Sprawy sercowe...

Yegua - tyle ze ja juz drugi rok sama i zaczyna mi to ciazyc. Choć z drugiej strony wiem ze na dzień dzisiejszy w moim stanie emocjonalnym ciężko byłoby mi zbudować normalna relacje. I raz sie tym przejmuje, raz nie, teraz jestem w tej pierwszej fazie :P
Pisałam niedawno, że przyjedzie do mnie facet z którym się poznałam na sympatii, zaraz zaczęliśmy pisać, smsować (to trwało ponad 3 miesiące). W czwartek przyjechał, ciągle jeszcze jest i już wiem, że będę z anim tesknić, jak dzisiaj pojedzie : ( (ma 400 km do mnie). Ale jest bosko, i chyba już nie jestem singlem  🤣
solusiek, chyba ?? 😉
bera7 Nie już nie jestem 🙂  Chyba jeszcze sama nie mogę w to uwierzyć.
Solusiek, super!  😎
solusiek, ekstra!  😅
trzymam kciuki żeby Wam się udało mimo odległości 🙂
branka, znam to, pamiętam, jak to jest dobrze samej, ale nadchodzą czasem takie wieczory gdy smutek trochę dopada.
solusiek, super wieści!!!🙂😉)

Lov, miło że pytasz🙂 u mnie ok🙂 jakieś 1,5 tygodnia temu spotkałam się z L, o dziwo bardzo spokojnie pogadaliśmy, stwierdziliśmy że się lubimy, ale obydwoje chcemy załatwić ten rozwód w 15 min... wydaje się że już się otrząsnął. Twierdzi że długo go to bolało aż w końcu wytłumaczył to sobie tak że ja umarłam i mnie nie ma, a ta ja która jestem to jakaś inna osoba której nie zna i nie chce poznać. na początku mega smutno mi się zrobiło, ale skoro mu takie myślenie pomaga - to dla mnie ok. także rozwód za 3 tygodnie, jest szansa że pójdzie dobrze.

a ja do romansów nie mam głowy - podupadłam na zdrowiu, a w ramach terapii głowy dzisiaj sprawiłam sobie psa🙂 także życie mam baaardzo słodko-gorzkie obecnie, ale ogarniam i daję radę😉
Breva, a L. spotyka się w końcu z tą dziewczyną czy to jakaś plota była?
solusiek, gratki! I oby tak zostało 🙂
Dzięki dziewczyny, jestem chyba najszczęśliwsza na świecie. Choć właśnie pojechał i już za nim tęsknię. Ostatnie 4 dni spędziliśmy bez przerwy razem, to chyba były najcudowniejsze dni 🙂
Lov   all my life is changin' every day.
04 maja 2014 13:00
Julita, w sumie na razie tak grzecznie, spotykamy się od 2 miesięcy, ale A. jest niesamowicie ogarnięty życiowo, ciągle bawi się w jakiś sport, planuje każdy swój tydzień i takie tam 😁 Aż stwierdziłam, że jest dla mnie za dobry, jak ostatnio siedzieliśmy u niego i wieczorem obstawił cały pokój świeczkami, zapalił kadzidełka, otworzył wino...

Breva, to powodzenia 🙂
Martuha, wg niego plota (wierzę mu), ale chcąc mi chyba zrobić gula zaczął rozkminiać przy mnie że z drugiej strony, może powinien się z nią umówić? itp... także nie wiem. Ale nie przejmuje się tym🙂 mam nadzieję że mu się ułoży🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
04 maja 2014 15:24
solusiek
Powodzenia! 🙂

Breva
Najważniejsze, że nie stoisz w miejscu i jednak jest jakiś postęp u Ciebie, tzn. dzieje się po Twojej myśli.

