wrzody żołądka

Słuchajcie, jakiego weterynarza polecacie do diagnostyki wrzodów woj. Mazowieckie/lubelskie?
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 października 2021 16:24
Dr Beata Nowicka. Bardzo pomogła mojemu koniowi. Zwróciła też uwagę na inne kwestie.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
19 października 2021 16:02
Czy Ulcosan można podawać z lekami i/lub innymi suplementami ?
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
21 października 2021 11:23
Ponawiam pytanie. Czy Ulcosan można podawać z innymi lekami i/lub suplementami ?

Mam konia w mechanicznym ochwacie w skrócie, ładuje w niego suplementy żeby kopyta szybciej odrastały, a podeszwa się wzmacniała. Problem dotyczy wszystkich 4 kopyta więc równocześnie muszę podawać mu p.bólowe żeby jakoś funkcjonował. Ponieważ jednak jest w permanentnym (większym lub mniejszym) bólu, wiąże się wszystko ze stresem, podaje mu profilaktycznie preparaty przeciw wrzodowe. Dostaje Asecurol i Brandon+ Gastro-Balsam. Kupiłam Ulcosan z polecenia, nigdzie jednak nie jest napisane czy można go podawać równocześnie z lekami i/lub suplementami.

Najprędzej tu dostanę odpowiedź (tak myślę) choć problem nie dotyczy wrzodów bezpośrednio. Przeczytałam wątek, ale nikt nie pisał czy podaje z lekami czy nie, raczej przed albo po kuracji omeprazolem. Będę wdzięczna z odpowiedź 🌷🌷🌷
Aleks, może przedzwoń do dr Biazik? Jak nie masz, to mogę Ci nr na priv wysłać. Ona będzie najlepiej wiedziała 🙂
Aleks , oczywiście najlepiej zapytać weta. Ale ja w zaleceniach miałałm informację tylko odnośnie ulgastrolu - "Pomiędzy sucralfatem a jakimkolwiek innym lekiem – minimum godzina, idealnie dwie!" Jako suplement minn zalecany Ulcosan. Sądzę, że jeżeli tu by też była wskazana przerwa, dostałabym taką informację. Chociaż tak na logikę lepiej osłonowe podać jakiś czas przed p. bulowymi, wtedy żołądek będzie mniej podrażniony.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
21 października 2021 13:47
Meise ja możesz to podeślij mi na pw.
Tulula no właśnie też tak mi się wydaje, że jeśli byłaby wskazana przerwa to byłoby to zaznaczone tak jak np przy Asecurol-u. Natomiast tu nic, a na chłopski rozum wypadałoby jednak zrobić tę przerwę. Chciałam się upewnić, że nie przyblokuje tym supli czy leków.
Wracam z kolejnym pytaniem.
Zaraz mija nam 6 tydzień kuracji.
Czekam na gastroskopię, mam jeszcze omeprazol na 2 tygodnie.
Czy przy tak długiej kuracji powinno się jeszcze jakoś wspomagać żołądek, oprócz sukralfatu?
Jakieś probiotyki?
Teraz podaję rokitnik suszony plus sok, tlenek magnezu i codziennie siemię lniane gotowane.
Wet mówił, że wszytskie suple dla wrzodków mają sens dopiero po zakończeniu kuracji, bo omeprazol i tak zaburza wchłanianie.
Ale może jednak coś mogę jeszcze podać dodatkowo?
Chciałabym też go odpiaszczyć-i tu znowu pytanie czy w trakcie kuracji czy lepiej poczekać?
Odkopuję ulubiony wątek wielu re-voltowiczów 😉

Gdzie kupić teraz w dobrej cenie rokitnik suszony? W sklepie dlakonia będzie dostępny dopiero po 15.11. Wszędzie drożyzna. Możecie się podzielić swoim źródłem? Może ktoś prywatny handluje? 🌷
Sasini, dzięki, ale to jest mielone czy cały owoc?
Meise, mielone, takie jak na zdjęciu. Nie jest to to końca proszek ale takie małe kawałeczki/płatki coś w tym stylu.

w ogóle na marginesie polecam ten sklep 🙂
A jest jakaś różnica w podawaniu całego owocu a mielonego? Do tej pory zawsze podawałam cały 🤔Chodzi mi o to, czy działanie jest takie samo.
Meise, tego Ci nie powiem, bo nie mam konia ze "stwierdzonymi" wrzodami i sama podaje dość krótki czas żeby potwierdzić działanie.

Ale proszę na forhorses jest w całości
https://www.forhorses.pl/rokitnik-suszony-owoc-1kg-equiherbs-p-1818.html
Widziałam, ale te ceny są słabe kurczę 😒

Myślę, że nie ma różnicy między mielonym a całym owocem, bo to niby to samo. Proces mielenia chyba nie obniża znacznie wartości produktu? Ktoś może podzielić się swoją wiedzą? 🙂
uszatkowa   Insta: kingaielif
08 listopada 2021 10:44
Meise, ja z kolei zawsze podawałam mielony i jak przyszło do zmiany na cały owoc to zastanawiałam się czy będzie to to samo, bo mielony ze sklepu dla koni a cały był z "ludzkiego". Więc w drugą stronę. Ostatecznie nie zauważyłam różnicy.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
08 listopada 2021 10:48
Najbardziej obniża niewłaściwe suszenie i przechowywanie 🙂 Mielenie jest spoko, o ile produkt nie leży długo - im bardziej rozdrobniony surowiec tym szybciej "traci" (zwłaszcza, ze w zasadzie większość błon komórkowych już jest wtedy uszkodzona). Dobra sprawa jak kupujemy stale np. po 1kg, licząc, że będzie to "świeży przemiał".

