kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

to w 0.46 to ustępowanie chyba 😀
od dupy strony sie zabierasz za to isabelle 😉 znaczy totalnie patrzysz nie na sedno sprawy.
Ustepowanie - kon prosty ew. lekko zgiety odwrotnie do kierunku ruchu, nogi krzyzowane ale ruch naprzod.
Ciag - kon zgiety W KIERUNKU ruchu, nogi krzyzowane, idzie w bok i naprzod.
lopatka do wewnatrz - ruch po 3ch sladach - 1 slad - zewnetrzna tylnia, 2 slad wewnetrzna tylnia, zewnetrzna przednia, 3ci slad wewnetrzna przednia, czyli po prostu lopatka do wewnatrz ;]
Trawers - czyli zad do srodka ;]
w 46 sekundzie mia byc podejrzewam trawers a potem wyjscie w lopatke. 🙂
popróbować nie popróbuję, bo jezdzić nie mogę, więc mogę sobie tylko teoretycznie rozjaśnić 😉 a trenera wołać nie będę, bo co powiem? "a weź mi pan to wyjaśnij na kartce" ? 😉
to w ustępowaniu jest tylko ruch na wprost? nie ma ruchu w bok? (po przekątnej,łopatologicznie)

łopatka to jest ruch tylko na przód i krzyżują się tylko przednie nogi, a zadnie prosto?
trawers to jest ruch tylko na przód i krzyżują się tylko tylne nogi, a zadnie prosto?

a renwers :P ?

czyli łopatka od ciągu różni się tylko wygięciem, czy też kierunkiem ruchu?
Isabelle główna różnica jest w koniu w tym czy jest prosty czy zgięty. W ustępowaniu generalnie koń jest prosty, niby pisze, że może być deliklatnie ustawiony w odwrotnym kierunku ale chyba nawet się od tego odchodzi (? nie wiem czy dobre mówię, ale takie głosy słyszałam, żę utrudnia potem zrozumeinie ciągów , które wymagają ustrawienia w kierunku ruchu).

Tak więc żeby zrobić ustępowanie to najłatwiej: wjeżdżasz sobie na linię środkową i jedziesz chwilę prostym koniem równolegle doi długiej ściany i zaczybnasz spychać konia np prawą łydką - koń ustępuje w lewą strone pozostając prosty ale porusza się zarówno w bok jak i na wprost.

zaś w łopatce koń jest zgięty inaczej układa się cale ciało konia widząc od przodu konia który robi łopatkę widzisz 3 ślady tak wiec musi być wygięty tyle żeby poklryły się slady nóg po przekątnej. oczywiście można zacząć od łopatki na 4 śladach z mniejszym wygięciem a potem docelowo wymagać bardziej i dojsc do tej prawidłowej.

Czyli porównując do powyzsej sytuacji z ustepowaniem to żeby zrobić łopatkę robisz robie woltę w prawo przy ścianie i kończąc ją zostawiasz konia troszkę zgiętego w prawo ale jedziesz na wprost, spychasz go prawą łydką ale koń nie jest prosty a delikatnie zgięty. Bo ustępowanie przy ścianie tez możesz zrobić wówczas koń przesuwa się przy ścianie (czy to z zadem czy głową przy scianie) cały czas pod tym samym kątem będąc prostym.

edit. ech zjadło mi wiadomość, któąra dopirałam o dalszych chodzach...

Wiec w skrócie renbwers i trawers to to samo. Różnią się ustawieniem względem ściany. W renwersie zad jest przy ścianie a w trawersie zad jest wewnątrz. Zgięcie jest takie samo (w sensie w tym samym stopniu) jak w ciągu i łopatce.

A co do łopatki i ciągu to różni się ustawienie. (mam nadzieję, ze nie piszę herezji bo aż sama sie zaczełam zastanawiac nad tym wszystkim;d).

Jeśli jedziesz w lewo po czworoboku wzdłuż długiej ściany i robisz łopatkę to koń ustawiony jest do wewnątrz czyli w lewo, spychasz konia wewnętrzną łydką czyli lewą.

