100dniowka

Hej Dziewczyny!
To ja możne odświeżę temat na studniówkę 2011 😀
U mnie nadal nic nie wiadomo. Niby zawiązał się jakiś komitet studniówkowy wśród rodziców, ale znając życie to gó**o jest załatwione.
Mamy ponoć wynająć salę bankietową w MDK-u.
U mnie stódniówka 5 lutego. Nie mam pomysłu ani na fryzurę ani na makijaż...
U nas zapowiada sie masakra. Zarząd jedynej odpowiedniej sali w mieście tym razem nie dogadał sie ze szkołą, mimo, że zawsze studniówki odbywały sie tam.
Studniówka bedzie podzielona na pół, żeby zmieścić sie w mniejszym lokalu. 🤔
Mam studniówkę w Muzeum Narodowym, będzie blisko do Adasia...
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
17 września 2010 20:44
honey zapomniałam o Adasiu!
Ja będę mieć w Chochołowym Dworze.
A jak z cenami u Was?
300 - 350 + osoba towarzysząca... do tego fryzjer, kiecka, buty... dla mnie to już dużo  😉 A u was?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
17 września 2010 21:39
365 za siebie samego lub 500 za siebie + osobę towarzyszącą 😵
O matko, jakie ceny  😵
Kurde, nie pamiętam ile ja płaciłam ale to mi się wydawało, że to dużo było.
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
17 września 2010 21:56
My mamy w Operze Novej. Akurat fajnie sie składa, że w czwartek mamy studniówke, potem chcą nam zrobic wolne w piątek i potem mamy ferie. Więc będzie czas na rekonwalescencję. 😁 U nas sie płaci 200 za siebie i 200 za osobe towarzyszącą. O tych przygotowaniach to ja boję się myśleć..
Averis   Czarny charakter
17 września 2010 22:20
Ah, studniówka. Kiedy to było? 😁 Ja nie pamiętam ceny, ale sukienkę miała maminą, makijaż z karnetu do SPA (też maminy) + fryzjer. Buty miałam od razu studniówkowo-maturalno-sesyjno-egzaminacyjne 😉Służą do dziś, bo w obcasach biegam rzadko.

A wyglądałam tak (z prawej)



Moja rada- nie róbcie sobie ostrego makijażu i nie zakładajcie kreacji balowych, bo będzie Wam niewygodnie, a po kilku godzinach będziecie wyglądać mało estetycznie 😉
Piękne zdjęcie 😉
Nie mam zamiaru szukać kreacji balowej, a raczej coś w tym stylu:
Averis   Czarny charakter
17 września 2010 22:46
Dzięki. Jednak nie ma to jak dobry tjuning 😁 Czern wedługm nie jest najlepsza na tego typu imprezy 😉
I mnie 100dniówka czeka w tym roku... Oczywiście od początku konflikt w najbardziej błahych sprawach... Nie możemy się dogadać w żadnej kwestii, odnośnie orkiestry/dj'a, fotografa/kamerzysty itd. Jeden wielki huk 30 bab, krzyczących 1 przez 2  🤔wirek:. Na razie wiemy tylko tyle, że 100dn mamy w szkole, w sobotę (część ma w sobotę, część w niedzielę), jakoś w styczniu  😁. Nie mam bladego pojęcia z kim pójdę, w co się ubiorę, jak uczeszę, kompletne zero  😁.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 września 2010 13:11
U mnie zajmuje się tym mama kolegi z klasy. Termin wyznaczony na 8 stycznia, cena ustalona, będzie orkiestra, fotograf, mamy już nawet rozpiskę menu 😁
Ale co do kiecki to nie mam jeszcze pojęcia. Uczesanie to pewnie będą moje ulubione loki 😉 A osoba towarzysząca to na razie zagadka 😁
ja nie wiem jak dziewczyny wytrzymywały w rozpuszczonych włosach.. toż to gorąco jak cholera 👀 ja miałam włosy upięte i prostą czarną kiecke (z doświadczenia radze: jeśli sukienka bez ramiączek NIE MA na czym sie utrzymać-nie kupujcie. choć i tak podciągałam ją rzadziej niż przypuszczałam, że będę musiała 😁 )
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
18 września 2010 13:38
Ja nie wiem z kim iść na studniówkę, nie wiem co ubrać, jak się uczesać, jak pomalować.
Jestem w kropce.

