Wybór kierunku studiów

Frania, flygirl, ja 😉
No to opowiadaj. 😀
Pierwszy rok, jak to pierwszy rok- przedmioty wprowadzające, zapychacze czasu, generalnie trzeba się przemęczyć ze statystyką, TI, ekonomią, ekologią, technikami mikroskopowymi i przedmiotem humanistycznym. W sumie na 1 roku najfajniejsza anatomia, histologia, genetyka, psychologia zwierząt, mikrobiologia. Na anatomii najpierw niezbyt porywająca preparacja jenota, ale ostatnio mieliśmy źrebaka i cielaka. Generalnie anatomia będzie się ciągle przewijać np.podczas fizjologii na 2 roku bodajże, i po wyborze specjalizacji jest znowu kolejna anato. najtrudniej zdać z genetyki i biochemii, dużo osób uwala (na szczescie trwają te przedmioty tylko semestr).

podajcie e-maile to wyślę wam plan studiów i przedmioty, bo na stronie nie działają te linki do nich.
Awers a jak wygląda rekrutacja? Bo juz po i na stronie nie mogłam znalezc info. Jakie przedmioty i próg punktowy?
Awers - a wiesz już może czy zostanie otworzony II stopień i kiedy? 🙂
Evson, http://whbz.utp.edu.pl/index.php/kierunki-studiow/zoofizjoterapia   zakładka "zasady rekrutacji" 😉
W tym roku przyjęli 90 osób (o 20 więcej niż zakładali, że przyjmą). Do tej pory odpadło/zrezygnowało ok.10 osób, jest nas 81 na roku na tą chwilę ale dużo jeszcze odpadnie (już widać, kto olewa zajęcia). Było łatwo się dostać, co nie znaczy że będzie łatwo się utrzymać. Ale w 2015 podejrzewam, że tak łatwo nie będzie.

Awers poleciał priv  🙂  też się zastanawiam nad tym kierunkiem
Jest ktoś studentem/ ma do czynienia ze studentem grafiki na SWPS we Wrocławiu?
Od pewnego czasu zastanawiam się nad kierunkiem studiów. Lubię biologię i j. niemiecki... Poradzi ktoś??? 😀
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
07 grudnia 2014 17:13
to jedz do niemiec na studia bilogii 😉 Ale pamietaj jedno! Biolog w Niemczech robi obligaroryjnie doktorat 😉
Czy był ktoś na AWF w Poznaniu i robił trenera sportu (jazda konna 😉 )? Myślałam o tym kierunku, ale sporo osób mi go odradza i chcialabym poslucac kogoś, kto był na tym kierunku 😉
jest gdzieś na stronie informacja o tym kierunku?  😉
Awers a nie wiesz jak to wygląda z progami punktowymi? Nie wiem czy jestem ślepa, ale na stronie nie widzę żadnych informacji na ten temat  😡
UTP chyba nie prowadzi progów, jak szukałam to też nie mogłam znaleźć. Zastanawiałam się kiedyś nad tą uczelnią. Mają tylko wykaz przeliczników na dany kierunek- jaki przedmiot jaką ma wagę. 🙂
Trochę szkoda, bo nie mam pojęcia czy z moimi wynikami matur mam jakieś szanse czy nie  🙄
Papiery zawsze warto złożyć. Na UTP raczej nie było nigdy wielkiego wyścigu w rekrutacji, szkoda by było nie złożyć i nie spróbować  😉. A często uczelnie przyjmują i tak więcej osób niż zakładają. Próbuj!
Frania, jakie miałaś wyniki? Możesz na PW. Składaj, bo przyjmują zwykle więcej chętnych niż jest miejsc
Awers poleciało 😉
jest ktoś na turystyce i rekreacji ? rzeczywiście są jakieś wyjazdy w góry , zimowe itp ? ( nie wliczam w to erasmusa i stażu )  :kwiatek:
Istnieje magisterka np. zoopsychologia/zoofizjoterapia itp., czyli cokolwiek innego niż zootechnika? Gdziekolwiek oprócz Lublina?
Facella   Dawna re-volto wróć!
14 grudnia 2014 19:04
Zoofizjoterapia ruszyła chyba w tym roku w Bydgoszczy  👀
Tak, ale na I stopniu. 😉
Naciau, bardzo zależy od uczelni i trybu studiów, ale generalnie bywają takie obozy.
Na gumedzie są a nawet nie ma takiego kierunku, na rekreacji tym bardziej powinny. Wydaje mi się, że Strucelka studiuje turystyke, wiec może jej się zapytaj 🙂
jest ktoś na turystyce i rekreacji ? rzeczywiście są jakieś wyjazdy w góry , zimowe itp ? ( nie wliczam w to erasmusa i stażu )  :kwiatek:

To na pewno zależy od uczelni, roku, danej grupy i ludzi 🙂
Dziewczyny pomóżcie! 