Osobiście teraz jestem w kontakcie z plantatorem rokitnika i zobaczę czy uda się coś ugrać na bardziej hurtowe zamówienia owocu/suszu. U nas w stajni obecnie 4 konie rokitnik dostają, więc jak kupuję to po ~4-5kg 😅
Viridila, ja własnie widziałam na olx bardzo dużo świeżego/mrożonego ale zastanawiałam się czy to może leżec, jak przechowyać itp. Mrożony dla mnie odpada, bo musiałabym to na bieżąco wozić z domu.. za to świezy już bardziej, tylko ile to może leżec?
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
08 listopada 2021 13:44
Rokitnik świeży szybko się rozpada, więc albo trzeba go u siebie zamrozić, albo suszyć. Te owoce nie są trwałe niestety. Szkolę się na fitoterapeutę i na grupach tematycznych, czy z kursu ludzie pokazywali zdjęcia po zamówieniu rokitnika. Loteria w jakim stanie dojdzie (a jak był cieplej to i strach, że "ukiśnie"😉, ale jak na 3 butle 5l komuś doszły 2 w formie "średniego musu" to mi się odechciało próbować ze świeżym wysyłkowo 😉

Choć teraz zimno to może by się udało w jakiejś zimniejszej strefie potrzymać małą ilość sensownie takiego świeżego.

Mrożony trzeba od razu mrozić dalej, żeby zachować ciąg chłodniczy. Przed podawaniem rozmrozić lekko (co jest szybkie). Ogólnie rokitnik jest całkiem fajny jak chcemy też na własny użytek mieć w lodówce, bo to takie "kuleczki sorbetowe" się robią w konsystencji.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
09 listopada 2021 08:59
Skoro nie ma problemu z popręgiem, to też obstawiałabym raczej okolice grzbietu. Może spróbuj z jakąś żelką na grzbiet, czy podkładką futrzaną?
Podejrzewam wrzody u jednego z koni, będziemy teraz czekać aż wetka ze sprzętem będzie w okolicach. A do tego czasu, co mogę robić, żeby trochę w ciemno ulżyć w jakimś stopniu?

Owsa je dosłownie garstkę do każdego posiłku (chyba że się zdarzy, że mnie nie ma i nie zrobię wiaderek, wtedy po miarce, ale to bardzo rzadko się zdarza), ma siano na padoku, w boksie od jutra będzie miał siatkę. Sieczkę też mu kupię na dniach, żeby dostawał przed treningiem przede wszystkim i myślę, że do każdego posiłku będę dorzucać. Jak jestem po południu, to ma 4 posiłki, z czego jeden to mesz. Czy coś jeszcze mogłabym do czasu badania zrobić/zmienić?
Suplement dedykowany wrzodom ewentualnie, bo brzmi, że robisz wszystko bardzo poprawnie.
Jeśli robisz wiaderka, to tak, dorzucanie do każdego posiłku sieczki jest dobrym planem.
Jest ciulowa pogoda, może np. bardzo marznie? Może go któryś kolega bije na padoku?
On marznie już przy 10 stopniach na plusie, więc już dawno stoi w setce, a nikt go na padoku nie bije, bo jego brat ma areszt boksowy i niestety chodzi sam.

Jakie to są suplementy, któreś konkretnie polecasz?
Piona z derkami, mój też zaderkowany od 10.
Sprawdzony mam Fitmin Gastro, Yarrowię Gastro, Ulcosan i Derby Gastro Forte. Nie mogę powiedzieć, który działa lepiej, składy mają podobne, przy żadnym nie było nawrotu objawów, więc mogę ocenić tylko ich brak.
Fitmin ma miły kod na Black Friday, zamówiłam 2 dni temu i jutro paczka ma być. BF100, minus 100 złotych przy zamówieniu za 300, jakbyś chciała dobrać coś dla kota lub psa na przykład.
Jeśli jest do zdobycia - a chyba nie ma nigdzie 🙁 - można podać 40ml Ulgastranu pół godziny przed posiłkiem, raz dziennie.
Mam zalecone jako lek doraźny, osłonowy np przy odrobaczaniu, czy stresie (transport, kowal)
Lucerna też łagodzi.

Edit: jeszcze Equinor ale to już podawałam wg przepisu z lekarza.
Sivrite z tych czterech w zasięgu mojego aktualnego budżetu jest tylko to Derby albo Gatro Protector, ale dość mocno różnią się składem i wartościami odżywczymi, mam mętlik w głowie.

Iskra chyba bym się bała dawać lek tak w ciemno.🙈 Mam nadzieję, że mi na tą sieczkę z lucerny nie zacznie puchnąć, bo będzie kicha.
No właśnie ja też raczej bym nie proponowała dawania leków z własnej inicjatywy... Ulgastran to jest wręcz lek na receptę.
Flygirl, jeśli masz ograniczone finanse, to personalnie bym odłożyła na gastro i ewentualnie leczenie. Podjęłaś już wszystkie takie popularnie zalecane kroki zapobiegawcze.
Dwóch weterynarzy zaleciło ulgastran jako środek „na wszelki wypadek”
Coś jak ranigast dla ludzi.
Np mam zalecenie podawać kobyle i źrebakowi przy odsadzaniu by zapobiec wrzodom u źrebaka jak i ew kolce.
Sivrite to nie mój koń, więc ja nie będę płacić za gastro ani leczenie, jednocześnie nie mam wpływu na to, kiedy i czy w ogóle to gastro naprawdę będzie. Nie wnikajmy w te moje dziwne okołokońskie układy, bo to ciężko zrozumieć.😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się