jaki bank?

Opolanko zajrzałam szybciutko na ich główna stronę - wygląda bardzo fajnie.. Nie słyszałam wcześniej o tym banku... 😡 Ale wygląda na tyle fajnie, że na pewno dokładnie przyjrzę się ich ofercie.
Nestor co rozumiesz przez stanowcze działanie..? pytam, bo ja w takich właśnie sytuacjach jestem pewnie za grzeczna, za cicha i nie potrafię wyegzekwować tego co mi się należy, pozwalam sobie wciskać kit, nawet jeśli widzę, że to kit, bo co mi pozostaje zrobić, jak dostaję wyjaśnienie, powiedzmy z banku, które nic w zasadzie nie wyjaśnia albo nie widać efektów ?? Co Ty robisz w takich sytuacjach - bombardujesz ich listami? domagasz się rozmowy z jakimś urzędasem na wyższym szczeblu drabiny.. ?
Sorki za OT, ale jak być skutecznym w walce z bankiem (i nie tylko) o swoje pieniądze to umiejętność nieprzeceniona..
poza kartami kredytowymi i kredytami to banki zarabiaja na roznych lokatach, na tym, ze zanim nasze pieniadze wejda nam na konto to sa 'obracane' etc etc etc.
ja zadnemu bankowi nie wierze, zawsze sie znajda dodatkowe koszty. ze swojego citi jestem zadowolona, nie pamietam kiedy i po co ostatni raz bylam w oddziale- wszystko przez telefon i przez net. musze miec dostep 24 godziny do swoich pieniedzy czy to w kraju czy za granica. akurat na citi sie nigdy nie zawiodlam. owszem, sa drodzy w porownaniu z innymi bankami, ale za to w cenie prowadzenia rachunku jest juz wiele rzeczy wliczone. za przelew place cos kolo 1,50. ale np. jak mam 'martwe' konto, czyli nie mam zadnych ruchow na nim, to nie place za jego trzymanie. mialam jedno takie konto u nich o ktorym zapomnialam i po 2 latach sami zadzwonili zapytac czy moga je zamknac. spytalam ile to mnie bedzie kosztowalo. nie kosztowalo nic. przelali dostepne srodki w postaci 3,59 na wskazany przeze mnie rachunek bez oplaty 😉

z wbk mamy sprawe w sadzie o odszkodowanie. jakas cipa zyciowa na podstawie sfalszowanej pieczatki wyczyscila mojemu mezowi konto, kase faktycznie natychmiast oddali, ale za straty i narazenie na utrate zdrowia i zycia ich ciagamy. niech zgina w piekle 🏇
ushia   It's a kind o'magic
23 stycznia 2009 19:54
sanna, dobrze zrozumialam, ze chcesz przelewac z jakiegos innego konta, prowadzonegow euro do mbanku?
to dowiedz sie dokladnie jakie sa koszty przewalutowania i przelewow zagranicznych w Twoim starym banku
bo w mbanku "przyjecie" przelewu walutowego na rachunek zlotowkowy chyba jest bezplatne
to tez sprawdz dla pewnosci 😉
heh ja natomiast jestem bardzo cięta na CITI i niestety własnie z nimi się procesowaliśmy.
Zen....no ja właśnie o swoim koncie w mbanku prawie zapomniałam. I jak było tam pół roku temu 7,50 tak jest to 7,50   😅
Zen, też brzmi fajnie ten city bank.. 1.5 zł za przelew to nie problem, ale jak wygląda sprawa dodatkowych prowizji? Ja dokonuje przelewów w euro z irlandzkiego AIB i  - w ramach dopieszczania klientów  - nie płacę za przelewy, chociaż to kwota +- 20 centów, za to gdy pieniążki wchodzą na polskie konto , to w związku z tym, że mój AIB nie chce pobrać jej 20 centowej opłaty, golą mi z przelewu, aż huczy  😤 Pamiętam, że kiedyś się wściekłam - ale i tak nic mi to nie dało - gdy przelałam na konto fundacji, dla kotów, jakieś pieniądze a polski bank zeżarł z tego lwią część, tak jakby tym biednym kotom z misek żarcie zabrali..  😤
Więc kwestia wiarygodności z jednej strony ale równie ważne to  wolne od prowizji przychodzące zagraniczne przelewy Nie wiesz przypadkiem, jak to wygląda z tymi przelewami spoza Kraju ?
ps. przeczytałam post Thayi i znowu mam  ❓ co zrobili (albo nie zrobili) ?
Ushia, tak, Tunrida juz mi potwierdziła, że wszystkie przelewy są bezpłatne 🙂 Ale, chwilkę, chyba wszystkie wychodzące.. Co z przychodzącymi ??
nie mam pojecia, nie mam u nich akurat konta walutowego..musialabys sie jakos sama z nimi skontaktowac.

