Konserwacja sprzetu metody

Szlag, co robię źle że moje ogłowia są wiecznie ciut lepkie? mokre? nie nakładam dużo smaru, wysycha w domu a mimo to nie są sztywne i gładkie.
Burza, wypierz porządnie. wiadro, mocno ciepła woda, mydlo glicerynowe, a jak mocno takie nasiąkniete tłuszczami to płyn do prania. wrzucasz, kilka minut, poszurać w tym wiadrze nim, przetrzeć śrdnio-miekką szczotką (żeby z zakamarków wydobyć i ściągnąć to co sie rozpuściło), wysuszyć, nasmarować. będzie jak nowe.


szkoda mi tego zamkniętego wątku o czernidłach i farbach do skór.
przecież to był całkiem osobny temat niż ten.

to jakby wątek "naczółki" był dublem "ogłowia".... a nawet tu bardziej ;/
safie, wyczyścić (umyć preparatem, którego się zwykle używa przed konserwowaniem sprzętu, czy chociażby mydłem glicerynowym) i odtłuścić skórę (są specjalne preparaty, można też acetonem), poczekać, aż wyschnie. przeszlifować ewentualne nierówności drobnym papierem ściernym. jeśli siodło ma jakieś ubytki, zagniecienia, rysy - po odtłuszczeniu można je zaszpachlować (najwygodniejsze są wypełniacze w tubce z końcówką jak od farby konturowej, takie w słoiczku można nałożyć drewnianą szpatułką). po zaszpachlowaniu (jak wypełniacz wyschnie) warto to znowu delikatnie przejechać drobnym papierem ściernym, żeby powierzchnia była gładka. rozmieszać farbę, nałożyć ją gąbką (oczywiście sprawdzając wcześniej w mało widocznym miejscu, jak się wchłania, bo im mniej porowata skóra - gładsza - tym mniej chłonie). mówiąc "nałożyć gąbką" mam na myśli stęplowanie/wklepywanie farby gąbką w siodło. 😉 w razie potrzeby farbę można rozcieńczyć np. acetonem. poczekać, aż porządnie wyschnie (zostawić siodło czy co tam konserwujemy w suchym, przewiewnym miejscu), jeśli trzeba, pomalować jeszcze raz. generalnie nakładamy tyle warstw, aż osiągniemy pożądane krycie, zwykle dwie wystarczą (zależy, jak bardzo wytarty jest dotychczasowy kolor). po każdej warstwie trzeba poczekać, aż wyschnie poprzednia (kilka godzin. na to leci lakier wykończeniowy, który powinien zapobiec wycieraniu się farby (są lakiery matowe i błyszczące; niektóre farby są preparatami 2w1 i nie wymagają wykończenia). po renowacji trzeba zostawić siodło w dobrze wentylowanym miejscu na kilka dni, żeby wywietrzało. na koniec można zakonserwować i wypolerować.
to tak w telegraficznym skrócie. 😉

horse_art, też mi szkoda, bo czeka mnie renowacja siodła (a wszystko wskazuje na to, że nawet dwóch) i myślałam, że może się dowiem czegoś przydatnego, o czym jeszcze nie wiem... a tu zagląda mało osób, bo większość ma wypracowane sposoby konserwacji sprzętu. z renowacją już gorzej - tamten wątek pewnie by miał większe wzięcie...
Strzemionko - i dobrze działa ta B&E?
A co myślicie o smarach do siodła tej firmy FM ITALIA ?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
20 lutego 2014 18:26
Strzemionko - i dobrze działa ta B&E?


dobre pytanie  🙂
siodło mam od 2 tyg., pierwszy raz smarowałam oliwką, tydzień temu kupiłam ten smar i jeszcze go nie używałam  🤬
w ogóle pomijając to, że w siodle siedziałam 2 razy  😂