Jestem dopiero w 3 gimnazjum i chcę pójść do liceum na biol-chem. W tych przedmiotach czuję się najlepiej, lubię jeszcze fizykę. Długo myślałam żeby zostać lekarzem może onkologiem, potem przez chwilę miałam ochotę na bycie informatykiem, ostatnio mam pomysł na psychologię. I tu zaczyna się problem. Gdybym chciała być tym lekarzem to spoko - idę na biol-chem. Informatyka - pewnie mat-fiz ale nie dam sobie rady z matmą. Psychologia - ??? myślałam, że też po biol-chemie ale znalazłam przed chwilą na stronie ze szkołami w Poznaniu, że niektóre szkoły mają klasy o takim profilu i są to klasy humanistyczne. 🙁 A ja za polskim nie przepadam, za WOSem też niezbyt choć może to wina nauczyciela, historia może jest w miarę ciekawa ale nie umiem się jej uczyć. I mam problem, bo nie wiem co zrobić. Pewnie, papiery składam chyba dopiero w maju ale nie mam zielonego pojęcia co wybrać, nawet dobrze nie wiem w czym lepiej bym się czuła. 🙁
Przez studia też Ci się zmieni kim chcesz zostać, jaki zawód, wymarzy Ci się pewnie jeszcze niejedno a koniec może być nieprzewidywalny, wylądujesz na germanistyce  😀 Więc ja bym ci radziła nie zamartwiać się tym teraz zbytnio. Idź do takiej klasy w lieum która Ci najlepiej odpowiada. Lubisz biologię i chemię, to idź na biol-chem. Z tego co wiem kiedyś przyjmowali na psychologię z maturą z biologii i uwierz mi , klasa o profilu " humanistycznym" bo sami " przyszli psychologowie" o niczym nie świadczy, nie wywróży Ci świetnego wyniku z matury , ani nie da gwarancji że się dostaniesz tam , gdzie sobie wymarzyłaś. A że w życiu wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie nie warto się zbytnio martwić przyszłością, tylko cieszyć teraźniejszością, więc zdecydowanie biol-chem.  To jaki kierunek studiów sobie obierzesz to już zależy do Ciebie i cokolwiek to będzie, jeśli będzie Ci mocno zależało to i na biol-chem zepniesz dupę i zdasz rozszerzony polski na 100 % ( gdyby ci się jednak odwidziało ) Powodzenia w wyborze więc  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 stycznia 2015 10:38
julka ja na Twoim miejscu wybrałabym biol-chem w jak najlepszym liceum. Ja tak właśnie zrobiłam trochę z rodzicielskiego przymusu, i choć nadal nie jestem wielką fanką biologii ani chemii i od początku wiedziałam, że nie zwiążę z tym przyszłości, to ta klasa nauczyła mnie systematyczności w nauce no i nauczyła wielu rzeczy, które każdy człowiek powinien wiedzieć moim zdaniem (a przy okazji zdałam rozszerzoną maturę z biologii, polskiego, wosu, angielskiego i matmy na przyzwoitym poziomie  😉 ). Miałam wrażenie, że moi znajomi po humanie mają wiedzę z przedmiotów humanistycznych, ja po biol-chemie - wiedzę ze wszelkich przedmiotów i co najważniejsze wiedzę, jak zdobywać dalszą wiedzę  😉