www.citibank.pl

dla mnie bylo najwazniejsze nie obracanie moimi pieniedzmi kilku dni- i nie interesuja mnie zabawy w eliksiry sliry. jak ktos do mnie puszcza kase rano to chce ja widziec poznym popoludniem. i tak to dziala 😉

ps. przeczytałam post Thayi i znowu mam  ❓ co zrobili (albo nie zrobili) ?



spokojnie dotyczyło to kredytu, sprawa ciagnela sie latami.
nie wywiazali sie z umowy jaka z nami podpisali. potem naliczali nam kosmiczne odsetki i wpisali do BIKu jako dluznikow.
na szczescie udalo nam sie dojsc swoich praw
ushia   It's a kind o'magic
23 stycznia 2009 20:07
sanna - WYCHODZACE do banku poza Polska sa obciazone prowizja, przychodzace na 90% nie
Thaya, To jesteście wielcy - skuteczni i twardzi 😎 Kiedyś moim Rodzicom bank (nie wiem jaki) nie dotrzymał umowy i kredyt wzięty na kilka dni spłacali jak za wzięty na dziesięciolecia..
Ushia no właśnie o te przychodzące z zagranicy a nie obciążone przez bank macierzysty mi najbardziej chodzi..
my_karen   Connemara SeaHorse
23 stycznia 2009 20:11
sanna ja sie na tym nie znam, ale kiedy zaczelam jezdzic do irlandii i chcialam sie 'zabezpieczyc' jesli chodzi o bank, to wyszlo mi najlepiej w WBK. Mam w tej chwili ta sama opcje co opolanka i jestem zadowolona. Zakładałam juz jakis czas temu i teraz pewnie sie pozmienialo, ale ostatecznie wtedy do WBK przekonalo mnie to, ze jest to odpowiednik irlandzkiego AIB a siostra miala wlasnie w AIB konto i mialam nadzieje ze bedzie ogolnie taniej. Ale ostetecznie nie korzystałam, więc wiecej nie pomoge.
siostrzany bank rzeczywiście powinien być najtańszy, tak na logikę.. Dzięki My_karen,o WBK w ogóle wcześniej nie pomyślałam.. A swoja drogą, im więcej w las.. 🙄  Ale widzę przynajmniej, że chyba wszystkie wymienione przez Was banki są tańsze od mojego Inteligo..
co rozumiesz przez stanowcze działanie..?


Najpierw ustal, czy w tych dokumentach, które posiadasz nie ma błędu - tj. czy zgadzają się numery kont - to podane do wpłaty i to, które jest w potwierdzeniu przelewu. Wbrew pozorom nie jest to czynność banalna - bo w niektórych bankach te dane są zawarte dopiero w tzw. komunikacie SWIFT, który możesz otrzymać na żądanie.
Koniecznie pisemne oświadczenie od tego, kto miał dostać przelew, że nie dostał. Możesz sobie to odpuścić, jeżeli masz monity o płatność, z których jednoznacznie wynika, że nie dostali.
Nie pytam, co za firma - zakładam, że uczciwa - ale sama oceń, bo w tzw. Europie jest mnóstwo oszustów, którzy liczą na naiwność ludzi z d. "bloku wschodniego".

Pieniądze mogły w wyniku błędu trafić na cudze konto - postępowanie zależy od tego, czy tak jest.
Obawiam się, że powinnaś znaleźć kogoś, kto w tym pomoże - jest dostatecznie kompetentny, albo jest prawnikiem.
Obowiązuje zasada "dużo makulatury" - czyli wszystko na piśmie, potwierdzane odbiory pism, żadnych listów zwykłych.
Banku nie może nie obchodzić, że prawidłowo zlecony przelew nie dotarł.

