Konserwacja sprzetu metody

zrob foty- bedziemy myslec.
Ada   harder. better. faster. stronger.
31 października 2009 22:07
Ramires, i jak z tym siodełkiem ? udało Ci się jakoś ?
Obeszło się bez krzyków. Ale doczyścić się nie dało.
Nigdy więcej jasnych siodeł. 😤

W każdym razie dzięki wszystkim za odzew :kwiatek:

Nigdy więcej jasnych siodeł. 😤


nie nigdy siodel jasnych tylko puslisk czarnych 😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
03 grudnia 2009 18:49
nie ma rozeznania w tych środkach więc zapytam, co polecacie na pogłębienie i wyrównanie czarnego koloru, aby miejsca jaśniejsze przyczerniły się?
Są takie maści specjalne do czarnych skór koloryzowane tylko że nie wiem, czy bryczesy też na tym nie ucierpią... koleżanka miała taki preparat hippo-tonic do czarnych skór i wiem że kolor "pogłębiało"
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
19 stycznia 2010 10:42
asds   Life goes on...
19 stycznia 2010 10:51
A ktos uzywał preparatów Officialisa? Mydło nagietkowe w spray'u i balsam do skóry?

Albo Carr&DAY system 2 fazowy?

Jak opinie co do LEather Therapy?

Effax combi ktoś uzywał?
Ja używałam Leather therapy i jak dla mnie to jest bezkonkurencyjne. Moja ujeżdżeniówka ucierpiała podczas deszczu a po zastosowaniu całej terapii wyglądała jak nowa i stała się wodoodporna. Niestety zajmuje to trochę więcej czasu niż zazwyczaj bo trzeba poczekać aż sprzęt wyschnie po każdym z preparatów ale naprawdę warto.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
19 stycznia 2010 13:11
Leather therapy jest super! A Finisha to już w ogóle kocham miłością wielką - to jak skóra wygląda po posmarowaniu nim jest bezonkurencyjne!
CDM ma naprawdę dobre środki.
Rewelacją jest balsam konserwujący skórę nieużywaną, jak np . się ma sprzęt, którego się nie używa i che się go przechować.

Lubię ich chusteczki tzn. step 1 i 2 w chusteczkach.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
22 stycznia 2010 13:46
http://www.gnl.pl/mleczko-czarnych-skor-hippotonic-p-1837.html?manufacturers_id=74&osCsid=16cdb1a02085709428f75f65358ce364

jak się to stosuje? nie ma instrukcji po polsku

gumowe rękawice, szmatka i wcierać w siodło?
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
31 stycznia 2010 22:19
To teraz ja mam pytanie. Czy jest jakiś środek, który przywróci biel podszyciu ogłowia (nachrapnik i naczółek)? Ogłowie może i nie wiekowe, ale prawie na 100% nigdy smaru nie widziało. Dziś zabrałam je do czyszczenia. Wyszorowałam, podszycie zrobiło się żółte (z brudno-czarno-jakiegoś). Pytanie, co dalej? Oliwka dla dzieci, smar (B&E Brilliant Leder-Creme), czy coś innego?
ushia   It's a kind o'magic
31 stycznia 2010 22:59
cytryna?

problem z bialymi podszyciami jest taki, ze skory nie da sie na bialo zafarbowac - tylko sie ja maluje
musiala ci farba zmienic kolor
mozesz tez kupic farbe do skory i pomalowac od nowa
Jak usunąć nadmiar smaru, który osadził się na przeszyciach i zbielał ? 😵
posmarowałam jak głupia ("wchłonie się...."😉 a tu niespodzianka... Potraktować jakimś specyfikiem czy szczoteczkowe szuru-buru?
ushia   It's a kind o'magic
31 stycznia 2010 23:07
zetrzec - moze byc szczoteczkowe szuru-buru 😉
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
31 stycznia 2010 23:14
Dzięki, Ushia!  :kwiatek: Będę próbować z cytryną.
Ja piorę to w preparatach Leather Therapy. Mam jedno ogłowie z białym podszyciem i po praniu zrobiło się ślicznie białe. Tylko, że to w pralce.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
01 lutego 2010 07:05
pokemon,a dasz linka do tych preparatów?
próbowałaś prać coś z futerkiem?mam nachrapnik meksykański podszyty na stałe futerkiem,bardzo chciałabym odświezyć,ale trochę się boje,a to ładne ogłowie jest...i trochę drogie było 😉
http://www.leathertherapy.pl/produkty.html#laundry

