Pensjonaty we Wrocławiu

Jak na starej volcie.

Jako że zima nadciąg(neł)a przydałoby się pomyśleć o stajni z halą (każdemu wolno pomarzyć ;] ) i teraz jak z tymi halami w regionie jest?
W WKSie z tego co mi wiadomo stoi 'balon'? Jak się sprawuje? Nie psuje się? Spełnia dobrze swoją funkcję?
W Krzyżanowicach jest zdaje się jakaś nieduża hala? Ale tam z miejscami chyba kiepsko :> Podobnie w Borowej?
W Siedlcu Trzebnickim hala na pewno jest i to całkiem spora. Ale troche daleko.. z 30km od Wrocławia będzie? No i nie wiem jak tam z miejscami i ceną za pensjonat.
Na Partynicach ciągle nie ma miejsc...

Coś jeszcze?

Generalnie obawiam się że zima minie tak jak zwykle czyli tam gdzie jesteśmy, a 'trenowanie' tam nawet przy sprzyjających warunkach jest niezłym wyczynem.. ale zapytać nie zaszkodzi.
My mamy hale🙂😉 czyli Smolec city
My też mamy hale, czyli Wilczyce City (Absolut) 😉
to może tak - balon na WKS to chyba przeszłość i to już od 2 lat - podarł się przy okazji wielkiej wichury we Wrocławiu i przyznam, że nie słyszałam żeby go postawili - 2 dni temu przejeżdżałam obok, i balon na bank nie stał - no chyba, ze w jakimś dziwnym miejscu...

w Krzyżanowicach hala nie taka znowu mała - było tak, że na tej hali było 6-7 koni i 1 lonżujący i dawaliśmy radę, więc bez przesady, ciasno, ale spokojnie się da

Siedlec Trzebnicki - hala wielka - 30x 70 o ile pamiętam - problemem nie jest odległość - do Wrocławia to raczej 15 km niż 30, ale masakryczne podłoże i fakt, że hala nie ma na górze okien pełnych tylko otwory na okna - co powoduje, ze przy częstych opadach i niskich temp potrafi przymarzać podłoże (deszcz zacina), no i jest masakrycznie zimno...

no na Partynicach to wiadomo

warunki nieporównywalne jeśli chodzi o jakość podłoża i warunki na hali i w stajni to oczywiście Absolut, blisko Wrocławia, choć dojazd raczej dla zmotoryzowanych

Borowa - zdaje się ze są miejsca, hala całkiem fajna, całkiem spora - no do małych to jej na bank zaliczyć nie można

KJ Platan - hala może niezbyt szeroka, za to dość długa, z Wrocławia blisko, podłoże całkiem fajne

Dziuplina - Pikador - hala średnich rozmiarów - niefajna odległość

Hanna - długa spora hala, ale odległość od Wrocławia już spora

Lizawice - hala wielkości podobnej jak w Krzyżanowicach, podłoże normalne, bez rewelacji

Smolec - hala spora, mi tam się nie podobają pozostałe warunki, ale hala na przetrwanie nienajgorsza

Wielka Lipa - hala duża i fajna, ale jak dla mnie problemem jest fakt, ze oni nie maja w oknach szyb tylko taką gęstą siatkę - w zimie jest poprostu zimno... No i odległość i dojazd lekko masakryczny...

Małe hale to na bank Magnice (tam wejdą max 3 konie na jazdę), Milejowice,

Jak widać sporo tego, pewnie nawet połowy nie wymieniłam, ale te najpopularniejsze pewnie mi się udało
A co powiecie mi o pensjonacie w Duroku??

Z mojej strony Wrocławia cieniusieńko z pensjonatami
Vill escada zdaje sie ma/miala konia w tej stajni (choc reki sobie nie dam uciac) - mozesz do niej pisac PW, to pewnie ci wszystko dokladnie powiem. jak szukalam pensjonatu dla swojej klaczki to bylam miedzy innymi tam, ale dla mnie srednio. Natomiast wiem, ze ona jest zadowolona.
Tak wiem o escadzie