Zaś w ciągu jeśli spychasz konia lewa łydką -> porusaza się on w prawo to powinien być ustawiony w prawo zgodnie z kierunkiem ruchu.

Mam nadzieję, że w miarę jasno i nic nie pomieszałam jakby co to mogę CI zeskanować rysunki bo w jakiejś ksiązce miałam dosć fajne.
Magdzior, w łopatce koń powinien być prosty w żebrach,  a w ciągu wygięty równomiernie od nosa do zadu zdaje się 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
22 września 2013 18:32
Ustępowanie od łydki





Łopatka do wewnątrz



zad do wewnątrz i ciąg

Isabelle, i diagramy w P.U. też ci nie pomogły? Przecież tam jest narysowane jak ułożone jest ciało konia. Dopiero do tego dodajesz opis ruchu.
Ustępowanie może być wykonywane wzdłuż ściany z zadem wewnątrz albo z łbem wewnąt rz, koń jest Prawie Prosty. Ciało skosem względem ściany. Może być wykonywane po przekątnej: prawie prosty koń porusza się w przód - w bok, ciało równolegle do długiej ściany. Jasne, potem wszystko można robić bez "uzależnienia" od ściany, gdy ma się już pojęcie co i jak i poczucie kierunku.
W łopatce ciało konia wzdłuż ściany, wygięte do wewnątrz i taj jak piszesz/zrozumiałaś.
Trawers - też prawidłowo (chyba) pojmujesz. Renwers jest odwrotnością - wyobraź sobie konia na prostej - spychamy zad w lewo, koń wygięty wokół łydki - mamy trawers, prostujemy, spychamy zad w drugą stronę, koń wygięty wokół drugiej łydki (łeb cały czas prosto) - mamy renwers. Co jest czym zależy od kierunku jazdy, wiodącej nogi w galopie.

Ciąg - koń wygięty(!) w kierunku ruchu porusza się po przekątnej, zasadniczo równoległy do długiej ściany, podobnie jak w ustępowaniu po przekątnej, ale w ustępowaniu NIE MA wygięcia.
anai, jakoś Przepisy Ujeżdżenia mówią o równomiernym(!) wygięciu w łopatce.

tu jest jasno rozrysowane. trawers to zadem do wewnatrz.
halo, napisałam " zdaje się" . Wydawało mi się,  że w łopatce dąży się do przesunięcia łopatki i przednich nóg do wewnątrz,  z pozostawieniem tylnej części konia na śladzie, bez przesuwania zadu do wewnątrz. Przy zgięciu rownomiernym zadnie nogi pozostaną na śladzie?  Pytam,  bo szczerze mówiąc z ujeżdżeniowym treningiem mam niewiele wspólnego.

Edit: przejechałam w myślach łopatkę i ofc halo i Magdzior mają rację  :kwiatek: mój błąd,  dałam znak równości między wygięciem i przestawieniem zadu do wewnątrz.  Wolę chyba jeździć niż teoretyzować. Chociaż niejednokrotnie za czasów przebywania w jednej stajni z ujeżdżeniowcami słyszałem od trener uj, żeby przestawić do środka tylko łopatkę. Stąd moje zafiksowanie 😉
popróbować nie popróbuję, bo jezdzić nie mogę, więc mogę sobie tylko teoretycznie rozjaśnić 😉 a trenera wołać nie będę, bo co powiem? "a weź mi pan to wyjaśnij na kartce" ? 😉
to w ustępowaniu jest tylko ruch na wprost? nie ma ruchu w bok? (po przekątnej,łopatologicznie)

łopatka to jest ruch tylko na przód i krzyżują się tylko przednie nogi, a zadnie prosto?
trawers to jest ruch tylko na przód i krzyżują się tylko tylne nogi, a zadnie prosto?

a renwers :P ?

czyli łopatka od ciągu różni się tylko wygięciem, czy też kierunkiem ruchu?


