Przygotowanie koni do czempionatów hodowlanych

Remedioss   2* Parelli Professional
23 stycznia 2009 15:45
Jak przygotowujecie konie dorosłe i źrebaki do czempionatów hodowlanych?
Jakie umiejętności powinny posiadać konie i prezenterzy i jak w praktyce wygląda pokazywanie konia na czempionacie od kuchni?
artykuły o przygotywywaniu koni ( tutaj akurat arabów ) do pokazów
http://www.polskiearaby.com/?page=pokazy&lang=pl&str=2&id=38
http://artelis.pl/art-5306,25,188-0,Sport,Konie_arabskie_-_pokazy.html

wkleje, może coś sie przyda
tylko trzeba pamietac ze araby pokazuje sie calkiem inaczej
sama widziaam jak pewnien pan małopolaczke pokazywał jak araba - za co został skrytykowany przez komisje

ja jak swoja przygotowywałam to szczególny nacisk kładłam na absolutne posłuszeństwo
jak jest stęp to ma byc stęp - bez caplowania
jak kłus to kłus
kazdy chód powinien być obszerny , energiczny
kon nie moze sie ruszac jak anemik
a czesto sie widuje jak prezenter ciągnie konia za sobą

przed wystawa duzo biegania biegania biegania z koniem w reku
ja robiłam jeszcze inny manewr - z siodła
na głos uczyłam ze ma skręcac 😉 - przydało sie podczas wystawy
no i trzeba nauczyc siebie i konia jak ma stac w pozycji zootechnicznej - bez kręcenia się

jesli chodzi o pielęgnacje to
ja robiłam koreczki mojej babie - musza być równe więc trzeba troche pocwiczyc
osobiście na takie występy wole szyte
kon musi byc czysty - niby oczywiste ale jednak nie dla wszystkich
kopytka wypielegnowane - ja uzywałam specjalnej glazury do kopyt
ogon równiutko przyciety i nabłyszczony 😉

no i prezenter schludnie ubrany np na biało (warto miec co majmniej jedna pare na zmiane bo nastepnego dnia wygląda sie po prostu jak świnka)

a jeszcze jedna bardzo wazna sprawa jest posiadanie kompetentnej odpowiedzialnej ekipy
ludzi którzy beda pomagali przy koniu beda pilnowali sprzetu i na krok nie odejda od calego dobytku
Odkopuje...mamy wiosnę zaczynają się wszelkie wystawy,czempionaty, premię klaczy i źrebiąt..no właśnie macie z tym jakieś doświadczenia?
Sama troszkę pomagałam przy koniu który był na wystawach( klacz MOnny)...z tego co widziałam to różnie bywało z przygotowaniami różnych koni, jedni pełen profesional koń szedł w ręku pięknie, inni z kolei przy młodych ogierach w szczególności mieli nie małe kłopoty z prowadzeniem chodzi tu o temperament.
No właśnie możliwe że czeka mnie premia źrebiąt z moją maludą...czy oprócz chodzenia w domu po trójkącie coś polecacie? powadzić na kantarze czy ogłowiu (klaczka 10mies będzie miała)?
Jakieś wasze uwagi?
10 miesięczny źrebak to na kantarze, z ewentualnym przepleceniem uwiązu/łańcuszka przez nos. Chodzenie po trójkącie to raz, ale fajnie też jak się po prostu z koniem codziennie spaceruje, żeby miał wyrobiony odruch podążania za człowiekiem w każdej sytuacji, bez wpadania na niego, wyprzedzania itp. To spacerowanie fajnie jak w różnych miejscach się odbywa, bo ciągłe latanie po trójkącie jest nudne 😉 Oczywiście element ten jest ważny w ćwiczeniach, bo potem się okazuje, że trudno wykręcić zakręt, jak źrebak nie umie się trzymać w żadanej odelgłości od człowieka. No i nauka stania w miejscu równo i spokojnie. Można też od czasu do czasu zrobić takie ćwiczenie, że dookoła źrebaka nagle będzie jedna czy kilka osób łaziła z białymi kartkami i on ma stać, a nie się bać takich ludzi.

