂 z fartuchem kupiłam ostatecznie Daw Maga, dzwoniłam, zamówiłam z czarnymi gumami  😅 😅
natomiast posłucham chyba Twojej rady i zamówię Szokomolowy ujeżdżeniowy. Powiedz mi proszę, masz ten: [url=https://www.x-horse.com.pl/sklep/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=6222&category_id=27&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=5  ?]LINK[/url]
caroline   siwek złotogrzywek :)
09 kwietnia 2009 19:47
prosze bardzo 🙂

tak, ten mam, ale patrząc na to zdjęcie to bym go w zyciu nie kupiła - jakoś tak mało ciekawie na nim wygląda 😁

tu juz jakby lepiej wyglada, ale to nadal nie do końca "to" 😉

darolga, ja mam ujeżdżeniowego Daw-maga z czarnymi gumami, polecam 🙂
Taki anatomicznie ukształtowany model, bardzo dobra skóra i super miękki (chyba jakiś żel wszyty w środek?). Na Torwarze miałam misję zakupu popręgu - obejrzałam bardzo dokładnie wszystkie dostępne ujeżdżeniowe. Prestige sztywny jak decha (nawiasem mówiąc mam też Prestiga, tylko dłuższy niż teraz potrzebowałam - z produkcji sprzed kilku lat i jest zupełnie inny, miękki). Euroriding miał tak lakierowaną skórę, że oczyma wyobraźni widziałam, jak przy pierwszym podciąganiu popręgu ten lakier pęka. No i granatowe gumy (błee). Jakiegoś niemieckiego producenta był OK, ale kosztował 660 złotych 🤣
Padło na Daw-maga.

Spisuje się bez zarzutu 🙂 Dorobię tylko u rymarza dodatkową szlufkę na przystuły, bo kończą się w takim miejscu, że sterczą, a moja trenerka pilnuje nie-sterczenia, nie-rozchełstania, nie-powiewania i w ogóle elegancji na koniu 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się