KOTY

Fokusowa, - ja kupuje dwa/trzy smaki puszek i rotuje, codziennie inna. Niestety po kilku dniach jedzenia tego samego zaczyna kuć w ząbki, a tak to wcinają.
Nie zauważyłam problemów przy zmianie smaku w obrębie tej samej firmy, za to zmiana firmy puszek potrafiła się skończyć biegunką.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
24 grudnia 2022 00:33
Perlica, o tym nigdy nie słyszałam. Co do rtęci to zjawisko jest opisane tu https://en.m.wikipedia.org/wiki/Mercury_in_fish
keirashara, właśnie też o czymś takim myślałam, chociaż on je już prawie miesiąc to samo i dzień w dzień jest zakochany w miseczce 😂

Z tą rybą ciekawy temat. Ja daje mu suche Purizon z kurczakiem i rybą (tylko taki smak jest w wersji kitten), a saszetki z Cat’z Finefood, ale tu już bez ryby. Kusi mnie Carnilove kurczak, królik i nagietek dla kociąt na spróbowanie.
Fokusowa, Ogólnie koci układ pokarmowy nie lubi zmian, więc różnie bywa, ale zależy to od danego osobnika.
Moje jedzą catz finefood królik z jagnieciną non stop. Dodatkowo dostają surowe 3 razy w tygodniu na jeden posiłek. Jeden ma ibd, więc zmieniać nie mogę.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
25 grudnia 2022 08:49
U nas jest pierdyliard smaków i codziennie nowe. Raz w tygodniu surowa wołowina. Nasza najmłodsza, która dziś kończy pół roku nie schodzi poniżej saszetek premium. Najchętniej jakiś królik, bażant, małże. 😂 Sama nigdy nie jadłam niczego z wymienionych. 😁
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
28 grudnia 2022 13:46
Czy znacie jakieś sposoby na kota który przegryza kable? 🙄

Z kotka się bawimy, ma koleżankę do zabawy (która się z nią faktycznie bawi), ma mnóstwo zabawek (ciągle je rotujemy bo się szybko nudzą), drapaków, dwie duże kocie wieże i nawet wolierę (okazjonalnie otwierana przez zimowy okres). Jesteśmy cały czas w domu, pracujemy zdalnie ale nie mogę na jej każde życzenie latać z wędka... bo tak to bym pracy nie miała. Czasem też musimy ruszyć tyłek i sitterka nie będzie cały dzień się z nią bawić.

Poza chowaniem kabli i wyłączaniem co mogę - co w większej mierze udało się w domu zrobić - nie wiem już co robić. Nie mogę wszystkiego wyłączać kiedy mnie nie ma/idę spać (np. kamery monitoringu albo oczyszczanie powietrza). Poza tym grzejniki w tym domu są elektryczne i KAŻDY ma wystający krótki kabel pod spodem, bezpośrednio podpięty do instalacji. Żeby to wyłączyć to muszę wyłączyć grzanie w ogóle.

Jestem sceptyczna wobec osłonek na kable bo one nie eliminują problemu przegryzania. Chociaż może przynajmniej w jakiś sposób ograniczają potencjalne porażenie prądem chociaż ja się nie znam na tym. Szukam najlepiej jakiegoś specyfiku żeby ją po prostu zniechęcić do gryzienia tych kabli, może sok z cytryny czy coś?
donkeyboy, preprat przeciw obgryzaniu dla zwierząt? I popsikać tam gdzie gryzie?
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
28 grudnia 2022 18:29
Perlica, mam tzw. bitter apple spray i ogólnie psikamy go dużo domowe rośliny (bezpieczne, ale nie chcemy żeby je zjadała). Działa to głównie tylko po popsikaniu, potem chyba jakoś "wygasa" po wyschnięciu bo jak ma fazę to się zabiera za te kwiatki tak czy owak i regularnie je trzeba pryskać. No chyba że są jakieś lepsze spreje o których nie wiem.

Wydaje mi się że najlepszą byłaby jakaś maź żeby umazać te kable albo bardzo mocnego spreja, tak żeby jej się nawet nie chciało jęzora na to położyć albo i nawet podejść do tego. Myślę teraz może zmieszać ten spray z wazeliną?

