matura
w jakim sensie duży rozrzut?
Angielskim to chyba akurat najmniej się przejmuję, biologia mnie przeraża 🙄
Dziewczyny dziś wybralam temat 😀
"Motyw konia w tekstach kultury." 😵
To byla chwila, ale zmieniac nie zamierzam, bo wybór byl bardzo maly a tematy ktore nam podali są hardcorowe. :/
Mam na myśli to, że myślisz jednocześnie o iberystyce i np technologii żywności 😉 Ja dostałam dziś tematy i w weekend będę w nich przebierać...
Dostaliśmy dzisiaj deklaracje. Świruję 🙁
A ja jestem samozwańczym mistrzem. Uwaga, uwaga zmieniłam swoje plany o 180 stopni bo zdecydowałam, że idę na weterynarię 😵 . Rok w plecy ale mam nadzieję, że na następną maturę zdążę się dobrze przygotować. A więc w tym roku rozszerzony polski i angielski oraz podstawowa matma, w przyszłym rozszerzona chemia i biologia 😂 🏇 .
Mam dosyc gadania o maturze, o deklaracjach, o studiach, o utrzymaniu. Po prostu chce spokoju. 😵
Mam wielką prośbę do osób, które mają łacinę w liceum.
Potrzebuje jakiejś książki z przetłumaczonymi tekstami, bo niestety wszystkie które znalazłam to sama łacina, bez tłumaczeń.
Jakby ktoś miał i móglby mi podesłac do skerowania, bęcę bardzo, bardzo wdzieczna kwiatek kwiatek
Podjął się wogóle ktoś zdawania łaciny na maturce? 🙂
Mam dosyc gadania o maturze, o deklaracjach, o studiach, o utrzymaniu. Po prostu chce spokoju. 😵
amen.
Potrzebuje jakiejś książki z przetłumaczonymi tekstami, bo niestety wszystkie które znalazłam to sama łacina, bez tłumaczeń.
ja mam chyba kilkanaście tych tekstów przetłumaczonych, jak będę miała chwilkę, to sprawdzę i ewentualnie zeskanuję i podeślę Ci je na maila, tylko mi go podaj 🙂
[quote author=bianca link=topic=131.msg719603#msg719603 date=1285614900]
Mam dosyc gadania o maturze, o deklaracjach, o studiach, o utrzymaniu. Po prostu chce spokoju. 😵
amen.
[/quote]
Moja biolożka jest w tym mistrzem.
Codzienne słuchanie o tym, że ze słabymi ocenami nas do matury nie dopuści, bo średniej sobie i szkole zaniżać nie będzie baaaardzo demotywuje do zdawania biologii...
Nie rozpoczął się październik, a ja już nie mogę słuchać tego ich pieprz**** 👿
A babka od polskiego dzisiaj zdała na czwartek... Chłopów 😂 😵
u nas też strasznie maturą straszą 😉
ja nadal nie wiem, czy dobrze się zdecydowałam...
zdaję geografię na rozszerzeniu i chciałabym iść na geologię 😎
ale też zastanawiałam się czy nie zrobić sobie roku przerwy, nie przygotowywać się na chemię i biologię i iść na stomatologię ...
ciężki wybór 😉
ja sie dopisuje do watku 😁 pewnie rzadko bede bo z ksiazek nie wychodze wcale, spie na stojaco i powoli zaczynam miec dosc. Ledwo wracam do domu i juz czeka na mnie stos ksiazek. weekendy tez zajete ( btw mam super zbiory z zadaniami z biol i chem po 1700 zadan kazdy - polecam na dlugie, piekne, jesienne dni... 😵 ). POniedzialki/wtorki po 2 godziny korkow i tak od 3 tygodni juz 😵 a jeszcze cale 7 miesiecy. jedyne z czego sie ciesze to to, ze to ostatnie miesiace "nauki" niemieckiego 😁
czy ktos z tegorocznych maturzystow planuje moze psychologie na UW? 😉
i jeszcze cos: orientujecie sie, gdzie moge znalesc aktualny zakres materialu na mature podstawowa z matematyki? w guglach nie moge wyszukac niczego sensownego
Moja biolożka jest w tym mistrzem.
Codzienne słuchanie o tym, że ze słabymi ocenami nas do matury nie dopuści, bo średniej sobie i szkole zaniżać nie będzie baaaardzo demotywuje do zdawania biologii...
