jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
23 sierpnia 2021 14:37
Post został usunięty przez autora
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
23 sierpnia 2021 21:45
Może teraz się uda
IMG_20210820_124719.jpg IMG_20210820_124719.jpg
IMG_20210820_124705.jpg IMG_20210820_124705.jpg
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
23 sierpnia 2021 22:25
domiwa, bardzo wąsko. A rozważałaś 13.5 plus ślinianki żelowe, które mogłyby zabrać te pół cm?
domiwa, to jest zdecydowanie za krotkie, bierz 13,5.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
23 sierpnia 2021 23:15
No właśnie też się skłaniam na 13.5. dziwne zawsze miała 12,5. Niby jak jeżdżę to ono trochę się wygina i więcej wystaje ale w stój 😉 leży jak widać na fotkach.
domiwa, ale to jest nielamane. One muszą być większe niż łamane bo się inaczej układają.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
24 sierpnia 2021 00:46
<b>domiwa,</b> ale to jest nielamane. One muszą być większe niż łamane bo się inaczej układają.
epk, o i tego było mi trzeba z argumentów 😅w takim razie biorę 13,5
domiwa, u mnie to samo, wędzidła w większości mam 12.5, ale winderen 13.5 😉
Czy ktoś może mi polecić wędzidło typu Carbon Sprengera (czyli tępa pała), ale cieńsze? Takie, które zmieści się mojemu koniowi w jego mikro pysku.
Koń nie toleruje metalu, tylko tworzywo. Jest raczej stabilny na kontakcie, przeżuwa, jedyny problem to taki, że jak tylko włożę wędzidło to język robi out... Język jest bardzo duży (wg jednej dentystki wręcz "za duży" na pysk tego konia).
Może sztanga z jakimś minimalnym portem?
(Beris językowy nie - nie sprawdził nam się).
Beris ma 18-20mm, tak jak i trust, wiec to nie jest wedzidlo na male pyski.

Sprenger duo ma 16 po bokach i 14 nad jezykiem i jest tez do kupienia w wersji tepa pala (oliwkowej znaczy sie 😉). Tworzywa Acavallo sensitive tez jest cieniutkie, 14mm.

Tak to myler robi takie zylety i po 12mm, tez "palowate", ale z tego co wiem tylko metalowe.
No właśnie jestem w kropce, bo nie chcę żylety, chcę coś miłego... a znowuż nawet 14 mm powodowało otwarty pysk i język na zew...
Mam gdzieś w domu wędzidło metalowe, łamana oliwka, cieniutka. Jedyne wędzidło, gdzie koń ma zamknięty pysk i nic mu nie wystaje. Tylko, że to jest katastrofa i nie będę jeździć na wędzidle, którego mój koń nie akceptuje do tego stopnia, że potrafi je bitą godzinę trzymać zagryzione.
Sprawdzę to Acavallo, dzięki.

edit. Widzę, że jest to Acavallo w ogłoszeniach. Czy ktoś miał i testował? Faktycznie jest cienkie jak na standardy prostych wędzideł?
Otwarty pysk i język na zewnątrz to niekoniecznie wina grubości wędzidła. Raczej ręki jeźdźca. Tak z doświadczenia.
Ale próbuj, szukaj, może akurat coś bardziej koniowi podpasuje.
Anai, on nie ma otwartego pyska, tylko rozchylony. I wypchnięty kawałeczek języka.

Ciężko, żeby to była wina ręki jeźdźca jak stoję obok w boksie 😅😋

edit. Napisałam wyżej, że otwarty, kajam się 🙂 chodziło mi o to, że jest rozchylony przy kąciku (-:
Meise, Acavallo jest na zywo serio cieniutkie. Porownywalam z trustami, ktore sa imo dosc standardowe jesli i palki z tworzywa chodzi.

