wrzody żołądka

Według mnie nie ma przeciwwskazań, aby wprowadzić stopniowo nową paszę do diety w trakcie kuracji 🙂 Jeżeli chodzi o rozwadnianie granulatu - jak najbardziej można i nie powinno przeszkadzać to w żadnym stopniu w działaniu paszy 😉

Z dodaniem sieczki miałam taki sam pomysł. Zaraz też będzie, że jak dorzucimy ją do musli to będzie jeszcze dłuższe pobieranie, a co za tym idzie wydzielanie i znowu zataczamy koło.


Ale dłuższe pobieranie to chyba dobrze? 👀

Weterynarz powiedziała mi, że lepiej ograniczać takie ostre rzeczy, bo mogą podrażniać śluzówkę. Ale nie wiem, piszę z tego co się dowiedziałam 😉



Tak, też to usłyszałam, aczkolwiek od chiropraktyka, który też produkuje swoją lucernę, która jest sprasowana w małe kostki i mówił, że w takiej formie jest łagodniejsza, bezpieczniejsza itp.. A ja myślę, że chciał opchnąć swój produkt 😁 Aczkolwiek nie powiem, świetne te kostki były - konie je uwielbiały i śliniły się podczas ich jedzenia jak głupie! Ale: po pierwsze było to sporo droższe, a po drugie mi zależy by móc lucernę wymieszać z paszą, inaczej koń najpierw wciągnie muesli, a na koniec zje te klocki z lucerny, więc mija się to z celem. No i tak po prawdzie.. Jak się złamało taką kostkę to niby co? Mięciutka w środku była? No nie 😀 Chyba większość sieczek jest dość twarda, tak samo jak jest muesli z sieczką w środku. Chyba tylko sieczka z siana może być miększa. Ja skarmiam sieczkę już kolejny rok u wszystkich koni, które są u mnie i nigdy nic złego w związku z tym nie zauważyłam, za to mnóstwo plusów 😉
Nie chodziło tu o sieczkę, która podawana w normalnej, ciętej formie jest najlepsza, bo wtedy koń ją dłużej gryzie, wydziela więcej śliny itd gllosia, tylko przede wszystkim o łuskę słonecznika 😉
Wiem, że pisałaś o słoneczniku. Ale też o słomie, którą 3/4 koni je codziennie w boksie, a sieczka jest "jako tako" podobna do słomy dlatego o niej wspomniałam. I też dlatego, że usłyszałam wcześniej, że jest za ostra i nie należy jej skarmiać 😉
Gdzie mogę kupić rokitnik? Niestety nie mogę znaleść u Podkowy
ed
Gillian   four letter word
17 lutego 2018 16:56
od jakiegoś czasu podaję olej kukurydziany, widzę pozytywne efekty. Marzy mi się aby dawać go regularnie, wtedy dopiero ocenię w pełni ale jak na razie bardzo spoko. Kupy nie śmierdzą, koń się nie łapie do łykania, jest weselszy. Nie zmieniałam nic oprócz dodania oleju, owies plus Mebio owocowe, siano b/o.
A ja przestałam dawno podawać kukurydziany, bo słyszałam, że nie jest wskazany dla koni ze względu na niekorzystny balans między kwasami omega, w sensie że ma za dużo omega9. Choć podczas podawania nie widziałam nic alarmującego.

Czy otręby ryżowe mogą jeść konie wrzodowe?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
17 lutego 2018 17:06
Gillian a gdzie kupiłaś olej kukurydziany? 🙂 i ile dziennie podajesz?

A ten rokitnik to w jakiej formie podajecie?
Gillian   four letter word
17 lutego 2018 18:42
daje takie 30-40ml i nie wiem czy to prawidłowa dawka. Są w Sano, ale drogie, butelka za 16zł :/
mam namiary do sadownika który ma mrożone owoce rokitnika, moge podesłać na priv
hej 🙁 mam pytanie na cito.  nie mogę przeszytać tylu watów od początku więc krótko ....
jakim preparatem leczyć wrzody. wspomnę tylko że praktycznie czwarty stopien !  Niestety żołądka i dwunastnicy. zaniedbanie poprzednich właścicieli 3 ... 🙁  na cito..... 🙁
Hala124, skoro wiesz jaki stopień to chyba wet po gastroskopii zaordynował leczenie a nie kazał się na re-volcie dowiadywać...
ed
famka   hrabia Monte Kopytko
19 lutego 2018 06:57
i na nowo kręci temat na fb, nie słucha, nic nie robi tylko rozpacza szkoda słów

Czy otręby ryżowe mogą jeść konie wrzodowe?


oczywiście że mogą
ed

[quote author=gllosia link=topic=1307.msg2758780#msg2758780 date=1518886960]
Czy otręby ryżowe mogą jeść konie wrzodowe?


oczywiście że mogą
[/quote]

Dzięki za odpowiedź :kwiatek:
Dziewczyny czy koń który ma wrzody ( tzn. zaleczone) może wrócić na owies czy już nigdy nie powinien wracać na niego?
Słyszałam od róznych osób różne opinie.
Jeden z wetów mówił , że owsa nie można dla wrzodów nawet nie z poziomu powody skrobii, a z tego że ziarna te są ostre i mogę podrażniać przewód pokarmowy.