moja sorka od bio straszyła, że wszyscy skończymy na paszoznastwie 😎
a ja tez bede maturzystka! 🙂
wlasnie sie waham, co zdawac, ale i tak ide na studia do Niemiec. Nie wiem, ja jakos sie jeszcze nie stresuje i sie nie ucze... Polski rozszerzony smiga, niemiecki - wiadomo 😉 - na sto procent. Angielski rozsz marnie, bo 60-70, biologia podstawowa to tylko logika.... Jedynie boje sie, ze na matmie moge polec 😵
Karolass - jeśli matmę zdajesz podstawową i szykujesz się tylko na zdanie, to nie wiem czym tu się przejmować 😉 Zadania zamknięte zwykle są ułożone jak dla głąbów, więc jeśli przez trzy lata liceum mniej więcej ogarniałaś co się na lekcjach z tego przedmiotu dzieje, to powinnaś zdać 😀
[quote author=fruity_jelly link=topic=131.msg720092#msg720092 date=1285658424]
moja sorka od bio straszyła, że wszyscy skończymy na paszoznastwie 😎 [/quote]
twoja 'sorka' chyba niewiele wie co to paszoznawstwo, bo po pierwsze - to bardzo obszerny i na prawdę trudny dział, trzeba mieć łeb jak sklep żeby się na to wybrać; po drugie - jest to najbardziej dochodowa specjalizacja jeśli chodzi o zootechnikę, jeśli ktoś jest w tym dobry to na prawdę można spoko z tego żyć
mam tu na myśli oczywiście uczniów o normalnych zdolnościach do nauki, chyba że cała twoja klasa wybiera się na medycynę 😉
A babka od polskiego dzisiaj zdała na czwartek... Chłopów 😂 😵
spoko, na przyszły czwartek mam Wesele, a na bodajże tydzień czy 2 tygodnie później Chłopów. Kocham polski.
moja zrobila nam dodatkowa lekcje polskiego bo sie nie wyrabia z materialem... jestem na lalce 😁
ja w tym roku mam zamiar znowu pisać maturę z biologii 🤣
nie denerwujcie się , ja juz mam to za sobą i żyje ! 😁
jak tam przed próbna matma? 😀
Co będzie to będzie :] Mój nieokiełznany chłop mi dziś palec wybił, niestety w lewej ręce :>
ja ide walczyc o 30% 😁 dzisiaj dostalam banie ze sprawdzianu z matmy akurat przed probna matura. bardzo mnie to pocieszylo 😁 😁
generalnie czuje ze bede miala wylane na te probne matury jak i na koncowe z matmy, pl i ang. stresik zacznie sie przy biol i chem bo potrzeba mi jakies 90% z kazdej z nich zeby sie nie martwic 😜 wlasciwie to juz nie moge sie doczekac... w grudniu sie konczy semestr, 15 stycznia studniowka, pozniej byle do kwietnia i... kilka dni stresu a po nich dluuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie wakacje! 😅 😅 😅 ( wybralam optymistyczna wersje oczekiwania 😁 )
Ja mam gdzieś jutrzejszą próbną matmę, podobnie jak większość ludzi z mojej klasy. Nie oceniają nas za to w szkole, więc się nie obawiam. Idę na żywioł i zobaczę, jak wypadnę, nie powtarzając nic kompletnie 😉
Najwyżej będzie poruta 😀
a ja właśnie mam za to ocenę i to z wagą 4, więc jakoś przydałoby się to napisać 😉
chociaż coś czuję, że będzie trudne 😀
a gdzie to paszoznawstwo jest? 👀 fajnie brzi 😁
a ja po dzisiejszej majcy mam na twarzy wymalowane "WTF?!" 😵
ja od zakończenia zadan zamkniętych miałam mniej wiecej tak:
No właśnie jak poszła matma?
Zadania zamknięte jeszcze ujdą, ale otwarte?
Masakra... :emot4:
Załamałam się, co prawda nie uczyłam się w ogóle, ale myślałam, że będzie odrobinę prostsze...
Na serio, chyba muszę zacząć się bardziej przykładać do tego przedmiotu...
Pocieszę Was.
Tyle ile ja nasłuchałam się że nie zdam matury to w głowie się nie mieści.
Fakt, ze zdawałam szkołę zaoczną, a nasi nauczyciele za wszelką cenę chcieli nam wybić maturę z głowy był demotywujący.
Otóż szkoła szczyci się tym, że jest 100% zdawalności już wiem dlaczego.
Jednak ja nie o tym.
Cóż chodziłam na zajęcia tak jak studenci chodzą na wykłady.
Raz byłam a raz nie.
Prawda jest taka, że matury nie zdaje ten odsetek ludzi którzy rzeczywiście nie mają nawet wiedzy ogólnej.
Jedyne do czego się przyłożyłam to do matmy (ponieważ w tamtym roku była pierwszy raz obowiązkowa), a na resztę nic się nie uczyłam.
Wyniki może nie były rewelacyjne ale na studia które chcę dostanę się bez problemu.
Z mojej perspektywy matura ustna to debilizm, ponieważ wyniki NIGDZIE nie są potrzebne więc możecie zdać ją na minimum punktów.
To tylko jakby test jak reagujesz na stres.
Pisemny z polskiego to też porażka. Zero własnej inwencji twórczej tylko klucz! 🤔wirek:
Jeżeli wyuczycie się mechanizmu zdacie ale zdacie też mając wiedzę ogólną.
Zamknięte były proste, część otwartych też była łatwa. Pewnie jak większość, miałam problem z zadaniem z kołami i ostatnie mi nie za bardzo wyszło :/