Odchudzanie - wszystko o ...

melduję się po urlopie, bez dodatkowych kg, stoję sobie mimo grzesznych 5 dni  😎

dziś juz wracam do dietki, zostalo mi 6 kg do konca, ale nie wiem czy chcę tak nisko zejść, bo chyba będę źle wyglądać, zdjęć jeszcze nie zrobilam, ale obiecuję się poprawić. Dodatkowo zamarzył mi się kaloryferek na brzuchu więc zaczynam ćwiczenia 😉

Edy: takie dobowe wahania to pikuś, ja potrafię przybrać na wadze 3 kg w ciągu nocy, a przelozenia na utycie to nie ma 😉 poprostu zmiana diety zmienia tez gospodarkę wodną i hormonalną organizmu, na kopenhaskiej nie ma sily, żeby nie schudnąć, ale jeszcze raz przestrzegam, mi ustabilizowanie organizmu po niej zajęło prawie miesiąc, teraz dalej chudnę przy 1200, z tym, że powoli, acz nie mam juz takiego ciśnienia bo wyglądam nienajgorzej 😉
escada w końcu się pojawiłaś  🙂 na jaka dietę przeszłaś po kopenhaskiej? Właśnie szukam sobie jakiejś i chyba najlepsza będzie dieta 1000 kalorii....
Scottie   Cicha obserwatorka
03 sierpnia 2012 11:02
Jada któraś z Was produkty z Lidla z tej serii 'light'? One faktycznie są light i takie smaczne, jak piszą, czy to tylko pic na wodę?
okropne ręce ma ta kobieta

Scottie, a co jest takiego okropnego w umięśnionych rękach?  😲
Jak jestem przeczulona, na punkcie zbyt rozbudowanego ciała u kobiet, tak uważam, że ta kobieta ma przepiękną figurę.

Jest chudziusieńka, a przy tym ma pięknie wyrzeźbione ciało.Cudo.
Scottie   Cicha obserwatorka
03 sierpnia 2012 13:24
Beattle, w umięśnionych nic, ale mnie się JEJ rzeźba rąk nie podoba. Jak dla mnie są okropne- takie wyżyłowane, mięśnie jak na taką leciutką blondyneczkę są za duże. Widać, że nie ma tam grama tłuszczu. Mnie to się raczej kojarzy z bulimią sportową i z 'Oświęcimiem', może dlatego, że ma lekką budowę.

Ja akurat fanką bardzo rozbudowanych rąk u kobiet nigdy nie byłam. Może to przez to, że jeżdżąc konno miałam je rozbudowane aż nadto i był to jeden z moich kompleksów, teraz mam łapy zrobione od pole dance i innych ćwiczeń siłowych. Poza tym, jestem mega fanką Ewki Chodakowskiej i mega podoba mi się jej rzeźba:

yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 sierpnia 2012 13:56
Scottie-  :emota200609316: ja dalej mam kompleks wielkich łap i szerokich pleców..  👿
Wiecie co, to ja chyba jestem ewenementem.  😉  Bo odkąd trenuję siłowo, to strasznie podobają mi się umięśnione sylwetki u kobiet (w granicach dobrego smaku, ale kobiecie trudno zbudować przesadną muskulaturę bez wsparcia się farmakologią, więc pewnie mam na myśli coś, co i tak uznacie za przesadę), do tego uważam, że mam optycznie o wiele lepszą figurę właśnie dzięki rozbudowaniu pleców i barków. I czuję się o wiele bardziej kobieco i proporcjonalnie. A z tym, że jedne kobiety patrzą na mnie z podziwem, a inne jak na monstrum, to już się pogodziłam.  😂
Scottie wydaje mi się,że większość takich produktów to oszustwo, podobnie jak z produktami dla cukrzyków, które jak się okazało są nie odpowiednie.