Lov
Fajnie, że trafiłaś na kogoś, kto potrafi się ogarnąć i okazać Ci zainteresowanie 🙂
solusiek: Gratulacje  😅
Dziewczyny dziękuję bardzo  😉  Już tęsknię za nim, a dopiero za 3-4 tygodnie się zobaczymy ;/
solusiek - super czytać, byłam ciekawa czy się w końcu spotkacie 🙂
branka Przyjechał do mnie w czwartek i to było, jakbyśmy się znali od lat. I wszystko to o czym rozmawialiśmy / pisaliśmy przez te 3 miesiące było prawdą. Tzn. jest taki jak mi się wydawało 🙂 I nie możemy przestać gadać  😜
A to Wam go jeszcze pokażę 😉
Wczoraj minęło tydzień jak mnie zaklepał  😁
busch   Mad god's blessing.
04 maja 2014 21:57
solusiek, to widzę, że wpadłaś podobnie, jak ja, tylko że ja mam "tylko" 250km :P. Nie chcę Cię martwić, ale po 1,5 roku razem nadal strasznie tęsknię i wcale się do odległości nie przyzwyczaiłam 😉. Dzisiaj sobie uświadomiłam, że tyle czasu minęło, a ja nadal jestem zabujana jak głupia :P

branka, myślę, że jak uporządkujesz swoje własne emocje, to zaraz ktoś się znajdzie 🙂. Niestety najpierw trzeba się czuć samemu ze sobą dobrze, żeby łatwiej przychodziło namierzanie tej drugiej połówki 😉

Lov, fajnie! 🙂 To ten poznany przez sympatię?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 maja 2014 22:03
busch, albo się nie znajdzie. To loteria, nigdy nie wiadomo co i kiedy się trafi =)
O, to dlatego mi nie idzie znajdowanie faceta, bo nigdy nie miałam szczęście do loterii czy kart  😁

Poza tym kto by chciał babę z zapchlonym kotem  😂
busch No nas dzieli 370 km, co daje ca 3 h jazdy . Tu w Niemczech jest o tyle łatwiej, że autostradą szybciej dojedziesz. My dopiero co się poznaliśmy, więc żadnych planów przeprowadzkowych nie ma. Czekam z niecierpliwością na kolejne spotkanie 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 maja 2014 22:20
branka, a mówią, że kto ma szczęście w kartach, nie ma szczęścia w miłości xP
A co do pcheł jak masz liście róży/orzecha/mięty, to rozłóż w domu, a kota przejedź wodą z octem, a jutro do weta, po odpchlacza. Takim oto sposobem zwiększysz swoje szanse u panów 😀
Nie mam octu :P Przyczepiłam mu fragment obróżki przeciwpchelnej z psa i chyba z niego pozłaziły, ale skaczą mi po podłodze, odkurzenie niespecjalnie coś dało :P

A mięta co robi? Mam jedynie herbatę miętową.
busch   Mad god's blessing.
04 maja 2014 22:54
solusiek, no tak, nie wiedziałam, że mieszkasz w Niemczech 😉. U mnie to co najmniej 4 godziny drogi, a zwykle jakoś ~5, więc może to ja powinnam Tobie zazdrościć 😀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 maja 2014 23:02
branka, herbata miętowa raczej rady nie da :P Chodzi o świeżą, odstraszy.
To jutro do weta :P Ja na pchłach obecnie się nie znam, bo mam niewychodzącą zmorę, co by ze strachy chyba zemdlała jakby pchłę zobaczyła... a moje życie uczuciowe też nie jest usłane różami.
Widzisz, ja nie mam faceta, ale chociaż mam towarzystwo pcheł  😁  więc wcale nie wiem czy powinnam tępić to badziewie.
A kotek odkąd się zapchlił uparcie chce ze mną spać :P

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 maja 2014 23:12
Moja najstarsza siostra strasznie chciała mieć zwierzątko i mówiła rodzicom "chociaż pchłę, ale własną"... i dostała 3 rodzeństwa 😀 Może ci co chcą partnera, też czasem w zamian dostają pchły?
busch   Mad god's blessing.
05 maja 2014 00:10
branka, może to będzie dobry sposób na podryw? Poszukać weta, który pomoże i w zamian zaprosisz go na kawę? 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się