Pensjonaty we Wrocławiu

Abeba jednak sie przeniosłaś?
tak jak postanowiłam tak zrobiłam aczkolwiek z łezką w oku się żegnałam
jeśli chodzi o stajnię w ramiszowie z "białym piaskiem" to jest tam 6boksów z czego 4 są zajęte, dwa teoretycznie wolne ale najprawdopodobniej jeden będzie niedługo wynajęty, a nad drugim osoba się zastanawia(ale jak mówią kto pierwszy ten lepszy 😉 .Warunki na dzień dzisiejszy są bardzo zadowalające: konie mają sucho i dobrze pościelone, wychodzą na padok i dostają porządnie jeść(nie ma problemu z podawaniem witamin i dodatkowych pasz),
ale jeśli chodzi o derkowanie i zawijanie to raczej nie ma możliwości.

na temat atmosfery ciężko się wypowiedzieć ponieważ do dwóch koni właściciele przyjeżdżają sporadycznie, dwa są w treningu więc opiekunowie zjawiają się częściej ale w różnych godzinach, więc grono do rozmów zawęża się do czterech kopytnych i właścicieli oraz przesympatycznego małego pieska(który zawsze pomaga przy czyszczeniu konia tylko nie zawsze niesie szczotkę we właściwym kierunku 🙂

dla mnie plus bo w stajni jest cisza- horsiaki mają spokój i nie ma tłoku na ujeżdżalni.
dodatkowo jest dojazd do widawskiej potem spacerek. sąsiedzi się znają więc często można liczyć na podwózkę i jest gdzie pojechać w teren pogalopować!!!
nie wiem dokładnie jak z wjazdem na halę w platanie, podobno są problemy.

jeśli koni wymaga derkowania i bandażowania  to koleżanka stoi w żółtej stajni po drugiej stronie(chyba u państwa mróz) i  jakoś sobie radzą z "zawijakami" z tego co wiem to jeden boks na pewno będzie wolny jeśli już nie jest.
Frans, czy ty na paradzie jezdzieckiej kupowales ode mnie witaminy?
Abeba, czyli jest wolny boks po tobie u marcow? jesli nie to nie masz po co tam dzwonic equi.dream,
niestety katjia nie byłam na paradzie jeździeckiej, rzadko bywam na imprezach jeździecki- zwyczajnie nie mam na to czasu.
myslalam, ze jestes chlopaczkiem, ktory trzyma kobylke wlasnie w stajni "z piaskiem" 😉
kolega ze stajni był na paradzie, ale w stajni są same wałachy.
Frans, chlopaczek, w klasie maturalnej teraz, tak mowil.
prawdopodobne to pensjonariusz z naszej stajni, choć od kolejnego właszka też byli na paradzie ale jeszcze ich nie poznała i konik chyba poszedł do dzierżawy, więc trudno mi stwierdzić kto to był od nas ze stajni.
tak, po mnie jest wolny boks u Marców ale tak jak mówiłam, nikt tu nikomu nie zawija ani nie derkuje chyba, że pensjonariusz pensjonariuszowi.
Hendi   Kara księżniczka
08 stycznia 2011 15:40
A jest jeszcze stajnia w Kiełczówku Orion, ktoś tam stoi?
mam pytanko z innej beczki (nie znalazłam odpowiedniego wątku) gdzie we Wrocławiu można oddać siodło do naprawy- szycia , fachowo i za rozsądną cenę.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
08 stycznia 2011 22:23
A jest jeszcze stajnia w Kiełczówku Orion, ktoś tam stoi?


Nie ma już od listopada.
Frans, w watku wazne telefony msz namiar do rymarza (rymarki) z wroclawia.
dzięki katjia
Łaciata   Forever in my heart ♥
09 stycznia 2011 21:06
Witam!
Szukam stajni dla mojego konia,która będzie blisko mnie...
Na oku mam Groble,Szafir,Krzyżowice..
Myślałam też o Szukalicach(niestety zamknięte) i Wojnarowicach(niestety zamknięte).

Co myślicie o tych 3 stajniach na dzień dzisiejszy ?
Może macie inne propozycje ?