6 dzień, jestem zła, nie widzę efektów diety:|
A mi w stajni powiedzieli, że zeszczuplałam  🤔 A jem kilka razy w tygodniu wielką pakę chipsów, piję energetyki i generalnie lubię sobie dobrze zjeść...  🤣
Anderia   Całe życie gniade
04 sierpnia 2012 17:06
Mi o dziwo też 🙂 Babcia się nie liczy, bo dla niej zawsze będę niedożywiona i z niedowagą kliniczną, ale dziś już po raz kolejny usłyszałam od "osób trzecich" ( :hihi🙂, że "jakoś tak schudłam". A folguję sobie ostatnio, folguję  😡 Lody to bym mogła 1 000 000 razy dziennie jeść. Na wadze wciąż 60 kg, ale weźmy pod uwagę, że jestem w formie, dużo biegam i jeżdżę na rowerze, więc może coś w tym jest - może trochę tłuszczu się w mięśnie przetopiło  🤣
Edy stopniowo zwiększasz po 200kcal do 1000-1200, waga zatrzyma się na jakiś czas, ale po kilku tygodniach znów ruszy (u mnie po dwóch) i dodajesz posiłki tak by było 5, uzupełniasz dobowo 100% zapotrzebowania na witaminy i minerały, oraz ponad 100% zapotrzebowania na białko. pisałam z resztą o tym wcześniej tutaj 😉


ja dzisiaj pierwszy raz idę biegać, zobaczymy co będzie, przez to ze ostatni miesiąc nie jezdziłam konno to skóra strasznie klapła przy ubytku kilogramów, dodatkowo a6w gdyż zamarzył mi się damski kaloryferek :P


3 dni urlopu, trochę zawirowań w życiu i mam energię do wszystkiego!!  🏇 💃 🏇 💃
Kocham, kocham, kocham 10 godzinną pracę przy koniach. Od 3 tygodni siedzę w Niemczech i obżeram się słodyczami(dosłownie, codziennie jakieś 0,5kg ciastek Milka itp - nie żartuję  :hihi🙂, a mimo to schudłam 2 kilo. Mimo wszystko chyba założę sobie szlaban na żarcie, bo nauczę się znowu złych nawyków i jak wrócę do Polski, to... no właśnie  👿 To nigdy się nie kończy.
feno! mam to samo, również 10-11 h przy koniach, obżeranie się drożdżówkami i innymi rarytasami, wieczorem jakieś ciasto a waga poleciała już 1,5 kg w dół! Tyle, że nie ćwiczę, więc brzuch troszkę sflaczał... 🙁
tiruritu 63,5  😅 😅 😅


edit: dodaję zdjęcie porównawcze, ciuchy te same ale zwężone  😁 -15kg



przepraszam za samojebkę :P
Wróciłam do wagi 56 kg,jest mi z tym w sumie dobrze,chociaż chciałabym trochę mniej. Przy okazji zrobiłam pomiar ilości tkanki tłuszczowej w organizmie,wyszło mi 18% więc chyba nie jest źle ze mną.
escada wow!!! Super wyglądasz i jak dla mnie mogłabyś już nie chudnąc.

Ja mam jakieś - 16kg. Ale już chyba ponad 2 miesiące wcinam wszystko co popada, i przez to waga stoi w miejscu lub spada o jakieś gramy . Ale w końcu się wezmę za siebie i jakieś  5 kg muszę zrzucić. Ale co najważniejsze zeszłam poniżej 60kg- dla mnie to cud  💃
Escada super  😎
ja też właśnie usłyszałam, że schudłam i tak malutko mnie teraz jest i jak balsam na moje uszy to zabrzmiało  😜 chociaż jeszcze mi zostało i tu i ówdzie, ale jest lepiej  😎
Escada dopiero teraz władowały mi się zdjęcia,wielki  👍
escada, gratuluje, rewelacja!!! 😍
escada nie chudnij już, jest idealnie!  👍 Dajesz mi mega mobilizację kobieto. 🙇
escada, ale fajny brzuuuuszek maaasz  💘
dziękuję wszystkim za miłe słowa  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

siwaaa dzięki, jeszcze trochę planuję zgubić bo na dolnych partiach jest nadal za dużo 😉 u ciebie widzę też niesamowity wynik gratuluję!!

