KAWA i wszystko z nią związane

madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 grudnia 2011 18:02
Żaden Starbucks ani inne takie nie umywają się do kawy w domu. Świeżo zmielona, z ekspresu, z pianką,  no cud miód. 😜

albo z kawiarki. fajne urządzenie. i kuchnia pachnie kawą  💘
a wszelkie pianki mnie irytują  😁
Ja nie znoszę kawy z Coffeheaven, czy innych masówek.
Może nie tyle kawy (bo większość tutaj mówi o jakichś smakowych) co ich mieszanek. Jak dla mnie powinno to być minimum 80% arabiki, w CH jest to 20%.
Jak już idę do knajpy napić się kawy, to staram się szukać Vergnano, jak dla mnie jedna z najlepszych 🙂
Dziwne, kiedyś w Wawie pytaliśmy o skład mieszanki w CH i pani powiedziała, że mają 85/15 arabica/robusta.

Vergnano też ma różne wersje, od 60/40 do 100%. Moja ukochana "czarna" 1882 jest właśnie 100%, a korci mnie, żeby kupić na spróbowanie ziarnistą, która ma 93/7. Tylko cały kg to dla mnie strasznie dużo, muszę znaleźć jakiegoś spółkowicza 🙂
Niedawno nabyłam taki ekspres: http://www.ekspresyjura.pl/produkty.php?menu=1&subm=10&model=3

Polecam, jest rewelacyjny  💘
A ile takie cacko kosztuje? Pewnie jakieś grube miliony.

My mamy ekspres na gaz, coś takiego, tylko że ładniejszy 😉
[img]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTkyY3ptOyGjO3BCXTuwpUBigP-u56UcEkhVOMpf3jIH6sB5ka4[/img]

Uwielbiam kawę z niego, już w ogóle nie piję rozpuszczalnej. Ostatnio zakochałam się w kawie z Portoryko, ma taki maślany zapach i posmak - polecam ze sklepu Pożegnanie z Afryką.
a mi coraz bardziej smakuje kawa z francuskiej prasy, o takiej:
Dzionka kosztuje ok 3 tys., drogi, ale warto na niego zbierać. Kawa jest przepyszna.
rtk bardziej Ci smakuje, niż kawa z kafetierki? Ciekawa jestem bardzo, sama używałam wersji "roboczej" jak nam ekspres w pracy padł, ale chyba jednak u mnie moka wygrywa na razie 😉
Jolaa 🙂, tak myślałam, sporo. Na razie zostanę przy tradycyjnych metodach 🙂

Co do Starbucksa i Coffee Heaven - mi ich kawa smakuje, ale dla mnie to bardziej styl i cała otoczka niż kawa sama w sobie. Uwielbiam siedzieć tam z dziewczynami godzinami albo wziąć sobie gorący kubek zima i iść z nim przez całe miasto 🙂 Od razu mi się humor poprawia. Domowa kawa smakowo i jakościowo i tak wygrywa.
to i zabiorę głos w wątku bo temat kawy wielce mi bliski jest

[quote author=Jolaa 🙂 link=topic=16259.msg1230770#msg1230770 date=1324458100]
Niedawno nabyłam taki ekspres: http://www.ekspresyjura.pl/produkty.php?menu=1&subm=10&model=3

Polecam, jest rewelacyjny  💘
[/quote]  - świetny wybór!!! dbaj o niego a naprawdę długo Ci posłuży - używaj filtrów to najważniejsze. Dobrze znam wszystkie Jury - Ena jest Ok ja wolę modele z seri Impressa F lub Z - ale Zki to już rzeczywiście kupę kasy...

Ja w domu mam zwykłą kafetierke i mokka z dobrej kawy jest super

a mi coraz bardziej smakuje kawa z francuskiej prasy,
- tego bym nie polecała tak samo jak takiej zwykłej parzuchy często jeszcze pitej w domach  - dlatego że przy tak długim zaparzaniu z fusów wypłukiwane są niezdrowe toksyny


A co do sieciówek typu starbaks czy Coffeheven to ja bardzo sceptycznie do nich podchodziłam ale jak któregoś roku na mistrzostwach baristów 3 pierwsze miejsca zakosili ludzie z coffehaven - to zmieniłam zdanie...

