matura

Matematyka podst 48% (a durne błędy zrobiłam). Polski z samego CR 50%  😲 Całościowo dowiemy się w piątek, a z chemii dopiero w poniedziałek będą wyniki :/
Z angielskiego nadal nie mam wyników, z geografi niestety się przeliczyłam i tylko 70%, z polskiego 75% z hakiem.
Mama jest zawodolona i mówi, że jak na próbne, które pisałam z marszu, bardzo ładnie mi poszło, ale według mnie rozszerzenie z geografii i z matmy mogło mi pójść lepiej. Ciekawe jak z tym angielskim będzie, może w tym tygodniu się dowiem.

Jasnowata, CR? 😡
Czytanie ze Zrozumieniem 🙂
Pewnie chodzi o czytanie ze zrozumieniem. 🙂

U nas w klasie z chemii był pogrom. Najniższa 5%, najwyższa 46%. Porażka. Ciekawe jak z biologii. Pewnie nie dużo lepiej jeśli w ogóle.

edit. No, dobrze myślałam. 🙂
5%?  🤔 przecież ta chemia nie była z kosmosu.
No, ale nikt się nie przygotowywał no i tak wyszło. Dobrze, że to próbne.
Z polskiego dalej matur nie dostaliśmy  🙄 czemu mnie to nie dziwi?
Za to na geografii, której nie pisałam (jako jedna z 6 osób w klasie  😁 ), Sorka omawiała wyniki, najniższy 60% najwyższy 95%... a tak płakali, że im nie poszło  🙄
Wiesz, ale wg mnie nawet jak się miało te podstawowe wiadomości z całych trzech lat rozszerzonej (?) chemii, to można było cośkolwiek napisać, bo zadania były bardziej na myślenie i analizowanie 😉 
Ja tam nie wiem, na oczy pytań nie widziałam i nie zamierzam. 😀 Po prostu słyszałam prawie od każdego co to pisał, że gdyby chociaż sobie poprzypominał coś to by lepiej poszło.
polski podstawa - 67%
angielski podstawa - 84%
geografia rozszerzenie - 85%

Matematykę podstawę będę wiedział jutro, a rozszerzenie...Tego nikt nie wie  😎
Dołączam sie do tegorocznych maturzystów  😁  Próbne z biologi i chemii według mnie porażka, mam z chemii 52% i się cieszę, bo myślałam, że mi poszło gorzej, biologie odda jutro. Nasz biologiczka mówiła, że wgl według klucza nie oceniała, bo było pełno błędów, do tego niektóre pytania były źle skonstruawane, a jedno miało niezrozumiały wykres  🙄 za to z matmy podstawowej 90%  🏇
za to z matmy podstawowej 90%  🏇


Gratuluje! Ja tylko 78%, kiepsko widzę to rozszerzenie :P
grzesiek.1993 eee tam, wcale nie było takie trudne 🙂 będzie dobrze 😉

Też będziecie pisać próbne w styczniu?
Biologiczka się dzisiaj na nas wkurzyła, a konkretniej na tych, którzy nie pisali biologii i powiedziała, że można pisać dwa rozszerzenia. A nam dwie nauczycielki, w tym vice mówiły, że nie można. Ale i tak jest nasza wina i że niby tylko nasza klasa tak zrobiła. 🤔wirek:
My mogliśmy zdawać tylko jeden przedmiot dodatkowy, a szkoda, bo z chęcią napisałabym też biologię. Nie wiem, czy to lenistwo mojej szkoły, czy co, ale byłam zła.