Isabell ja tez kiedyś próbowałam to ogarnąć na zasadzie "figur" i "gdzie go cholery mają być nogi i dupa"... i doszłam wtedy do wniosku (że jazda figurowa to nie dla mnie). Też mnie odsyłano do "przepisów ujeżdżenia" i jak to wtedy czytałam to był to dla mnie nadęty bełkot i chciałam co by mi trener na kartce narysował i nie wszystko naraz bo mi się pierdzieli.

Dopiero gdy zaczęłam zadawać inne pytanie i znalazłam na nie odpowiedź wszystkie te "figury" stały się b. zrozumiałe i nabrały sensu.
Zamiast pytać "jak?" (jak to się robi, jak ma być ustawiony koń, jak to ma wyglądać), zadałam sobie pytanie "po co?". Po co to wymyślono, po co to się robi, po co konia wyginać raz łopatką raz zadem.
Odpowiedź była najpierw dla mnie mało zrozumiała - żeby konia prostować.
Jak to? Wyginać konia żeby go prostować? bez sensu, prawda?

No prawda o ile patrzymy "z wierzchu"... a trzeba popatrzeć od środka, czyli zrozumieć co dzieje się z kręgosłupem, a co za tym idzie z nogami w przypadku każdego z ćwiczeń.

Uwaga- w tym poście nie będzie definicji FEI (sorry 😀iabeł🙂.

Koń jest prosty wtedy gdy np. na łuku jego kręgosłup (I teraz straszne rzeczy nastąpią, obrazoburcze dla niektórych 😀iabeł🙂 jest nie tyle wygięty w linię tego łuku (nigdy tak się nie dzieje realnie), ale wtedy gdy odpowiednie partie kręgosłupa rotują się w odpowiednim kierunki. Np. jadąc na prawo spora cześć wyrostków kolczystych będzie pochylać się w prawo.
Problem z tym, że wiele koni ma:
a) naturalne skrzywienia
b) skrzywienia nabyte - spowodowane nieodpowiednią pracą ze skrzywieniami naturalnymi.
Załóżmy więc, że posiadamy konia, który jest krzywy na lewo (sporo jego wyrostków kolczystych gdy stoi, porusza się na wprost a także gdy porusza się w prawo) wciąż przechylona jest w lewo. Nie będę tu wymieniać objawów, przechodzę do działania ćwiczenia.
Łopatką (najpierw łopatką do przodu, nie do wewnątrz), jest takim ćwiczeniem, które przestawiając łopatki konia, zestawiając je z linii prostej wymusza odpowiednią rotację kręgów (na tą stronę, na którą robi się ćwiczenie). Co jest mega, mega ważne w tym ćwiczeniu to nie tyle ustawienie głowy i szyi względem łopatek, ale to gdzie znajduje się zad.
Zad bezwzględnie musi pozostać na śladzie. Jeśli zad zejdzie ze śladu to całe ćwiczenie bierze w łeb, bo często mamy wtedy konia klatą zrotowanego w prawo a zadem zrotowanego w lewo (plus często konie wypadające zadem w łopatce rekompensują sobie to szyja, która też rotuje się w kierunku zadu.)

Nie tylko wtedy jest to źle wykonane ćwiczenie, jest to wtedy ćwiczenie które rujnuje kręgołsup naszego konia - krzywi go, bo tak jak napisłam na początku, wyprostowanie to prawidłowa rotacja a nie odwrotna, lub mieszana.

