Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina

Nie pouczam - zwyczajnie proszę...
W Wielgowie byłam kilka lat temu. Aktualnie nie mam ani czasu ani powodu by tam jeździć. Nigdzie też nie napisałam czy jest tam źle, czy dobrze - jedynie wymieniałam tę stajnię jako jedną z prawobrzeżnych. Nadal czekam margaryna na jakieś wg Ciebie dobre stajnie na prawym brzegu... Na prawdę jestem ciekawa jakie są tam - poza wymienionymi przeze mnie trzema, bo jak pisałam - nie znam prawobrzeża...

Ciekawi mnie również gdzie teraz stoi Twój koń/konie - ale to już czysta babska ciekawość.

Jak dziewczyna jest spod Gryfina to Kołówko i Wielgowo mogą być dla niej za daleko... Jeżeli nie, to kilka km dalej w Morzyczynie/Zieleniewie (dla mnie to 1 i to samo jak Słoneczne/Majowe - nigdy nie wiadomo, gdzie się 1 kończy, a zaczyna 2) fajnie dziewczyna jazdy prowadzi... Bliżej to Zdroje i Bukowe - z tym, że z tych 2 osobiście zdecydowanie wolałbym Zdroje...  😉

Napisałam już że niezła stajnia jest na Bukowym aczkolwiek tam nie ma trenera.
A po drodze z Gryfina w sumie nie znam za wielu stajni na pewno jest coś w Wełtyniu i w Pacholętach z tym że w Pacholętach nie ma chyba instruktora ponieważ to jest prywatna stajnia i jakiś czas temu szukali tam kogoś kto by jeździł te konie. No i jest stajnia w Glinnej ale tam rekreacji nie ma chyba że ktoś sobie prywatnie prowadzi na swoim koniu i jest stajnia w Starym Czarnowie tam też jakaś babka ma konie i chyba prowadzi tam schronisko ale nie wiem czy u niej się jeździ.

Mój koń stoi w Glinnej.

No i od razu milej  😀
Na Bukowe dojeżdża trenerka (Asia Żuk), z tym że do prywatnych koni. Nie wiem czy jest tam rekreacja jako taka (?)
Pacholęta to spora przydomowa stajnia forumowej Kraak. Nie sądzę, aby prowadzili rekreację jako taką, ale pewnie można się jakoś zahaczyć

Glinnej zazdroszczę. Ja niestety mam tam za daleko 🙁

No właśnie jest tam rekreacja ale nie z instruktorem tylko z dziewczynami które tam jeżdżą. Że Asia Żuk dojeżdża to wiem, pewnie jak się dogadać z właścicielami to rekreacyjnego konia też udostępnią na trening z nią.
Nie wiem czy mówimy o tej samej stajni w Pacholętach bo swego czasu obiło mi się o uszy że są tam 2. Ja mówię o tej którą prowadzi małżeństwo (mąż Tomek a imienia tej pani nie pamiętam) i oni mają też sklep internetowy kegle.com
Do Glinnej daleko aczkolwiek stoi u nas koń którego pańcia mieszka na Pogodnie i codziennie 2x przemierza całe miasto żeby do niego dojechać : P

To moze ja sprostuje, bo chyba jednak jestem pewnym zrodlem informacji🙂 nie trzeba mnozyc domyslow.
Na Bukowym jest rekreacja, prowadza ja mlode dziewczyny, ale pelnoletnie, do pomocy maja sporo mlodziezy to fakt.
Mozna tez wykupic sobie jazde bez instruktora - i wtedy nie powinno byc problemow z umowieniem sie z jakims trenerem z zewnatrz.
Natomiast rekreanty sa fajne, grzeczne i spokojne, poziom nauczenia rekreacyjny, mozna tez pojechac w teren🙂

margaryna w Pacholętach jest jednak tylko jedna stajnia, dobrze znam właścicieli (W tym Tomka)
Z Pogodna do Glinnej może nie ma dramatu, ale z Polic robi się dobrze ponad 50 km w jedną stronę przez miasto...
Niestety nie stać by mnie było na dojazdy ani finansowo ani czasowo  🙁 Sam dojazd wyszedłby ok 1500 zł, drugie tyle hotel  🙁

Nie no jak z Polic to w ogóle nie ma sensu..

W Zdrojach konie mają już dzierżawców. Można się jeszcze załapać na boks, są jeszcze trzy do zapełnienia. Kiri nie jest do jazdy dla obcych. Obecnie nic nie robi. Dziewczyny koło naszej stajni przeważnie biorą dzieci, bo jednak konie od nich są dużo niższe. Ale trzeba przyznać że atmosfera normalna, w lato grilla często się robi  😁

Jakiś czas temu było pytanie co u Kossowskich z Pyrzyc.
A no dzieje się!  😎
klik!

hahah... Melodyjka do filmiku jest dobrana perfekcyjnie  😂

Ale pieknie rozwija sie ten watek  🏇

haha oni są najlepsi  👍  🤔

swoją drogą.. ostrogi i czarna wodza muszą być, nawet na wycieczkę do myjni !  🤣 🙄

nooo takie rzeczy to tylko w zachodniopomorskim  😲  kreatywności nam nie brakuje yhh

Zawsze mówiłam, że to gwiazda naszego regionu  😁

Pomysł "rewelacja"... nie chcę wiedzieć jak musi boleć przejechanie wodą pod takim ciśnieniem po żywym organizmie  🤔
Sam niech sobie nóżki opłucze....  😵

Jakiś czas temu było pytanie co u Kossowskich z Pyrzyc.
A no dzieje się!  😎
klik!



on tam mył dwa konie?
w połowie filmu jakiś siwek(?) się pojawia?