flygirl cieszę się, że mogę kogoś zmotywować 🙂 schudnąć jeszcze trochę planuję, a właściwie wyrzeźbić się dużą dawką sportu 🙂


Alabamka co do brzucha to jestem z budowy gruszko-klepsydrą i zawsze miałam dość szczupły, teraz sporo ćwiczę bo marzą mi się zarysowane mięśnie 😉 w tali mam aktualnie 62cm 😉

teraz przechodzę na dietę 1200-1400 kcal i duuuuużo ruchu + masaże itp, żeby poprawić dolną partię ciała, jestem zaprzeczeniem teorii że kopenhaska to totalne zło, teraz nawet jak się raz w tygodniu nawciągam czegokolwiek to waga conajwyżej stoi - pare dni diety i leci w dół więc przemiana materii się poprawiła. no i wreszcie czuję się ze sobą bardzo dobrze, choć jeszcze nie idealnie :P


trzymam kciuki za was abyście też mogły się tak poczuć  💃 💃 💃


escada

super  😉 ile masz cm ?
escada rewelacyjnie teraz wyglądasz  👍
i zgadzam się z Alabamką, faaaaajny brzuch 😜
ile zajęło Ci zrzucenie tych 15kg?

edit: w podpisie masz, że od maja. szybko  😀 trzymam kciuki za utrzymanie wagi
escada Jak to ty zrobiłaś  🤔

Dlaczego o 20 nachodzi mnie wilczy apetyt?  😵
Dramka ciężką pracą ?  🥂
Naciau: jesli pytasz o wzrost to 170cm 🙂

Martuha: nie tak szybko, bo w 3 miesiące, co daje 5 kg miesięcznie, czyli mniewiele ponad kg tygodniowo. Tez mam nadzieję utrzymać wagę więc zmieniam calkiem nawyki żywieniowe 🙂


Ďramka: odchudzalam się wieeeele razy i zazwyczaj szybko poddawalam. Do takiej zmiany potrzebny jest impuls, żeby przetrwać zastoje i chwile słabości. Do tego uwažam kopenhaską za dobry start bo początkowy szybki efekt barrrdzo motywuje 🙂 co do nocnego jedzenia, to codziennie po 20 wciągam mega michę salaty z kurą 😉 to bajki są z godziną 18 chodzi o to zeby nie spożywać węglowodanów prostych na 3h przed snem, bialko mozna jeść nawet 30min przed pojściem spać 😉
yga   srają muszki, będzie wiosna.
09 sierpnia 2012 07:28
Escada- super, wiem jak to jest zrzucić tyle kg  😅 Na pewno chodzisz teraz z dumnie podniesioną głową i tak trzymaj! Bo wyglądasz super!
A ja przy meczu pojadlam paluszków i ziarek ze słonecznika, efekt? Mam dzisiaj brzuch jak balon  😲

Ze względu na moje częste przystępowanie do różnorakich diet, mój metabolizm zaczął świrować już dawno temu. Kiedyś jedząc otręby czy błonnik, pijąc dużo wody- potrafilam się normalnie wypróżniać. Teraz działają tylko CZASEM grejfruty popite dużą ilością wody. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na lepsze trawienie?  :kwiatek: Byłabym super wdzięczna, bo męczę się 6 dzień  😲
(jeżeli chodzi o leki to brałam tylko laxinat- gucio)
Yga: dziękuję 🙂 co do twojego problemu to u mnie blonniki i inne przyspieszacze dzialaly srednio na takie wydymanie. Najlepiej sprawdzilo się siemie lniane mielone dorzucane do musli rano, oraz salata wieczorem, i jelita czyste. A na wydymanie to wzmocnienie brzucha, wtedy go tam nie wywala po żarełku 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się