Do kogo i gdzie na kurs podstawowego ogarniania kopyt? Oraz czy są dostępne jakieś wartościowe kursy online w tym temacie?
Słysząc jakie są problemy z regularnym przyjeżdżaniem kogokolwiek rozsądnego w moje strony chciałabym złapać wiedzę i chociaż odrobinę umiejętności praktycznych z używania tarnika - na moje szczęście w nieszczęściu poprzedni koń miał praktycznie książkowe kopyta nie wymagające jakichkolwiek interwencji a dostęp do kowala był bezproblemowy więc nie miałam okazji wyedukować się w tej dziedzinie.
leleiria, Ada Majocha - Advanced Equine Podiatry (Bosy koń).
Hej, nie wiem czy odpowiedni wątek, ale może akurat.
Mam klacz z niskimi piętkami, podeszwa na zdjęciach rtg niby ok, nie jest jakaś cienka, ale klacz średnio sobie radzi w terenie, często się podbija, ma ropę. Przerobiłam trochę butów materiałowych, ale zimą i jesienią kompletnie się nie sprawdzają.
Czaję się na scoot bootsy, po kowalu będę robić zdjęcia i wymiary, ale mam wątpliwości co do tych butów i właśnie niskich piętek, ktoś użytkuje? Może lepiej sprawdzają się inne modele (flex, albo enduro)? Nie było problemu z dopasowaniem?
Hoofbeats galopuj wesoło dopasują Ci model, rozmiar i do konia i do Waszych potrzeb.
Agnes14, tak wiem, czekam aż będę mogła robić fotki i te wymiary, ale jednak chciałabym poznać opinię osób, które kupiły i użytkują.
Ja mam flexy na świeżo rozkutym folblucie i są ekstra.
Znajoma ma scootsy na ochwatowym i też jest zadowolona.
jeżeli piętki są bardzo niskie to z nowymi butami typu scoot moze sie ,,wtopić,, bo ... do przymiarki dostaniesz same skorupy a po zakupie moze sie okazać że paski wchodzące na piętki są za wysoko i wcale nie trzymają buta na kopycie .
Czy powinnam zrobić przerwę w podawaniu kerabolu? Skończyłam właśnie 3 butelkę. Poprawa jest ogromna ale jeszcze nie mamy w 100% tego co byśmy chcieli. Czy można go dawać ile wlezie? 😅 A może zmienić na cos innego?
saniluap, a jaki był problem do poprawy?
Bardzo słaba puszka kopyta w każdym calu. Kopyta prawie nie rosły, wylamywały się notorycznie i to głęboko. Nie trzymały się nawet na nich klejone podkowy. Kowal już nie chciał nawet dotykać ich. Postanowilismy zaryzykować rozkulismy, kerabol, dobra pasza, na początek wjechały jeszcze buty. Mieliśmy parę podbić w między czasie ale teraz po roku kopyta wyglądają jak u konia. Jeszcze by mogły być w lepszym stanie ale już jest niebo, a ziemia z tym co było.. powinnam znaleźć któregoś dnia i wrzucić zdjęcia jako reklamę kerabolu, bo koń był nie do użytku.. i kowal i wet są w szoku że udało się z tego wyjść 😍 (kupiłam takiego konia już z klejonymi podkowami, 'bo lepsze' przez co nie widziałam faktycznego stanu -moj błąd)
saniluap, fajnie słyszeć że działa taki produkt.
saniluap, z preparatami z bioyną to jest tak;
1. Dawaka dobowa musi być minimum 20 mg bo inaczej nie wejdzie w ogóle w szlak metaboliczny "dla kopytek"... więc tu biotyna nie pomogła bo jest jej za mało w produkcie.
2. Jak długotrwale podajesz biotynę to masz potem kuku bo organizm konia się "oducza" produkować własną.
Imho, pomogły wam bardzej aminokwasy i cynk z tego preparatu i selen i mangan, oraz żarcie i zmiana warunków bytowania pewnie.
Rok to jest akurat czas gdy odrasta cała puszka.
Jak dla mnie można odstawić sobie ten preparat ale poszukać czegoś z dobrym profilem aminokwasowym (kopyta rosną z białka- makroskładnik! i kofaktorów- cynk, miedź itd.).
Dziękuję za odpowiedź 🙂 jest to cenna uwaga 🙂 faktycznie warunki bytowe zmienił diametralnie z chowu boxowego na pastwisko 🙂 myślałam żeby teraz wprowadzić msm (ten z Wit c) z dormy i coś do tego 🤔 tylko brak mi pomysłu co..
Weź daj jakieś suple kompleksowe z aminokwasami (dużo i dobrze). Na jesień/zimę to też sporo miedzi potrzeba.
Czy w armexie można moczyć grudę? Czy zbyt mocne?
Czy jest gdzieś dostępna książka Pete Ramey'a o kopytach?