Myślałam też żeby przy kablach położyć jakieś pachnące kawałki cytrusów to się to dłużej utrzyma? Wiem że zapachu mandarynek okrutnie nie lubi na pewno 🤣
donkeyboy, - ocet? Tylko to można się razem z kotem skichać 😅
U mojego poprzedniego, z zajawką na drapanie futryn (drewnianych! 🙄 ) paradoksalnie zadziałało pryskanie ich kocimiętką. Miział się z nimi, ale już nie drapał 🙂
donkeyboy, spray gorzki dla koni ? Jest obrzydliwy i czujesz jego smak z powietrza.
donkeyboy, a naklejenie na kable taśmy dwustronnej samoprzylepnej by nie pomogło ?
donkeyboy, a ile lat/miesięcy ma kot?
Jeśli to kociak, to można spróbować z nakładkami na kable albo z takimi płaskimi listwami (to się chyba nazywa "maskownica"....), w które się wkłada kabel - często w biurach się spotyka. Zainteresowanie kablami powinno minąć wraz z wejściem w wiek dorosły😉. Co do psikaczy odstraszających - nie mam doświadczeń, może coś działa.
edit: aha, te takie nakładki, co do których jesteś sceptyczna🙂 mogą czasem bardzo dobrze podziałać, bo nie mają "struktury kabla", czyli są bardziej chropowate, innej "frakcji" - ogólnie już nie są tak atrakcyjne do gryzienia jak goły kabel =)

A generalnie polecam jeszcze sprawdzić dietę kota, bo gryzienie rzeczy nie przeznaczonych do jedzenia, może wskazywać problemy zdrowotne np. brak witamin, anemię albo białaczkę, ewentualnie problemy z zębami.

Wiem jak to brzmi - człowiek pyta o konkret, a dostaje milion domysłów od innych stron 😉 akurat moich x kotów kablami się nie interesowało, ale z tą zdrowotnością czasem warto sprawdzić. Obecne też się kablami kompletnie nie interesują. Od kocięcia się nie interesowały, aczkolwiek w toku różnych mniejszych lub większy zabaw z kotami, jestem pewna, że "ruszające się" kable są dużo bardziej atrakcyjne niż kable "stojące", stabilne, opakowane "czymś", przytwierdzone do ściany etc.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
28 grudnia 2022 23:03
Perlica, o tym nie słyszałam, to muszę poszukać w jeździeckim w takim razie

keirashara, hmmmm mam, mogę spróbować ale nie wiem czy chce żeby cały dom octem pachniał 😀 chociaż jak działa to się poświęcę 🤣

ajstaf, mam, brzmi niesmierdzaco i przekonująco - spróbuję w pierwszej kolejności gdzie się da

Sankaritarina, a kiedy to wiek dorosły? 😀 ma 1,5roku. To jest ogółem rozrabiaka, od zawsze. Bardzo hiperaktywna i wymaga dużo zabawy. Ale często potrafi się sama zająć, w 90% czymś czym "wolno" się bawić.

Jeśli chodzi o dietę to zwykle wybrzydza masakrycznie ale przez ostatni miesiąc ładnie wcina żarcie zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, sama też wyliczam kalorie, je dobre wysokomiesne puchy, zero suchego. Ogółem byłam też z nią u weta na kontroli miesiąc temu bo zezarla coś czego nie powinna i wg weta okaz zdrowia (poza oczywiście zjedzeniem tego czegoś 😅 a konkretniej rośliny do której nie powinna mieć dostępu ale się dostała). Chociaż i tak mam ochotę zrobić jej krew kontrolnie, zwykle robię je raz w roku. Ostatnie wyniki wyszły okej.