ale myślę, że dobry. Pani w sklepie mówiła, że bardzo poleca - były jeszcze inne, droższe a ona akurat wskazała ten.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
20 lutego 2014 18:42
Jak dla mnie to jednak najlepsze są preparaty veredusa.
zdecydowanie veredus, chociaz teraz mam Gold Label i nie narzekam, ale nie pachnie tak ladnie  😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
21 lutego 2014 07:20
sumire, dzięki.  :kwiatek: Nie sądziłam, że to tyle roboty
Ale to tylko tak strasznie wygląda, bo się rozpisałam. 😉 Najdłużej schodzi z suszeniem...
Pierwszy raz mam własne siodło, niedługo również będę mieć ogłowie na własny użytek. Kupiłam najzwyklejszy smar, taki: http://www.sklepy24.pl/sklep/moto-akcesoria_pl/produkt/preparat-effax-natluszczajacy-do-skory-czarny-500ml/58930
Co jaki czas go używać, żeby sprzęt jak najlepiej służył?
Gdzieś czytałam, że smar należy nałożyć (na oczyszczoną powierzchnię), poczekać aż się wchłonie i potem przetrzeć szmatką/wypolerować. Robić tak czy wystarczy poczekać aż się wchłonie?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
21 lutego 2014 19:45
podobno nowe siodło powinno smarować się co tydzień przez 3 miesiące, a później co miesiąc.
horse_art, a co rozumiesz przez wysusz? Wlasnie tak robie jak opisałaś 🙁
Siodło o którym mówię nie jest ani trochę nowe  😉
jest w dobrym stanie i wygląda na zadbane ale wiem, że od dość dawna nie było pastowane ani nic.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
21 lutego 2014 19:49
aha 🙂 ja pisałam o siodle całkiem nowym. Tak mi mówił rymarz.

Ale tak co miesiąc chyba się powinno, żeby dobrze siodło służyło trzeba dbać 😉
Ja swój sprzęt myję wodą, a później mydłem glicerynowym. Służy już dobre kilka lat i nic się nie dzieje. Skóra jest miękka, ale nie aż taka tłusta. Wszystko zależy chyba od jakości skóry. A co do smarów to polecam w 100% Rapide sprzedawane w amigo. Te produkty są niesamowite. Kilka lat temu znajomy przywiózł mi małe pudełeczko do butów. Nawilża świetnie skórę ale tak jak w wypadku mydełka nie jest ona taka tłusta. Ogłowia myję po każdym użyciu. A siodła myślę, że "raz na jakiś czas" wystarczy. Jak będziesz miała czas to możesz pastować częściej, jak nie to siodło się nie rozpadnie. Pamiętaj tylko, żeby nie zostawiać go na mocnym słońcu, nawet po sparowaniu.

czy ktoś ma sprzęt zamszowy? Mam zamszowe siodła. Kupiłam dziś w deichmannie piankę do czyszczenia wszystkich materiałów, ale szczerze boje się jej trochę użyć, do tej pory używałam tylko szczoteczki do zamszu, ale wydaje mi się że nie wybiera to brudu tylko jakby wciera.
Okej, dzięki 🙂 Pewnie będę pastować sprzęt jak będę w stajni samochodem, inaczej jestem zależna od autobusów, które nie jeżdżą zbyt często.
Kolejne pytanie: wiem, że sporo osób używa do przecierania sprzętu wilgotnych dziecięcych chusteczek, sama też tak zrobiłam parę razy (na razie tylko raz przetarłam siodło wilgotną szmatką). Można tak robić na dłuższą metę? Na logikę tak bo to chusteczki do skóry niemowlęcej więc nie powinny zaszkodzić.
Chess, kiedyś używałam tego smaru, jest bardzo wydajny. Wystarczy nałożyć go tylko trochę, a fajnie konserwuje skórę. Co do smarowania - ja smaruję swoje siodło raz na 2-3tygodnie. Czyszczę wilgotną gąbeczką.

