Właśnie przeszperałam youtube w poszukiwaniu filmików z otwarcia sklepów... Jestem w szoku:
Zobaczcie tutaj film z Krakowa:
W drugiej minucie widać jak ludzie stoją w kolejce. Oczywiście na wejściu tłoczą się i przepychają, ale ochroniarze starają się ogarnąć sytuację i wpuszczają pojedynczo bo te dzikuski by się pozabijały.
A tutaj? Gdzie te Dantejskie sceny?
Dla porównania za granicą:
A tak się zachowuje mój pies wypuszczony do lasu po kilkunastu godzinach zamknięcia w domu. Spójrzcie na ten obłąkany wzrok
Jestem pod wrażeniem 😀