kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

_Gaga a coś końskiego nie drogiego, dającego efekt  istnieje?
Nie wiem co oznacza "nie drogie".... na pewno zadziała Deltix, ba kleszcze działa też czarna Absorbina, TriTex Farnamu, sądzę że np Much-ex  też zadziała (skład)... proponuję jeszcze przejrzeć wątek "przeciwowadowy" tam jest opisanych sporo róznych preparatów

Much-ex bede testować (czekam na paczke). moich potworów krwiopijczych nic "spradzonego" jeszcze nie zniechęciło-jeśli podziała -znaczy że jest super
Dzięki za nakierowanie na odpowiedni wątek lecę czytać  😉
Co zrobić kiedy siodło skrzypi?  Nasmarowane , nic nie połamane.
Co zrobić kiedy siodło skrzypi?  Nasmarowane , nic nie połamane.


miałam taki problem ze sztylpami  😁, przestałam pastować po wewnętrznej stronie i przestały skrzypieć. może zastąp pastę/smar jakimś lekko natłuszczającym balsamem
Dowiedziałam się dzisiaj, że mój kon byl we wtorek odrobaczany a w środę pojechałam na 3h w teren, na którym dość mocno go zmęczyłam. Czy to odrobaczanie nic nie dalo, czy to zwykly mit z tym, że konie muszą mieć kilka dni spokoju po odrobaczaniu?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
10 maja 2013 20:36
A po co miałyby mieć spokój po odrobaczaniu? Nigdy się z tym nie spotkałam, zawsze normalnie jeżdżę.
Też się nigdy z tym nie spotkałam.
U nas w stajni dzień po odrobaczeniu jechały konie zawody..
Wlaśnie u nas zawsze tak mówiono, ale chyba na rv wlaśnie przeczytałam, że to zwykły mit. Dlatego wolałam sie upewnić.
Sonkowa, konie powinny mieć wolne jedynie po szczepieniu, po odrobaczaniu można normalnie jeździć, może coś pomyliłaś :P?
Naprawdę u wielu osób jest takie przekonanie.  😀 Tylko dlatego, że wydawało mi sie, że tutaj coś takiego przeczytałam zapytałam sie. W każdym razie dziękuję bardzo za odpowiedź.  :kwiatek:
Pytanie może trochę zdziwić, ale.. co dzieje się z końmi po śmierci?
hszonszcz   wredny hszonszcz.
11 maja 2013 20:48
Podejrzewam, że sa grzebane, ale coś słyszałam o spalaniu zwłok..
Pialotta Dzwoni się po firmę, która odbiera zwłoki i utylizuje je. Firma wydaje również zaświadczenie do ZHP, że konia zabrali.
Utylizuje czyli zwłoki zostają spalone. Tak w teorii.
A w praktyce niektórzy mówią, że konie zostają przerobione na mączkę dla zwierząt (np. psów), ale to nielegalne. I w sumie nie wiem czy to nie jakaś bajka. Ja na szczęście nie mam w tej kwestii doświadczenia.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
11 maja 2013 22:29
hszonszcz nie wolno grzebać zwierząt.
hszonszcz   wredny hszonszcz.
11 maja 2013 22:41
Biczowa, nie? Wróciłam do artykułu armary i tutaj pisze takie cuś:
martwe zwierzęta domowe i zwierzęta z rodziny koniowatych mogą być bezpośrednio usuwane przez grzebanie.
Chyba, że źle to zrozumiałam..
Biczowa, nie? Wróciłam do artykułu armary i tutaj pisze takie cuś:
martwe zwierzęta domowe i zwierzęta z rodziny koniowatych mogą być bezpośrednio usuwane przez grzebanie.
Chyba, że źle to zrozumiałam..

