Ja też szukam weta, co robił wlewy - warmińsko-mazurskie, przy trasie Wawa-Gdańsk. Może ktoś coś na priv podrzuci, Dziękuję
Mam pytanie do Wszystkich którzy podawali DMSo i to coś od ZK. Moi weci kategorycznie odmówili ,zastanawiam się czy samo DMSO wystarczy .W tamtym roku dostawała wlewy i faktycznie był spokój ,nie powiązałam tego z RAO ponieważ dostawała wlewy na ochwat po sterydzie.W związku z powyższym chciałabym spróbować ,może samo DMSO (ZK wysłał mi jeszcze jakiś preparat i o to poszło ,nie chcą podać iv czegoś z nieopisanej butelki )
niki-for, jakbyś poczytała wątek jakieś parę-paręnaście stron do tyłu, to byś wiedziała, co ci wysłał 😉
Samo dmso na pewno wiele pomoże, ale niekoniecznie wystarczy.
No doczytałam już 🙂 musiał mi umknąć ten perhydrol. W sumie dzięki za ten wątek. Odważyłam się i zadzwoniłam do mojej p dr nr 1 i jestem pełna nadziei. W razie W zgodziła się podać ,chociaż powiedziała ,że ten skład jest raczej zarezerwowany dla schorzeń neurologicznych .
niki-for, no jak widać, nie jest 😉 Trzymam kciuki!
Podpisz papier, że zrzekasz się wszelkich roszczeń i na swoją odpowiedzialność podajesz preparat 🙂
Bardzo proszę o kontakt do lekarza robiącego wlewy. Jestem że Śląska ale mogę dowieźć konia w dowolne miejsce.
Dzwoniłam do dr. Szpotańskiego ale nie stosują wlewów w leczeniu COPD
Post został usunięty przez autora
Poszukuję lekarza do wlewów woj.mazowieckie. Zna ktoś kogoś?
Czy orientujecie się który lekarz w Wielkopolsce robi wlewy?
A miał ktoś może kontakt z ASERVO EquiHaler?
Był u nas w stajni wet, robił jakieś wlewy, więc przypomniał mi się ten temat i zahaczyłam go o wlewy z DMSO. Powiedział, że nie robi, ale po moich kolejnych pytaniach nie odżegnywał się od robienia. Co prawda nie jestem pewna, czy wiedział, o co pytam, ale zainteresowani mogą z nim o tym pogadać. Okolice Warszawy. Nazwisko na pw.
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 lipca 2021 11:02
Ja też dwa dni temu rozmawiałam z lekarzem wet, akurat ten jest z Poznania o dmso. O wlewy nie zapytałam, ale zamierzam przy następnej okazji jednak polecał dmso wziewne ze srebrem koloidalnym. Ampułka 5ml dmso i do tego srebro koloidalne i w nebulizator. Jakby się komuś przydała taka informacja to voilà .
Wziewnie podane ponoć też działa, ale to jednak nie jest taka moc uderzeniowa jak podane dożylnie. Sposób podania ma znaczenie. Inhalacje pomogą doraźnie, ale głębszy problem zostanie.
U nas tymczasem minęły ponad dwa miesiące od czwartego wlewu.
Klacz już nie kaszle, glut z nosa się skończył, oddech w normie, reakcji na pyłki brak, mimo że nie izoluję jej od niczego i jeżdżę cały czas wszędzie, a sezon alergiczny jest przecież w pełni. Wygląda i zachowuje się jak koń, który nigdy nie miał żadnej alergii na nic.
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 lipca 2021 12:55
Dożylnie z pewnością ma mocniejsze działanie. Inhalacje raczej wspomagająco i taki też wydźwięk miało zalecenie wet i moja informacja.
Wspomagająco jak najbardziej.
Z tym srebrem to też może być fajny pomysł.
U nas i u konia w okolicy DMSO się nie sprawdziło niestety. 5 wlewów było w sumie.
Cóż, nie jest to przecież magiczne remedium na wszystko.
Z tego, co widzę i słyszę od znajomych odnośnie działania na ich konie, to wychodziłoby, że ma jakieś 70-80% skuteczności, więc i tak bardzo dużo.
Czardasz, tylko DMSO? To za mało. Aczkolwiek to fakt, nie na wszystkie konie działa.
tylko DMSO? To za mało. Aczkolwiek to fakt, nie na wszystkie konie działa.
To swoją drogą. Założyłam, że osoby piszące "dmso" mają na myśli całą kompletną kurację ze wszystkimi dodatkami i tylko używają skrótu myślowego. Ale jeśli nie, to rzeczywiście jest za mało i niemiarodajne do oceny skuteczności.
Według ustaleń 🙂 w oddzielnych kroplówkach. Jasne, że to nie jest cudowne remedium, ale myśleliśmy, że pomoże cokolwiek. Bo sterydy już nie są opcją.
Kochane, czy można podawać zioła przez cały czas czy zalecane jest robienie przerw ?
w większości przypadków, tak
Hej, potrzebuję porady. Dostałam od weterynarza polecenie moczenia siana wkładając je na min. 40 min do wody przed podaniem. I takie pytanie - jak często wymieniać tę wodę? Konie mają dokładane siano trzy razy dziennie. Czy wymiana wody co 24 h to za rzadko? Dodam że nie ma upału a kastry z wodą stoją pod dachem.
Fatalita, Jak zobaczysz kolor tej wody po jednym moczeniu to pewnie się bardzo zdziwisz. U mnie jest czarna jak smoła więc wymieniamy po każdym moczeniu całą wanne.
Też bym radziła wymieniać po każdym moczeniu. Sama zobaczysz jak ta woda będzie wyglądać.
No właśnie myślałam że będzie czarna a nie jest, tylko trochę brązowa. No ale myślę że dobrze mówicie, będę wymieniać po każdym moczeniu. Dzięki!