konie fryzyjskie

Jesli tylko ktos mi powie co mam zrobic to z przyjemnoscia to zrobie 🙂

Badania genetyczne

I poprosić nasz Związek o pomoc

No i juz lipa bo rodzicom Lidera sie zeszlo a probki ktore mialy byc wyslane zaginely juz pare lat temu . Nasz zwiazek to niewiele moze z tego co pamietam

Może, może 🤔trzałka:  nie wyrokuj , ale poproś o pomoc .

Ale ja prosilam juz pare lat temu

No jeśli prosiłaś kilka lat temu ,wszystko zależy właśnie od Ciebie czy wykonasz pierwszy krok , mówiłam ze nie wiem jaki będzie fina , ale warto chyba zaryzykować .

Pare lat temu bardzo sie o to staralam,dzwonilam itd a potem zostawilam to i tyle . Znam doskonale pochodzenie Lidera , znam jego mozliwosci, a to ze sobie wsadze do szuflady papier taki czy inny nie ma dla mnie znaczenia. Gdyby Lido byl kobietka to wiadomo ,ze warto ale jemu to po co 🙂 . Na przeglad moge wpasc jako widz i trzymac kciuki za Wasze konie  🙂

I tyle w tym temacie , ja mam wałacha i o papier bym jednak walczyła

ale jak Karola nie chce to po co? kon jest dla niej, nie chce go wystawiac na przegladach, nie chce jechac nim IBOPU to po co? kon ma paszport nawet PZHK i spoko w teren jechac juz moze i na zawody tym bardziej.

Ja jej nie zmuszam by sięgnęła dalej , jak chce tak zrobi .
Kiedyś u nas IBOPa nie było , ale teraz jest , a koń świetnie jest zrobiony, to czemu ma z tego rezygnować i nie rywalizować z innymi , czy naprawdę nie warto . Nikła szansa jest by to papiery jeszcze zrobić , a za chwilę jej nie będzie i tyle .

Widek a na czym polega to ,ze kiedys nie bylo szansy , teraz jest a zaraz znowu jej nie bedzie?
Musze przyznac ,ze troche sie zakrecilam w tym

Bo IBOP jest zależny od przeglądu który nie zawsze sie odbywa.


A my już kłusujemy na lonży.
Jutro ja wsiadam, choć na chwilkę.

Widek a na czym polega to ,ze kiedys nie bylo szansy , teraz jest a zaraz znowu jej nie bedzie?
🤔
   ❓ teraz to ja nie bardzo łapię , to kiedyś nie było  ❓, czy jak  🤔.
A chodzi mi, ze chyba zawsze była i nic się nie zmieniło, to samo trzeba zrobić co wiesz, bo była sprawa poruszana na forum i nic się nie zmieniło . Zmienia się jedynie to, ze czas płynie i w tym przypadku kiedy rodzice nie żyją , to  kluczowy problem. Włosy matki były do zdobycia wtedy/jak jest teraz trzeba by sprawdzić /, a po ojcu można poszukać, pewnie nie jesteś jedyna z takim problemem, ogier znany i są do zdobycia tylko trzeba się bardzo postarać .
Sucha
Młody się zmienia  😲, zupełnie nie wyjaśniał od słońca , irokez mu sterczy i rośnie 🤣.

Młody się zmienia  😲, zupełnie nie wyjaśniał od słońca , irokez mu sterczy i rośnie 🤣.



Photoshop czyni cuda!

Naprawdę go ukolorowałaś , czy żartujesz  😉

Nie tyle co ukolorowałam co ściąnełam czerwony kolor z sierści. Dlatego taki czorny idealnie. Tak się robi większości nie do końca karym koniom.
Taki mały myk.

Ale on tak w sumie jest prawie czarny, aczkolwiek rude przebłyski są.

Mój rudzieje zawsze , a w tym roku to bardzo,lubię go w takim wydaniu  💘

Mi rudość nie przeszkadza, ale na zdjęciach lepiej wygląda kary. Z resztą to fryz, więc kary 'ma być'.

Serio nie wiem co ?!
Wlosy podobno byly ale zwiazek je posial gdzies z tego co pamietam , bo do Holandii nie dotarly czy jakos tak .
Musze chyba zadzwonic do Pana Jerzego ex wlasciciela Lidera i odswiezyc pamiec co sie z tymi wlosami stalo
Uwaga dopisek 🙂 , ze to chyba bez znaczenia co sie stalo z tymi wlosami itd jednym zalezy na papierkach a innym nie i ja chyba jestem ta inna 🙂
Nie ma dla mnie znaczenia czy Lider okaze sie lepszy czy gorszy od innych koni , bo teraz moglam wybrac kazdego, a znowu wybralam jego . Jesli ktos bedzie mial chec zobaczyc go na czworoboku to zawsze mozemy wpasc po za konkursem 🙂

  Teraz zupełnie nie łapię o co chodzi , bo z wcześniejszych wypowiedzi jasno wynika ze jednak zależało , tylko jak masz to zrobić !!! . Sprawa jest do przejścia tylko trzeba chcieć, a teraz jest jasne ze Ci nie zależało i nie zależy , to ,, kto jest odpowiedzialny’’ bo nie sugerowałaś chyba ze związek , bo tak to można odczytać po wcześniejszym wpisie, ale się skasował i powstał dopisek .
W takim razie nie meczę tematu , a chciałam pomóc i to wszystko .

