Praca przy koniach za granicą załatwiana przez pośrednika

Ja w pracy w Danii miałam stawkę 11000 dkk/miesiąc, w tym zakwaterowanie i śniadanie. Nie wiem skąd brali chleb, ale generalnie mieliśmy wielką zamrażarkę z pieczywem i codziennie przed śniadaniem wkładaliśmy bochenek do piekarnika - ciepły i chrupiący chlebuś codziennie, bardzo dobry. Na dodatki typu ser żółty, wędliny, jakieś sałatki, jogurty, dżemy nie narzekałam. Zaopatrywaliśmy się w Netto także jedzenie takie jak z marketów dostępnych w Polsce. Ceny natomiast mnie totalnie przerażały dlatego nie wydałam przez cały pobyt ani grosza :P Za to co sobie z innymi pracownikami gotowaliśmy popołudniami rozliczyłam się na koniec i źle na tym nie wyszłam 😉 Godzinowo praca wychodziła: 6-15 z przerwą na śniadanie + o 18 wieczorne karmienie czyli jakieś dodatkowe pół godzinki może czasem godzina jak coś trzeba było zrobić dodatkowo. W niedziele mieliśmy pracę do 12. Jedynie co, to warunki mieszkalne dość obskurne, a że byłam tam zimą to nieźle marzliśmy :/
Ale zazdroszczę, jak dla mnie Dania to na dzień dzisiejszy marzenie pod kątem jeździeckim 🙂
Szkoda, że tak drogo
i powalony język
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
06 stycznia 2014 18:53
gllosia - te 11.000 kr to było brutto czyli przed podatkiem?
Ja jutro jadę do Niemiec. Mam nadzieję, że będzie ok  🙂
Gdzie i do kogo Martuha? 😀
Do stajni handlowej  niedaleko Hamburga
na razie na 2tyg próbne
To moze ktos cos wie o pracy w ok. Dortmund?
witajcie,

czy ktoś może ma informacje na temat pracy tymczasowej przy koniach? w sumie kraj nie gra roli, bardziej praca gdzie mogę porozumiewać się w języku angielskim ( pracowałam juz w Anglii przy koniach )
Żelka a chodzi Ci o stajnie,gdzie pracuje tam Polak?
ohh chyba źle zrozumiałam.
Jeden chłopak pracuje w jeden tam stajni,ale dziwny jest pod względem zachowania i nie chce udzielić szczegółowych informacji,więc radzę uważać.
Nie no szukam po prostu pracy w okolicy Dortmund, Witten, Bochum na pol etatu lub cały etat. Szukam bez zamieszkania, bez wyzywienia. Normalna praca 4, czy 8 godzin, czy nawet minijob na kilka godzin dziennie lub tygodniowe pomoc przy koniach, w stajni. Czy z jakimś polakiem w danym miejscu, czy nie jest mi to szczerze obojętne praca to praca. Tylko żeby nie było, że ja leniwe dziecko i na forum szukam tylko. Co jakiś czas przeglądam wszelkie oferty na niem. stronach int oraz niem. forach int.
Mój facet też szukał własnie po ogłoszeniach i dupa za przeproszeniem. Albo 500 euro za miesiąc pracy, albo w ogóle gwiazdki z nieba wymagają. Na święta wysłał smsa z życzeniami do takiej babki, u której robił kiedyś miesiąc, jak jej luzaczka była na urlopie, i jakoś tak się sama rozmowa potoczyła, że od 10-tego prawdopodobnie będzie sobie miał pod opieką cztery ogony za na prawdę porządne pieniądze i zwrot za paliwo. Oj, oby to wszystko wypaliło, bo w ostatnim roku było ciężko o pracę.
Dodzilla ja jak nieraz czytam te ogłoszenia to za głowę się łapie. Miesiąc pracy również w soboty za 600e, czy 400e plus mieszkanie. A ja zwyczajnie szukam pracy bez wyzywienia, bez mieszkania, tylko jechać do pracy, zrobić swoje i wrócić do domu. I czy to pół etatu, czy pełen etat, czy minijob to mi szczerze mówiąc na razie przynajmniej rybka, jednak chciałabym zarabiac normalnie. Nie  super hiper, normalna płaca, żeby zwróciły się dojazdy i żebym coś z tego miała. Na razie jestem na etapie szlifowania języka, więc nie oczekuję cudów.
ElaPe, przed odliczeniem. Nie wiem dokładnie ile wychodziło po rozliczeniu, ja i tak tam byłam na krótko i na czarno, więc dostałam kasę do ręki i nie musiałam się interesować podatkiem. A chyba jest wysoki.. ?
Ja już jestem po pierwszym dniu pracy. Dzisiaj było całkiem ok. Wszyscy są bardzo mili 🙂 szkoda tylko że nie znam niemieckiego ciut lepiej...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 stycznia 2014 18:38
ElaPe, przed odliczeniem. Nie wiem dokładnie ile wychodziło po rozliczeniu, ja i tak tam byłam na krótko i na czarno, więc dostałam kasę do ręki i nie musiałam się interesować podatkiem. A chyba jest wysoki.. ?