A żeby nie było, ona już wcześniej kiedyś załatwiła mojemu facetowi słuchawki jak je zostawił na wieszaku (i pojechaliśmy na wakacje, więc na bank z nudów/stresu). Imho po prostu jej się nudzi albo tak odreagowuje stres (ostatnio była tylko catsitterka je nakarmić/sprawdzić podczas świąt i były większość czasu same do wczoraj) i znajduje takie rzeczy do zabawy - często ściąga ubrania z suszarki, wywala mniejsze meble itd.
Dzisiaj rano czara się przelała bo wyjęła światełka z choinki i w sumie dobrze że mam takiego stracha o te kable bo ja wszystko rozlaczam co na widoku i chowam. No ale że je zdejmie z choinki i to dosłownie za moimi plecami jak pracowałam to nie przewidziałam 😒 tym bardziej że choinka nie stoi od wczoraj ani nie pierwszy raz w jej życiu 😀
Koty miewają takie zapędy. Moje Cornishe jak goście przyjdą to nie mogą wnosić torebek bo gryzą wszystkie zamki błyskawiczne do dziury w materiale.
Jak jacyś narkomani. Spróbuj mięć bluzę na zamek i się rozpiąć😆
Kable ich nie interesuja akurat, ale maja swoje dziwactwa.
Biała liże mydło i gryzie soczewki okularów jak leżą na stole.
donkeyboy, To toretycznie dorosły.... 🙂 chociaż 1,5 roku to ciągle młody i skory do zabaw... Zwykle im przechodzi tak w okolicach 5-6 roku życia (choć to też nie reguła xD).
Skoro okaz zdrowia, to chyba na Twoim miejscu szłabym w opakowanie tych kabli czym się da... Daj znaka co podziałało.
Moja 4 miesięczna też ma różne fazy i zabawi się wszystkim.... przesuwa dywany, ściąga ręczniki z suszarki, kopie w kwiatkach etc, ale choinka stoi, bombki nieatrakcyjne, kable nieatrakcyjne.... Tylko kwiatki pochowałam i poprawiam dywaniki.
Natomiast kocur umie otwierać drzwi, więc kilka klamek się wymieniło na okrągłe, żeby nie mógł włazić gdzie popadnie -.-'
Kochani. Zmieniłam kociakowi karmę z gorszej na lepszą. Był w hodowli karmiony royalem, zmieniłam na power of nature. Nie ma biegunki, ale kał jest luźniejszy, niż wczesniej i brudzi sobie potki. Gdzieś czytałam, ze takie coś moze świadczyć o oczyszczaniu sie organizmu z wcześniejszego syfu. Dostaje tez mokrą wiejską zagrodę albo John Dog. Je je baardzo średnio. Woli zdecydowanie suchą power of nature.
Nie wiem czy uzbroić się w cierpliwość i czekać, az brzuch się przyzwyczai czy zmianiać karmę? :/
tajnaa, - a ile czasu to dostaje? Bo jak powiedzmy dwa tygodnie to dałabym jeszcze z dwa, ale jak dobry miesiąc to poszukała czegoś innego.
Jak kociak był tylko na sucharach to może być problem z mokrym, ale nie poddawałabym się, tylko dawała często i małymi porcjami ograniczając mokre.
Najbardziej mnie boli, że ktoś w hodowli karmi suchym royalem... 🙄
tajnaa, ale jak zmieniać karmę? Skąd wiesz która karma powoduje luźniejszą kupę? Skoro podajesz 3 rodzaje w sumie i pewnie jeszcze przy mokrych różne smaki.
Sucha karma zawiera zawiera jednak dużo błonnika zazwyczaj, więc te kupy moga być lepsze w teorii, ale w praktyce nie powinno tak być.
Jak przechodzę z moimi np na BARF czy inne puszki, niż te co dostają zazwyczaj to kupy są ładne u wszystkich 3 kotów od razu, mimo ze jeden ma ibd, więc u niego mogłyby by być brzydkie, a nie są.
A ile to trwa to przejście i ta luźniejsza kupa?
keirashara, Podaję jakiś tydzień dopiero.
Perlica, Te dwie mokre dawałam wcześniej z inną suchą karmą i było git.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
03 stycznia 2023 12:45
tajnaa, koty w większości przypadków będą preferować syfkowe czy suche karmy niż zdrowe wysokomiesne puchy, takie widzę u siebie zachowania i wokół siebie więc nic dziwnego że nosem kręci na coś dobrego 🙂

Sprawdź sobie z jakim mięsem w składzie jest ta nowa karma która powoduje rewolucje i czy to coś nowego (żeby wykluczyć alergie pokarmowa na daną proteinę). Ja bym rzuciła jakimś probiotykiem i jeśli nic się nie zmieni po jakimś czasie to bym szukała czegoś innego.

Niektóre koty tak po prostu też reagują na zmiany i się do danej karmy przyzwyczajają przez momencik. Zwłaszcza jeśli hodowca nic innego nie podawał, a to hodowca powinien w pewnym wieku kota przyzwyczaić do różnych form i tekstur jedzenia zanim kociaki pojadą do domu. Możliwe że kot po prostu nic innego nie jadł od odstawienia od matki.