anai, a to racja 🙂 chociaz mozna widziec to tak, ze miekkie tworzywo troche wyglusza bledy reki wiec zawsze cos.
No ja bym to w sumie chętnie zwaliła na błędy ręki, bo bym nie musiała nowego wędzidła szukać i wydawać pieniędzy, których aktualnie nie mam. Niestety problem jest widoczny po założeniu wędzidła, czy koń jest w boksie, czy na lonży, czy pod siodłem z luźną wodzą. Tylko w tym metalowym, cienkim problem znikał, ale po prostu nie chcę na nim jeździć.
Tutaj mam screena, żeby unaocznić problem. Nie chcę szukać dziury w całym. Szukam czegoś, żeby jak najbardziej poprawić komfort konia, skoro i tak planuję już wymianę ogłowia na właściwy rozmiar. Ten pasek pod żuchwą też jest za luźno zapięty, bo nie ma więcej dziurek, a nie chcę dorabiać skoro idzie na sprzedaż.
Skóra się rozciągnęła i o. Kiedyś był zapinany na ostatnią dziurkę i było ok.
Zrzut ekranu 2021-08-29 o 12.33.00.png Zrzut ekranu 2021-08-29 o 12.33.00.png
Meise, ale moja tez tak robi. Pokazywałam to pare razy różnym osobom i wszyscy mowili ze po prostu moja baba taki sobie sposób znalazla.
Wędzidło bierze chętnie, żuje, je cukierki itp. Podczas prac dentystycznych wet mowila ze wszystko wygląda ok. Mam berisa językowego, miękkiego i kon bardzo dobrze pracuje, a język tylko z jednej strony zawsze widac.
Meise, a czemu nie chcesz jeździć w tym cienkim? Z racji przekonań czy źle na nim chodzi?
xxagaxx, no u mnie dokładnie tak samo. Sam bierze wędzidło, chętnie żuje, ale dziś znowu, założyłam ogłowie i język albo z jednej strony, albo z drugiej wystaje. Tak jakby przez wędzidło się już nie mieścił. Zęby mamy zrobione na bum cykcyk. Ogólnie to może bym tak się nie przejmowała, ale... zazwyczaj jak jestem obok, albo jadę na rzuconej wodzy, to on zaczyna to wędzidło tak gryźć. Czasem też na lonży jak jest luźna. Tak jakby próbował je przegryźć. Nigdy nie zdarza się to pod siodłem na kontakcie. Ale jak jest luz to to robi i albo z nudy, albo z dyskomfortu.
Mimo to pieni się na nim i sam chwyta wargami przy kiełznaniu. Musiałby ktoś jeszcze z boku popatrzeć i podpowiedzieć...

epk, źle chodzi. Boi się oprzeć i w zasadzie zagryza na jednej stronie i tak to się kończy... Nie jeździłam już na nim bardzo długo, ale jakoś 7 mcy temu założyłam po bardzo długiej przerwie od tego wędzidła. Po 20 min zsiadłam i założyłam sztangę...
Meise,- mój wystawia język z nudów. Podobnie jak u xxagaxx, widziało to kilka osób u on ewidentnie robi to w momentach, kiedy jest rozluźniony i nie zajęty pracą, po prostu taki ma sposób na zabawę. Dość niefortunny 😅
Na pewno przy stałym treningu robił to coraz rzadziej, ale jak zaczęłam go wdrażać po przerwie to często język był z boku. Póki co najlepiej działa zajęcie go pracą, jak przychodzą jakieś chody boczne, zmiany tempa, kierunku, wygięcia, generalnie musi się skupić to chowa. Jak sobie jeździmy w kółeczko bez większych wymagań to potrafi wystawiać. Przetestowałam kilka wędzideł i nauczyłam się z tym żyć 🤷
Meise, U nas dywagacje wędzidłowe skończyły się.... bezwędzidłówką. 🤣
A Ponponcini? Jeszcze mi wpadło na myśl. Ponoć takie, no, miłe. Tylko nie wiem jak grube one są.
Wystawianie języka jeszcze przeboleje, on go nie wystawia tak jakby celowo, tylko albo trzyma z jednej strony, albo z drugiej strony żuchwy i wtedy go widać tak jak na moim screenie.

Jak jest luz to wtedy tak jakby gryzie to wędzidło i to mnie zastanawia, czy to robi z nudów czy co. Czasem np kokoszę się przy pasie do lonżowania, albo siodle, on stoi, czeka i zaczyna nagle gryźć to wędzidło (i chyba robi to dość mocno, bo są na nim ślady). Zaznaczam jeszcze raz, że nie robi tego kiedy pracuje i jest na kontakcie, albo lonża jest napięta.

