Rękawiczki

No właśnie myślałam nad RSL, bo czarne venedigi tyram od lipca na co dzień i zatyrać nie mogę 🙂 Zastanawiam się tylko nad modelem. Rotterdam star to kopia tańszego Rotterdam, tylko z kryształkiem Swarovskiego. Rozważam głównie nad Venedig, Rom i Rotterdam, nie przepadam za "bling-bling". Ma ktoś jakieś porównanie?
Szkoda, że Ascoty są tylko czarne i brązowe, bo ta ich cudownie milutka skóra i precyzja wykonania podbiły moje serce  🙄

I ewentualnie coś z innej firmy godnego polecenia?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
11 kwietnia 2014 22:49
Na codzień Roeckle faktycznie słabo się sprawdzają, ale na zawody mam najprostsze Light&Grip i mam je odkąd startuje, a to już będzie z 10 lat, i cały czas się dobrze trzymają.
Miał ktoś do czynienia z rękawiczkami york Carla?
http://pasi-konik.pl/pl/p/YORK-Rekawiczki-Carla/3891
Moon   #kulistyzajebisty
13 kwietnia 2014 15:40
Zamówiłam ostatnio te rękawiczki: http://animalia.pl/produkt,28123,br-rekawiczki-jezdzieckie-durable-pro.html, głównie z uwagi na podobieństwo do Roeckli, które tak samo kocham i nienawidzę (głównie za stosunek żywotność:cena :P) Okazały się z deko innego materiału, może badziej wytrzymałego - nie wiem, wyjdzie w praniu, nawet jeśli przeżyją krócej, to nie będzie to aż tak boleć, w końcu prawie o połowę tańsze niż prawdziwe Roeckle.
No i zdecydowanie dla 'szczupłopalczastych' - zamówiłam swój normalny rozmiar, a w paluchach strasznie wąskie. Po kilku jazdach jakby się lekko dopasowały, ale pierwsza przymiarka mnie przyprawiła prawie o zawał 😉
Moon, jak z użytkowaniem? Ślizgają wodze?
Moon   #kulistyzajebisty
13 kwietnia 2014 21:17
Nie, w ogóle nie są śliskie - testowane na wodzach ze stoperami, nie wiem jak z gumowymi  😉
tchibo?
tchibo?

Ja wolę nescafe ... a o co chodzi? 🤣
Z tańszych niż roeckl polecam HV POLO, żywotne i śliczne, jeśli ktoś lubi aplikacje 🙂 Niestety dizajn nie każdemu odpowiada.
Dramka, ok znam z Internetów - nadal nie wiadomo o co Ci chodzi - chcesz polecić, pytasz o jakość, czy po prostu masz ochotę na kawę? 😉
edit: albo na Snikersa  😉
Snikersa?
Ten wątek zmierza w dziwną stronę. 😁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
15 kwietnia 2014 18:41
Ja kupiłam te rękawiczki ostatnio: http://animalia.pl/produkt,28124,0,br-rekawiczki-jezdzieckie-all-weather-pro.html i po pierwszych testach jestem zachwycona. Leżą jak druga skóra, bardzo wygodne, wodze się nie ślizgają i wygląda mi na to, że powinny być wytrzymałe. A cena bardzo przyjemna.
Koniczka, też je kupiłam. Są super. Jak wytrzymają sezon to postawię im pomnik. Jak nie to mogę kupić nawet dwie pary jednego roku 😉
Te Br'y są super tylko niestety nie oddychają  🙁
Misia, nie odczuwam pocenia się w nich rąk.
To kupuję BR'y, tylko nie ocieplane.  🏇
Potrzebuje białych rękawiczek na zawody, coś eleganckiego i trwałego, najlepiej do 150 zł, chyba, ze skórzane, to mogę dopłacić. Odpadają roeckle. Jakieś pomysły?

HV Polo?



http://www.horse-trade.pl/pl/p/Rekawiczki-HV-POLO-Competition/3450
Jakie rękawiczki na lato? Skórzane czy materiałowe? Z siateczką?
Siateczkowe są niezbyt trwałe (no, może nie wszystkie, ale Roeckl Solar... no cóż, jak ktoś lubi mieć nowe rękawiczki co 2 treningi 😉). Mnie się dobrze jeździło w takich z czegoś w typie ekoskóry (faktura skóry, ale na pewno sztuczne i cienkie, większość firmy ma rękawiczki tego typu w swojej ofercie). Rękawiczki z takiego materiału, jak w Roecklach - tych z numerkiem na wierzchu dłoni - też nie były złe, w każdym razie nie czułam, że mi się w nich ręka przegrzewa czy coś. Inną sprawą jest ich trwałość. 😉

Moona, przepiękne te HV Polo. 🙇 One są w stanie trochę pożyć? Myślę o codziennym użytkowaniu... Szkoda, że czarne mają biały herb, taki jaśniutki na białych jest bardzo subtelny, na ciemniejszych już trochę dla mnie za dużo się dzieje... Choć granatowe nadal są warte przemyślenia. Przedtem celowałam w RSL, ale chyba muszę się zastanowić. 😉
Polecam rękawiczki z Yorka Summer. Na początku okropnie farbowały, ale ogólnie są trwałe i wygodne 😉
Z siatkowych na lato polecam Air Flow Horze, dużo tańsze niż Roeckle i znacznie trwalsze. I musze się pożalić, moje cudowne skórzane rsl tak mnie dziś obtarly, że aż mam dziurę w palcu. A już się cieszylam, że nie potrzebuję poloplasta...no to wystarczy że podskoczy temperatura a obcieraja mnie nawet rękawiczki..
sumire, też się nad tym zastanawiam, ale do tej pory nie udało mi się ich zobaczyć na żywo. Granatowe mi się strasznie podobają.
Mam jednak sporą wątpliwość co do jakości patrząc na materiał, z jakiego jest wykonana wewnętrzna część:

Moona, jak dla mnie zbyt wybajerzone, ale to kwestia wizualna. Podoba mi się jak leżą na mojej dłoni, są wygodne. Trochę klientów już je ma, nikt nie zgłaszał zastrzeżeń.
No i kupiłem takie z siateczką, skórzane: START Glam+.
Jedyny problem, to prawa rękawiczka jest trochę za krótka na palcu wskazującym... I zastanawiam się, czy się jeszcze rozbiją, czy jednak oddać...
Jestem zachwycona FP Matriksami! Trwałości jeszcze nie mogę ocenić (zawody tylko, jeszcze miesiąca nie ma) ale są super miłe, ładne i niemożebnie wygodne. I trzymają dobrze.
Miał ktoś do czynienia z rękawiczkami york Carla?



Moja koleżanka miała. Po dość krótkim użytkowaniu, ale na kilku koniach dziennie, rozpadły się. Ale myślę, że jeżdżąc jednego konia mogłyby dać radę znacznie dłużej.
Co sądzicie o tych rękawiczkach ? Warte ceny http://konik.com.pl/roecklrekawiczkiletnie  na użytkowanie (2-3razy w tygodniu) plus obóz 2 tygodnie, jazda konna codziennie 🙂
Figowa-pani mam od zeszłego sezonu. Leżą bardzo dobrze, jak druga skóra, nie pocą się w nich ręce. W sumie trzeba o nie dość dbać. Używam tylko do jazdy. Horze letnie z kolei ubieram jak przyjeżdżam do stajni i zdejmuję przy wyjściu - wszystko w nich robię, czyszczę, spłukuję po jeździe - i nic się z nimi nie dzieje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się