Drogi ale niemalze 99% sposób na to żeby kot zjadł i dostał probiotyk żeby pomóc z kupami to fortiflora z puriny. Może są w Polsce jakieś tańsze zamienniki.

Edit: ja jeszcze dodam że miałam kota zakręconego na punkcie suchego żarcia. Popuszczone pasa było bo chorowała dłuższy czas i ważne było żeby cokolwiek zjadła, nawet śmieciowki. Od kiedy spróbowała BARFa to nic innego nie chce 🙂
Z tym błonnikiem doczytałam się na składzie, ale nie ma go dużo. Szkoda by mi było odstawić tę karmę, bo ma na prawdę dobry skład, a przede wszystkim jest chętnie pobierana. Puszek nie chce jeść za bardzo. :/
https://allegro.pl/oferta/power-of-nature-natural-cat-meadowland-mix-2kg-11265845351
tajnaa, chodziło mi o to że poprzednia sucha miała dużo błonnika a mało mięsa, to wtedy kupy mogą lepsze, jak kotek tylko to jadł u hodowcy. Choć większość hodowców karmi RC w sumie.
W tej karmie którą dajesz masz na pierwszym miejscu kurczaka, który często powoduje alergie lub nietolerancje, więc może być to przyczyna?
Najzdrowsze karmianie kotów to jednak brak suchego, więc czemu nie zostawisz go na puszkach skoro mu służą?
Żeby kot jadł puszki skoro marudzi na nie, to suche musi być out z domu.
donkeyboy, Forti Florę moje koty też uwielbiają.
Czy ktoś mi może podrzucić sprawdzony schemat odrobaczania dla kotów wychodzacych i karmionych surowym mięchem.
Tabletki, nie kropelki. Byłabym bardzo wdzięczna.

Oznak zarobaczenia nie mam żadnych, kot top zdrowy. Ale wiecznie "żyjący w naszych łózkach i śpiący z nami na poduszkach"...
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
04 stycznia 2023 12:24
kotbury, podobnie jak u koni najlepiej badać stolec i to nie z jednej próbki a nazbierać kilka "serii" w jeden pojemnik. I wtedy po wynikach dobierać odrobaczanie żeby zlikwidować danego pasożyta.

Oczywiście wetem nie jestem ale poza kropelkami czy pastylkami które trzeba dawać co jakiś czasookres typu droncit etc. na ślepo to chyba nie ma żadnego schematu. No i z wiadomych przyczyn nie jest to polecane podejście.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
04 stycznia 2023 12:40
donkeyboy, tylko koty wychodzące często nie załatwiają się w domu do kuwety

zwykle takim zaleca się conajmniej co kwartał podanie szerzej działającego preparatu, ale jak nie wiadomo czy są czymś zarażone to ciężko w ciemno trafić z preparatem i schematem
No kupy nie złapię, bo nie będę o 6 rano latać po polach za kotem 🙂
... i potem jej przechowywać i wysyłać.

U koni bez badania jest "ogólny schemat", myślałam, że u kotów też istnieje jakiś taki wypracowany.

Gdybym w takim razie założyła, że "ma wszystko", to czym (jakimi substancjami) powinnam przyatakować?
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
04 stycznia 2023 13:23
No to może mój stary wychodzący kot był jakiś dziwny i do kuwety robił bez nauczania jak go nikt na dwór nie wypuścił... jak potrzeba to potrzeba 😀

Chyba advocate ma największe spektrum? Nexgard?

Edit: a sorry to są pipetki a ty chciałaś tabletki, to te raczej nie
kotbury, przede wszystkim odrobaczać siebie i domowników; ) dużo osób o tym zapomina.
xxagaxx, a siebie to czym?

Ja miałam tylko Giargia od psa raz, a tak to odpukać nic nie załapałam,ani od kotów ani psów.
Tyle że na zakażenie tym pierwotniakiem to tylko kuracja Metronidazolem, więc nic co można sobie od tak brać.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 stycznia 2023 17:35
Perlica, Dla siebie musisz receptę mieć. My się regularnie odrobaczamy, razem z kotami i końmi, no tylko siebie to rzadziej niż resztę, ale celujemy żeby te zabiegi były razem wtedy. Tak 1-2x w roku, plus jak wracamy z jakiegoś "dzikiego" kraju 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się