Kupno konia

[quote author=karolina_ link=topic=1647.msg2824116#msg2824116 date=1542373974]
Smok10, jest fajnie tam gdzie jest blisko zachodniej granicy, ja mialam pare zapytan z zagranicy wszystko super, ale jechac pod ukraińską granice ogladac jednego konia ludzie nie chca. Wiec lokalizacja tez ma znaczenie
[/quote]

Konie w tej cenie to sprzedają się przez internet.  😀 Ale fakt , klienci zagraniczni jeśli już chcą oglądać to pytają się przede wszystkim jak daleko od lotniska i tu najlepsza lokalizacja , to centrum .  😉

A co myślicie o tym koniku?
klik


Fajny  z tym że szoruje tylnimi kopytami (wstęp do problemów z ap. ruchu bo wiek/zużycie?). Poza tym wygląda na takiego ze sporą amplitudą ruchu co fajnie wygląda ale wysiedzieć to. No ale jak blisko masz to jedź i obejrzyj. Cena wcale nie taka mała.

To wygląda na Michałowice więc z W-wy 270 km . Co do ceny, 8 tyś Euro za konia profesora ? No nie wiem  😁

Ela też zwróciłam uwagę - a na jakie problemy może to wskazywać (jeśli to nie zbyt duży off topic) :kwiatek:

Diakonka - PW

Ela też zwróciłam uwagę - a na jakie problemy może to wskazywać (jeśli to nie zbyt duży off topic) :kwiatek:


no że nie zgina stawów skokowych czyli jakby początki zmian artretycznych wynikające z wieku jak i eksploatacji

Ten profesor jednak odpada,myślałam o dzierżawie, ale za daleko 🙁

Diakonka, ja bym się nie pchała w konia powyżej 12 lat. Masz Diakona, szukasz konia do pojezdzenia a nie kolejnego co czeka go niedługo emerytura.

no że nie zgina stawów skokowych czyli jakby początki zmian artretycznych wynikające z wieku jak i eksploatacji


To przecież wszystko wychodzi w TUV - ie  😲

[edit] .

Diakonka - dlaczego nie jechałabym ich oglądać? Po pierwszych 5 koniach sama będziesz wiedzieć 😉. Ale tak: czarny wydaje się jezdny i miły, ma dość dobrą równowagę. Jednak nic poza tym. Jasne, długie nogi, może będzie efektowny (może). To na co patrzę: jak używa stawów tylnych nóg, co robi jak jeździec zmienia kłus z wysiadywanego do anglezowanego. Czy sprawia wrażenie luźnego. Jak stępuje (!!!), jak galopuje. Stęp u młodziaka to podstawa, nic z tym nie zrobisz. Jeśli nie stępuje używając łopatek, całego ciała no to będzie taki stęp, no taki powiedźmy 6stkowy 😉. W filmie sprzedażowym na ogół są lepsze momenty, więc nawet jeśli on ogólnie jest kiepski (ale patrząc na to, że tu były 2 kamery, to chyba się starali) to trzeba zakładać, że to top tego konia na dany moment. I nie kupiłabym konia który jako 3 latek ma +- 170 cm, ale to już mój osobisty feblik (miałam smoka 182). Siwy na czworoboku podobnie - grzeczny, miły. No i tyle. To mogą być fajne koniki z dobrą głową, nie twierdzę, wszystko zależy czego kto szuka.

Ale z tych 2 siwy mi się bardziej podoba.

Hekate - miałam podobnie ze swoim. Patrzyłam na film i myślałam, co to za niekształtna klucha 😂. Do tego gniady (a ja chciałam karego 😉). Ale patrzyłam, patrzyłam i w końcu stwierdziłam, że trzeba jednak tą kluchę obejrzeć na żywo 😉.

Za 30 tyś zł szukacie Totillasa  🤣 🤣 🤣  😁 Ciężko kupić dobrego konia w cenie nasienia  😁

Smok10 - za 30 tys. można kupić fajnego młodziaka (od hodowcy na przykład), nikt nie oczekuje Totilasa. Nie wiem, wydaje mi się, że to, żeby koń miał normalny wzorzec ruchu to podstawa a nie kosmos 😉.

W pewnym sensie . Bo jeżeli sprecyzujesz swoje oczekiwania jak dla konia sportowego , to i zapłacić musisz jak za konia sportowego , a jeżeli sprecyzujesz jak dla konia do rekreacji to zapłacisz jak za konia do rekreacji. To chyba logiczne . Póki co wasze oczekiwania co do konia oscylują wokół konia do sportu a możliwości finansowe jak na konia do rekreacji , wiec trochę się rozmijacie w swoich oczekiwaniach . 😉

Dla mnie to logiczne , jak mnie stać na nowy samochód i mam środki na  Dacię Logan to nie szukam Mercedesa a już na pewno nie Maserati  🙄

A tutaj to troszkę tak wygląda  😁

P.S Ceny koni poszybowały w kosmos i takie cudowne okazje to marzenia ściętej głowy. Z tego co widzę to kończy się na zakupie Małopolaka i opowieściach jaki to w zasadzie on nie jest cudowny .  😉 I dobrze bo swojego konia kochać trzeba bez względu na rasę , tylko te gadki po drodze trochę śmieszą .  😀

Smok10 Tylko czy pojechanie nawet klasy C raz na jakiś czas to nie jest ambitna ale jednak rekreacja?