Jakie są wasze doświadczenia z powrotem na owies?
Generalnie to drażnienie przewodu pokarmowego przez owies / granulat / sieczkę / wstaw dowolne to jakiś urban legend. W przypadku żywienia koni wrzodowych zasady są proste - dużo włókna, skrobia poniżej 20%, ale są konie które mogą jeść owies i dobrze się na nim czują. Nie słyszałam też o zmianie diety tylko na czas leczenia. Albo dobrze karmisz konia i nie trzeba nic modyfikować, albo robisz coś źle i modyfikujesz. Trzeba sobie wbić do głowy, że wrzody się zalecza, a nie leczy i to nie leki robią robotę, a codziennie żywienie, tryb dnia i prewencja. Tak samo jak podawanie samego omeprazolu to nie jest pełne leczenie.

Kto Ci diagnozował wrzody, rozpisał leczenie i dawał zalecenia?
tulipan, ja słyszałam o zmianie diety na czas leczenia  i to nie od jednej osoby. Nie zawsze można karmić pełnoporcjowo np. ze względów finansowych i wówczas owies bilansuje się np. sieczką.
Ale na czas podania omeprazolu czyli kuracji lepiej chyba owsa nie dawać.

Edit PW

Edit: znam te zasady, ale one wykluczaja owies z diety całkiem, bo owies ma więcej niż 20%.

Ja opieram swoją wiedzę na dwóch bardzo dobrych specjalistach w leczeniu tej choroby  😉 A słyszeć to słyszałam wiele różnych teorii, opinii i wymysłów.
famka   hrabia Monte Kopytko
19 lutego 2018 12:41
zwykle weterynarze zalecają odstawić owies na czas leczenia, i to nie legenda, bo tak zalecają, nie jeden nie dwóch ale większość

zgadzam się z tulipan, pozwolę sobie zacytować część tekstu
W przypadku żywienia koni wrzodowych zasady są proste - dużo włókna, skrobia poniżej 20%, Albo dobrze karmisz konia i nie trzeba nic modyfikować, albo robisz coś źle i modyfikujesz. Trzeba sobie wbić do głowy, że wrzody się zalecza, a nie leczy i to nie leki robią robotę, a codziennie żywienie, tryb dnia i prewencja. Tak samo jak podawanie samego omeprazolu to nie jest pełne leczenie.
i tak też tłumaczę innym, co dla wielu jest niepojęte, myślą że dadzą raz leki i będzie git
natomiast jeśli chodzi o owies, przez dwa lata leczenia mój glut nie dostawał bo zwyczajnie czuł się źle, od momentu zaleczenia i powrotu do formy jest na minimalnych porcjach owsa (pół miarki na każdy posiłek) z zachowaniem wszystkich możliwych zasad co do żywienia konia, sieczka, balancer czy musli/granulat dla wrzodowców, dużo gluta, brak stresów, rutynowe dni dla konia, łąka, i końskie dobre towarzystwo, owies zupełnie w życiu mu nie przeszkadza 
Gillian   four letter word
19 lutego 2018 12:53
mój wrócił na owies bez większych sensacji.
Sieczka, balancer to rozumiem, ale granulat jeszcze do tego i owies to nie bardzo? Jak balancer z sieczką i owsem to już bez granaluatu przecież.

Ten koń jest na Reeleve oraz sieczka ( Healthy tummy) w tej chwili, jeszcze ma 3 miesiące leczenia, ale sezon za pasem i się boję że zabraknie energii, ale może panikuję za wczasu.

Gillian, fajnie że piszesz, bo z tego co kojarzę też skoki jeździsz.

Czyli sprawa osobnicza , jak zawsze  😉
U mnie koń nie przytył nic, a konczymy już leczenie (wrzody byly minimalne). Zobaczymy czy probiotyki (Ulcosan) w ramach kontynuacji leczenia coś pomogą, w przeciwnym wypadku albo będę musiała zaakceptować to, że mój koń jedzący tony wygląda jakbym go nie karmiła i energii do pracy ma niewiele, albo diagnozować chudą bestię dalej. Swoją drogą, chciałabym wiedzieć, co ta moja kobyła robi że tyle żre i nie tyje, bo ja mam przeciwny problem  😁.
famka   hrabia Monte Kopytko
19 lutego 2018 14:37
Perlica, czytaj ze zrozumieniem tam nie jest napisane że wszystko na raz



karolina_, czy jeszcze bardziej chudy jak mój  ? 😉
Famka - nie aż tak, ale też dobrze nie wygląda, zwaszcza że koń jest w treningu: Plus u nas wrzody wyszły minimalne naprawdę, więc po prostu kończą mi się pomysły.

[img]https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/28117696_10155707172723292_1959854549_n.jpg?oh=bb6eb936935c9c2dde47428b7fe16b95&oe=5A8CEBF3[/img]
karolina_, a czemu piszesz że Twoja nie wygląda dobrze ? Przecież jak jest w treningu to nie bedzie otłuszczona, ma kości, skórę i mięśnie.
Choć ja lubię konie okrągłe pączki z zapasem tłuszczu, ale ponoć to wcale nie prawidłowe.
I niestety nadal widoczne żebra, chociaż tu pada światło tak, że ich nie widać. Plus dresażowe konie to jednak w większości pączki ;-)
Dziewczyny czy koń który ma wrzody ( tzn. zaleczone) może wrócić na owies czy już nigdy nie powinien wracać na niego?
Słyszałam od róznych osób różne opinie.
Jeden z wetów mówił , że owsa nie można dla wrzodów nawet nie z poziomu powody skrobii, a z tego że ziarna te są ostre i mogę podrażniać przewód pokarmowy.

Jakie są wasze doświadczenia z powrotem na owies?

Stoi u nas klacz, która ma zdiagnozowane wrzody. Od prawie roku na owsie, oczywiście z sianem do woli. Nic się nie dzieje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się