Na wystawę warto pojechać dzień wcześniej o ile jest taka możliwość i pospacerować z koniem na miejscu po okolicy, po placu pokazowym, pobiegać tam po trójkącie. Jak nie ma takiej możliwości to pojechac bardzo wczęsnie rano, kiedy jest jeszcze w miarę spokojnie i można sobie obejśc teren z koniem. Bardzo to potem pomaga. Poza tym jechanie na ostatnią chwilę to z reguły nerwówka ludzi a to się koniom udziela i potem jakieś dziwne rzeczy na pokazie wychodzą.
też myślałam że na kantarze...choć w zeszłym roku na czempionacie konie wlkp roczniaki w 90% były na ogłowiach lub na kantarze z wędzidłem 🤔
mam do dyspozycji plac no i spacery np do lasu się by przydały, ale sama ze źrebakiem nie pójdę musi być jakiś dorosły koń na w razie czego gdyby mi się wyrwała.
a co do pielęgnacji...rozumiem czyszczenie na błysk(łącznie ze świecącymi kopytkami)+ koreczki(wyglądają wg profesjonalnie)
Dlaczego tylko na kantarze? Na ogłowiu jak najbardziej moze byc 🤣 Jak koń dobrze przygotowany, to co by mu na ten  leb nie wcisnąć to bedzie dobrze, wiec co za różnica, nawet bez niczego na głowie bedzie sluchal prezentera.
a jak zle- to lepiej dla konia, prezentera i zgromadzonych by prezenter mial jakakolwiek kontrole... TAK JEST BEZPIECZNIEJ.
Moi podopieczni nigdy nie mieli problemu z prezentowaniem sie, a nawet roczniaki idą na ogłowiach- głowa znacznie lepiej wygląda i "w razie wypadku" (roczniaki zazwyczaj pierwszy raz sa poza domem w takim zgiełku), po prostu konie nie są prowadzone na ogłowiu a same chodza za człowiekiem. Roczniak nie umrze od ogłowia i wędzidła 😉
czyli trzeba ogłowie pony skombinować🙂
a ktoś się wybiera do Gniezna może? 15,05?
A ktoś może do poznania na ogólnopolskie ??
Zastanawiam sie czy jechać z moim ogierkiem  mam 200 km
Dlaczego tylko na kantarze? Na ogłowiu jak najbardziej moze byc 🤣 Jak koń dobrze przygotowany, to co by mu na ten  leb nie wcisnąć to bedzie dobrze, wiec co za różnica, nawet bez niczego na głowie bedzie sluchal prezentera.
a jak zle- to lepiej dla konia, prezentera i zgromadzonych by prezenter mial jakakolwiek kontrole... TAK JEST BEZPIECZNIEJ.
Moi podopieczni nigdy nie mieli problemu z prezentowaniem sie, a nawet roczniaki idą na ogłowiach- głowa znacznie lepiej wygląda i "w razie wypadku" (roczniaki zazwyczaj pierwszy raz sa poza domem w takim zgiełku), po prostu konie nie są prowadzone na ogłowiu a same chodza za człowiekiem. Roczniak nie umrze od ogłowia i wędzidła 😉


No można na ogłowiu i nic się takiem malcowi nie stanie. Ale po co? Poza tym ładny kantarek skórzany też dobrze wygląda na głowie.
Monny   bez odbioru .
11 maja 2010 22:23
W praktyce wszystko wygląda zypełnie inaczej.
Moja kobyła w domu chodziła na glanc. A na trójkącie coś ją podjarało i zdenerwowało i klapa gotowa 😉
W zeszłym roku ją trener prowadził to sobie chłop poradził. W tym roku moja kolej i już trzęsę portkami. 🙇

Mam też kolejny problem. W co się ubrać. Jednak kobiety nie występują często w roli prezentera. Czarne spodnie i białe polo wystarczy? Jakby było zimno jakiś pulowerek czarny lub sweterek może być?
Kompletnie nie wiem co mam założyć.
Chyba na jakieś zakupy trzeba się udać. 😵


Co do konia. Na błysk.
Kopyta olejem koniecznie dzień wcześniej. W dniu wystawy tylko chusteczką dla niemowląt, bo się piasek będzie lepił.
Oliwka na chrapy, grzywa zapleciona i ogon wypucowany.
I wszystko chyba 🙂

Podręczna walizeczka wystawcy: chusteczki dla niemowląt, oliwka, gumki do grzywy (jakby się koreczek popsuł😀) i supershane 😀
Na zachodzie obowiązują białe spodnie, biała koszula lub sweterek, no i buty sportowe.Źrebaki przy matkach pokazujemy najpierw w ręku, potem warto zdjąć kantarek i puścić  luzem. Ja tak robię, i źrebaczki fajnie się wtedy pokazują
Ja białych spodni nie mam i zastąpią je ciemne jeansy...chciałam założyć czarne lub białe polo do tego sztyblety (dobrze mi się w nich biega i chronią mi nogi przed ewentualnym nadepnięciem) myślę że powinno być poprawnie.
Widziałam już różne stroje prezentujących od typowo formalnych po fantazyjna elegancję(sweterki w romby, satynowe koszule) aż po dresy....
Czy może mi ktoś podpowiedzieć, jak wyglądają czempionaty źrebiąt w polsce dla źrebaków zagranicznych? Przywiozłam mojego Hannoverskiego roczniaka do polski i  zastanawiam sie czy tak jak w MPMK w zagranicznych, może on brać udział w czępionatach źrebiąt?
Z tego co wiem, to nie możesz go wystawić w Polsce.Jeżeli ma niemiecki paszport, oczywiście.
Monny   bez odbioru .
03 lipca 2010 22:01
Dosyć pilne, czy podczas prezentacji konia na trójkącie na wystawie można mieć bacik w ręce?
montana   małopolskie
04 lipca 2010 09:54
Ja wczoraj prezentowałam naszą dwulatkę, młoda w ogłowiu ja z bacikiem w czarnych bryczesach i białym polo i chyba wyglądało to nienajgorzej.
Klaczka miała w domu wszystko przećwiczone i była bardzo grzeczna zarówno na płycie jak i podczas prezentacji ruchu.
Monny
Można, ale moim zdaniem lepsza jest pomoc "z ziemi" Jeśli koń się bujnie pobudzony szelestką to powinno wystarczyć.
Machanie batem tuż obok zamiast go pobudzić może przestraszyć, powodować że koń ucieka od prezentera. Przynajmniej ja mam takie wrazenie, jak obserwuję wystawy.
Chyba, że koń przyzwyczajony 😉
Monny   bez odbioru .
04 lipca 2010 20:05
Dzięki ! 🙂
Wziełam tego bacika, ale tak jak na próbach musiałam ją nim obudzić, tak na trójkącie w ogóle już go niepotrzebowałam 😉
armara, ja zauważyłam, że niektórzy po prostu nie umieją używać bata 😉 I przede wszystkim przegrywać też nie umieją 😉
I korzystając z okazji to gratuluje wygranej !! 🙂
Dziękuję  :kwiatek:

Moja też była taka śpiąca przed, a na trójkącie super się zaprezentowała i w efekcie dostała 3 x 9 pkt za ruch 🙂
Baty największą rolę odegrały w ładowaniu po wystawie..., ale  to już OT
armara bat według mnie do załadunku nie jest potrzebny lepiej  przywiązać jakiś sznureczek do stawu nadgarstkowego i lekko ciągnąć a druga osoba idzie oczywiście z koniem wtedy koń jest zmuszony do stawiania kroków ale każdy ma swój sposób i na każdego konia działa coś innego
krystian141998

Po pierwsze tematem wątku jest przygotowanie koni do wystaw/czempionatów, a nie pakowanie do przyczepy.
Po drugie od mojego postu minęły dwa tygodnie.
Po trzecie pisałam o batach "ironicznie" - miałam na myśli, że ładowano konie "na heja", a nie że miałam problem ze swoją klaczą przy załadunku.
Po czwarte pisz normalnie, bez pogrubiania i stawiaj przecinki, bo nie bardzo mogę"rozszyfrować" Twoją wypowiedź.

I na koniec mała rada - poczytaj trochę forum, poznaj specyfikę i zasady działań zanim się wypowiesz, łatwiej Ci będzie uniknąć takich wtop 😉
sznureczek na staw 🤔 pewnie najlepiej od snopowiazalki, najlepiej na jezyk jeszcze
krystian skad w ogole takie pomysly??
wspolczuje koniom...
[quote author=Karla🙂 link=topic=1737.msg653992#msg653992 date=1279462945]
sznureczek na staw 🤔
[/quote]

Konkurencja dla sznurka na języku  😵 Fakt nogę trudniej urwać...
armara bat do załadunku lepiej według mnie oczywiście przywiązać jakiś sznureczek do stawu nadgarstkowego i lekko ciągnąć a druga osoba idzie oczywiście z koniem wtedy koń jest zmuszony do stawiania kroków ale każdy ma swój sposób i na każdego konia działa coś innego



🤔 🤔 🤔wirek: 🤔 🤔
Juz widze mine prowadzacego konia i tego co trzyma ów sznureczek,jak kon panikuje,moglby to byc piekny obrazek ehh 💘 🤔wirek: 😵
Stary sposób i najlepszy-przyzwyczaic konia wczesniej  😂
Odkopuję.
Jakie macie doświadczenie z pokazywaniem sysaków pod matkami ? Mi się podoba sposób prezentowany np. na osttaaniej aukcji w Verden:


Myslicie, że niespełna 2-miesięczne źrebię można pokazać bez kantara ?
armara w ten sposob pokazuje sie zrebieta od wielu wielu lat w Niemczech - nawet kilkutygodniowe maluchy. Sama tak biegalam z klacza raz czy dwa razy tam 😀😀  Wedlug mnie nie ma zadnego problemu - ok - mozna pocwiczyc troche wczesniej w domu takie bieganie zeby zrebie wiedzialo o co chodzi. Tylko nie wiadomo co na to sedziowie w PL powiedza.
armara w ten sposob pokazuje sie zrebieta od wielu wielu lat w Niemczech - nawet kilkutygodniowe maluchy. Sama tak biegalam z klacza raz czy dwa razy tam 😀😀  Wedlug mnie nie ma zadnego problemu - ok - mozna pocwiczyc troche wczesniej w domu takie bieganie zeby zrebie wiedzialo o co chodzi. Tylko nie wiadomo co na to sedziowie w PL powiedza.

Nie ukrywam, że bardzo mi się taki sposób podoba. Moja mała nie ma problemu z kantarem, ale trudno po pierwsze dopasować ładny (ładny na wystawę) na tak małe źrebię (1,5 miesiąca), a po drugie trudno go dobrać tak aby nie latał o tak jak tu:
armara JW jako sysak był pokazywany na wystawie w ten sposób i nie było problemu. Widziałam w Klikowej ze wiekszosc sysakow pokazywana była na uwiązie, ale IMO nie pokazywały się najlepiej bo nie były nauczone chodzenia w ręku
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się