Edit.

Wruda  :kwiatek:

Smok10 Tylko czy pojechanie nawet klasy C raz na jakiś czas to nie jest ambitna ale jednak rekreacja?


Pewno tak , ale już przygotowanie tego konia do C klasy wymaga dużego wysiłki i poniesienia poważnych kosztów . Mówię oczywiście o przyzwoitej jeździe ponad te  62 czy 63  % .

[quote author=karolina_ link=topic=1647.msg2824196#msg2824196 date=1542394800]
Wruda, albo napisz tutaj czy zainteresowanym na priv o co chodzi albo nie pisz wcale. Nie znam tego pana osobiscie, ale to sa ludzie ktorzy z tego zyja i takie szepty i szepciki bez konkretow nic dobrego nie robią. Albo ktos jest nieuczciwy, wtedy ostrzeż dlaczego, albo nie insynuuj jakis glupot na bardzo poczytnym forum bo tylko psujesz komus opinie wsrod potencjalnych klientów. Troche empatii.
[/quote]

Dokładnie .  😤 Ale koniki wzbudzają dużo emocji i jak się na nie ma pieniążków to fajnie się po kimś przejechać  😤

karolina_, zgadzam się z Tobą, Kartofel zrobił więcej niż chyba sam przypuszczał  😉 wprowadził Juniorkę na poziom MP, jednak nakład finansowy też był spory   😉

Koleżanka, która szuka konia, z jej opisu wynika, że nie ma aspiracji konia na MP , ma też jednego emeryta , to pytanie po co jej kolejny?

Smok10 ja doskonale rozumiem jak działają te mechanizmy, ale w tym konkretnym przypadku nie chodzi chyba o wielki sport , a poprawnego konia, którego można nabyć po prostu młodszego niż lat 14 .

Nie neguję tego , że jak ktoś chce sport to musi zacząć od profesorów. Nawet ja sama po wielu latach to zrozumiałam i zakupiłam sobie 13 letnią profesorkę, bo chcę startować wyżej, więc kupiłam klacz któa chodziła 140-150 cm, jednak założyłam , że posłuży mi choć jeden pełny sezon, a jak się odpukać rozpadnie to pójdzie na matkę. Wałacha z takim założeniem nigdy bym nie kupiła w takim wieku.

_karolina - racja, moja wina, bardzo wielka wina - skasuj też swój cytat.

Smok10 - no sorry, ale uważasz, że normalnie ruszający się koń to jakieś kosmiczne wymagania? Nawet do rekreacji chyba nie. Wiadomo, że nie będzie to pewnie wtedy najbardziej poprawnie zbudowany koń, zakładający nogi za uszy. Coś za coś.

Co do " fajnie się po kimś przejechać" -  nie wszystko kręci się wokół pieniędzy, jak sugerujesz.

Niby nie chodzi o wielki sport a wymagania są bardzo duże , zwłaszcza ze strony doradców.  😁 😁 😁

Wiesz smoku często mnie wkurzasz ale tutaj muszę się z Tobą zgodzić 😀iabeł:. Tak czytam tutaj i czytam i nie wiem w końcu czy chodzi o ambitnego rekreanta czy o sportowca z górnej półki.

larabarson, co prawda, to prawda...

No właśnie też nie bardzo wiem o co chodzi. Poszukiwany jest koń do ambitnej rekreacji z nastawieniem na być może zawody do C klasy. Jak już poprzednicy wspomieli do tego poziomu można wyszkolić większość koni.
Więc z takimi założeniami szukałabym przede wszystkim konia z kapitalnym charakterem i dobrym zdrowiem. Czego chcieć więcej?

Wkurzam , bo często z sufitu sprowadzam na ziemię .  😉 Stary jestem i upierdliwy z perspektywy czasu zbyt dużo widzę  😉

No właśnie też nie bardzo wiem o co chodzi. Poszukiwany jest koń do ambitnej rekreacji z nastawieniem na być może zawody do C klasy. Jak już poprzednicy wspomieli do tego poziomu można wyszkolić większość koni.

