COPD

atri,
Konewka jeszcze jakos ujdzie, ale ogólnie zastanów sie czy nie będzie ci sie opłacało zmienić na bardziej przyjazna kaszlakom stajnię.
Bede zmieniac niestety moge dopiero za.miesiac... aa jak to wyglada ze zrobieniem wlasnego inhalatora
miesiac to juz nie tak dlugo, tyle mozna poczekac

ja kupilam w aptece baby haller i tak podawalam wziewne leki - bardzo sie u mnie sprawdzilo (nebulizatory specjalistyczne dla koni sa bardzo drogie)


poza tym robilam na poczatku inhalacje ziolami - zaparzone ziola, parujace, garnek, torba foliowa wystajaca sporo nad garnek i leb kaszlaka nad ten garnek, nosem troche nad powierzchnia ziol, a workiem rodzaj uszczelnienia wokol pyska

Na poczatku byl to niezly koszmar, pare razy mialam te ziolka na glowie. No ale po jakims czasie nawet nam to zaczelo wychodzic, a kaszlaki staly potulnie. Musialam sie z tego wycofac, bo zabieralo mi to za duzo czasu a nie wiem czy przynosilo efekty...
Ale znam osoby, ktore tak robia i sobie chwala.
ja ale kon jak kaszlal tak kaszle
A ja muszę powiedzieć że zrobiłyśmy z Dżastin Secretę Pro DIY i działa rewelacyjnie! O ile poprzednia mieszanka, inspirowana tymi od pana Podkowy fajnie wspomagała konia stojącego 24/7 na zewnątrz w momentach gdy się kurzyło/pyliły rośliny etc., o tyle 'secretna' mieszanka działa nawet gdy trzeba kaszlaka zamknąć w stajni (bo burza albo inny koniec świata) - ostatnio stał zamknięty prawie cały dzień i 3 noce pod rząd i rano ani gluta, a ni kaszlu 😅
Orzeszkowa podałabyś skład łącznie  z częściami (lub wagowo)? :kwiatek:
Kupowałyśmy tylko te 'bezpieczniejsze' składniki, bez bluszczu i piołunu chociażby i zmieszałyśmy po prostu po jednym opakowaniu. Jak Dżastin wróci z pracy poproszę ją żeby wrzuciła dokładny skład i ile wyszło cenowo, bo ja już się zgubiłam 😉
Poproszę  :kwiatek:
Grace kupowałam każdego zioła po 100g(czyli po 2 op.) i sypałam tak mniej więcej po pół opakowania do pojemnika a potem wszystko mieszałam🙂 Karobu można sypać mniej, bo to ma specyficzny zapach i konie nosem kręcą.. To co bardzej wykrztuśne np. szanta to dawałam troszke mniej, a podbiału i tymianku sypnęłam więcej🙂
podaje skład DIY:  tymianek, łopian, podbiał, kwiat dziewanny,owoc anyżu, karob mielony, liść babki, ziele szanty. Wyszło mi 60zł za to  💃
Dzięki dziewczyny!
a jakiś specjalny zielarski sklep znalazłyście, czy w aptece?
Dżastin :kwiatek: Anyż gwiazdkowy brałaś? A tymianek nie jest mocno wykrztuśny? Gdzieś obiło mi się o uszy.

Arimona, ja polecam Dary Natury. Polski producent ziół a nie tylko sklep, mają też eko. Ceny konkurencyjne, ogromny wybór ziół na kg, miodów, olejów (no te już droższe, ale są), znakomita jakość.
Arimona, w Herbapisie w Krakowie, mozna tez przez internet, herbapol-krakw.pl jesli dobrze pamietam :-)
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
20 maja 2014 08:51
Hmm, ja robiłam mieszankę secretową z niemal 20 składników.
Skład znalazłam na stronie sklepu, ciekawam czy producent zmienił recepturę czy co ???
Baaardzo się różni od aktualnego składu.
Zaobserwować też można różnice w opisie produktu
a podanym składzie.
Całe szczęście mam poprzedni skład zapisany 🙂, działało toto świetnie.

ms-konik a mozesz podeslac ta 'recepture' 🙂
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
20 maja 2014 10:42
Jasne 🙂

