COPD
Wyślę tą moją padakę do Ciebie, przysięgam 😉
Spoko biorę, 🤣 widziałaś siwego Mylord Carthago warto było zainwestować te parę tysi i wyleczyć, papier sam skacze w szufladzie. 🤣
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: nowe konto zbanowanego Zdrowego Konia
Ktoś poratuje jaką dawką Berodualu inhalować? Mam jeszcze skitrane 2 opakowania z krótką datą to wykorzystam. Wczoraj dałam 20 kropli i mam wrażenie, że było nieźle i glut mocno rozrzedzony leciał, wodnisty. Na wiele nie liczę, pewnie znowu jak wszystko zadziała na chwilę. Jeszcze teraz zrobiło się gorąco więc kaplica 🙂
Gillian, napisz do Aleks ona ma pod opieką konia, który berodural dostaje.
Ja daję 20-30 kropli, w zależności od stanu konia. Najpierw berodual, potem solanka, potem wymuszony ruch i czekanie na gluta 🙏
To ja jeszcze dopiszę, może się komuś przyda. Podaje 40 kropli Berodualu (2ml) dla konia o masie 500kg. Dopełniam to solą fizjologiczną 5ml. Dawkowanie według zaleceń lekarza weterynarii.
Nie chcę przechwalić ale spoko na tym Berodualu póki co.
Gillian u nas też jest spoko reakcja na Berodual. Kobyła jest cushingowa, nie bardzo jest jak podać mocniejszy steryd. Wcześniej była na Atrovencie.
W ulotce wyczytałam, że bromowodorek fenoterolu, który jest jednym z dwóch składników leku, podany w większej dawce poprawia zdolność do rzęskowo-śluzowego oczyszczania dróg oddechowych. Być może stąd u Was ten glut po pierwszym podaniu.
Czy jak we Flexinebie z dyszy baaardzo powoli idzie, zdecydowanie wolniej niż wcześniej, to znaczy, że już się zużyła?
Nie, zrobiło się zimno i dlatego idzie wolniej. To jest normalne i producent pisze o tym na swojej stronie. Ja to obserwuje od początku użytkowania czyli ze 2,5 roku przynajmniej.
Jeszcze zaznaczę, że ja nebulizuje na dworze. Dziś jest słoneczny dzień, ale wieje zimny wiatr i to już ma znaczenie. Też inhalacje trwały u nas dłużej.
Aleks, Tylko, że jak było zimniej to leciało normalnie, teraz tak ledwo ledwo "ciurka". Wzięłam drugą dyszę i leci normalnie. Ta pierwsza używana niecałe 1,5 miesiąca, trochę krótko jak na zużycie.
Jest ktoś może zorientowany ile mniej więcej kosztują testy alergiczne?
zembria miałam podobną sytuację. Zadzwoniłam do dystrybutora i dogadałam się, żeby mi przysłali nową dyszę za free🙂 Pani, z którą rozmawiałam była bardzo miła i współpracująca, mimo, że używałam do nebulizacji amolu, którego w tym inhalatorze nie wolno.
rudziczek, o, dobrze wiedzieć! Napiszę do nich i zapytam.
<b>Aleks,</b> Tylko, że jak było zimniej to leciało normalnie, teraz tak ledwo ledwo "ciurka". Wzięłam drugą dyszę i leci normalnie. Ta pierwsza używana niecałe 1,5 miesiąca, trochę krótko jak na zużycie.
zembria,
A no to nie, to jak tak to kontaktuj się z nimi. Ja nie mówię o tym, że jak jest zimno to ledwo leci tylko o tym, że nebulizuje się wolniej w sensie dłużej to trwa, ale pojemnik dyszy działa normalnie.
Aleks, tu z dnia, na dzień się jakby "zatkało" i ledwo ledwo leci. Napisałam do nicb meila, do babki z którą wczesniej się kontaktowalam przy zakupie.
Już dostałam odpowiedź, także zastosuję się do rad od przedstawicielki, a jeżeli nie pomogą, to ona będzie to zgłaszać do producenta. Bardzo mi się tam obsługa klienta podoba, szybko, miło.
A co poradzili Ci dokładnie ?
Obejrzeć czy nie ma rys na dole, od spodu, sprawdzić dziurkę we wieczku i puścić inhalacje wodą destylowana, bo moze się zapchała.
Pytam bo może faktycznie się zapchała. Teraz sobie przypomniałam, że z raz mi się tez tak zdarzyło, że odpaliłam nebulizator a tu leci jakby chciało, a nie mogło i faktycznie przyczyną było zapchanie. Po "przepłukaniu" wodą destylowaną poszło już normalnie i do tej pory śmiga. Także może osad po prostu.
Jest ktoś może zorientowany ile mniej więcej kosztują testy alergiczne?
doloruu,
Zależy u jakiego weta zrobisz… mi jeden koński powiedział 1500zł za szczegółowe środowiskowe, pokarmowe i owady, u innego (od małych, który ma umowę z laboratorium) za to samo zapłaciłam 1050, a koleżanka u innego od małych 950zł również za ten sam pakiet 😅
doloruu, kilka miesięcy temu zapłaciłam 1100zl (pokarmowy plus środowiskowy).
Post został usunięty przez autora
Moja na odczulaniu leci już trzeci rok i muszę powiedzieć, że w tym roku naprawdę super się czuje. Tylko w kwietniu na chwilę dawałam wziewnie Flixotide przez tydzień.
Ostatnie dwa lata najgorzej było wiosną i latem, koń był wyraźnie mniej wydolny podczas wysiłku, a teraz naprawdę widać różnicę. Także polecam, zwłaszcza nie zrażać się jak nie ma na początku efektu wow.
Jest to chyba najtańszy środek - za dziesięć dawek dawałam ostatnio ok 1 tys, więc wychodzi cenowo 100 zł za miesiąc.
Nie daję oprócz tego żadnych supli oddechowych - tylko olej lniany
Czy ktoś wie jak ma się podawanie inhalacji do sterydu? Czy to się wzajemnie nie wyklucza?
Oraz - jak się to ma do odczulania? Nie mam pod ręką weta stricte od układu oddechowego na podorędziu a naszło mnie na rozkminy
Gillian, Nie bardzo rozumiem co masz na myśli? Jakiej inhalacji? Ja podaję steryd w inhalacji. Odczulam też od 4 lat.
Ja też nie bardzo zrozumiałam, ale może Gilian chodzi po podanie sterydu domięśniowo i równoczesne inhalowanie np Berodualem albo Atroventem.
Dokładnie tak - steryd domięśniowo i inhalacja z soli. Czy to nie działa na siebie przeciewstawnie?