Otóż to. Nawet jeśli koń ma problem ze zmianami, spóźnia czasem, to to jest jeden element który resztą można nadrobić, tak samo jak np. przestany krok w półpiruecie w stępie. Oczywiście celując w wyniki rzędu 62-63% a nie 70%.
Ale ja nie o tym. Chciałam trochę odwrócić kota ogonem. Serio, macie takie oko że oglądając niezajeżdżonego albo świeżo zajeżdżonego 3-latka jesteście w stanie powiedzieć czy ten koń nie zatrzyma się na C (albo później na małej rundzie)? Bo ja nie mam, wychodzi w praniu. Notabene, wcale nie skreślałabym koni które wiadomo że nie są prospektami na GP bo nadal mogą być fajnymi końmi do nauki dla juniora lub amatora.

Ale to dalej są konie w kierunku sportu  😀 Krótko mówić celując w sport , zapłacisz za konia jak do sportu . Między młodym koniem sportowym z efektem WOW a koniem   z predyspozycjami do sportu jest nieraz gigantyczna różnica , ale łączy jej jedno oba są końmi do sportu i trzeba je wyceniać jako konie sportowe a nie konie do rekreacji  😀 😀 😀 Tak , po 3 latku już widać i można bardzo wiele powiedzieć co z niego będzie o ile  oczywiście go ktoś po drodze nie spieprzy . 😉

Smok10 nie wiem. Moim zdaniem (mam na myli konie do ujeżdżenia), jest to bardziej selekcja negatywna, tzn wiadomo co się raczej nie będzie nadawać (jelenia zyja, mocne przebudowanie, itp.). Ale jednak niewiele koni które są po przodach w MŚMK czy Bundeschampionacie chodzi potem GP, chociaż są wyjątki (Dante Weltino, a wcześniej Imperio, Damon Hill, Totilas czy Sisther de Jeu). Czy to jest kwestia tego że lepiej je sprzedać za dobrą kasę/ przeznaczyć do hodowli, czy jednak tego że są za mało bystre, niewspółpracujące czy też z innych powodów nie nadają się do wysokiego sportu teego nie wiem. Swoją drogą, innym 'dobrym' przykładem oceny młodziaków jet to, że Valegro oblali na korungu a Hester rzekomo (wg artykułu na stronie FEI) zapłcił za niego £4,000, czyli w przeliczniu na siłę nabywczą z 20 tys zł

To nie kwestia koni. Dokonuje się selekcji ale już gdzie trafią i kto i co z nim będzie robił to już nikt nie ma na to wpływu. Kto bogatemu zabroni jeździć na wycieczki  do lasu na zwycięzcy kurungu ?  😉 Z drugiej strony , najbardziej utalentowani zawodnicy potrafią wykrzesać z konia 150% jego możliwości , czy wyszukać perełkę pośród plew  🤣  Nie jesteś Hesterem i nie poluj na takie okazje bo nawet gdyby trafił ci się Vallegro to niewiele byś z niego wyciągnęła. Trzeba mierzyć siły na zamiary , zarówno względem kupna jak i późniejszego osiągnięcia wyników .  😉

P.S Bez obrazy , chodzi mi o to że są fachowcy którzy potrafią zrobić coś z niczego ( choć też nie do końca , bo Vallegro nie był Hucułem . Krótko mówiąc trzeba mieć materiał ) . Trzeba mieć gigantyczną wiedzę  , talent i umiejętności . Sam osobiście widziałem wiele takich przypadków zrobienia i wypromowania sportowej fury z niczego specjalnego i w dodatku  taniego  🤣 Tyle że zrobione przez osoby opisane wyżej  😎

Ja nie poluje na drugiego Valegro  🤣 mowie tylko o tym, ze sporo top mlodych koni nawet pokazywanych przez top jezdzcow potem gdzies ginie, wiec moze nie kazdy z nich jest potencjalna gwiazda GP. Bo jednak wymagania na konkursy mlodych koni a na GP sa zupelnie inne i co innego sie ocenia.

Ale też pamiętajcie, że w Niemczech to jednak konkurencja jest wśród jeźdźcow większa. W sensie u nas na palcach można policzyć osoby startujące na poziome GP a nie wiem nawet czy nie św. Jerzego. A tam tych jeźcow to juz taki trochę tłum... Wiec mają te konie gdzie zginąć- jeśli się wynikow tam lokalnych nie śledzi.

[quote author=karolina_ link=topic=1647.msg2824240#msg2824240 date=1542406105]
Ja nie poluje na drugiego Valegro  🤣 mowie tylko o tym, ze sporo top mlodych koni nawet pokazywanych przez top jezdzcow potem gdzies ginie,
[/quote]

A jak wyjadą do Japonii , Singapuru czy Korei i tam będą gwiazdami , to będziesz o nich słyszała ??? . 😁 80% jak nie więcej  z tych czempionów idzie w świat i tam robi karierę . Dopiero na Olimpiadzie widać w jakich krajach uprawiane jest jeździectwo . Praktycznie nie ma zakątka na świecie gdzie nie jeżdżono by sportowo na wysokim poziomie  😉 Te pare czempionów wystawionych na aukcjach znika jak w studni bez dna  😁