Studia psychologiczne były zawsze moim marzeniem, w rekrutacji była brana pod uwagę matura z języków i biologii - nawet roku na tych studiach nie wytrwałam, bo to takie humanistyczno-społeczne gadanie o niczym, żadnych konkretów  😉 Oczywiście każdy z nas jest inny i w czym innym czuje się dobrze ale z punktu widzenia starszej koleżanki (moje towarzystwo kończy studia, jest świeżo po itp) dałabym Ci radę, żeby iść w dowolnym technicznym/inżynierskim kierunku (informatyka, biotechnologia, co tam Cię interesuje), bo to zwiększa perspektywy dostania porządnej, dobrze płatnej pracy - a mając taką pracę można sobie w przyszłości zrobić psychologię zaocznie czy czytać książki psychologiczne po godzinach dla własnej przyjemności  😉
julka też miałam kiedyś taki szalony pomysł o psychologii, ale na szczęście mi przeszło.  😁 Serio na etapie liceum może się bardzo wiele zmienić. Ja np. poszłam do liceum na biol-chem z miłości do chemii która całe gimnazjum była moim konikiem, a biologia nigdy mi nie przeszkadzała. W liceum totalnie mi się odmieniło, całe liceum się z chemii ślizgałam i leciałam na dopach i dst. Maturę z biologii napisałam, bo z chemii raczej dla siebie nie widziałam opcji. Kierunku studiów nie miałam sprecyzowanych, wiedziałam tylko, że chcę jakieś nauki przyrodnicze/ o człowieku. Stwierdziłam, że na zootechnikę ani hodowle koni nie pójdę, bo z tego w życiu kasy nie ma, a żeby konie hodować to nie trzeba studiów skończyć. 😉 Na medycyne, ani wete bym się nie dostała z moją maturą. Więc najpierw padło na fizjoterapię, a rządzeniem losu  wylądowałam na dietetyce. 😉
Z perspektywy czasu, wiem co by mnie mogło jeszcze interesować w życiu i na jakie studia inne mogłabym iść, ale żeby się tego dowiedzieć musiałam iść na studia. Żeby odkryć w sobie, że np. fascynuje mnie ogólnie mikrobiologia, posiewanie, hodowanie i takie rzeczy i mogłabym studiować analitykę laboratoryjną, musiałam namacalnie tego dotknąć, zobaczyć, spróbować. Niestety liceum tego nie daje.
Jak się jest po tej maturze, to takim strasznym się wydaje ,, o boże on się nigdzie nie dostał na studia, albo jaki głupi rok traci siedząc w domu itp" to się tak wydaje, ale potem trzeba do tego dojrzeć, że takie decyzje z perspektywy czasu są o wiele lepsze niż męczenie się na jakimś kierunku latami. Zawsze można iść na studia i zrezygnować po roku czy pół jeśli to nie będzie to o czym się marzyło, można się przenosić, można dostać się gdzie indziej, można poprawiać matury. Mam koleżankę która uparła się na wetę, bardzo chciała, siedziała dwa lata w domu kując do tych matur i w tym roku jest na pierwszym roku we Wrocławiu. 🙂
Mam inną znajomą, która chodziła do liceum na mat-chema chyba ( w każdym razie ścisłe) i III klasie stwierdziła, że ona chce na prawo. Sama zrobiła w rok materiał z wosu i historii i się na to prawo dostała. Innym wątkiem jest, że już na II roku przestało jej się tam podobać i zamiast zrezygnować od razu ciągła te studia do końca, wiedząc, że nie będzie nigdy czynnie prawnikiem, nie zrobi aplikacji ani nic z tych rzeczy.

I serio też trzeba to przeżyć i dowiedzieć się na własnej skórze, ale matura to bzdura ! Dzisiejsza matura ( a przynajmniej taka jak ja pisałam) nie sprawdza już wiedzy i jakiegoś tam wnioskowania na jej podstawie. Dzisiejsza matura uczy, ale trafiania w klucz.  😎
Potem jak pójdziesz na studia, zobaczysz jaka ta matura była jednak banalna. 😉

I PS- jak pójdziesz na ten biolchem to nawet jak wolisz jedno z nich bardziej, to nie olewaj tego drugiego totalnie jak ja. 😉  Często te przedmioty idą w parze, ja olałam, a potem na studiach żałowałam. Chemię miałam taką jak w liceum na rozszerzeniu + jeszcze trochę więcej, jak z nieogranicznej to jeszcze coś, tak z organicznej byłam totalnym kołkiem. Potem cierpiałam  i musiałam się tego wszystkiego co w liceum + więcej nauczyć w rok, a do egzaminu z organy w jedną noc.  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się