Operacje plastyczne

Eni, a nie lepiej juz po prostu zrobic plastyke powiek i usunac nadmiar tej skory? nie znam sie, nie jestem lekarzem, ale jakos to mi robi wiecej sensu 😉

drszczyt.pl - ta klinika powinna to robic. zadzwon (trudno sie dodzwonic, ale trzeba walczyc 😉 ja sie probowalam dodzwonic chyba 2 tygodnie w sumie, ale nie bylam jakos szczegolnie zacieta 😉 ) i dowiedz sie wszystkiego. Kolejki do dr. Szczyta sa ogromne (nawet do pol roku), ale dr. Potocki przewaznie ma terminy wczesniej a rowniez jest bardzo dobrym specjalista, ktory pokroi moj nos, jak tylko krzepliwosc krwi z laski swojej wyjdzie mi w normie (a co ciekawe nie mam problemow z gojeniem sie ran... tylko ze krzepliwosc uparcie wychodzi za niska  🤔 👿 )
Eni, a nie lepiej juz po prostu zrobic plastyke powiek i usunac nadmiar tej skory? nie znam sie, nie jestem lekarzem, ale jakos to mi robi wiecej sensu 😉



Heh może i lepiej ale to już chyba musiałby sam lekarz ocenić bo Ja też się nie znam i nie mam w tym  temacie wiele do powiedzenia 😉 Dziękuję bardzo za rady i kontakty  :kwiatek:  Jak trochę pieniędzy się uzbiera to może na jakieś konsultacje się wybiorę w tym temacie 😉
no, na ta klinike trzeba miec sporo kasy, ale wychodze z zalozenia ze oszczedzajac na lekarzu - chirurgu plastycznym to mozna sie tylko nieprzyjemnie zdziwic.

i przypadkiem nie rob nic w Lublinie! niestety, nic dobrego o lubelskich  "plastykach" nie slyszalam 🙁
O nie Lublin na bank odpada 😉 Wole pojechać na drugi koniec polski i mieć pewność że moja twarz jest w rękach specjalistów i ze niczego nie spaprają a przynajmniej jeszcze im się to nie zdarzyło 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 listopada 2009 12:13
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
28 listopada 2009 09:39
Bylam juz na konsultacji i tne sie 1 grudnia wiec juz za chwile,stres jest ale dam rade 🙂
Karola, ale Ci zazdroszczę. Powodzenia :kwiatek: - opowiadaj i chwal się po
tez zazdroszcze. ja pierwszy termin mialam na 6 stycznia i od tego czasu w ogole ani troche nie chca mi wyjsc badania. nic tylko  😵
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
29 listopada 2009 14:44
czy ktoras z was była na usuwaniu zmarszczek lub na botoksie? widac efekty i faktycznie zmarszczki znikaja?
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
30 listopada 2009 09:55
Botoks zapobiega powstawaniu a jak sie chce zmniejszyc to wypelniacze.
Ja juz jutro i jestem w stresie  🤣
kujka   new better life mode: on
30 listopada 2009 10:03
nie wiem, czy to sie nadaje do tematu bo w sumie to nie operacja, ale.. przychodzi (a moze przychodzila, ostatnio nie mialam okazji spotkac) do nas na jazdy pewna pani, kolo 60 lat. nie specjalnie dobrze ubrana, pomalowana tez nie specjalnie (nie liczac niebieskich kresek zamiast brwi i niesmiertelnego blyszczyku na ustach). znana byla to osoba u nas w stajni, bo na pierwszy rzut oka bily po oczach jej usta. widac ze byly wybotoksowane (bo to botoks sie wstrzykuje w usta, tak?). z odleglosci kilku metrow bylo widac miejsca, w ktore celowano igla. pani miala usta jak kaczuszka (no w taki dziubek ulozone), do tego podkreslala jeszcze efekt wspomnianym juz przeze mnie blyszczykiem...
ile sie taki botoks utrzymuje? bo jezdzila u nas pare miesiecy i zawsze miala takie usta, zastnawiam sie czy to byl jednorazowy nieudany incydent, czy ona sobie tak robila, bo jej sie podobalo.. (wszystko razem wygladalo naprawde ble...)
KarolaLiderowa powodzenia i czekamy na efekty 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 listopada 2009 14:18
Botoksem wypełnia się zmarszczki, a nie pompuje usta.
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
30 listopada 2009 14:29
Botoks nie jest wypelniaczem on tylko unieruchamia miejsce gdzie sie tworza,stosowac go mozna zapobiegawczo.
Wypelniacze maja konsystencje zelu i jak sama nazwa mowi stosowane sa do wypelnienia istniejacych juz zmarszczek i powiekszenia ust.
Rozne wypelniacze maja rozne trwalosci ja mam Surgilips juz ponad dwa lata.
Karola, jakieś wieści? Jak się czujesz?
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
06 grudnia 2009 21:23
Kochane,czuje sie fantastycznie a operacja jak na moje oko naprawde sie udala.
Bardzo sie balam,ale okazalo sie ze naprawde nie bylo czego,jedyny bol z dnia operacji to ten kiedy zakladali mi weflon 🙂 potem juz bylam na takich srodkach ze tylko spalam.W dniu operacji pare godzin po zabiegu chodzilam juz do toalety sama,nastepnego dnia wyjeli mi dreny i zalozyli specjalny stanik.Odczuwalam dyskomfort ale nie byl to bol.W piatek juz bylam w stajni 🙂 .Piersi nie sa ani posiniaczone ani nic innego zlego tez sie nie dzieje,we wtorek zdejma mi pojedyncze szwy bo reszta rozpuszczalna.Musze zrobic sobie fote w kostiumie 🙂 po i wtedy wstawie przed i po.Wszystkim majacym problem z za duzym biustem naprawde polecam,roznice wagi czuje sie od razu 🙂
ovca   Per aspera donikąd
06 grudnia 2009 21:30
Z rozmiaru jesteś zadowolona? Kształt się nie zmienił?