hszonszcz, ja to rozumiem tak (doczytując kolejny akapit), że w szczególnych wypadkach jest możliwe grzebanie, jeśli powiatowy lekarz weterynarii na to pozwoli - bo np. pogrzebanie zwłok w większym stopniu zapobiegnie rozprzestrzenieniu się choroby zakaźnej niż czekanie na odbiór zwłok przez zakład utylizacyjny dopiero następnego dnia albo nie wiadomo kiedy, bo gospodarstwo znajduje się w dużej odległości od przedsiębiorstwa utylizacyjnego. chociaż dla mnie to trochę bez sensu, wydaje mi się, że zawsze jest wtedy groźba, że mikroorganizmy chorobotwórcze z takich zwłok w wielkim skrócie mogą przeniknąć do wody i dalej zarażać... no ale z drugiej strony zapobiega to szybkiemu rozprzestrzenianiu się czegoś wyjątkowo zjadliwego i zarażaniu kolejnych zwierząt. generalnie zawsze słyszałam wersję, że w przypadku padnięcia zwłoki się utylizuje i kropka - gdyby była możliwość grzebania "od tak", to wszyscy by grzebali, bo taniej. 😉 oczywiście są przypadki, gdy właściciele grzebią zwierzęta (z powodów finansowych czy z sentymentu), ale nie wiem, jak się ma wtedy sprawa z papierami takiego konia. tzn. rozumiem, że nie mają wtedy świadectwa utylizacji i nie zgłaszają się do PZHK, żeby wpisać, że zwierzę padło... ale kiedyś się chyba w związku dopatrzą, że to niemożliwe, żeby ten koń tyle żył. 👀
Pytanie z cyklu "nie ogarniam"  😡
Znajdę gdzieś na forum opis klas na konkursach? Chodzi mi o rozwinięcie tajemniczych literek L, P, N itd.
Napisz w jakiej dyscyplinie, to poszukam w Akademii Jeździeckiej i napiszę 😉
Skoki, ujeżdżenie? Szczerze- nie mam pojęcia nawet jak się takie dyscypliny dzieli  👀
Chciałam znaleźć wątek/ stronę www na której byłoby to wszystko zebrane w całość, ale chyba nie umiem...

Po prostu widzę, jak ludzie wrzucają fotki z zawodów/ konkursów, podpisują sobie L3, a ja mam problem z rozgryzieniem skrótu  😀
W ujeżdżeniu numerek to jest tylko numer kolejnego programu: dla każdej klasy np. L,P, N... są ściśle określone harmonogramy ruchów na czworoboku zwane programami.
Co do klas zapraszam tutaj: http://pzj.pl/modules/wfdownloads/viewcat.php?cid=2  ,, Załącznik nr 2 do Regulaminu A 2013 - zakres ruchów "
Tu masz wyszczególnione jakie figury i ruchy są przewidziane dla poszczególnych klas ( L jest najłatwiejsza) Jak wyglądają programy i co dokładnie w nich jest możesz zobaczyć w zakładce pliki i tam są programy ujeżdżeniowe. 😉

W skokach jest podobnie tam zaczyna się od LL( najniższe przeszkody), tylko tam idzie to wysokościami. Na stronie pzj też na pewno jest to gdzieś wyszczególnione.
CaviasLover
L - lekka
P - pośrednia
N - normalna
C - ciężka

Do tego dochodzą różne oznaczenia z gwiazdkami, LL - łatwiejsza od L, CC - trudniejsza od C etc. etc.
CaviasLover ostatnio się natknęłam na taki kubeczek i padłam  😁
[img]http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/32/41/62/53/3241625381[/img]

znaczenie tych liter jest chyba takie samo, co literek na czworoboku, bo łatwiej by było zapamiętać "ABCDE...", zamiast "AFPBRM..", ale międzynarodowe oznaczenie jest takie i już 😉
Trudność konkursów jest stopniowana według specjalnego systemu klas odnoszącego się do wieku koni i umiejętności zapisujących się do nich par : jeździec-koń. W Polsce obowiązują następujące klasy konkursów określone miedzy innymi maksymalną wysokością przeszkód: klasa LL- do 90 cm, L do 100 cm oraz P,P1,N,N1,C,C1,CC,CC-1,CS i CS1,  których wysokość wzrasta o kolejne 5 cm w stosunku do klasy L.
Cytat z PZJ-tu 🙂
Choć klasa LL jest często niższa niż 90cm 🙂
O, super! To już wiem, gdzie szukać  :kwiatek:

<a kubeczek powalający  🤣 >
kubeczek super, chętnie bym sobie taki sprawiła. 🤣 ale z moim trenerem się czasem śmiejemy, że jak chcę, to mogę sobie pojechać P - kategorię (nie klasę) "porażka". 😉 ewentualnie jeszcze "pornografia jeździecka" (ale teraz już właściwie nie uprawiam takiego sportu :P).
sumire ten kubek zobaczyłam na allegro, jeśli chcesz, to wpisz "kubek skoki klasy", powinien wyskoczyć  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się