Możesz rozwinąć to średnio?
Chodzi mi tu przede wszystkim o słanie, jakość żarcia i padoki.itp itd
vill - gdy tam przyjechalam, nie bylo kierownika, a to z nim przede wszystkim trzeba rozmawiac w sprawie pensjonatu. moje "średnio" opieralo sie na takich kwestiach jak stajnie ciemne i male boksy (choc escada odpowiedziala mi, ze w tych stajniach stoja ogiery oraz konie stare lub chore, a pensjonatowe w innej stajni, ktorej nie widzialam - to jednak i tak nie specjalnie do mnie przemawia:/). Do tego dochodzil sam fakt ogierow, ktorych wolalabym jednak uniknąć zwazywszy ze mam klacz, ktora bardzo ciezko znosi ruje. no i brak hali. cos tam ponoc mialo powstac na 'przetrzymanie' zimy, natomiast z tego co mi tlumaczyla jedna z pensjonariuszek, miala to byc przerobiona stodola o jednej scianie bardzo dlugiej, a drugiej krotkiej (taki jamnik, o ile dobrze zrozumialam). cena byla z tego co pamietam 600 lub 650/miesiac. No i tyle mi wystarczylo, nie pytalam o nic wiecej. Przede wszystkim najgorsze wrazenie zrobily na mnie te stajnie, nawet jesli są tylko dla koni chorych - to i tak smutny widok🙁

zaznaczam ze to moje prywatne zdanie i nie chcialabym, zeby ktos (np. escada lub inne osoby tam jezdzace) poczul sie urazony.
Hmm zdziwiona jestem...600-650?Sporo
To wole za leśnice dojeżdzać na Mokrą przez cały Wrocław póki co.
vill oj przepraszam - 550pln

pomylilo mi sie, bo wtedy w ciagu kilku dni zwiedzilam kilka roznych stajni i pomylila mi sie cena, a przed chwila zajrzalam do notatek ktore sporzadzalam podczas mojego poszukiwania pensjonatu😉

zwracam honor🙂

aczkolwiek i tak dla mnie srednio.
Spoko, moj honor nie ucierpiał
A byłaś w Groblicach?
zdesperowana bede sie trzymac tych okolic

Nie zostaje mi nic innego jak zrobic rajdy po stajniach wrocławskich ??
w Groblicach bylam. Moje wrazenia calkiem spoko. Ladna stajnia, jasna, przestronna. Rozmawialam z 2 dziewczynami (chyba wlascicielki lub jakies decydentki) wydawaly sie osobami "troszczacymi sie" o zwierzaki. Cena tez cos kolo 550 lub nawet 500. konie padokowane do poludnia, a po poludniu jesli ktos sobie zazyczy to tez. (w zimie moze to inaczej wygladac ze wzgledow pogodowych) zarcie dostaja wedlug uznania wlasciciela (owies/siano) inne rzeczy pewnie we wlasnym zakresie tez sa mozliwe. Pastwiska moze nie jakies wielkie, ale blisko stajni wiec konia masz caly czas na oku. Minusem jest brak hali (znowu).
to byly moje wrazenia
natomiast opinie jakie slyszalam o tej stajni są nie najlepsze. podobno nie wszystko jest tak fajne, jak wyglada.
pewnie trzeba samemu sie przejechac i zobaczyc.

a jesli szukasz stajni w tej czesci miasta to Milejowice są podobno fajne. znajoma tam jezdzila na pewnej klaczce i bardzo sobie chwalila. ale osobiscie tam nie bylam, bo ode mnie juz za daleko wiec nawet nie bralam pod uwage😉

no i Magnice są super. ale to troche bardziej z boku.
Wie ktoś coś o stajni Szafir w Lamowicach?
Chętnie bym sie czegoś wiecej dowiedziała
A macie orientację w okolicach Jelcza-Laskowic? Jest coś z halą?
W okolicach Jelcza np. Volta w Miłocicach Małych - hala długa,ale wąska. Sympatyczna właścicielka i bardzo dobrze utrzymane konie.
I tylko 9 km, a pewnie się okaże, że bocznymi drogami nawet mniej.
Dzięki, noraka. Nic nie jest napisane na ich stronie o pensjonacie. Orientujesz się, ile kosztuje miesiąc?
I jakie jeszcze są pensjonaty w okolicy, tyle że już bez hali?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 listopada 2008 20:31
a w Miłocicach zawsze hala była? Czy to od niedawna?
Hala jest na pewno od 2006 roku, a czy wcześniej była to nie wiem. Ceny też nie znam. W okolicy jest jeszcze Amazonka http://amazonka.wroc.pl/ i KS Pegaz Chwałowice.
Już zajrzałam na stronki, skupisko w Chwałowicach.
I przepraszam, że dopytuję, ale tak do 30 kilometrów od Jelcza, co jeszcze będzie?
Dzięki epk za wyczerpującą odpowiedź.
Nie wiem jaka dokładnie jest hala w Krzyżanowicach bo nie widziałam ale tam chyba i tak trudno o miejsce. Co do balona WKSu to znajoma mi mówiła że mają ale zdaje się ona tam wieki nie była.. W Absolucie problemem dla mnie byłaby raczej cena bo zmotoryzowana jestem tylko biedna studentka
Ciekawie wypada Borowa, może bym się nią bliżej zainteresowała (ile pensjonat tam wynosi? może ktoś wie?) i Platan tylko też 700zł miesięcznie z tego co widzę na stronie...ahhh skąd tą kase brać.
Hanna i Dziuplina daleko.
Wielka Lipa to gdzieś jeszcze za Golędzinowem? Dobrze kojarze?