Z 11 000 kr brutto byłoby pewnie z 6 000 na rękę.
Mi się obiło o uszy, że z 8000, przynajmniej tak wywnioskowałam z rozmowy ze stajennym pracującym tam dłużej i na umowę. Generalnie ta stawka chyba nie taka zła?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 stycznia 2014 20:02
Mi się obiło o uszy, że z 8000, przynajmniej tak wywnioskowałam z rozmowy ze stajennym pracującym tam dłużej i na umowę. Generalnie ta stawka chyba nie taka zła?


owszem nawet bardzo dobra jak na skąpych Dunów  (patrz wcześniej cytowana umowa o pracę stajennego u Helgstranda)

Lotnaa   I'm lovin it! :)
08 stycznia 2014 21:30
Swego czasu pracowałam przez 9 miesięcy w DK, fajne mieszkanie, jedzenie kupowaliśmy sobie sami, ale na konto szefowej, więc nie płaciliśmy za to ani grosza.
Wynagrodzenie fajne, nie pamiętam w koronach, ale była to równowartość 1500 euro netto. Praca fajne, ale często o wiele jej była za dużo, nie pamiętam, żeby zbyt często pracowała 8h.
Żałuję, że znalezienie pracy z taką pensją w DE jest chyba zupełnie niemożliwe  😕
ElaPe, gllosia wszystko zależy od podatku 😉
do 43 tys koron (przez odjęciem podatku) rocznie, podatek to tylko 8% 😉
potem do około 100 tys koron podatek 37%
powyżej 100 tys rocznie podatek 55%

do Zelka
dziś widziałam post na fb, ze szukają grooma w okolicy Dortmundu.
Zajrzyj https://www.facebook.com/andrew.saether?hc_location=stream
vissenna   Turecki niewolnik
09 stycznia 2014 20:10
Dziś w nocy jadę do Danii zobaczyć ten wielki świat  😜
Trzymajcie kciuki!! 😀
Czy u was dzień wolny jest całkiem wolny czy to dzień w którym wykonuje się jakieś niezbędne prace?
Ja jestem w stajni handlowej i właśnie się dowiedziałam, że poza karmieniemi doscielaniem w niedziel(ktora teoretycznie jest wolna)trzeba też przygotować konie i stajnię, hale jeżeli mają przyjechać potencjalni kupcy, a w weekendy dosyć często przyjeżdżają... 🙄
Martuha, to bardzo nie fair, pracując fizycznie posiadanie dnia wolnego to MUS. Nie można zamienic dnia wolnego na taki, w którym nikt nie przyjeżdza?
Nie ma takiego dnia. Tzn zawsze może sie okazać że ktoś przyjedzie. A jak nie ma klientow to musimy wykorzystac ten czas na pracę z mlodziakami. swoją droga niezle tu  jest tempo pracy z końmi, na jednego konia (czyszczenie, siodlanie, lonzowanie) przypada może 25-30min, na jezdzonego ciut wiecej.
uch, Martuha, ja też pracowałam w takiej fabryce, znam ten ból. Jednak ja pracowałam 5 dni w tygodniu, nie było bata, zawsze każdy miał jakies wolne. Jesteś sama jedyna w stajni, czy jest tam ktoś jeszcze?
Jestest nas troje, ale karmieniem i doscielaniem zajmujemy sie we dwojke. Koni ok 70, jakies 25 z którymi  pracujemy. Ciągle nie wiem co jest standardem a co wykorzystywaniem polaczkow 😉 To dopiero mój 3 dzień, nie jest lekko, ale tragedii też nie ma.
Martuha, fakt, że nie dają ci wolnego już jest wykorzystaniem Polaczków 🙁 Moja znajoma nie miała dni wolnych, ale ona była jedna na 5 koni, w niedziele to była kwestia spędzenia godziny rano i wieczorem, no i pozwolono jej ściągac sobie "wolontariuszy" 😉
Trójka na 70 koni to zdecydowanie za mało, nawet, jeśli mniej, niż połowa pracuje. Nie możecie się jakoś podzielic, że przynajmniej pół dnia dwa razy w tygodniu będzie miał każdy zagwarantowany?
Mój TŻ przez pewien czas tez pracował w systemie bez dnia wolnego, ale za to często miał urlop ok. tygodniowy na wyjazd do domu. W Waszym przypadku może dałoby się tak ustawić, jak mówi ikarina?
Inaczej długo nie pociągniesz 😉
Zobaczymy w niedzielę, bo może nikogo nie będzie i poza karmieniem faktycznie będzie wolne 🙂

A z waszych doświadczeń w jakiej stajni się najlepiej pracuje? Sportowej, handlowej, hodowlanej etc? Czy to nie ma znaczenia?
Ja pracowałam w handlowo-sportowej i podziękuję. Jednak wolę moją pracę show grooma do max 6-8koni 🙂 obecnie mam 7koni,i pracuję 8h 🙂 dziennie plus wolne
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się