Vergnano też ma różne wersje, od 60/40 do 100%. Moja ukochana "czarna" 1882 jest właśnie 100%, a korci mnie, żeby kupić na spróbowanie ziarnistą, która ma 93/7. Tylko cały kg to dla mnie strasznie dużo, muszę znaleźć jakiegoś spółkowicza 🙂
a no właśnie tak samo Lavazza ma różne mieszanki aż do 100% arabiki, do domu polecałabym raczej używać mieszanek (choć wiadomo arabika najlepsza) Arabika to grymaśna kawa - można ją bardzo spaprać przyrządzając bez profesjonalnego sprzętu - młynek żarnowy i ekspres nie ma sensu lepsze będą mieszanki z robusta ale to w sumie kwestia gustu i zasobności portfela...
rtk bardziej Ci smakuje, niż kawa z kafetierki? Ciekawa jestem bardzo, sama używałam wersji "roboczej" jak nam ekspres w pracy padł, ale chyba jednak u mnie moka wygrywa na razie 😉


chodzi Ci o taką kafeterkę do postawienia na gazie? Francuska prasa daje trochę inny smak, dla mnei super sprawą jest to, że zostawiam sobie w niej kawę i popijam po kubeczku zimnej z mlekiem. Uwielbiam pić chłodną mleczną kawę🙂
Łooo, Pożegnanie z Afryką, wieki tam nie byłam! Ostatni raz chyba świętować dostanie się do liceum (ale jestem stara...rany..) 🤔 😵

Mam w domu siemensa s75, ale przyznam szczerze, że w ogóle nie korzystam z pewnie 90% jego możliwości. Mleka w nim nie pienię, boo..bo nie chce mi się myć pojemnika.. 😡 Kawę sypię tylko w ziarnach, jeszcze nie odkryłam jak sypać mieloną (ekspres stoi u mnie już chyba 3 lata) 😡 Kawę robi naprawdę fajną, ale to może też dlatego, że kupuję dobrą kawę w ziarnach. Z całą pewnością nie potrzebuję takiego kombajnu, zwykły jakiś mały też pewnie by mnie zadowolił. Natomiast jest absolutnie niezawodny, ani razu (odpukać) nic się z nim nie działo (kiedyś miałam problem ze spieniaczem mleka, jak się okazało niskie procenty słabo się pienią), łatwo się go czyści, odkamienia etc. Tylko jest głośny 😉
Dzionka a może miałabyś ochotę na naszą  poranną wakacyjną kawę z pyszną pianką? 😉
Wszyscy, którzy piszą, że jakość kawy nie zależy od ekspresu się grubo mylą, podam przykład w pracy mamy ekspres ciśnieniowy z młynkiem a w domu – taniego Zelmera, kawy w obu miejscach używam tej samej – Lavazzy qualita d'oro, smak kawy wyraźnie się różni, mało tego – w domu też inaczej (gorzej) pachnie.
Słuchajcie
chcę kupić Ekspress
w cenie - do 300zł
Kawę piję z mleczkiem... może być ze spienionym
czym się kierować, co ma mieć dobry ekspress
bo mam oczopląs  😵
Zelmer model Piano

To jest podobno gigant wśród ekspresów w takiej cenie.

Niedługo taki kupuję 🙂
kajpo on na pewno jest ciśnieniowy bez  zadnych filtrów?
ogłaszam żałobę, muszę oddać swój ekspress do serwisu 🙁 po 3 miesiącach
Czy są tutaj kawomaniacy?
Jakie kawy pijecie? Jakie są Wasze preferencje?