Tak to leci:
Trigonella foenum-graecum    17%
Pimpinella anisum                 2%
Glycyrrhiza glabra                 4%
Urtica dioica                          7%
Gentiana lutea                     1,5%
Tussilago farfara                  1,2%
Juniperus communis             2%
Equisetum arvense              1,2%
Acorus calamus                    1,2%
Salvie officinalis                    1,2%
Quercus robur                      1,2%
Artemisia absyntium            1,2%
Achillea millefolium               2,5%
Curcuma angustifolia           1,5%
Cetraria islandzka                2%
Foeniculum officinale            1,2%
Triticum aestivum                 30%

(Skład Secreta Pro)
ms_konik ja obecny skład secrety i tak obcięłam o 5 składników bo albo nie znalazłam tych ziół w krk albo to były tylko jakieś nośniki 😉. Można wiedzieć gdzie zamawiałaś te zioła do Twojej wersji secrety? Faktycznie sporo tego, fajnie że wszystkie mieli dostępne  🙂
Grace tymianek jest wykrztuśny, ale ma dużo bardziej łagodniejsze działanie niż np. bluszcz🙂 No a poza tym dobrze łagodzi gardło i w sumie występuje w większości (jak nie we wszystkich) mieszankach przeciwkaszlowych dla koni 🙂
PS: Orzeszkowa no prawie  😁 http://www.herbapis.nazwa.pl
udało mi sie namówic stajennych na polewanie siana wodą i owsa , kon poszeddł na caly dzien na mały padok , a stajnia jest zlewana jak nigdy i wszytskie okna otwarte , moj kon nie ma stwierdzonego copd narazie nie wiadomo co mu jest  ale ja wrazie co podjelam kroki bo oczywiscie wszytsko mi pasuje do tej choroby jak kazdej ;p a takie zmiany jej nie zaszkodza , jutro ma dostac serie antybiotykow i zobaczymy co bedzie po tym
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
21 maja 2014 11:06
Dżastin,
kupowałam na allegro u użytkownika aromatika_com_pl, polecone w którymś wątku przez zieloną_stajnię 🙂.
Wszystko dostępne, w dobrej cenie, błyskawicznie - także polecam.
Całość wyniosła mi około 100 pln.

Troche zmienie temat, czy jest ktos chętny z Pomorza by umówi sie na wizyte z dr Blanka Wysocką do swoich kaszlaków?

Jest to sprawa dośc pilna, bo kon mi strasznie szybko upada na zdrowiu mimo ze non stop jest pod opieka wetow, ma najlepsze warunki jakie mozna sobie wyobrazic i mimo to nic nie pomaga..wiec teraz chce z nia to wszystko skonsultowac, bo jest uznawana za najlepsza w tej dziedzinie.

Pytalam tez o badania pod kątem alergii itd ale niestety testy alegriczne sa malo precyzyjne i malo konkretne a mnostwo kasy kosztuja i male zwykle efekty sa, a zamiast tych badan jest wiele innych metod i lekow ktore sa po prostu skuteczniejsze.
Oczywiscie to wszystko zalezy tez od "przypadku"..

Dajcie prosze znac.
ms_konik, co ciekawe - 30% składu starej Sekrety stanowi pszenica.

Dowiedziałam się bardzo dużo dobrego o czarnuszce - o działaniu przeciwalergicznym, zarówno o ziarnach jak i oleju.  W oleju - wiadomo- wartości są bardziej skondensowane i daje się go stosunkowo niedużo. Też sprawdziłam skuteczność zioła o nazwie pachnotka zwyczajna - jest ludzki suplement przeciwalergiczny - Allergocaps, jest poprawa po 3 dawkach, oczywiście sporo większych niż dla człowieka.

A czy wet potwierdzil Wam ze można to koniom dawac tzn ten ludzki lek, bo sama juz nie wiem co mojej dawac a testowanie roznych lekow to na dobre nam nie wyszlo..
Maz18 to o czym pisze Grace to nie lek tylko bardziej ziele-suplement, a poważniejsze leki kupuje tylko dla koni.
Grace dobry pomysł podsunęłaś z tą czarnuszką i pachnotką, tylko tak się obawiam, bo tak mieszamy te zioła szukając najlepszej mieszanki DIY, a może niektóre wchodzą ze sobą w jakieś negatywne reakcje  🤔
Maz18 jest dokładnie tak jak napisała Dżastin, Allergocaps to suplement, wspomaganie a nie leczenie.