Sankaritarina, zastanawiałam się nad ogłowiem bezwędzidłowym, tylko jeszcze nie dojrzałam do spróbowania 🙂

On tego sprengera naprawdę ładnie przeżuwa w trakcie pracy, pieni się. W trakcie stój albo luźnej wodzy zaczyna kombinować.

To Acavallo wydaje mi się fajne, ale musiałabym je wypożyczyć i przetestować, bo nie chcę skończyć ze stosem wędzideł, a koniec końców okaże się, że i tak Carbon jest najlepszy 😉
Meise, może Fager tytanowy? Mam podwójnie łamaną oliwkę (co prawda mojemu koniowi nie podpasowało, będę je wystawiać na sprzedaż, ale mojemu podwójnie łamane żadne nie pasują), one są cienkie, a tytan jest lekki, jak się bierze do ręki sprawia wrażenie takiego twardego tworzywa, nie jest też taki „zimny” jak większość metali i stopów używanych do produkcji wędzideł.
Mój to ogólnie nie jest chyba fanem łamanych wędzideł, miałam smakówkę (i chyba nadal gdzieś mam) i pamiętam, że średnio się na tym jeździło, ale przyznaje, że było to lata świetlne temu i mogło się dużo zmienić w tym zakresie. Niestety on przy każdym wędzidle (ta smakówka też była grubsza) wypychał język z jednej strony, oprócz tego metalowego rzemyka co miał z 12mm w obwodzie 🙈
Tam masz przeróżne, proste też 🙂
https://fagerbits.com/product/sara-titanium-fixed-rings/
Z opisu wygląda, że powinno wam pasować.
Meise, taka zabawa to z reguly tylko zabawa 🙂 z nudow najczesciej. Moja tak robila przy jezdzie rozruchowej po kontuzji, czytaj bezcelowym rolowaniu konia po sladzie. Moze jeszcze byc tak, ze masz sztange podpieta za nisko, wtedy a) nabranie wodzy rowna sie przemieszczaniu wedzidla w pysku i wkurza i/lub prowokuje do kombinacji b) wedzidlo jest bardziej ruchome samo z siebie i tez prowokuje do podgryzania.

Co do zagryzania jednej strony na lamanym / martwego kontaktu na jednej wodzy - sztanga takie rzeczy po prostu maskuje 🙂 mozliwosc dzialania rozdzielnie wodzami na sztandze jest dosc mocno ograniczona. O ile mowiac zagryzione wedzidlo mamy na mysli to samo, to taki nierowny kontakt i martwa, ciezka jedna strona to norma w pracy z mlodymi/zielonymi konmi i naturalny etap przesciowy w pracy nad wyprostowaniem 🙂

Bezwedzidlowka to IMO martwy trop jesli jest jakis problem z kontaktem. Nie ma nacisku na wnetrze pyska to i nie ma zapalnika do jezykowo-pyskowych reakcji, ale to nie znaczy, ze kontakt jest od razu poprawny.

lhp, opisy fagera brzmia zawsze cudownie, ciekawi mnie, jak jest w praktyce? Niestety zal mi troche 130 ojro zeby ot tak kupic z ciekawosci 😅
Meise, a myślałas żeby pokombinować z kształtem i wysokością portu? U mnie długie, niewysokie miejsce na język się nie sprawdziło i muszę mieć dość stromy i wysoki port.
Ja polecam Winderena. Sporo koni chodzi u nas w stajni na tym wedzidle , flexi się sprawdza najlepiej.
My już mamy co prawda tak przepracowany kontakt że na plastikach za 100 ln jeżdżę i tak jadę parkur, ale droga do tego była długa i różne wędzidła potrzebne po drodze.
Winderen jest mega.
Ja się boję, że Winderen zostałby przegryziony w krótkim czasie, generalnie mam takie obawy co do wędzideł z tworzyw, mój kon dość intensywnie żuje wędzidło a są też momenty, że gryzie, na Sprengerze są dość wyraźne ślady, w tworzywie pewnie byłaby już dziura.
Jakby ktoś chciał to mam do sprzedania winderena sztangę z portem 13.5 ze sliniankami
lhp, nie ma na nim nawet zarysowań, a mamy kilka Winderenów w 3 stajniach, Koń który niszczył wszystko, tego nie zarysował nawet.

Koń Klami też przegryzał wędzidła np. Nathe a tego nie zdołał, z tego co pamiętam z tego wątku.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się