Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

troche "inny" irokez

Dla mnie masakra, zniekształca szyję.

Irokez na dinozaura ??

Jeśli koń ma na imię Stegozaur to spoko.

Jedne co mi się podoba, to precyzja i cierpliwość.

O kurka...skąd taki pomysł?

Fajny ten irokez,jak widać wzbudza emocje 😀

Mógłby mi ktoś przedstawić instrukcję na warkocza zaplatanego ze wstążką ?  🙇 Albo może ktoś ma pomysł na ciekawą fryzurkę dla karego kuca ( dość szczupłego ) na zawody ?  👀

Pacia, spróbuję ci wysłać na PW instrukcję na warkocza dobieranego z bloga Gosi Mąkosy

a mi od dawna chodzil po glowie irokez na dinozaura. swojemu bym nie zrobila, ale bylam ciekawa jakby to wygladalo. no i juz wiem 😉

hm pomysł fajny oryginalny ciekawy ale dla mnie to jest niestety robienie z konia debila tym bardziej szkoda bo kucyk bardzo ładny i w krótko przyciętej szport grzywie wyglądałby naprawde dobrze 😀

Słuchajcie, mam takiego konia i ma i ogon i grzywę dość bujną i nie wiem jaką zrobić fryzurę na zawody (byle nie coś w stylu koreczków)



Grzywy na pewno też nie ścinam, tylko lekko przerywam, bo teraz muchy go zjedzą żywcem, jak go obetnę 🙂

tak tak, bo ta grzywa siega do lopatki i tyle szyi zaslania, ze obcieta to by dopiero pozywke muchom dala! a czemu nie koreczki?

tak tak, bo ta grzywa siega do lopatki i tyle szyi zaslania, ze obcieta to by dopiero pozywke muchom dala! a czemu nie koreczki?

Tak, ale jednak ta grzywa osłania od much, więc nie chciałabym tej osłony pozbawić konia w czasie kiedy jest sezon na muchy 😀
Bo koreczki mi się nie podobają 😀

Grzywy na pewno też nie ścinam, tylko lekko przerywam, bo teraz muchy go zjedzą żywcem, jak go obetnę 🙂


Jakieś stereotypowe myślenie, moim zdaniem. Moje konie od zawsze robię na króciutko, a muchy żrą w szyję tak jak w każdą inną część ciała. 

Na zawodach końska grzywa ' nie w koreczkach' wygląda dobrze tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest ładnie przerwana, odpowiednio podcięta, jedym słowem zadbana. Dlatego Tobie radziłabym ją przerwać tak, żeby chociaż była równa. 

mój koń z natury ma podobny gatunek włosa do twojego, dlatego osobiście zrobiłabym tak
 
ładnie, schludnie i się nie plącze.

joakul - możliwe, ale to sprawdzone na innym koniu, którego teraz właściciela żałują, że obcięli.
Bardzo ładnie, ale nie wiem czy bym się tego podjęła, bym miała strach czy równo obetnę, czy dobra długość itd.

Anetkis, no nie wytrzymam - to tobie chodzi o dobro konia, o to żeby ładnie wyglądał - czy o to, żebyś TY nie musiała się trudzić i stresować?

ale grzywa twojego konia nie jest wcale aż tak długa by faktycznie dużo 'osłaniać'. No ale zrób jak chcesz.
Ja zawsze robię tak, że zanim zacznę jakiekowliek przerzedzanie, ścinam nożyczkami począwszy od głowy w kierunku kłębu grzywę na taką długość, jaką chcę.  A potem można się już tylko bawić z gęstością 😉

Anetkis, no nie wytrzymam - to tobie chodzi o dobro konia, o to żeby ładnie wyglądał - czy o to, żebyś TY nie musiała się trudzić i stresować?

Sądzę, że jakbym miała ścinać, to po to by ładnie wyglądał, bo dbam o jego grzywę i ogon, więc dobro konia to by było gdybym nie chciała ścinać i tak samo z tym stresowaniem - a co do stresowania, tak to istotne, bo jeśli nie jestem pewna, czy dobrze zrobię to nie wiem czy jest żebym JA się tego podejmowała.

Anetkis, to nie jest operacja mózgu, naprawdę 🙂 Wyluzuj i uczyń konia jak najpiękniejszym 🙂

Anetkis, to nie jest operacja mózgu, naprawdę 🙂 Wyluzuj i uczyń konia jak najpiękniejszym 🙂

😂 podnosicielką na duchu ogłaszam HALO!!  🙇

Anetkis, jeśli nie chcesz ścinać a chcesz żeby grzywa była związana ale nie w koreczki to albo warkocz dobierany:


albo siatka:


ewentualnie warkoczyki 😉


edit: Używał ktoś czegoś TAKIEGO żeby sobie ułatwić pracę przed zawodami? Sprawdza się przy koniach? 👀

Misskiedis - serio się pytasz ?  🤔 Zrobienie kilku warkoczyków to AŻ tak ciężka praca ?

Tulipan, niektórym nie wychodzą równe warkoczyki, czasami też trzeba zapleść grzywę na szybko a z takim urządzeniem chyba szybciej, poza tym, pytam z ciekawości 🙄

Uważam, że nie ma co się wysługiwać, tylko trzeba jak najwięcej zaplatać.
Po kilku latach startowania i zaplatania często gęsto od 3 do 7 koni na zawodach:

zdjęcie z trzeciego dnia zawodów (zawsze zaplatam dzień przed, czyli w czwartek, a tu już niedziela), robione w 15 minut przed przeglądem 😉

dbam o jego grzywę i ogon,

ciekawe, bo na zdjeciu, ktore wstawilas, ani grzywa, ani ogon nie sa zadbane.
moj kon od kilku lat, chodzi w irokezie. szyi nie ma pogryzionej bardziej niz innych czesci ciala.

pamięta ktoś mojego oszołoma z dłuuuugą grzywa ale bez ładu składu i dwoma dreadami-wreszcie bedac w domu wziełam sie za nia i tak ją opacholiłam 🙂
(wymaga wyrównania bo nożyczki okazały sie gówniane 😉 )



myśle ze jak nabiore wpracy oraz wyrównam bedzie jej całkiem do twarzy. jak nie...daj boże zeby szybo odrosło  😀iabeł:

Pytanie do zawodników/luzaków 😉 Kiedy zaplatacie koniom koreczki? Dzień przed, czy w dniu zawodów? Koń przez noc ich nie rozwali?
W niedzielę musimy wyjechać ok. 5 rano i nie bardzo mam możliwość przyjechania tak wcześnie, żeby zapleść kucyka. Warkoczyki zrobię jutro, ale zastanawiam się, czy bawić się od razu koreczki (muszę ich zrobić dużo, bo dysponuję krótką szyją 😉 ). Może jakbym zszyła, to by wytrzymały noc? Niestety Jasny jest z tych co śpią na leżąco 😉

Jasnowata ,
Jeśli będą dobrze zrobione korki to raczej ich przez jedną noc nie powinien rozwalić  😉Nawet śpiąc na leżąco  🙂

Jasnowata, my zazwyczaj zaplatamy całą ekipe wieczorem przed zawodami. Rano przed startami jedynie poprawiamy jeśli jakis korek sie popsuł.

Uff, czyli jest szansa 🙂 Dzięki za odpowiedzi 🙂
Będę pierwszy raz robić koreczki, zobaczymy co z tego wyjdzie. W związku z tym jeszcze jedno pytanie, lepiej zrobić na krótkiej grzywie, czy na długiej też nie będzie źle wyglądało? Pewnie wyjdą dość grube.