Dżastin, mam te same obawy jak Ty - każde zioło powoduje reakcje, im ich więcej jednorazowo tym większe zamieszanie moim zdaniem. Np. co dowiedziałam się o jeżówce - należy podawać potas przy niej.

Ja daję teraz pachnotkę i czarnuszkę, wydaje mi się, że dwa zioła jednoczasowo są OK, na razie nie mam żadnych negatywnych skutków, wręcz przeciwnie. 
a ja nie mieszam . Teraz zamiast czarnuszki pachnotka . Efekt widoczny po dwóch tygodniach - dziś bez kaszlu . Odstawione inne 'syropki'. Zmniejszał się stopniowo . Jak będzie dalej - sama jestem ciekawa bo zostajemy przy samej pachnotce przez kilka tygodni .
Na ludziach 🙂 przetestowany olej z czarnuszki - działa 🙂 i to niezwykle szybko . Na koniach -będzie problem z podaniem ze względu na specyficzny smak . Olej zdecydowanie lepszy od nasion z czarnuszki, przynajmniej dla ludzi.
Jolu, ale czarnuszka jednocześnie wzmacnia organizm, więc z antyalergicznym działaniem pachnotki nie jest wykluczone spotęgowanie takiego działania właśnie. Obserwuję, u nas skończyły się glutki powysiłkowe. Pierwszy raz, zobaczymy jak dalej.
Wymyśliłam sobie, że mojemu kaszlakowi zainstaluję w boksie urządzenie, które będzie bardzo powoli uwalniało inhalujące go stale i w dłuższym czasie opary. Czy ktoś z Was słyszał o czymś takim ? Jakoś nie bardzo wierzę w siłę różnego typu spryskiwaczy. Może nie mam racji ?
Grace 🙂 u nas czarnuszka jest ciągle stosowana - teraz zrobiona przerwa . Przerwa na pachnotkę . U nas zdziałała ale tak jak napisałam wyżej - po dwóch tygodniach stosowania.
Jolu, czyli można powiedzieć z ostrożnym optymizmem że czarnuszka i pachnotka działają, w każdym razie jest pozytywny efekt.
Dzisiaj też u nas  nie było glutka, tylko parę kropel wody, co prawda ruch slaby, bo co można przy 30 stopniach upału, ale kiedyś  przy lekkim kłusie było odkaszlniecie na początku a potem gluty.

Troche zmienie temat, czy jest ktos chętny z Pomorza by umówi sie na wizyte z dr Blanka Wysocką do swoich kaszlaków?

Jest to sprawa dośc pilna, bo kon mi strasznie szybko upada na zdrowiu mimo ze non stop jest pod opieka wetow, ma najlepsze warunki jakie mozna sobie wyobrazic i mimo to nic nie pomaga..wiec teraz chce z nia to wszystko skonsultowac, bo jest uznawana za najlepsza w tej dziedzinie.


Trochę obok tematu, ale chcę napisac że bardzo dobry wybór konsultacji z lek. wet. Blanką Wysocką.
Właśnie wczoraj mi diagnozowała konia pod katem COPD.
Lekkie, poczatkowe stadium - a ona mi wszystko powiedziała po osłuchaniu konia, bardzo szczegółowo omówiłyśmy kwestię stadium choroby i zalecane srodki leczenia na ta chwilę. Nie musiałam robić endoskopii.
Blanka jest perfekcjonistką, dokładnie sprawdza w jakich warunkach koń stoi i szczerze mówi co myśli o warunkach stajni pod katem kaszlaków, jakosci podawanego siana itp. Nie ma żadnych obiekcji, aby nazywać sprawy po imieniu. Nawet smieje się, że jest "znienawidzona" przez właścicieli podwarszawskich stajni, bo mówi głośno co widzi.

Życzę powodzenia!

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się