wrzody żołądka

Melanie, Ja takie pojemniczki czasem sama sobie szykuję, jak wiem że mam następnego dnia więcej pracy czy coś. Używam najczęściej pojemniczków na mocz 😉

zembria, ja na początku myślałam o tych na mocz, ale mi się nie mieściło (tam jak dobrze pamiętam 100ml jest)...
Teraz kupiłam taki zestaw na przyprawy 300ml: https://allegro.pl/oferta/pojemnik-sloik-300-ml-na-przyprawy-12-szt-zestaw-10148480889 mam je od września i są niezniszczalne. Może komuś się przydadzą. 😀

Melanie, Fajne te pojemniczki! Mi się właśnie nie wszystko mieści w te małe.

Melduję, że po 2 (sic!) dawkach Equinoru ktoś podmienił mi konia. Uspokoił się, zgrzeczniał, zrobił się przemiły i przytulaśny (z gryzącego i machającego nogami wścieklika)
Jeszcze nie wsiadałam. Wczoraj gastro, więc dziś lekka lonża. Ale mam wrażenie, że to działa (tfu tfu!!). Wiem, że bardzo za wcześnie na świętowanie, ale jestem dobrej myśli.

U mnie niby Equinor też działał, koń jakby grzeczniejszy…. A po drugiej gastro ze stopnia 1/2 pogorszenie na 2/3….

Ja właśnie dziś jechałam do stajni z myślą "zaczął kurację tydzień temu, ciekawe, czy będą jakieś efekty po tym kwasie i grzybach", i z poje** przez ostatnie dwa miesiące dostałam... Dętkę. Taką samą dętkę jak po omeprazolu, więc niech sobie będzie dętką, bo znaczy, że działa. Za tydzień czy dwa powinno mu przejść. Chyba mu weszły te leki, jeszcze do końca tygodnia ocenię.
Z drugiej strony to miało być rutynowe suplementowanie na początek wiosny, wszystkim koniom w stajni od miesiąca wali na łeb i jego zachowanie też zrzucałam na wiosnę i brak możliwości ruchu na padoku (błoto po nadgarstki, curwa), a chyba jednak nie była to tylko wiosna... Więc z jednej strony fajnie, że działa, a z drugiej ciulowo, że ma na co działać, bo miał w lecie kurację omeprazolem.

Część koni po rozpoczęciu leczenia robi się dętkowata bo jak ból zaczyna ustępować to wychodzi zmęczenie bólem, który odczuwały. Po czasie to się stabilizuje.

Wolałabym bardziej optymistyczne posty, zwłaszcza na początku... 😉

Poncioch, a możesz podać link jakie konkretnie używasz, który działa? i jaka dawka?

Potwierdzam, mój też był dętka, a do tego w trakcie leczenia obraził się na jedzenie chwilowo. Za to teraz inny koń, w zasadzie w każdym aspekcie.

Epk, Flygirl, ja wiem, wiem, dlatego mówię, że się cieszę. Bo to znaczy, że bolało i przestało, tak jak na omeprazolu. Dlatego napisałam, że niech sobie będzie dętką tydzień czy dwa i wtedy powinien mu wrócić humor.
Jedynym minusem jest to, że sądziłam, że dostał kurację profilaktycznie, a jednak miał na co i to mnie smuci... Ale jeśli ten kwas będzie działał porównywalnie do omeprazolu, a niektórzy twierdzą, że działa nawet lepiej, to za ułamek kwoty mam dłuższą kurację i to bez skutków ubocznych omeprazolu.

Gaga, toż tu właśnie ogólny optymizm w wątku, że się konie zdętkowały, czyli leki im dobrze weszły. 😁 Same wrzody to nie jest taki problem, jeśli leki działają, serio. A dość często nie działają. Więc każda taka duża pozytywna odpowiedź jest zajebista, trzymam za Was kciuki.

