KAWA i wszystko z nią związane

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 lutego 2010 09:28
Jak w temacie. Macie jakieś dobre przepisy na różne rodzaje kaw?
Nie mam ekspresu. Jedynie czajnik i małą 'trzepaczkę-ubijaczkę' do mleka.
Póki co opanowałam robienie cafe Latte Macchiato.
Nalewam 2/3 szklanki gorącego mleka i ubijam warstwę z wierzchu. Dolewam 1/3 szklanki kawy (powinno być espresso, ale ja daję 2 łyżeczki kawe Nescafe Gold i zalewam wrzątkiem) i zrobione 😉
Według upodobań dodaję szczyptę cynamonu, kakao, specjalny cukier 'karmel+wanilia' lub trochę startej czekolady.

edit: trzepaczka:
[img]http://www.wielkiezarcie.com/zdjecie.php?id=60309[/img]


Wlewam mleko do szklanek, podgrzewam je w kuchence mikrofalowej, póżniej kolejno "ubijam" mleczko i dodaję kawkę i gotowe.


i przepis netowy: http://www.wielkiezarcie.com/recipe38208.html


A Wy jakie kawy lubicie? Jakie robicie?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
06 lutego 2010 09:45
mamy "tańczący" ekspres i mamy taki włoski stawiany na gaz do robienia espresso...w pracy mam kombajn robiący wszystko,ale i tak często mi się nie chce...przejadło mi się...najbardziej lubię rozpuszczalną kawę nescafe espresso i capuccino ice z dolce gusto 😉
Met   moje spore
06 lutego 2010 09:46
czarna. parzona. bez cukru

😎
od kawy trzymam sie z daleka odkad sie strulam 😀 nawet na sam zapach robi mi sie neidobrze 🙂
dobry watek! ide zrobic kawe 😎
Odkąd w poprzedniej pracy zafundowali nam naprawdę wypasiony ekspres do kawy, odtąd nie mogę się przełamać do picia kawy rozpuszczalnej. A tym bardziej mielonej, ale z fusami na spodzie filiżanki.  🤔

Jestem zboczuchem na punkcie Latte i jej wszelkich odmian. Aktualnie jestem uzależniona od Grande Latte ze Starbucks'a (moje absolutne numero uno) i Winter Latte z WildBean Caffe na kochanej i niezawodnej BP. Skąd wiem że to uzależnienie? Bo wolę wstać te 30min wcześniej, aby zahaczyć albo o starbaksa (w drodze do metra) albo o BP (w dni kiedy samochodem śmigam do pracy), a Ci którzy mnie dobrze znają wiedzą, że jeżeli kocham w życiu coś ponad dobre jedzenie czy swojego konia...to tylko spać!  😁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
06 lutego 2010 12:41
Moj ostatni hit- podwojna sati waniliowa z ekspresu cisnieniowego, odrobina mleka i kieliszek (albo dwa 😉 ) amaretto.

Plus niepokojace uzaleznienie od duzej bialej z Mc'donalda :/
ostatnio odkryłam młynek z cukrem cynamonowym z kamis,
ogólnie nie używam cukru ale kawa z pianka osłodzoną tym świeżo zmielonym cukrem ma nutę niepowtarzalną
Scottie   Cicha obserwatorka
06 lutego 2010 13:23
Umie któraś z Was robić wzorki na kawie? Albo istnieje jakaś strona internetowa, na której jest to "łopatologicznie" wyjaśnione?

to moja miłość, kawa z ekspresu takiego kosmicznego mi nie pasuje, na dole mamy jakis Seaco - kawa z niego jak za karę dla mnie...

kafetierka jest o tyle fajna ze robi cappuccino i ubija mleko od razu!
ma tylko jeden mankament, mimo że kupiłam dużą mogła by być dwa razy taka;/

lubię tez kawę ze zwykłej kafetiery, żadne ciśnieniowce na guziki mnie nie przekonają bo uważam że parzenie kawy to swoiste misterium wymagajace czasu;]
Tez mam ekspresu Saeco, i jakos nie za bardzo mi smakuje... Najbardziej lubie fusiastą,mocno, bez cukru  😀 Dziś rano sobie zrobiłam na pobudkę z 4 łyżeczek to tylko z 3 razy ziewnęłam  😎
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 lutego 2010 15:10
Ja jestem uzależniona od Caramel Macchiato z Coffeheaven 😜 Widziałam, że mają na sprzedaż różne sosy, m.in. właśnie karmelowy. Muszę go kupić 😵


Wątek natchnął mnie do zrobienia latte.
Oto miejsce pracy 😁


1 kawa - mały niewypał


2 kawa - już lepszy efekt - stopniowe 'cieniowanie' 😍



Scottie
http://instrukcja.pl/i/wzorki_na_kawie

http://zluzuj.pl/niesamowite-wzory-na-kawie-late,a,3216.html
Z rana lubię czarną, mocną, bez cukru.
Z mocnym aromatem.