Gdy uczymy konia łopatki zaczynamy od łopatki do przodu, dlatego, że wymaga ona na początek mniejszej rotacji kręgosłupa= mniejszej pracy mięśni.
Jeśli koń jest luźny i uda nam się przekonać go aby pozwolił kręgi odcinka gł. piersiowego zrotować  prawidłowo do kierunku ruchu, to prędzej czy później pójdzie za nimi reszta.
Wielokrotnie prawidłowo wyjechana łopatka do przodu (oczywiście  w połączeniu z inna odpowiednią pracą) sama po jakimś czasie zaowocuje prawidłowym "ustawianiem się konia".
Warunki:
1. Nie popędzamy konia
2. wykonujemy to ćwiczenie głównie za pomocą dosiadu (tyłkiem pomagamy rotacji a nie ją blokujemy) a nie łydkami. łydki tylko na początku "tłumaczą ewidentnie koniowi kierunek"
3. Zad NA ŚLADZIE!!!
4. Nie uzyskujemy ustawienia za pomocą wodzy!!! Można jedynie wskazać kierunek.... Tak, na początku robimy to ćwiczenie jadąc bez kontaktu. Szyja musi mieć pełną swobodę aby kręgosłup mógł się rotować tak jak ma.

Gdy już koń opanuje dobrze to ćwiczenie to łopatką do wewnątrz jest niejako jego następstwem. Po prostu wzrasta wyprostowanie (a dzięki temu elastyczność, samoniesienie, dochodzi kontakt itd.).

Więc jadąc łopatkę zamiast pytać się "ile zgięcia i gdzie" warto mieć w pamięci rotujący się w odpowiednią stronę kręgosłup. To ile i gdzie zależy od konia.

Trawers/renwers to w zasadzie b. podobne ćwiczeni do łopatki, tyle tylko, że tu koncentrujemy się na zrotowaniu (prostowaniu) dalszego odcinka kręgosłupa. I tak samo w tym ćwiczeniu ważny jest nieuciekający i prawidłowo zrotowany (ustawiony) drugi koniec konia - czyli przód.
Dlatego b. dobrym ćwiczeniem na początek jest jechanie zadu do środka na kole. Łatwiej nam (i koniowi) pilnować odpowiedniej rotacji przodu jadąc coś co już dobrze znamy i co samoistnie pomaga w uzyskaniu odpowiedniego ustawienia.

Ciąg często wyprowadza się z łopatki bo wymaga od konia w zasadzie identycznej rotacji kręgosłupa, ale większej siły pchającej. O ile w łopatce sporą pracę wykonuje tylna wewnętrzna kończyna, o tyle ciąg ( to także zależy od chodu) zaprasza do większej pracy także kończynę zadnią zewnętrzna.

Są to więc ćwiczenia ( w zależności od stopnia zaawansowania konia) albo głównie prostujące, albo zbierające (praca kończyn).
Nie wiem czy to się tu nadaje, ale może ktoś podrzucić AKTUALNY przejazd na srebrną odznakę? Bo mam wrażenie, że albo jetem za głupia aby go poprawnie odczytać, albo znikły mi z niego dwie wolty jak nie więcej  😵
kotbury, teraz to Isabelle NA PEWNO zrozumie 🤣
I jeszcze, wyobraź sobie, przejęłam się doniesieniami, jakoby koń nie mógł wygiąć kręgosłupa w łuk (z rotacją nie polemizuję, bo to jest racja, tylko: źle rozumiana rotacja, nawet we właściwym kierunku zaburza czystość chodów - bo koń ma nieść jeźdźca m.w. równo, także w wygięciu a nie - przenosić Swój ciężar ciała na wewnętrzne kończyny, składać się do środka, gdy ktoś zrozumie rotację jako kąt do podłoża) i dokonałam obserwacji konia luzem 🙂 Otóż - konie swobodnie są w stanie wyginać kręgosłup dokładnie wzdłuż łuku 🙂, jakoś przestrzenie międzyżebrowe potrafią się i zmniejszać i rozszerzać - ale wystarczy OT.
Po co koniom daje się chelat miedzi? 🤔 Na co wpływa?
BASZNIA   mleczna i deserowa
23 września 2013 20:59
min na wybarwienie ciemnych wlosow-niedobory miedzi = rude kare 😉
lazuryt00, zmienili czworobok odnzakowy już jakiś czas temu, teraz to jest śmiech na sali. Przygotowywałam ekipę od nas więc znam go na pamięć. Nie wiem jak ci niby mamy wrzucić tutaj, wystarczy program przeczytać... Wężyk, rzucie z ręki, całość w ćwiczebnym, dodania w kłusie i galopie i to wszystko na czworoboku 20x40, aź się chce śmiać.
dea   primum non nocere
23 września 2013 21:06
oollaa12 - Po to, żeby uzupełnić niedobory tego mikroelementu (miedzi), ktore są dość częste. Objawy niedoborów to m.in. obniżona odporność skórna i skłonność do grzybic/grudy, grzybicznego zapalenia strzalki (czyli niby strzałka "zdrowa", kiedy jest sucho, dzień popada deszcz i robi się rozpadlina - można czasem zaobserwować na strzałce grzybiczne "włoski" albo drożdżakowy "biały proszek" o charakterystycznym zapachu). Również anemia u koni często wynika z braków miedzi (nie żelaza! żelaza w diecie konia w większości regionów nie ma prawa brakować - "dobre" suplementy "na krew" zawierają również miedź w składzie).
Szczególnie niebezpieczne są niedobory miedzi u rosnących koni/źrebiąt - osteochondroza.
Wyraźnie widoczny objaw niedoboru miedzi u karych i gniadych koni to czerwienienie czarnych włosów "od słońca" - koń, który ma dość miedzi, nie będzie czerwieniał/rudział. U koni o ciemnej skórze przy poważniejszych niedoborach miedzi pojawiają się odbarwione, różowe plamki na skórze.