Będę bardzo wdzięczna,mam mało czasu na znalezienie czegoś nowego,a nie mogę skakać po różnych stajniach,bo mam odsadka małego 🙂

:kwiatek: :kwiatek:
rudazaraza   Bo rude jest piękne.
09 stycznia 2011 22:19
A ja bym się chciała spytać o opinie na temat kilku stajni. Na studia się wybieram do Wrocławia i szukam jakiejś stajni dla mojego potwora, w miare niedaleko od Wrocławia. Koniecznie z pastwiskami i dobrym żywieniem. Jestem też otwarta na inne propozycje 🙂
Myślałam o: Samotworze, KJ Bachmat, Platanie, Victorze w Siedlcu i Picadorze.
Mile widziane pw z cenami za pensjonat i opiniami.
Z góry dziękuję  :kwiatek:
rudazaraza, czy ty musiałaś wybrać praktycznie najgorsze stajnie we Wrocławiu - poza Picadorem i powiedzmy Samotworem - choć i tak to lekka masakra jest 😉
epk, samotwor to tez masakra.
edit: ajjj, chodzilo mi o inna stajnie w tamtej okolicy 😉 w tej nie bylam, ale podobno padokow tam niet.
hehe, no nie chciałam tak ostro, bo jednak parę osób uważa, że to super stajnia sportowa, ale jak tam byłam któregoś razu to zwiewałam aż miło... poza halą reszta na poziomie - 5
rudazaraza   Bo rude jest piękne.
09 stycznia 2011 22:36
a co tak szczerze możecie polecić? ja jestem w ogóle z okolic Oświęcimia więc się we wrocławskich stajniach nie orientuje a musze zacząć poważnie myśleć nad jakąś stajnia
z tego wszystkiego Picador jeśli już 🙂
A co z Samotworem nie teges??
edytowalam moj poprzedni post, bo sie machnelam w nazwie 😉
nie, nie - ustalmy - padoki w Samotworze są - nieduże, ale są
plac zewnętrzny do jazdy też jest - część roku pod wodą, ale jest.
mają fajną halę - dużą, jasną - ze świetnym podłożem - to meeega plus 🙂
mają bardzo brudno w boksach - i nie sądzę, żeby to był przypadek jak byłam - znam co najmniej jedną osobę, która się stamtąd przez ten syf w boksach wyniosła...

rudazaraza - to zależy gdzie będziesz mieszkać - niestety korki we Wrocławiu sa prawie jak w Wawie, i to gdzie mieszkasz robi wielką różnicę, bo jak wybierzesz stajnię po drugiej stronie miasta, to możesz tam najzwyczajniej w świecie nie dojechać...
epk, no co Ty, ja dojeżdżam idealnie przez centrum - plac Legionów, Dominikański i Grunwaldzki 😉. Da się przeżyć 🙂.
Ja stałam w Bachmacie 4 lata to mogę o tym miejscu się wypowiedzieć 😉
Różne są opinie o tym miejscu, ja sama z perspektywy czasu inaczej patrzę na to miejsce niż było to świżo po wyprowadzce...
na pewno plusem jest żywienie(w sensie, że koń ci tam nie schudnie, dostanie tyle jedzenia ile potrzebuje) i codzienne padokowanie(latem pastwiska), niestety nie jest to cały dzień, bo konie chodziły w kilku grupach. Z drugiej strony nie byłam tam 3 lata, nie wiem jak jest teraz. Jest hala, jest karuzela.

W tej chwili trenuję w Picadorze (mam tam 10 min stępem) i w sumie warunki podobne jak w Bachmacie.

Ja osobiście wolę mniejsze stajnie, prywatne, gdzie jest kilka boksów, w takiej teraz stoję i nie zamieniłabym na nic innego, bo opieka super, padokowanie cały dzień itp. Ale tak jest we Wrocku - albo wybieramy cos pod siebie - z halą, duża siodlarnią, ciepłym klubikiem, albo wybieramy cos pod konia bez tych luksusów. Ale jeśli wybieramy coś pod siebie to są lepsze i gorsze miejsca, w takim Bachmacie czy Picadorze przynajmniej wiadomo, że koń jednak na padok wyjdzie zawsze nawet na te 2 godzin, nikt nie będzie oszczędzał dla paszy dla niego i że jak mu coś będzie, to ktoś to zauważy...
Jako że bywam sporo w różnych ośrodkach to mogę też polecić inne miejsca, np jestem zauroczona Ozorowicami 😉
Aquarius, to pewnie zależy w jakich godzinach dojeżdżasz - spróbuj np. wybrać się do dziupliny w godzinach 17-18. Albo też w tych godzinach do Magnic przez bielany.

Branka - pytanie czy w Bachmacie działa już hala, no i jednak nie mają tam raczej takiego podłoża jak w Picadorze - a to też swoje robi 🙂
Fakt, takiego podłoża nie ma, a hala nie wiedziałam że nie działa - za to była większa, niż ta w Picadorze 😉 I mimo wszystko na hale poza piachem były nawiezione trociny, co powodowało, że jeździło się tam dużo lepiej niż po placu. I była duża widownia  z kominkiem - można było kogoś zaprosić na trening, żeby sobie pooglądał. I było radio na hali... heh teraz jak sobie tak przypomnę, to rózne małe plusiki były. Oczywiście minusy też, jak wszędzie 😉
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
10 stycznia 2011 10:08
laciata ja juz tu pytałam o stajnie dla twojego malucha 😉 tylko nie ograniczałam pod obszar a pod warunki dla źrebaka
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się