Nam coś wspominali o próbnych w styczniu, ale jeszcze oficjalnie nie wiadomo jak z tym wyjdzie.
Ale powiem wam, że dla mnie 2 matury w jeden dzień to jakieś nieporozumienie, byłam tak zmęczona po biologii, że na chemii robiłam masę głupich błędów  😵 Nie macie czego żałować jak nie pisałyście biologi, według nauczycielek z mojej szkoły to nie miała ona nic wspólnego z prawdziwą maturą, większość z roślin, dużo błędów i jakieś niektóre banalne pytania, co na podstawie powinny się znaleźć i 3 zadania z przyporządkowywaniem, ale przynajmniej jakieś punkty wpadły, bo druga połowa pytań natomiast źle/dwuznacznie sformułowana, dzisiaj dostałam wyniki 63%, nie jest to może rewelacja, ale liczyłam na mniej  😁

edit.
flygirl, próbne mamy jeszcze jedne w styczniu, ale tylko takie "wewnętrzne", układane przez szkołę.
Postanowiłam w tym roku poprawiać maturę z biologii i jeszcze dwóch przedmiotów.

Już zapomniałam, jak fatalnie jest sprawdzana wiedza na maturze.
Nauczyłam się działu, zrobiłam zadania i co?
Połowę było źle..masakra  😵

Eh...kocham studia miłością wielką...
Moja nauczycielka od dodatkowej biologii to już parę razy nam mówiła, że ta Operonowska matura jest po prostu durna i ma mało wspólnego z prawdziwą maturą.
Dzisiaj nam pani oddawała. Przy niektórych banalnych pytaniach zrobiłam takie głupie błędy, że aż szkoda gadać. 🤔wirek:
remendada, ja zmłuciłam maturę, ale dostałam się na studia i okazuje się, że mam o wiele większą wiedzę od 3/4 studentów u mnie na roku :/
Ja nie mogę teraz jej spieprzyć, bo progi na UJ-cie są porąbane.
A mam ostatnią szanse.
W sumie to nie mam innego wyjścia, żeby się nie dostać  😎

No ja na studiach mam średnią 4,7, a matury nie mogę przyzwoicie napisać  😂
bo na maturze oprócz wiedzy potrzebny jest jakiś chory spryt i albo się to łapie od razu albo w ogóle...
Nie mów,że w ogóle, bo ja teraz celuje w stówę  🏇
trzymam kciuki 🙂 ja dzięki powodzeniom chemicznym na studiach przekonałam się, że piszę oprócz poprawy biologii także chemię 🙂
Ja piszę biologię, chemię i polski  😉

A na czym jesteś i na co starasz się dostać?  🙂
ja jestem na zootechnice i wbrew pozorom można być zakochanym w tym kierunku. Mam super oceny w porównaniu do innych ludzi na roku i bardzo chętnie dokończę inżyniera, ale moim drugim marzeniem jest architektura krajobrazu, po której jest większa szansa, że znajdę pracę w zawodzie. Ja celuję w wynik 70-80 i to mnie będzie na szczęście satysfakcjonować 😉
No widzisz, mamy inne podejście, bo ja na studiach, po których widziałabym marną perspektywę nie byłabym w stanie się do dobrze uczyć i dobrze czuć.
Co niestety nie wychodzi mi na dobre, bo po 4 latach chce zmienić kierunek i zacząć wszystko od początku.
Uzyskałam szalone 48% z rozsz. chemii  😂

Honey, a co po takiej zootechnice mozna robić. Jak Ty to widzisz z punktu widzenia juz studiującego? Myślałam o zoo jako alternatywie weterynarii.
Ja mam tyle samo z biologii. 🤣

Też chyba idę na zootechnikę, ale zaczęłam myśleć nad biotechnologią.
Jasnowata, myślę, że najrozsądniej jest zostać na uczelni, lub iść w żywienie i szukać pracy w dużych gospodarstwach hodowlanych. Mój chłopak prowadzi zwierzętarnie na uj, ale kasa jest żadna :/ Mnie zaczynają cholernie wciągać szczury, ale jeszcze nie wiem czy ja się na naukowca nadaję  😎
Jak teraz jest z rejestracją na studia? Do kiedy trzeba się zarejestrować na stronie internetowej? Jakoś przed majem jeszcze, prawda?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się