To z pamięci, nie wiem czy o wszystkim pamiętałam. Jakby co, polecam lekturę "biblii żywieniowej" NRC - o każdym pierwiastku można sobie tam poczytać.

EDIT: Dla kompletności informacji - chelat to łatwo przyswajalna, organiczna forma suplementacji jonów metali (w odróżnieniu do związków nieorganicznych, przyswajalnych gorzej, jak np. siarczan miedzi czy tlenek cynku).
kotbury, teraz to Isabelle NA PEWNO zrozumie 🤣
I jeszcze, wyobraź sobie, przejęłam się doniesieniami, jakoby koń nie mógł wygiąć kręgosłupa w łuk (z rotacją nie polemizuję, bo to jest racja, tylko: źle rozumiana rotacja, nawet we właściwym kierunku zaburza czystość chodów - bo koń ma nieść jeźdźca m.w. równo, także w wygięciu a nie - przenosić Swój ciężar ciała na wewnętrzne kończyny, składać się do środka, gdy ktoś zrozumie rotację jako kąt do podłoża) i dokonałam obserwacji konia luzem 🙂 Otóż - konie swobodnie są w stanie wyginać kręgosłup dokładnie wzdłuż łuku 🙂, jakoś przestrzenie międzyżebrowe potrafią się i zmniejszać i rozszerzać - ale wystarczy OT.


ej nie, no oczywiście, że rotacji towarzyszy zgięcie, ale "powszechnie" nie wiedzieć czemu ludzie myślą, że to jest ustawienie kręgosłupa odpowiadające łukowi koła, a tak nie jest. Zgięcie wynika z rotacji. Zgięcie bez rotacji, lub z rotacją odwrotną jest dewastujące dla układu ruchu.

Rotacja to nie jest coś takiego jak kładzenie się motorem w zakręcie, więc poprawnej nie towarzyszy w żadnym wypadku nieregularność chodu, czy obciążanie przednich kończyn.
Nie bez kozery wiele publikacji jeździeckich mówiąc o dawaniu pomocy dosiadem opisuje wypychanie biodra do przodu i w dół - to nic innego jak umożliwianie kręgosłupowi prawidłowej pracy.
xxagaxx kurde ;_; Bo przejazdy które ja oglądałam były dość świeże. A w pliku z opisem przejazdu umknęły mi co najmniej dwie wolty. I mam teraz zonka 😀 Chodzi mi o plik .pdf z najaktualniejszym opisem przejazdu [nie wiem jak to się fachowo nazywa]  :kwiatek:
Co to jest numer badania markerow genetycznym? Czemu ma to slozyc?
xxagaxx kurde ;_; Bo przejazdy które ja oglądałam były dość świeże. A w pliku z opisem przejazdu umknęły mi co najmniej dwie wolty. I mam teraz zonka 😀 Chodzi mi o plik .pdf z najaktualniejszym opisem przejazdu [nie wiem jak to się fachowo nazywa]  :kwiatek:

