Prestige

Epk Ale Ja nie mam na myśli rozstaw łęku i siedziska. Koleżanki koń był w 8 miejscach/punktach mierzony żeby siodło idealnie dopasować.


Jestem bardzo zdziwiony 8 punktami mierzenia siodła. Maksymalnie jest 6. Linia grzbietu, przedni łęk i tylni łęk- czyli 6 punktów. A tamte dwa to gdzie?
Nie mam pojęcia, niestety nie byłam przy mierzeniu  😤
A kto mierzył konia?
Pani z Equishopu
Pani z Equishopu jest bardzo miła i sympatyczna, ale w ostatnim czasie dużo jej klientów do mnie trafia z powodu złego dopasowania.Niby były poprawki- w ramach gwarancji,ale siodła nadal nie pasowały. Oby koleżanki to nie spotkało.
Dziwne..
Ale prawdziwe. Siodła Prestige są dobrymi siodłami, są dobrze wyważone. Standardowe pasują w większości na standardowe konie. Problem jest w tedy gdy koń jest nietypowy i standardy nie pasują. Owszem Prestige wykonują takie siodła, ale musi byc dobrze wykonany pomiar.
A Ja mam wykonać pomiar sama i szczegóły ustalić przez mail  😵
Nigna   Warto mieć marzenia...
18 stycznia 2011 21:46
Hej dziewczyny nie wiecie jakie byłby by koszty SAMEGO zmierzenia dopasowania konia ; ) ?
Bo chciałabym kupić siodło z prestige ale na nówkę mnie nie stać... wiec chciałabym aby ktoś kto sie na tym zna przyjechał i zmierzył mi siwą... ; )
I czy w okolicach wrocławia (dokładniej jg) byłaby taka możliwość ?


Bo widze że nikt nie zauważył  ^ ^
Udało mi się ściągnąć Pana Kostrzewę do siebie  💃 Przy okazji będzie w innej stajni w pobliżu.

Wiem że poprawki kosztują więcej w ihaha ale wole zeby ktoś kompetenty osobiście zmierzył konia i dopasował siodło niż ja mam to robić przez email i telefon.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
19 stycznia 2011 22:02
a jak się mają puśliska innych firm do siodeł Prestige? czy rzeczywiście skóra się na tybince szybciej przeciera? Mi wpojono, że do siodeł Prestige tylko powinny być puśliska Prestige, o one nie powodują takich śladów na tybince jak inne puśliska.. a jak jest w praktyce?  Pytam, bo zaopatrzam się teraz o nową Venezię i jednak nie będę miała teraz kasy żeby od razu kupić do tego puśliska też z tej firmy..
kcj90 wszystkie rzeczy Prestiga darzę miłością wielką, ale wg mnie puśliska są ich najsłabszym punktem. Szybko się niszczą, a za taką kasę powinny być nieśmiertlne. Od 3 lat mam puśliska z decatlonu (bo takie mi pasowały kolorystycznie) i z siodłem nic się nie stało, więc myślę, że to trochę strategia marketingowa i sposób na wyciągnięcie kasy od klientów.
kcj90
Ja miałam do Silver Stara pzrez ponad rok pusliska z Daw Maga i Pani która kupowała ode mnie siodło nie mogła uwierzyć że w ogole w nim jeździłam. a uzywałam go codziennie i jakos szczegolnie nie dbałam. Pusliska kupiłam miekkie, nie taki zwyczajne. nie było na siodle ani jednego sladu po nich. Więc sadze ze nie ztreba wcale takich puslisk uzywać. Wazne zbey byly miekkie, wtedy nie obcierają.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
19 stycznia 2011 22:22
no to super 😀 bo już się przeraziłam, że albo nie będę miała przez jakiś czas na czym jeździć albo już na samym początku zniszczę moje siodło  😁
kcj90

To tak jak, do siodeł Prestige tylko środki do skóry Prestige  🙄

Ja teraz używam puśliska stubben i bardzo sobie chwale.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
19 stycznia 2011 22:29
właśnie miałam się pytać o firmę z jakiś macie pusliska 🙂
co do środków to myślę, że nic nie pobije Veredusa  😉
Dramka
Tia, a ja uzywałam pasty z loesdau i nie marudzilo to moje siodło 😉
Gillian   four letter word
19 stycznia 2011 22:37
moje trzyletnie puśliska wyglądają fatalnie.
Tak samo jak i tybinki - przeszorowane fest, prawa to zaraz na wylot. Wniosek? miejcie stabilną łydkę i nie machajcie nimi podczas jazdy  👿 nie będę wymieniała bo koszt mnie przerasta, ale paskudnie to wygląda 🙁
Gillin, a jaki masz model siodła?
Gillian   four letter word
19 stycznia 2011 23:08
Meredith 🙂
Moja Meredith po dwóch latach u mnie (kupiona już używana, ale nie dużo) z puśliskami DawMaga, tymi miękkimi z taśmą w środku, jest w super kondycji  😉 nic się nie przeciera, a na pewno nie na wylot  😲
Gillian Smarowałas siodło?
Gillian
Dziwne. Ja mam Daw magowskie , leci im już 2 rok, jakoś cudownie stabilnej łydki nie mam, ale nie dzieje sie az takie sceny. wrecz przeciwnie. Siodło spzredalam prawie jako nówke, bo tak wyglądało, a uzywane było codziennie, a same puśliska, w ogole sa nienaruszone. Stracily troche na sztywnosci, ale to dobrze, bo lepiej sie je podciaga. Ale zeby az tak sie pzrecierało. Moze miałaś jakieś felerne albo coś?
Gillian   four letter word
20 stycznia 2011 09:29
felerną mam łydkę, ot co. Szoruję nią bez litości, taki jest fakt. Bo takie same ślady zaczynały mi się robić na tybinkach ujeżdżeniówki 🙂
Moja łydka w połączeniu ze skórką prestigowską delikatną daje taki a nie inny efekt. Absolutnie nie winię siodła!
Smaruję i czyszczę siodło w miarę potrzeb, jakoś specjalnie się z nim nie cackam. I skórka jest bez zarzutu oprócz tych miejsc, które powycierałam. Jak wróci z poszerzania, to pokażę Wam co popsułam 🙁
Gillian, a ja myślę, że winna nie do końca jest tylko Twoja łydka  😉