To ja wrzucę się z naszym ogierem Askiem 🙂
i mam do Was jeszcze takie pytanie odnośnie ochraniaczy, mam ochraniacze full na ogiera i są one za małe, a raczej rzepy za krótkie, gdziem mogę znaleźć jakieś większe? 🙂

Widek przepraszam ale odnosze troszke wrazenie ,ze koniecznie chcesz mnie 'zlapac" na zatargu ze zwiazkiem , najpierw piszac mi zebym nie wyrokowala, a teraz ze ja chyba nie sugerowalam, ze zwiazek zgubil wlosy . Ja naprawde nie mam zamiaru z nikim rozpoczynac konfliktu i nie mam tez zamiaru nikogo o nic prosic . Zwiazek doskonale zna pochodzenie Lidera i albo to wyrobienie jest mozliwe albo nie , ja sie na tym nie znam wiec nie mam pojecia na czym ma polegac staranie sie. Dalas mi nadzieje ,ale jak wyszlo ze to nie takie proste to co mam powiedziec ,wlosy byly a teraz ich nie ma . Skoro  mozecie mi cos doradzic to ja naprawde bede wdzieczna ,ale piszcie do mnie wprost co mam zrobic i jak . Ja sie na tym nie znam 🙂

Moja rada wziąć telefon i zadzwonić do związku i dowiedzieć się co i jak. My nic więcej nie powiemy.

Time - z doświadczenia wiem, że niestety nie będzie Ci łatwo. Ja jakiś czas temu ze sklepu wzięłam kilka rodzajów ochraniaczy, który wyglądały mi na dostatecznie duże i niestety wszystkie wróciły na półkę. Musisz celować w ochraniacze o rozmiarach XL a nawet XXL - jednak tu jest problem, bo skorupek w takich rozmiarach nie widziałam osobiście. Sama używam neoprenów i BR, wzorowanych na Eskadron Allround. Nasza forumowa Livia wiem, że na swoim fryzie używa ochraniaczy z Decathlonu. Trzeba kombinować ;-) albo zawijać  😀

dla mnie jest to dziwne, ze skoro sa znani rodzice to jeszcze trzeba potwierdzac to badaniami DNA, bo takie sa przepisy. Dlatego sa takie problemy. Kon, ktory jest super i nie jednego powalilby na lopatki jest zdyskwalifikowany z tego powodu, ze jego rodzice nie zyja i nie mozna zrobic badan, i nie moze miec dokumentow.

Karola ja rozumiem o co Ci chodzi i masz do tego prawo, i nikt nie moze Ciebie do niczego zmusic  :kwiatek:

Amarotsa - własnie zawijam ostatnio, ale ochraniacze jednak też chciałam mieć, nie wiem jeszcze jak z tymi zapinanymi na dwa rzepy typy albo kołeczki

Vampiria - i bardzo dobrze, że trzeba wykonywać badania genetyczne. Tak na prawdę dzięki temu masz pewność, że Twoje konie są o takim, a nie innym pochodzeniu, a nie papierze wymyślonym przez kogoś, komu przyszło siedzieć na wysokim stołku z wodą sodową w głowie, która uderzyła w ramach dzierżenia władzy.

To trochę jakby ktoś w związku wydrukował mi rodowód mojego konia, bo... "on wie, że koń jest po XYZ"

Więc dobrze, że owe zasady są i trzeba ich się trzymać, a problemy zazwyczaj stwarzają kluby, które zawsze mają tysiące wymówek i zwlekają z pomocą bądź nie chcą pomóc w ogóle. A.. i nie mówię tu tylko o fryzich instytucjach, bo z tymi jeszcze jako takich problemów nie miałam.

Time - podam Ci po pracy obwód nogi Kay'a i podeślę linki do ochraniaczy, które mam i używam. Ja niestety nie znalazłam ani jednych normalnych skorup pasujących na nasze nogi, choć na wypady w teren chciałam kupić właśnie jakieś ochraniacze zapinane na kołki. Jeszcze przód jakoś dopnę w full'a, ale tył... nie ma mowy 😉

Dokładnie Vampiria ale Amarotsa ma rację , mi się podoba że Holendrzy tak wszystkiego pilnują w obrębie rasy !!! Karola ja bym sobie odpuściła tym bardziej że już kiedyś próbowałaś , po co mu ten papier ? Na ibop nie pojedziesz ale na każde inne zawody  papier nie jest Ci potrzebny .Jak by to była klacz ok .Karola a kto jest jego ojcem ?

Alwin po Leffert , no wiec ja odpuszczam 🙂 ,swoja droga nie chodzi mi o to ze zwiazek znajac pochodzenie Lidera ma mu wystawiac zaocznie papiery . Ale matka Lidera byla wlasnoscia Pani ze zwiazku wiec spodziewalam sie troche wiekszej pomocy .