Na pierwsze pranie na wszelki wypadek wrzuciłam takie rzeczy, których mi nie było szkoda - stare ogłowia, zamszowe czapsy, jakieś takie pierdoły, z futerkiem zresztą też. Na drugie pranie to już wrzuciłam rzeczy, których używam standardowo i których byłoby mi szkoda  😉, kiefferowskie, stubbenowskie ogłowia, czapsy z licowej skóry, popręg prestiga itp, itd. wyjmujesz i nawet oliwić nie trzeba.
Te preparaty naprawdę oszczędzają nasz cenny czas w czyszczeniu. Pranie w zimnej wodzie na 1/2 prania. Ja się nawet rypnęłam i zapomniałam wcisnąć na 1/2 wody, ale nic się nie stało.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
01 lutego 2010 07:26
bardzo dziękuję,skoro polecasz,to się odważę  🤣
masz Leather Laundry Solution czy Laundry Rinse & Dressing?
Jeden i drugi. Jeden jest do prania, a drugi jakby do płukania.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
01 lutego 2010 07:44
aha,no to czas na zakupy....
Ushia -dzięki 🙂

Zachęciłyście mnie do kupna Leather Therapy. Poradźcie proszę: w skład setu do kompleksowej pielęgnacji wchodzą
1. Leather Therapy Wash - preparat do mycia skóry
2. Leather Therapy® Restorer/Conditioner - odżywka do skóry 
3. Leather Therapy® Water Repellant - preparat impregnujący 
4. Leather Therapy® Finish -środek do nabłyszczania

warto się zaopatrzyć we wszystkie?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 lutego 2010 19:17
Mam wszystkie poza Water Repellent. Z Washa jeszcze tylko nie korzystałam, bo wykańczam stary środek do czyszczenia. Conditioner jest bardzo fajny - nie zostawia tłustego osadu i ogłowie się po nim nie lepi. A Finish jest przegenialny - skóra po nim nabiera niesamowitego blasku.
Super, dziękuję  :kwiatek:
ja sie jednak wyłamię
i pozwolę sobie sie nie zgodzić
dla mnie to jest szajs

1. Leather Therapy Wash - wcale nie myje ! po umyciu tym siodła wziełam zwilżoną wodą gąbkę + szare mydło i ponownie przetarłam siodło - i co .. otóż zmyłam z niego jeszcze duzo
2. Leather Therapy® Restorer/Conditioner - coś wstrętnego - lepi się jak cholera a potem wszystko sie do tego czepia i ciężko po tym skórę doprowadzic do porządku (bo się marze i wciąż lepi)
3. Leather Therapy® Water Repellant - nic on nie impregnuje - zaimpregnujcie sobie nim buty to zobaczycie
4. Leather Therapy® Finish - wcale nie nabłyszcza a wręcz mam wrażenie ze jest jeszcze gorzej niż po odżywce - juz wolę tradycyjnie nabłyszczyć innym smarem z woskiem lub zwykłą gąbką polerującą (np do butów)

no chyba ze w sklepie w którym to kupiłam zrobili jakies podmianki i sprzedali mi w opakowaniu Leather Therapy zupełnie inne produkty
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
02 lutego 2010 21:22
U mnie dobrze się sprawdza http://sklep.bober.com.pl/index.php?det=214. Co jakiś czas do tego przesmaruję olejem i wszystko ładnie się błyszczy a skóra nie pęka.

no chyba ze w sklepie w którym to kupiłam zrobili jakies podmianki i sprzedali mi w opakowaniu Leather Therapy zupełnie inne produkty

Pewnie tak, bo ja go zdilowałam paru osobom i wszyscy zachwyceni, zresztą, tak jak tutaj. Może nidokładnie to zrobiłaś i tyle. Testowałam kilka różnych wcześniej. Polubiłam preparaty z serii CarryDM, ale LT przy nich jest jak mercedes przy maluchu. A te preparaty do prania  💘

warto się zaopatrzyć we wszystkie?

kup sobie 2 i 4 na początek, w zupełności wystarczą, do czyszczenia ewentualnie też, no bo w sumie czym wyczyścisz  😁 , czyli 1,2 i 4
Wiesz ja do tej pory czyściłam zwykłym szarym mydłem i smarem parisola (do czasu jak mnie natchnęło i latałam po całym domu paćkając smarem prawie wszystkie moje skórzane buty, myślałam że im to dobrze zrobi na panujące warunki pogodowe  😎 teraz całość pięknie się lepi)

też stwierdziłam, że impregnat nie jest mi szalenie potrzebny 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się