Miałam do czynienia z kilkoma siodłami Prestige (w tym - swoimi) i z moich obserwacji mogę powiedzieć, że te siodła są b. delikatne i niestety - jedno drugiemu nierówne (pod względem jakości).

Swego czasu wraz ze znajomą miałyśmy takie same siodła tej firmy. W związku z tym, ze byłyśmy dobrymi koleżankami (i dzieciakami) to jeździłyśmy razem, "trenowałyśmy" razem, nawet czyściłyśmy siodła razem! W te same dni i tymi samymi środkami. Efekt był taki, ze moje siodło wyglądało jak nowe (z puśliskami za 40zł), a jej - powycierane, z czarnego zrobiło się brązowo - szare 🤔wirek:. Wyglądało jak po wojnie!!

Z biegiem czasu przyszedł moment, w którym zmieniłyśmy siodła. Oczywiście na jakie? Na Prestige, bo to super firma przecież 😜
I znów podobna sytuacja jak wyżej. Różnica polegała na tym, że ja czyściłam i smarowałam moje super hiper drogie siodło produktami Prestige, a koleżanka jakimiś badziewiami z Go - Sportu... No i ja oczywiście kupiłam puśliska Prestige - no bo trzeba dbać o skórkę na tybinkach 😁
Efekt?? Moje siodło, które miało podwójną skórkę, do tego antypoślizgową po pewnym czasie zrobiło się b. śliskie, skóra wyglądała jak w pierwszym lepszym siodle, a tybinki były powycierane. W dodatku w niektórych miejscach ta wierzchnia warstwa skórki - tak jakby odchodziła od tej, która była głębiej. Siodło koleżanki - nówka sztuka.

Ja po tym przypadku zrezygnowałam z siodeł tej firmy.

Inna znajoma też miała Prestiga, który był tragedią. Znów powycierane tybinki itp. Po jakimś czasie kupiła nowe i to się trzyma - ale - znajoma teraz b. rzadko jeździ więc nigdy nie wiadomo co się wydarzy😉

Dlatego uważam, że te siodła bardzo różnią się jakością. I to mnie zniechęciło do produktów tej firmy. Ich rzeczy może i są ładne, robione zgodnie z nowymi technologiami, tworzone z mistrzami. Są dobre pod względem użyteczności, ale za cenę jaka trzeba zapłacić za np. nowe siodło uważam, że nie powinno być takich przebojów jak opisałam. Bo płaci się także za jakość...

I dlatego też Gillian myślę, że nie tylko Twoja noga jest winna. Bo czy ja ze znajomą byłyśmy w stanie, w ciągu kilku dni zaczynać bądź kończyć machanie nogami?? Nie sądzę...

No chyba, że miałam wyjątkowego pecha i po prostu trafiłam na kilka z nielicznych felernych siodeł 😁
Gillian   four letter word
20 stycznia 2011 10:20
no fakt, są delikatne. No nic, trzeba ciułać na wymianę tybinek czyli pi razy drzwi około 1500zł. Zero opłacalności, jeśli bierzemy pod uwagę to ile kosztowało nowe...  :emot4:
Tak to zniechęca 😉 Płacić dajmy na to 8000zł za siodło do którego trzeba potem dokładać po 2000zł bo tu się przetrze, tam się coś zniszczy. W byle jakim siodle nie zwracałoby się na to aż takiej uwagi. No a jak się ma takie drogie siodło, to każda usterka denerwuje i staramy się ja usunąć:P

Tak z ciekawości - czy ktoś na forum jeździ w siodłach Prestige kilka koni dziennie (powiedzmy powyżej 3) - codziennie??
Jak te siodła się mają przy tak intensywnym użytkowaniu?? 🙂
Znajomy jeździ dziennie 6 koni w meredith i nic sie nie dzieje.

a ja ostatnio widziałam Mereditkę jeżdżoną po kilka koni dziennie i na wylot była przetarta - także jak widać mogą się różnić jakością
Lub stabilna łydką 😉

Generalnie Prestige to bardzo wygodnie siodła.

Green star posiada bardzo wytrzymała skóre taką dziobatą
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się