Swoją drogą, mam teraz ten Waldhausen AWA z woskiem pszczelim i polecam. Super się wchłania i rozprowadza, jest wydajny 🙂
To dobrze, że jest wydajny. Z drugiej strony w takim razie pewnie starczy mi na 10 lat 🤣
Nie widzę na opakowaniu daty przydatności. Jaka mniej więcej jest trwałość takich preparatów?
Chess musi być gdzieś data 🙂 jak nie data ważności to powinna być data produkcji a gdzieś w treści ile od daty produkcji. Ale smary się nie psują raczej 🙂 jak zobaczysz, że ma inną konsystencję niż zwykle, zmieniło kolor bardzo lub śmierdzi to coś nie tak. Ja mam jeden smar 3 lata ponad i nic się z nim nie dzieje.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
11 marca 2014 18:54
Byłam u rymarza na sprawdzeniu siodła, przy okazji pytałam o impregnację. Polecił mi olej lniany. Od tamtej pory go stosuję, sprzęt jest miękki, nic się z nim nie dzieje. Jestem zadowolona.
Ostatnio gdzieś czytałam (znaczy gdzieś na tym forum 😀), że dobra jest oliwka bambino, taka o:

Jak to jest z nią? Podobno bardzo długo się wchłania. ;/ No i mam taką, tylko przeterminowaną od września, coś się stanie?  :P
Serio by się przydał wątek na naprawdę głupie pytania xD
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
11 marca 2014 19:26
ZetkaEmka chyba jest taki  🤣.
Dzieee? Linka proszę 😀! Bo moje niektóre pytania są naprawdę głupie z racji tego, iż nie jeździłam nigdy dłużej w jakiejś lepszej stajni z dobrym instruktorem, który by mi wytłumaczył...
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
11 marca 2014 21:18
Burza spróbuj czyścik EQUIPE  😍
Długo próbowałam różne metody i nie wiedziałam co robię nie tak, jak sprzęt umyłam wodą i mydłem to później nawet po nasmarowaniu był sztywny, jak myłam samym mydełkiem i wilgotną gąbką to sprzęt był lepki. Teraz nie używam wody prawie w ogóle chyba, że jest mocno zapocony sprzęt. Czyścik pięknie wyciąga brud, odtłuszcza sprzęt potem tylko smaruje dużą ilością oleju, smar używam tylko na zawodach (na ogół Absorbine One Step).

Do nowego sprzętu polecam olej do skór nawet najtańszy.
lusia722, dzięki jak wykończę mydła to chętnie 🙂

U mnie już wszystko jasne. Tranzelka po zmianie stajni i miejsca z paki na wieszak w siodlarni wietrzonej z miejsca zrobiła się sucha i fajna... Brak wentylacji...
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
12 marca 2014 08:04
ZetaEmka może to nie to samo ale znalazłam coś takiego http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,94050.0.html. Nie wiem co tam jest, nie miałam okazji przeglądnąć.


Czy takie przebarwienie jest w stanie zakryć czarnidło do skór?
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
13 marca 2014 17:42
Beladonna moim skromnym zdaniem nie a raczej nie wszystko i będzie widać.
Burza, nie widziałam twojego pytana 🙁
susze rozłożone w pobliżu grzejnika (nawet na nim - skreconym na małe grzanie i krótko wtedy)/w ciepłym pokoju.

a smaruje woskami. oleje powodują że wszystko jest właśnie lepkie, obrzydliwe, łapie bród, wilgoć i się niszczy

i ciesze sie, że znalazłaś przyczynę i że opisałaś. pewnie sporo osób ma z tym problem. niszczący sie, lepki sprzęt z powodu miejsca przechowywania...

Beladonna, ja takie malowałam nie czernidłem - które często scierają sie i brudzą brzyczesy i brązowe buty (zniszczylam tak sobie sprzet od kupnego używanego siodła 🙁 ), ale rymarskimi farbami (tzn barwnikami) do skór.
oczyścić, odtłuścić jak zaleca producent i pomalować. jak nowe i nie śliskie.
[quote author=horse_art link=topic=127.msg2038661#msg2038661 date=1394741698]
a smaruje woskami. oleje powodują że wszystko jest właśnie lepkie, obrzydliwe, łapie bród, wilgoć i się niszczy
[/quote]

Od lat używam do sprzętu m.in. oleju do skór Kieffera lub Veredusa (z naciskiem na ten pierwszy). I nic nie jest ani lepkie, ani obrzydliwe...  😉 Sądzę zatem że zależy to od rodzaju stosowanego oleju oraz nałożonej ilości...

Dodam ponadto, że woskiem też można schrzanić sprzęt. Słabej jakości woski posostawiają biały lepki "film" na sprzęcie... brr
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się