Gaga, nie zauważyłam posta Matrix, pewnie do niego pijesz. No właśnie to jest najgorsze we wrzodach, że wracają z powodów z dupy lub się w ogóle nie leczą... Ale zawsze lepiej mieć dużą poprawę przy wdrożeniu leczenia niż nie mieć.
A, no i niektórym nawracają po odstawieniu omeprazolu, co podobno miałoby się nie dziać przy suplach osłonowych, na co liczę. Bo nie ma tej interwencji w kwas żołądkowy, który podobno potrafi mieć nadprodukcję po odstawieniu omeprazolu albo po prostu żołądek bardzo źle reaguje na koniec lub zmniejszenie kuracji. Ja nie miałam tego efektu, ale wiem, że ludzie tutaj w wątku mieli...

Ja zanim zacznę wychodzić z omeprazolu, zrobię gastro. I pewnie - po przeczytaniu Waszych doświadczeń - zostanę na kwasie na dłużej. Znalazłam gotowca. Drogi na dziś, ale jako suplement po omeprazolu powinien być ok.
Bez względu na wszystko - koń się wyraźnie lepiej czuje a to jest najlepsze, co w tej chwili mogę uzyskać i bardzo, ale to bardzo mnie to cieszy.
Mam szczęście, bo w moim okręgu są dwa gastroskopy, plus trzeci może dojechać z Buku, więc w razie W gastro mam praktycznie od ręki.
Nie ukrywam, że ograniczenie liczby posiadanych koni, chociaż mega bolesne - pozwala leczyć Kazia, bo finansowo łatwiej z jednym ogoniastym...

_Gaga, Sivrite, mój koń jest hmm... dość osobliwym przypadkiem i podejrzewam, że gdyby trafiło na kogoś innego, to koń dawno skończył by na łąkach, albo jako kiełbaska...
z leczeniem było "ciekawie" (kto śledził wątek w zeszłym roku, to wie 😅 ). Sam omeprazol - zero reakcji na leczenie, sam mizoprostol - też nic, dopiero połączenie jednego z drugim dało efekty (mimo że przy pierwszej gastroskopii zmiany stosunkowo niezbyt mocne 1/2 stopień). Finalnie odbiliśmy się od dna dopiero przy stopniu 3/4 na żołądku. Dlatego bałam się, co będzie w tym roku, ale o dziwo (tfu tfu) koń czysty. Widocznie tak musiało się coś dziać dziwnego w zeszłym roku, że tak to się wszystko potoczyło. Teraz dostaje trochę supli. trochę ziółek (omeprazolu nie uwzględniam, bo piszę o sytuacji sprzed ostatniej gastroskopii) i żołądek jest w dobrym stanie. Kwas hialuronowy to było pierwsze, co odstawiłam przy kuracji zeszłorocznej.
Ja to nawet do końca nie wiem, co jest powodem tego, że mój koń się zachowuje tak, jakby był opętany 😂, ale... ostatecznie wolę trochę pieprzniętego zdrowego, niż chorego muła.

Perlica,
Horseline CBD, zgodnie z dawkowaniem podanym przez producenta. To samo dostaje pies, tylko odpowiednio dostosowaną dawkę.

A propos Omega Equine Ulsoothe Gel 4,5l jest teraz na Happyhorses za 311 zł (trzeba mieć konto i dodać do koszyka), więc bardzo fajna cena. 😉
Dalej jednak budżetowa opcja tańsza, ale może się komuś przyda.

Melanie, O, dzięki za cynk! Skorzystałam, właśnie miałam niedługo zamawiać 🙂

Poncioch, dzięki
https://horselinepro.pl/pl/produkty/212-cbd-2500g-5904730919715.html

To masz na myśli ?
To jest prosze, czy granulat ?

Perlica, to jest granulat. Też potwierdzam skuteczność.

Aleks, a czy możesz napisać jakie jest dawkowanie z pudełka? Bo próbowałam gdzieś to znaleźć i nigdzie nie ma.

epk, dawkowanie jest w każdym opisie tego produktu.