Jeszcze nie wiadomo do końca gdzie naszą studniówkę robimy =.='
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 września 2010 13:42
fruity zdjęcia!

ja też jeszcze nic nie wiem, tzn sala jest wynajęta, termin chyba 5 luty, ale poza tym żadnych informacji odnośnie ceny itp  😁

sukienki, butów, torebki itp nie mam, ale to nieistotne bo jeszcze dużo czasu. A zamierzam iść z miłością mojego życia.. tylko muszę go najpierw poznać  😁
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 września 2010 14:02
Smarcik ostatnie zdanie - padłam! 😵 😁

Ja torebkę czarną mam, dostałam przecudną na urodziny 💘 Buty mam czarne ze złotymi elementami, od przyjaciółki dostałam, bo sama w nich nie chodziła 😉 Tylko kiecki brak.
spoko smarcie, pójde z Tobą 😂
zdjęcia? nie mam zbyt wielu wręcz wcale, zresztą wyszłam na nich dość niewyjściowo 😡 ale mam trochu z przygotowań więc mogę Was nimi uraczyć, jak i słit fociami do lustra..

włosy miałam spięte w takiego pokręconego koka (w gruncie rzeczy to był kucyk, poskręcane pasma i poprzypinane na kształt koka 😁 ) tylko z wypuszczoną grzywką czego żałuję, ale żeby trzymały się w kupie musiałabym je wcześniej potraktować całym opakowaniem lakieru do włosów albo czegoś podobnego.

myślałam jeszcze o takim bananie ale z racji pocieniowanych włosów całość by mi sie rozpadła dość szybko:


kiecka



buty na 12cm obcasie, czarne z diamencikami, chyba nawet troche widać je na zdjęciach. i wytrzymałam w nich caaałą noc 🏇

edit: coś sie zjadło 😉
Ja też się dopisuję do tegorocznych studniówkowiczów.. 😉 Jak na razie wiem tylko z kim idę, gdzie będzie i to, że będę miała długą sukienkę 😀 Jakoś tak mi się kojarzy, że studniówka to jedna z na prawdę nie wielu okazji, gdzie można długą założyć i jakoś tak nie chcę krótkiej 🤣

Jak tam przygotowania, babki? 😉
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
28 września 2010 18:00
Ja wiem, że ciocia będzie mi szyła coś na ten wzór. Zobaczyłam ją rok temu i od razu wiedziałam.

Mam tylko nadzieję, że nie będzie za mocno rozkloszowana.
o jacie 😀 śliczna!
Naszym trzecim klasom krzyknęli 750 za studniówkę 😲 Mam nadzieję, że za rok, na mojej studniówce, ktoś coś z tym zrobi.
bianca śliczna  😍
dobrze, że ja mam jeszcze rok żeby nauczyć się chodzenia na obcasach, bo na razie moje wyjścia w szpilkach ograniczają się do 2-3 razy w roku  😁
za to nie mam zupełnie pomysłu jak się ubrać na półmetek...
[quote author=Antoś link=topic=169.msg720866#msg720866 date=1285698931]
za to nie mam zupełnie pomysłu jak się ubrać na półmetek...
[/quote]
Nie wiedziałam, że jesteś w moim wieku 😉 Na półmetek, ja przynajmniej, mam zamiar ubrać się tak jak zwykle na imprezę, żadnych rewelacji 😉
Naszym trzecim klasom krzyknęli 750 za studniówkę 😲 Mam nadzieję, że za rok, na mojej studniówce, ktoś coś z tym zrobi.


😲
Jak pomyślę, że kilka lat temu płaciłam za studniówkę chyba 220zł od pary...
A ja mam potrzebę kupienia sobie czegoś nowego na półmetek. Pewnie będzie bez szału... Ale zawsze jakiś nowy ciuch.  😁
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
28 września 2010 20:14
Naszym trzecim klasom krzyknęli 750 za studniówkę 😲 Mam nadzieję, że za rok, na mojej studniówce, ktoś coś z tym zrobi.


Chyba żartujesz  😵
My mamy jeszcze nie do końca ustaloną kwotę, ale będzie to coś DO 200 zł za parę. Z zespołem "Sami swoi" cokolwiek to jest 😉
300 - 350 + osoba towarzysząca... do tego fryzjer, kiecka, buty... dla mnie to już dużo  😉 A u was?

honey, chodzisz do I/V LO? czy do którego?  😉 studniówka w muzeum narodowym to jakaś porażka (za ciasno, schody i w ogóle)

dużo osób z waszej klasy nie wybiera się na studniówkę, bądź idzie bez partnera?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się