vill ja w Duroku spędziłam jakieś 5 lat tylko że konia swojego nigdy tam nie trzymałam, a jedynie jeździłam jakieś młode w przeciągu tego czasu. Ogólnie stajnie bardzo miło wspominam choć nie wiem jak to jest 'okiem pensjonariusza'.
Mają swoją stronke: www.durok.vizz.pl
Ta ciemna stajnia to jak mówisz niezbyt ciekawa.. Replay tam się 'wychował' - zważając na jego gabaryty już za młodu - nie tylko było mu ciemno ale i ciasno. Jednak jak poszedł na dużą stajnie i dostał jeden z tych największych boksów to było super. A z tego co wiem konie pensjonatowe właśnie w tej 'głównej' stajni urzędują.
Hanna, Dziuplina, Absolut w sumie też się zmieści w granicach 30km od Jelcza
Wielka Lipa tak, za Golędzinowem, a nawet za Obornikami.
z tego co zrozumialam ostatnio to pensjonat w borowej kolo 900 zl stoi!!!! ale moze ktos ma pewne informacje na ten temat?

Ja tez w Duroku, w duzej stajni boksy sa ok, mysle ze konie sa generalnie zadbane, ostatnio Durok gosci stosunkowo duzo koni prywatnych i narzekan nie slychac🙂 chociaz na hale nie ma co liczyc, budowala sie ( nie mielismy jezdzic w stodole😉) ale niestety nie udalo sie wiec zimujemy pod golum niebem:/

pzdr.
Eee, nie chce mi się wierzyć w cenę w Borowej 900 zł - gdyby tak było, to wszyscy staliby w Absolucie bo cena porównywalna a i bliżej... O ile dobrze pamiętam ostatnią rozmowę z właścicielem to chyba kolo 700 (+-50zł)

A co do cen np Platana czy innych stajni z ofertą na stronie - często jest ona nieaktualna- proponuję raczej dowiedzieć się - z tego co wiem, Platan to conajmniej 750zł i podobno ma być (ale tutaj brak pewności) podwyżka...

Czasem dobrze przeliczyć cenę pensjonatu + koszt dojazdów - ja się baaaardzo zdziwiłam...
Halę jeszcze posiadają Tokarscy w Pruszowicach, ale nie wiem jak wygląda tam sprawa wolnych miejsc i ceny za pensjonat.
Kurcze ale ceny podskoczyły.. nawet nie zauważyłam kiedy. Pamiętam jak jeszcze jakiś czas temu warszawiacy ubolewali że u nich to koło 1000 zł / mies za pensjonat a mi się to w głowie nie mieściło bo u nas stał w okolicy 450-500 zł... a tu prosze... gonimy stolice.

Btw Dyra, epk gdzie trzymacie swoje koniska?
Absolut

z pełną świadomością wad i zalet oraz po przeliczeniu kosztów pensjonatu + kosztów dojazdu do tej i innych (tańszych) stajni mam zamiar pozostać na dłużej - oby się nic nie zmieniło 🙂
Co prawda to prawda... tylko mi akurat się nie kalkulują dojazdy z pensjonatem.. bo o ile jeszcze za pensjonat mogłabym próbować się dogadać jakoś z właścicielem siwego żeby podzielić koszty o tyle dojazdy to już moja 'działka'
A tak z ciekawości spytam, są miejsca w Absolucie?
Koło Jelcza jest jeszcze Dziuplina p.Gosi Brodziak. Nie wiem jak z miejscami - ale mi się to miejsce podoba. Hala nie jest duża,ale jakoś daje rade. Koniki nakarmione i trener na miejscu🙂
Bardzo dziękuję, noraka. Co prawda robię rozeznanie teraz, a mam czas do następnego października, ale nie chcę zostać na lodzie i nie mieć gdzie konia przenieść 🙂.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się