[quote author=_Gaga link=topic=14602.msg1908527#msg1908527 date=1382804727]
Pomysł "rewelacja"... nie chcę wiedzieć jak musi boleć przejechanie wodą pod takim ciśnieniem po żywym organizmie  🤔
Sam niech sobie nóżki opłucze....  😵
[/quote]
bez przesady, ten koń większość filmiku spokojnie stoi i wcale nie wygląda żeby go cokolwiek bolało.

Mi się tylko nie podoba, że wsiada na mokrego, wykąpanego konia (może się odparzyć i poobcierać pod mokrym czaprakiem) i że go szarpie, a same mycie to nic zdrożnego 😉 Myjki w stajniach też są, a nie raz też widziałem jak myją konie szlauchem 😉

a wpadł ktoś z Was kiedyś pod taką myjkę wysokociśnieniową? chyba nie. Średnio to przyjemne doświadczenie.

tak, ja wpadłam. ale nie ma co porównywać ciała człowieka do ciała konia.

Pewnie, przecież koń to niczym gruboskórny ogr  😉

ten człowiek czyli kossowski ma już na koncie zaniedbanie koni wraz z padłymi końmi które pewnie do dziś dnia - raczej ich szkielety pływają w jeziorze - nie daleko mnie miał kiedyś stajnie, taka gwiazda z niego że nawet w tv był

ok, doczytałem i doinformowałem się... jednak dużo mam przeciwko...  😉 - artykule napisano ze uzyl niby wszystkich programow, a myjka taka ma okolo 100 barów ciśnienia  🤔 no i nie zauważyłem tego woskowania i szamponu samochodowego  🤔

tak, ja wpadłam. ale nie ma co porównywać ciała człowieka do ciała konia.


Pewnie, skoro koń czuje na skórze najmniejszą meszkę - to co tam 100 bar ciśnienia
Tegu typu myjnia ma najczęściej wyższe ciśnienie , niż domowe "ręczne" myjki ciśnieniowe...

filmik nie chce sie wgrac 🙁
jako uzasadnienie uniewinnienia-woda pod malym cisnieniem. wiec  tego meczenia  barami nie mozna zarzucic. (chyba, ze tez uznali, ze kon czucia nie ma :] -nie pociety cisnieniem, wiec jest ok) ale wosk? chemia?

jesli prokurator nie widzi  w tym nic zlego -to  moze psychiatra?

tu masz film:
http://www.fakt.pl/wlasciciel-umyl-konia-na-myjni-samochodowej-film,film,425596.html
tu zdjęcia:
http://radioszczecin.pl/index.php?idp=1&idx=104744&idf=233749

Ciśnienie na myjni wynosi od 100 do 200 barów. Standardowe ciśnienie wody w kranie to ok 4 bar.
Jest różnica?


Na marginesie nieraz marzyła mi się myjnia dla koni - najlepiej automatyczna taka ze szczotami woskowaniem i suszeniem - szczególne o tej porze roku , ale do łba by mi nie przyszło wprowadzić ten pomysł w życie  😲

dzieki gaga. korzystam wlasnie z jakiegos mini tableta wlasnie i nawet ogonkow  i capsa znalezc nie moge. moze cos nie ustawione,, ze filmiki nie dzialaja.
a duze cisnienie jest  tylko  samym przy ujsciu dyszy - i szybko male-  na koncu delikatna mgielka. wiem, bo wlasnie ta mgielka i srodek nic nie dawalay (spr imoc na rekach wlasnych) i jak przyblizylam to zdarlam naklejki i lakier  (byly mini odprysk pewnie)

eh.tez mi sie automatyczna marzyla  -ze szczotami i suszeniem.... 

My mamy marketowej jakości myjkę "ciśnieniową" i wielokrotnie uzywałam jej do mycia białych koni. Działa mocniej od pistoletu na końcu wężą, ale nie kaleczy, bo próbowaliśmy na własnych rękach. Sama na to bym nie wpadała, ale swoego czasu pracując w stajni w Niemczech widziałam wielokrotnie myjkę przy myciu koni. tamta była fajna, bo na ciepłą wodę. Nic konie nie miały przeciwko temu. Taka dokładna kąpiel była obowiązkowa przed wyjazdem konia do Kliniki na TUV.
Pana K widziałam kilka razy w akcji, niestety lat temu sporo w Pyrzycach  byłby staranował naszego syna, który siedział na A grupowym kucyku. Tylko refleksowi kuca zawdzięczam, że nie została z młodego i kuca miazga. Widziałam też w Mierzęcinie "fachowe" ładowanie koni.  Synek wcale nie lepszy od tatusia....

w sprawie fachowego ładowania koni, to słyszałam o akcji p. Kossowskiego w stylu wciągnięcia konia na auto ciągnikiem i przerwanie go na pół ;/