Dwa lata temu zakochałam się w Kimbo Gold Medal. Jest genialna. Ale dalej z mężem próbujemy i kupujemy różne na próbę.
Podczas pobytu w Neapolu rozsmakowaliśmy się w neapolitańskim espresso, niestety nie potrafimy osiągnąć takiego efektu jak Włosi u nas- macie pomysły na espresso?
Dobra, świeżo zmielona kawa i ekspres ciśnieniowy 🙂

Sama nie mam porządnego młynka do espresso, więc w domu piję kawę z moki, a w pracy z french pressa. Ostatnio zachwyciła mnie Costa Rica La Candelila, po zmieleniu aromat dżemu brzoskwiniowego miałam w całej kuchni 🙂
uaa! Ale czad! Muszę spróbować.

Niestety nie mam młynka, kupuję mieloną. A ktoś zna się na młynkach? Który kupić? Jakiej grubości powinny być ziarna?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
14 stycznia 2014 12:24
rtk grubość mielenia zależy od sposobu zaparzania 🙂
Do espresso muszą być drobne. Ja mam żarnowego Krupsa i on do espresso nie zmieli niestety.

O młynkach warto poczytać np. na forum caffe prego, generalnie młynek ważniejszy od ekspresu. Różnica w smaku pomiędzy kawą świeżo zmieloną, a kupioną zmieloną jest ogromna. Jeśli fundusze ograniczone, nawet zwykły ręczny młynek żarnowy plus moka robią ogromną różnicę w porównaniu z mieloną kawą, zalewaną w kubku.

W ostatnich 2 latach bardzo mi się zmieniło podejście do spraw kawowych. Najpierw chciałam kupić jakiś nieduży domowy ekspres. Po głębszym namyśle i uzupełnieniu edukacji zainwestowałam w w/w młynek żarnowy, który też niestety ma wady i kiedyś przyjdzie czas na jego wymianę, oraz w dobrą mokę (przywiezioną z Włoch zresztą, akurat byłam na wyjeździe) i myślę, że to najlepsze niezbyt drogie rozwiązanie domowe dla 1-2 osób. No i przede wszystkim poprawnie wypalona, nie stara kawa, zmielona przed przygotowaniem. Na pewno koszt jest trochę większy, ale za to oszczędzam na piciu kawy "na mieście", bo miejsc, gdzie by mi smakowała, zrobiło się nagle bardzo mało... 😉
ekspres mamy super. Ma 19barów, robi świetną kawę. W takim razie teraz trzeba inwestować w młynek. Dzieki!
Ja też już kawoszka od 3 miesięcy. Właśnie przyjęłam doppio na klatę, uwielbiam! Doszło do tego, że nigdzie indziej prócz kawiarni którą prowadzę kawy nie pijam. Przed świętami byłam na zakupach w centrum, na szybko kupiłam espresso w Starbucks, o rany ale chłam. Nie wypiłam, obrzydlistwo.
Na co dzień pracuję na ekspresie Sanremo, młynku La Brasilia i kawie Musetti, wszystko Włoskie. Nie wiem jak mogłam pić kiedyś kawę z wiadra w starbucks, coffeheaven czy tchibo. Straszne!
Ja konserem i wyrafinowanym smakoszem to może nie jestem, ale tej pseudokawy rozpusxczalnej to tknąć nie mogę. Na szczęście na święta dostałam ciśnieniowy ekspres i w końcu mogę się delektować swoją ulubioną latte. 😍 Młynka niestety nie mam, jest w domu, wsypuję Jacobs Kronung.

http://sklep.smaknatury.pl/p/pl/3700110003898/kawa+arabica-robusta+mielona+500g+eko.html
Dziwi mnie Wasza niechęć do Tchibo. Niedawno kupiliśmy w sklepie Tchibo świeżo mieloną kawę "Crema" i była bardzo fajna 😉
Zależy, co kto lubi 🙂 Bezmlecznie wolę dobrego singla, a do ekspresu w pracy kupujemy Vergnano zamiennie z Carraro. Ludzie piją latte galonami i nikt nie narzeka 😉
hanoverka, a co myślisz o Illy? Szukam jakiejś fajnej kawy. Delikatnej i kremowej. We Włoszech często pijałam tą Illy i całkiem mi smakowała.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się