Również potwierdzam jego skuteczność.

No to ja ślepa jestem 😲, niemniej rozrzut dość spory - 4 krotny. W maksymalnej dawce dla konia 700kg starcza na 6 dni. To chyba cenowo olejki wychodzą sporo lepiej.

epk, Tylko taka maksymalna dawka to już chyba serio koń naćpany totalne będzie. Ja daję 60g dziennie i efekt mam fajny. Przed sylwestrem dawałam 90g i podziałało całkiem spoko. Wszystko zależy od konia i oczekiwanego efektu. Jak potrzebujesz jedynie lekko wyciszyć konia to niewiele dasz, ale jak masz zeschizowanego histeryka na rekonwalescencji to pójdzie opakowanie w tydzień pewnie 🤷

Dziewczyny, ja podaję 60g dziennie i też efekt jest bardzo dobry. Zwiększam przed planowanym transportem bo to jest zawsze związane z dodatkowym stresem. Pamiętam, że Fokusowa podawała tez 60g jak miała konia w rekonwalescencji i była zadowolona z efektów, a był zdaje się i długo boksnowany i jakiś czas potem na kwaterze. Po jej poleceniu postanowiłam spróbować z moim. Potrzebuję trochę wyciszyć konia, ułatwić mu skupienie na pracy i ułatwić powrót do części myślącej mózgu w razie W. Wszystko to o co mi chodziło uzyskałam w tej dawce (60g/dobę), koń około 600kg. Mam też ogląd na reakcje konia, który nie jest mój, a z którym pracuje. Przy dawce 50g/dobę, klacz koło 600kg, także fajnie się wyciszyła i nie popada tak w histerię bez sensu jak się zdarzało booo nie wiem śnieg zsunął się z hali ....

epk, jezu, nie patrzyłam na dawkowanie.
Też mam konia wielkoluda.
To raczej mnie nie stać na to :-(

Mój koń dostawał 60 g jak Aleks pisze - był 3 tygodnie w boksie, 2 miesiące na kwaterze. Waży ponad 600 kg, więc najmniejszy tez nie jest.
Perlica, epk, dawkowanie totalnie nie jest zależne od wagi w tym przypadku. Może być tak, że kucyk będzie potrzebował więcej niż duży koń. Ja bym spróbowała na Waszym miejscu. Każdy koń, którego znam i to stosował miał wyraźne efekty.

Mój zdecydowanie nie potrzebuje niczego na uspokojenie. Z konia, który zawsze był raczej za bardzo w przód zrobiła mi się mega dętka...
Minie mu? Bo nie wiem teraz czy go zmuszać do roboty, czy odpuszczać...

_Gaga, minie, wiele koni (w tym mój) na omeprazolu jest skapcaniałe. Roboty bym nie odpuszczała, ale może mniej wymagała. Ruch jest jednak dobry, żeby się odgazowywał, no i jednak zachowanie rutyny też jest wskazane.

_Gaga, minie. Masz na razie okres zmęczenia po tym jak przestaje boleć. Spokojnie. Nie zmieniaj rutyny tylko lżej pracuj. Będzie git!

Mega to dziwne. Tj widzę, że omeprazol działa. Siodła się spokojnie i jest z powrotem koniem, który w obsłudze ma w d.. (można go było osiodłać na środku łąki i na A-czwórce 😉 ), albo zostawić na myjce i iść do domu.. ale pod siodłem nie poznaję gada. Mam go trochę jechać w przód? Bo najchętniej by się snuł.
Siana nie dojada 🙁 Ale może panikuję, bo serio ma dużo wrzucane...
Za to nie chce współpracować ze stajennym przy omeprazolu 🙁 trochę lipa, ale ja mam za daleko aby być codziennie rano. Stajenny mega uparty i mam się nie martwić (łatwo powiedzieć). Tak czy siak omeprazol dostaje i zjada.