to moja miłość, kawa z ekspresu takiego kosmicznego mi nie pasuje, na dole mamy jakis Seaco - kawa z niego jak za karę dla mnie...
kafetierka jest o tyle fajna ze robi cappuccino i ubija mleko od razu!
ma tylko jeden mankament, mimo że kupiłam dużą mogła by być dwa razy taka;/
lubię tez kawę ze zwykłej kafetiery, żadne ciśnieniowce na guziki mnie nie przekonają bo uważam że parzenie kawy to swoiste misterium wymagajace czasu;]