Jeździcie w te mrozy??

Zamarzły mi poidła, wszędzie ślizgawica, wietrzno, podłoże na hali twardawe a sezon się zbliża 🙂 trenujecie?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
25 stycznia 2010 08:18
trenujecie...
Owszem trenujemy  😵 I to bardzo intensywne  😉

PS. Na serio...Ja codziennie lonżuje na śniegu. Na słoneczku cieplej niż u nas na hali  🤔
"U mnie", tj. u moich koni (bo mnie tam wcale a wcale nie ma) z tego co wiem obecnie "hitem" jest lonzowanie, ten byl na lonzy, tamten na lonzy... ale dobra lonza to tez jakby nie patrzec forma treningu  😉

z zeszlych lat pamietam, ze w taka pogode sie jezdzilo i to na dworze 😉 ale nie wiem jak reszta.
ale ile konie jestes w stanie polonzowac? 🙂 albo pojezdzic na sniegu... to jest wlasnie najwiekszy problem 🙁 jednego, moze dwa wytrzymasz, pozniej zamarzasz... moje konie od soboty wolne, poddalam sie przy -16
Ale konie muszą mieć ruch..

maja po 3 derki i ida na padok na 2 godzinki, nigdy u mnie zaden kon nie stal 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
25 stycznia 2010 08:24
Jeżdżę, na szczeście podłoże na hali u nas się trzyma dzielnie, ubieram na siebie tyle warstw, że zimno nie ma szansy do mnie dojść 😉 I ja tam wolę jeździć niż lonżować - jednak jazda człowieka lepiej rozgrzewa.
To spoko  😎 Ja mam konia po kontuzji mięśnia więc nie mogę prosto z boksu puścić na padok MUSZE rozgrzać.

PS. Mam do wylonżowania JEDNEGO  👀

Ja jezdze po 4 dziennie, czasem lonzuje kilka, normalnie 25-30min. Tez mialam chwile zwatpienia jak zaczely sie mrozy, i ganialam na szybko na sznurku, ale wyszlam z zalozenia ze skoro zima ma trwac do kwietnia to niestety trzeba zacisnac zeby i brac sie do roboty!
albo zrobie losowanie co poruszac albo jakies testy wytrzymalosci sobie i odpornosci na zimno 😉
Na koniu jest ciepło! Naprawdę 🙂
U nas śniegowe podłoże bardzo przyjemne 🙂
Dramka, super drugie zdjęcie 🏇 ... gratuluję wytrwałości... ja najwyżej chwilę tyłek powożę na oklep żeby się pogrzać (to nawet nie wozenie, bo koń człapie jak chce), bo sil przy -25 nie mam żeby jeździć hehe
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
25 stycznia 2010 08:30
u mnie konie w sobotę  były na wybiegu bez derek w zimowym futerku, stały w sloneczku ok 3 godzin , ok 14 weszły do stajni i nie wyglądały na przemarznięte, a co do jazdy  ubieram sie na cebulkę i nie odpuszczam, sobota i niedziela ok godzinki w siodle stęp i kłus z przewagą tego drugiego i było nam cieplutko , młoda też wyglądała na zadowoloną , a w niedziele to nawet chciała w teren ale zostałam na padoku w słoneczku.
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
25 stycznia 2010 08:38
Jezdzicie 😜

Prowadze tez jazdy.Opatentowalam juz taki sposob ubierania sie ze nie jest mi zimno 😉 Dodam ze hali brak.
(Najgorzej jest jak wieje.Wtedy bywa ciezko.)
A konie na wybiegach od 8 rano do 15.Maja sie bardzo dobrze 🙂
Dramka teraz to wychodzi na dwór i od razu zasypia na słoneczku
Ja też normalnie jeżdżę. Dopiero wczoraj podłoże na hali trochę przymarzło,ale dramatu nie ma, jazda może trochę lżejsza, ale zaliczona  😉
Zwierz nie poszedł za to dzisiaj do karuzeli, jakoś nie wierzę, że nie jest ślisko.
Od wczoraj założyłam czapkę - znaczy, że jest na prawdę zimno.

[font=Verdana]off topic,ale pasuje: [/font]  😁

- 0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku.
     Norwedzy zakładają swetry.
- 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie.
        Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30*C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.
       Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik
      podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70*C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii.
      Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.



Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
25 stycznia 2010 08:45
Jeżdżę 🙂 Od 1 do 3 koni. Zimno mi nie straszne, zdaża mi się na koniu rozbierać z dodatkowych warstw 😁  Jeżdżę na hali, podłoże świetnie się trzyma.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
25 stycznia 2010 08:49
Kluska wychodzi na dwór bez derki na 40 min. Więcej nie daje rady (ja) bo właściciel stajni stwierdził, że on nie ponosi odpowiedzialności gdyby coś sie stało, i mam ze swoim koniem stać.  🙄
Ruda nie wygląda na to, żeby było jej zimno, co więcej- kładzie się w śniegu z błogą miną.
Z powodu i mojej i konia niedyspozycji 'trenujemy' tylko z ziemi. codziennie lonża, ostatnio dodaliśmy drągi w ręku.  🤔wirek:
Podłoże na hali daje rade, gorzej z moimi rękami które momentalnie zamarzają. Nawet w dwóch parach rękawiczek.
Jutro zaczynamy treningi z prawdziwego zdarzenia, zobaczymy jak to będzie przy -20.
My normalnie jeździmy do lasu. Czy to -10 czy -25.  Konie stoją na padoku od 9-10 rano do 15 i mają się dobrze .  🙂
U nas tez na szczescie podloze na hali bez zarzutow sie trzyma, mieciutko. Nienawidze jezdzic poubierana w miliard warstw polarow i golfow, ale teraz nie mam wyjscia...nie wymyslilam jeszcze niestety co zrobic zeby nie zamarzaly mi palce u rak  🙄 przez pierwsze 20 minut jazdy nie mam czucia w łapach, potem sie jakos rozmrazaja..
wlasciwie mroz obrzydza i utrudnia mi bardziej dojazd do stajni, niz sama jazde. czekanie na przystanku na zadupiu przy jakis absurdalnie niskich temparaturach to dla mnie masakra 🙄 i w tej sytuacji tez najbardziej cierpia łapska  🤣
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
25 stycznia 2010 08:58
szczególnie nie jest zachęcajce, kiedy od tego przystanku na zadupiu iść do stajni 2.5 km. przez pole.  😉
Ja jeżdżę twardo bez względu  na pogodę ale w tej największe mrozy delikatnie. 30minut z jednym krótkim galopikiem.
Wszystkie drogi po których się nie da jeździć w lecie, są teraz zasypane śnieżkiem i można po nich nawet galopować.
arivle,
😁  😵 ja biegalam tak rok temu, troche poboczem, troche polami, zalezy na ktorej stacji wysiadlam ...teraz na szczescie mam 7 minut spacerkiem  💘
moje kondolencje 😎
No ja nie mam tyle samozaparcia do jazdy, za to zabawy i mizianie zimowe jest dobrym sposobem na rozgrzanie się... spacer też...
wczoraj wzięłam Kluska na spacer... wydawałaby się, że taki zmęczony, ledwo człapał heh a zobaczył wystające spod śniegu patyczki i trawki i mi do nich zwiał - nagle miał tyle siły w zadku :P
Zniechęca mnie też fakt, że przy jeździe blondyna robi się mokra bo nie jest golona, a że derki nie mamy to też boję się, że mimo stepowania i szybkiego powrotu do stajni na czas wyschnięcia, zaziębi się bidulka 🙂
U nas konie od rana do wieczora na wybiegu - żaden nie choruje... Klusek to nawet noce pod gwiazdami spędza (zarósł jak niedźwiadek) ale wczoraj wieczorem przy mrozie -22 (i ciągle spadało) został przymusowo zamknięty - mam nadzieję, że drzwi nie sforsował chcą wyjść  😜
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
25 stycznia 2010 09:03
u nas hala też w maire ok pod względem twardości...ale niestety kurzy się niemiłosiernie...normlanie da sie pracować jak jest jeden,maks dwa konie na hali...
sobote spędziłam na zawnątrz,wczoraj kombinowane - stęp i pierwszy kłus na zewnątrz,jazda na hali,końcowy stęp znów na zewnątrz,na słoneczku.
mamy -30
nie robimy nic
po godzinie obrządku w stajni wracam do domu i odmarzam kolejną godzinę
Moja nie jest golona i przy takich mrozach nie poci sie
W tym roku nie jeżdżę w ogóle, ale w poprzednich latach po jeździe wsioczyłam przez pół miasta i nawet się z bryczesó i swetrów nie przebierałam, tylko wrzucałam kurtkę, zmieniałam buty, zagryzałam zęby i smrodziłam w autobusie  😎
ja mam z 10 koni do jazdy... chyba nawet przy największym samozaparciu nie dam rady pojezdzic 🙂
chyba postawie na hali malutki korytarz, pare krzyzaczkow gimnastycznych i niech smigaja...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się