wrzody żołądka

_Gaga, mnie Wet uprzedzał że na samym początku podawania omeprazolu koń może czuć się „gorzej” czyli właśnie czy to skapcieć czy nie dojadać - miałam zalecony ulgastran na zakładkę z omeprazolem.
Tylko to było 3 lara temu.

_Gaga, wg zaleceń omeprazol najlepiej podawać kiedy żołądek jest najbardziej pusty. Nie oznacza to, ze koniecznie musi to być rano. Ja np. (I sporo innych osób tutaj) podaje omeprazol po jeździe, albo jak mamy dzień wolny to po spacerku po południu. Z tego co wiem, to dr Biazik tez tak zaleca, żeby podawać po robocie, a nie rano.

Gaga, przeeejdzie. Mój miał tak jakieś trzy tygodnie. Pozwalałam się włóczyć, bo ja nie mam serca go tak upychać. 😅 Akurat było lato, to sobie dreptał po lesie, grzeczny jak dziecko i zadowolony z życia chyba. Personalnie bym nie upychała, konie nie tracą kondycji tak szybko jak ludzie, więc jak miesiąc lżej pochodzi, to nic nie tracisz, o ile nie planujesz zaraz jakichś zawodów. 😜
Ja się cieszę, jak jest taki skapcaniały, bo znaczy, że leki działają. Mojego dziś jednak z powrotem popierdzieliło, więc chyba jednak ta środa to był fałszywy alarm. 🤣

EDIT: Ja dawałam wieczorem. Uznałam, że jeśli kiedyś ma mieć pusty żołądek, bo mu się jedzenie skończy, to w nocy, a nie w dzień, więc racjonalniej wydawało mi się wtedy mieć "mocniejszą" ochronę.

martrix, nie jestem codziennie w stajni. W tym będę 5 razy, ale np. w przyszłym tygodniu jedynie sobota i niedziela, bo w tygodniu będę 700 km od domu, więc bez szans na dojazd do stajni 🙁 zatem podawanie omeprazolu po treningu byłoby totalnie bez sensu. Jak mnie nie ma - czasem jeździ trener, czasem ktoś lonżuje (to poza mną - mam to w cenie i nie wnikam). Poza tym nawet, jak jestem w stajni częściej, to o mega różnych porach, a omeprazol podaje się co 24 h... mniej więcej.
Z tym pustym żołądkiem też nie wiem, skoro przed treningiem wciskam w konia 2 miarki sieczki... (i jest po obiedzie). Bardziej pusty, niż przed śniadaniem chyba nie jest.
Mam super opiekę i mega stajennego i wiem że da radę podawać leki, nawet jeśli jest z tym kłopot. Martwię się, bo jestem babą, a baby się martwią...

Iskra de Baleron, ulgastranu mam nie dawać, bo to nie ta część żołądka. Jesteśmy na omeprazolu, gastrobalsamie i kwasie hialuronowym. (plus sieczka, siano, mesz) - zgodnie z zaleceniami weta (kwas forumowo dodałam). Dorzucę mu za kilka dni Chevinal (normalnie jadłby go od miesiąca), może ułatwi dojście do siebie. Wiele osób pisze, że im konie kapcanieją, więc mam nadzieję, że to przejściowe.

Sivrite, zawody tak, ale jako sędzia nie zabieram koni ze sobą 😉 ponoć cośtam cośtam i że nie wolno 😉 A tak serio - dzięki, to dreptam sobie... chociaż po 15 latach jazdy na ponoszącym i wszystko-widzącym pół folblucie to mega dziwnowate 😉

Gaga, nawet mój chłop, który nie za bardzo zna się na koniach, ale chodzimy z moim na spacery w ręku wtedy był zdziwiony, co on taki grzeczny. 😂 Więc wyobrażam sobie Twoje zdziwienie, bo mój arab się NIE GAPIŁ. A te konie tak się paczy że się dziwię, że się nie wypaczy całe życie, więc jak szedł z nastawionymi uszami i się nie rozglądał i nie patrzył na rzeczy przy drodze, to było mega dziwne. No ale przeszło dość szybko.

Mojemu kapciowatość i nadęcie przechodzi dopiero jak zaczynamy z dawki schodzić. Choć wczoraj i poprzednim razem w lesie to "stan wiosenny" go dopadł, a w czwartek na lonży jakieś hołubce odstawiał, no ale wiosna idzie to swoje robi.

Mam nadzieję, że mojemu szybko przejdzie
Nie mam sumienia go jechać, jak nie wiem czy już na pewno nic nie boli...

Przeszło. Bryka. Nie je siana. Czyli coś boli
Zwariuję 😕
Długo u Was trwały takie dziwne stany?

Hej, czy ktoś ma doświadczenie w stosowaniu suplementu Ulsoothe Gel? Gdzieś na fejsbukowej grupie trafiłam na stwierdzenie "działa jak omeprazol". Pomijając oczywistą rzecz, że jedno jest suplementem, a drugie lekiem, a to już różnica, to czy ktoś wie/sam sprawdził, czy faktycznie działa równie dobrze (pomijając to, że każdy organizm reaguje inaczej)?