cieszę się, że wszystko się udało  :kwiatek:
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
06 grudnia 2009 22:30
Sa teraz bardziej okragle,a rozmiar jest wzgledny,bo jest mi duzo wygodniej i lzej ale jak dzisiaj kupowalam stanik Triumpha to wyszlo 70 E.
Mysle jednak ze co firma to inny rozmiar bedzie,bo szpitalny mam C,tak czy siak roznica jest i jak dla mnie to naprawde spora 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
06 grudnia 2009 22:31
KarolaLiderowa, I tak biust jest jeszcze opuchnięty więc na pewno się zmniejszy jeszcze 😉
Karola, super, że się wszystko udało. Teraz pewnie czekają Cię nowe zakupy 🙂
Można spytać jaki rozmiar miałaś przed zabiegiem?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 grudnia 2009 23:25
KarolaLiderowa fajnie, że wszystko się udało 🙂 teraz marsz na porządny bra-fitting zebys mogła w pełni cieszyć się wymarzonym biustem!
Swietnie ze wszystko sie udalo!!  😅
Halo?
Co tu taka cisza?
Ja w prawdzie nie plastyka ale trzymac kciuki za wtorek 11 godz. Juz sie boje.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 stycznia 2010 09:15
Moja jeszcze jedna kumpla miała uszy robione, ale jak dla mnie, na mój gust to dalej ma odstające.
Ja miałam jedno ucho robione, bardziej odstające, w znieczuleniu miejscowym plus kroplówka znieczulająco/przysypiająca 😉, drugie (tydzień później) tylko w miejscowym, bo nacinana była jedynie skóra, nie chrząstka. W tym pierwszym była wycięta i wymodelowana chrząstka i są tam wewnętrzne stałe szwy (które notabene z tyłu w jednym miejscu przebiły skórę i mam jakieś pół milimetra nici wystające...). Generalnie jak tak popatrzę w lustro, to uszy nadal odstają. Mniej niż kiedyś, ale zawsze. Natomiast dokonała się ogromna zmiana w mojej psychice. Z dniem operacji po prostu uważam, że miałam zabieg i uszu nie mam już odstających. Kiedyś, jak ktoś się na mnie gapił na ulicy, była przekonana, że to dlatego, że mam odstające uszy - nabija się, zaraz będzie się wyśmiewał lub powie coś głupiego. Teraz - nawet mi to do głowy nie przyjdzie. Być może ta postawa przyszła też z wiekiem i operacja nie miała nic do tego, a być może miała - nigdy się już nie przekonam. Cieszę się, że to zrobiłam. Jeśli chodzi o ból pooperacyjny to był dość duży, ale kompletnie nie bolały uszy, tylko cała głowa, z powodu bandaża elastycznego, jaki musiałam mieć bodajże przez tydzień zawinięty wokół głowy. Z niewiedzy zawijałam za mocno i skóra głowy okropnie mnie bolała. W przypływie rozpaczy poluźniłam - i już nic więcej mi nie dolegało. Bodajże przez kolejny miesiąc musiałam nosić 24h/dobę opaskę tekstylną tylko na uszy.
Ja bym chciała jedno ucho zoperować bo mam odstające  wyjątkowo mnie denerwuje. Tylko jak tak piszecie, że po operacji uszy dalej są odstające to zastanawiam się czy jest sens... Mogłabyś wstawić fotkę przed i po (lub na pw) :kwiatek: ?
Moje odstające ucho głównie denerwuje mnie przez to, że ma dodatkowo jakby odwinieta malżowinę  😀
deborah   koń by się uśmiał...
17 stycznia 2010 19:18
KarolaLiderowa, co u Ciebie? nadal zadowolona z efektów? ja myslę o powiększaniu ale chyba za bardzo przestraszona jestem zeby się zdecydować...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 stycznia 2010 19:19
ja myslę o powiększaniu ale chyba za bardzo przestraszona jestem zeby się zdecydować...

Mojej kumpeli to był największy kompleks, brak biustu. Dziś już ma sztuczne, powiedziała, że nigdy wiecej!
Daniela - proszę bardzo, tylko sorry że nie chciało mi się robić make-upu i wyglądam trochę jak upiór  😂
Po lewej oryginalne uszki (jak byłam piękna i młoda  😀).
Po prawej moje obecne (lewe było bardziej odstające).
Kurcze no przeciez JEST różnica! 🙂
Ja mam swoje tylko takie bo tak sie juz nauczyłam pozować do zdjęć, że na żadnym nie ma lewego profilu 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się