Popołudniami pijam Nescafe Espresso.
Ubóstwiam jej smak.

Strucelka kurcze, nieźle!
Na Gwiazdkę dostałam od małża Krupsa. Uwielbiam go od tej pory i kawki z niego. Ale o poranku zawsze nieśmiertelny największy domowy kubek zwykłej rozpuszczalki. Ostatnio gustuję w Carte Noire.
Zwykłej Nescafe np nie toleruję, ale Alta Rica i Cap Colombie już tak, nawet bardzo.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 lutego 2010 15:18
Gavi dzięki, bardzo się starałam 😉
A dziś zajrzałam też do Duki i kupiłam 3 specjalne, 'fachowe' szklanki do latte, z rączką 🙂
jeśli jesteście z trójmiasta albo tam będziecie to na Długiej jest Cafe Ferber i niesamowite Espresso Ferber - w życiu nie piłem lepszego espresso 😍
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 lutego 2010 15:29
ja lubię kawę, zawsze z mlekiem i syropem smakowym, ale tylko i wyłącznie z ekspresu przelewowego/ciśnieniowego. żadnych rozpuszczalnych, które są po prostu obrzydliwe.
dobra kawa= świeża kawa, dopiero co zmielona 🙂
sznurka sliczna ta Twoja kafetierka? Skąd taka masz 😉?

Ja pije w zasadzie tylko rozpuszczalną z mlekiem. Rano z przyzwyczajenia. Kaw z ekspresów nie trawie.
uwielbiam kawę - przynajmniej jedna dziennie musi być  😎
Pije dużo i często.Dużo eksperymentuje.
Nie lubię słodkich kaw.
Strucelka ja tez kocham Caramel Macchiato z Coffeheaven  😉 pije prawie codziennie,plujac sobie w brode,ze wydaje majatek za kawe w papierowym kubku, ktora rownie dobrze moglabym zrobic sobie w domu  😎

Sierra, w Warszawie jest Starbucks?Dlaczego u nas nie   🤬
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 lutego 2010 16:36
jest tylko jeden na całą Polskę, a kawę mają absolutnie obrzydliwą. byłam 2 razy, 2 razy wylałam cały kubek 🙄
Strucelka jak zrobiłaś efekt, że mleko na spodzie a kawa na wierzchu? 🙂

a moj przepis:
schłodzone mleko miksować/spienić dodać kawe rozpuszczalna i dalej mieszać cukier puder i amaretto lub wódkę 🙂
jestem zakochana w tej kawie 🙂
a ma ktos bardzo dobry przepis na Latte?
ovca   Per aspera donikąd
06 lutego 2010 16:51
jest tylko jeden na całą Polskę, a kawę mają absolutnie obrzydliwą. byłam 2 razy, 2 razy wylałam cały kubek 🙄


tu się nie zgodzę- we Wrocławiu też mamy  😁
Ja jeszcze nie piłam dobrej kawy w knajpie. A przynajmniej u nas w Polsce. Niestety mam duże zboczenie, jeżeli chodzi o kawki w "miejscach publicznych" i od jakiegoś czasu po prostu nie zamawiam po knajpach kawy.

Na Grunwaldzkim chyba widziałam, nie?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 lutego 2010 17:06
tu się nie zgodzę- we Wrocławiu też mamy  😁

to chyba niedawno go otworzyli? bo jeszcze niedawno był tylko jeden Starbucks na całą PL 🙂
Jest jest, 15 min. od mojej szkoły.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 lutego 2010 18:14
miloska tak jak w przepisie w pierwszym poście 😉

Ja w Egipcie piłam w Starbucks'ie Caramel Moccha lub Caramel Macchiato - niebo w gębie 😜
Muffinka, na allegro kupilam
wpisz mukka
A masz taką elektryczną?
Fajne, podobają mi się bardzo.
Mała to na dwie filiżanki? Czy to duża?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się