Faktycznie tych kół było kiedyś było więcej, zniknęło bodajże 15 m (a może 10 m?) w kłusie przed zmianą kierunku BE i drugie po zmianie kierunku.

Caira, badanie markerów genetycznych potwierdza pochodzenie konia i pozwala na jego identyfikację. Tu jest artykuł, który z grubsza wyjaśnia, na czym to polega: http://hij.com.pl/wykorzystanie-wspolczesnej-genetyki-w-hodowli-koni-2/
sumire o te mi chodziło 😀 Wielkie dzięki! 😅
BASZNIA   mleczna i deserowa
24 września 2013 21:10
Dlaczego po odparzeniu konia rosnie biała siersc? Mam na mysli odparzenie bez rany, uszkodzenia powłoki skórnej?
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
24 września 2013 21:50
Depigmentacja może być skutkiem uszkodzenia skóry np. w wyniku odparzenia. Pewnie to się wiąże z uszkodzeniem melanocytów.
BASZNIA   mleczna i deserowa
24 września 2013 22:16
Hmm, no tak. Moze mi ktos jeszcze wytlumaczy, jakie uszkodzenia powstaja przy takim odparzeniu? Tak lopatologicznie, co sie tam dzieje w skorze?
łopatologiczne to:
ukatrupiają się komórki robiące kolor. nie ma koloru=białe.
a odparzenei to uszkodzenie skóry. więc zawsze jest uszkodzona. uszkodzenie to nie koniecznie jest taka rana otwarta z miechem na wierzchu, może być jak oparzenie - "ugotowane" komórki, uduszone (skóra oddycha)... - takie odparzenia po których rośnie biała sierść często są takimi, gdzie dopiero po czasie skóra schodzi - takimi płatami jak strup, jak sierść nowa ją odrywa od tej która pod spodem wyrosła (odparzona jest martwa). tak gdzie mocniej uszkodzone to rośnie biała. (kłeby i grzbiety odparzone na rajdach, nogi odparzone od ochraniaczy czy owijek które ktos zapomniał zdjąć...)
co ciekawe (ale wyjaśnialne) częściej wlasnie przy ranach powierzchniowych, odparzeniach rosnia biała niż przy takich, gdzie skóra zarasta  duży obszar. bo w 1 przypdku te komórki sa uszkodzone, a w 2 narastają ze skórą - nowe i działające. 
konie też mają różnie silne skłonności do blizn i tej bialej sierści - jak ludzie.
BASZNIA   mleczna i deserowa
24 września 2013 23:43
Oki, bylo lopatologicznie 😉 Thx 😉
a prosze 😉))
a kolor zwie się pigment oczywiście 😉
A te tajemnicze komórki to melanocyty 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
25 września 2013 09:54
karolina212, a to Biczowa mowila 😉. Dzieki wszystkim 😉.
karolina212, ale melanocyt i wyjasnienei z terminologią fachową już nie jest łopatologicznie i dla laika. chodzi o to żeby wiedzieć "o co chodzi" a nie naczytać się trudnych wyrazów i dalej nie kumać 😉 wszystko można wyjaśnić łatwo, zrozumiale i nie używanie fachowych okresleń w żaden sposób nie powoduje obniżenia wartości. później można rozwijać... jeśli jest taka potrzeba
pamietacie taką "bajke" pt "było sobie życie" ? do dziś jest puszczana nawet na uczelniach. bo choć prosto i w przenośni wszelkie informacje były prawdziwe, a sposób przekazania powodował zrozumienie sedna u ....każdego 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się