I czy Ulsoothe podawany na pusty żołądek przed jedzeniem działa lepiej niż podawany do paszy?

(Koń już rok po leczeniu, pytam o Ulsoothe jako wsparcie podczas momentów gorszego samopoczucia/zmian pogody, nie jako leczenie)

Oświeci mnie ktoś- żelatyna.
To widzę jakaś nowość w zaleceniach, ktoś wytłumaczy ile i jak dawać i na co ma działać? 🙂
Z czystej ciekawości, jak leczyłam konia, to nie było wtedy takie coś zalecane, tylko beta-glukan i kwas 🙂

Alaska, Ja daję, 1g na 10kg masy ciała konia 2x dziennie. Czyli jak mój koń waży 550 kg to daję 55g na śniadanie i 55g na kolację. To się żeluje i powleka na ściankach żołądka. Działa podobnie do kwasu hialuronowego i innych "glutowatych" dodatków. Tyle, że mi dr. Biazik mówiła, że tak jak nie ma badań dotyczących kwasu hialuronowego, tak w przypadku żelatyny są, że skutecznie leczy/pomaga leczyć. Ja daję akurat na mokro, do jednego posiłku zalewam zimną wodą, w drugim parzę razem z makuchem lnianym, ale wiem, że można dać i na sucho i to w żołądku się "zgluci". Mi to zalecono też już po roku leczenia, wcześniej nie. Przypuszczam, że te badania mogą być nowe po prostu, niedawno opublikowane stąd zalecenia takie od niedawna.

Poncioch, pytałam dziś w stajni i kilka osób mówiło, że próbowały CBD Horseline i że efekt był zerowy.
To ja już nie wiem, nasze konie sa dziwne 😝
Ponoć działa to:
https://www.wetfarma.pl/produkt/audevard-zzen-1000-ml/

Perlica, z L Tryprofanem jest też Pavo Nerv Control i też działa, chociaż zzen działał lepiej. Byśka czasem potrzebowała wyciszenia. I i kilka innych koni też się na tych 2 suplach ogarniało lekko.

A ktos podawał Easy Ride?
https://sklep.hippovet.pl/produkty/easy-ride-100-ml/

Gdzieś czytałam, że trzeba go podawać na błonę śluzową do paszczy, a nie do żarcia, ale nie moge wyczaić gdzie to było.

Perlica, ponoć też działa, ale - jak dla mnie - podawanie problematyczne jednak 🙁

Perlica, ja nie raz, zwykle działa super, ale właśnie najlepiej działa prosto do paszczy. daje się go mało więc nie jest to mega problem, ale jednak, trudniej niż do zarcia.

_Gaga, a czemu problematyczne?
Będę dawać raz dziennie i tyle.

Perlica, Podaje się do paszczy - u nas nic nie dał tak samo jak cbd i wszelkie suplementy z tryptofanem magnezem itp.
Jedynym co dało efekt był suplement z waleriana.

savil, nie załamujcie mnie, potrzebuje coś na tydzień na wyczilowanie. W sumie to się za późno obudziłam.

Perlica, po tygodniu dopiero widać efekt podawania... to nie sedacja, aby działało od razu

No niestety tak jak Gaga pisze- wszystkie te środki potrzebują czasu by zadziałać. Moim zdaniem po żadnym nie otrzymasz efektu na już.

Czy ktoś ma swoje wrzoda na paszy Sukces niskoskrobiowej?
Nie widze ile tam jest skrobii, ktoś pytał producenta?

xxagaxx, wg ich strony internetowej 10-16%

xxagaxx, podają to info na zakamuflowanej stronie....... https://www.sukces.info.pl/kopia-sportowa-musli

Mój tej paszy nie chciał jeść...

borkowa., dzięki, slepa chyba jestem :P a karmii ktoś sukcesem dłużej?

xxagaxx, nie jesteś ślepa, tylko to info jest tak zakamuflowane, że trzeba przeszukać stronę żeby znaleźć :P

Ja próbowałam karmić, ale mój raczej jedzący pasze tej nie ruszył.

xxagaxx bo to na takiej dziwnie ukrytej stronie jest 😅 ja karmiłam, ale niewrzoda, to niskroskrobiowe musli wygląda fajnie, senior sie zajadał, a mój darmozjad jadł podstawowy granulat i też nie wybrzydzał (a lubi się wypiąć na żarcie) 🙂

xxagaxx, znajoma, która startuje na poziomie GP karmi tym całą swoją stajnię i bardzo sobie chwali 🙂 właśnie te dla wrzodków używa i też podobno super

Ja karmię od ponad pół roku. Tylko na worku jak sprawdzałam, to było 8-10 % skrobii, aż muszę znów sprawdzić czy to się zmieniło. Etykieta zgadzała się z tą w aukcji:
https://allegro.pl/oferta/sukces-musli-niskoskrobiowe-dla-koni-25kg-11769993665

Do tego musli daję dodatkowo otręby ryżowe.