Nie chciałbym wprowadzić w błąd - a trudno, żebyś publicznie podawała szczegóły, zwróć się z tym do kogoś, kto pomoże.
Jeżeli jesteś pewna swoich racji (to ważne, że nie popełniłaś żadnego błędu) to w grę może wchodzić prokurator - ale tu już trzeba być pewnym, co się robi - i wystrzegaj się, nawet w rozmowie czegokolwiek, co mogłoby być uznane za straszenie prokuraturą.
Możesz zadzwonić do Nadzoru Bankowego z prośbą o pomoc  (http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=onbp/informacje/nadzor_bankowy.html)
Nestor dzięki , cenne rady, zapisałam sobie  :kwiatek: Cienciakos pewnie też przeczyta z uwagą.
Powiedz mi jeszcze, proszę, komunikat SWIFT to sekwencja liter przypisana konkretnemu bankowi, taki jego "adres" odróżniający go od innych banków?
Straszenie prokuraturą pierwsze przynosi adrenalina na usta i wydawałoby się, że słusznie, bo zaginięcie większych pieniędzy to jest sprawa dla niej i chyba wszyscy, włącznie z bankowcami, zdają sobie z tego sprawę.. dlaczego należy być powściągliwym w tej kwestii ?
Nestor dzięki , cenne rady, zapisałam sobie  :kwiatek: Cienciakos pewnie też przeczyta z uwagą.
Powiedz mi jeszcze, proszę, komunikat SWIFT to sekwencja liter przypisana konkretnemu bankowi, taki jego "adres" odróżniający go od innych banków?


Nie, to, o czym piszesz to numer SWIFT, rodzaj adresu banku. Numer ten może być krótszy lub dłuższy - krótszy oznacza sam bank (np. Citi w danym kraju), a dłuższy konkretny bank, fizyczny oddział. Niektóre banki nie przyjmą przelewu bez prawidłowo podanego numeru - ale są takie, które przyjmą, jednakże jest on potem weryfikowany przez fizyczną osobę, pracownika banku (to odróżnia przelewy zagraniczne od krajowych).

Zakładając, że gdzieś dane były niekompletne (błędny adres, zbieżność nazw etc.) przelew mógł trafić do tego samego banku, na konto o identycznym numerze (przy przelewie zagranicznym możesz podać numer rachunku w standardzie IBAN, co jednoznacznie identyfikuje i konto i bank, albo sam numer, co nie daje pełnej gwarancji).

Komunikat SWIFT to wydruk wszystkich danych operacji - nry kont, nadawca, odbiorca, tytuł przelewu, informacja, kto ponosi koszty. (W przypadku przelewów zagranicznych koszty dzieli się i przypisuje stronom, może być tak, że ponosisz tylko koszty swojego banku).

Gdybym miał zgadywać, to odbiorca przelewu albo jest niechlujny i przegapił wpłatę - albo jest oszustem, bank brałbym na końcu pod uwagę.

Dlaczego należy być powściągliwym w straszeniu prokuraturą?
Dlatego, że bankowy prawnik zaraz to wykorzysta - i w tej sprawie zarówno prokurator jak i sąd wykazać się mogą nadzwyczajną pracowitością.
Nestor masz dar przejrzystego, przystępnego tłumaczenia skomplikowanych spraw 🙂  dziękuję 🙇
Ja mam konto w Multibanku i nie zamieniłabym na nic innego. Mam tam teraz otwarte zwykłe konto, walutowe i oszczędnościowe i bardzo sobie chwalę  😅 jest to najmniej problematyczny bank z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia, nigdy mnie jeszcze nie wkurzyli niczym i generalnie złoto nie bank  👍 👍 polecam  😉
kaprioleczko czy masz dostęp do konta przez internet? Czy orientujesz się jak wygląda sprawa pobierania opłat za wchodzące na konto przelewy w euro z zagranicy ?
asds   Life goes on...
24 stycznia 2009 16:30
witam

Ja z takim pytaniem....

Mam konto debetowe w ING banku. chciałabym zrobic zakupy w ksiegarni w USA .

Niestety jedyna forma płatnosci przez nich uznawana to Credit Card.

Czy istnieje jakas alternatywna forma zapłacenia?
ushia   It's a kind o'magic
24 stycznia 2009 17:06
a to moze zapytaj ksiegarni a nie nas? 😉

sanna - http://www.mbank.pl/indywidualny/rachunki/osobiste/eKONTO/przelewy_zagraniczne.html
patrz "przelewy przychodzace"
Ushia,  :kwiatek:
"za przelew walutowy przychodzący mBank nie pobiera żadnych opłat"  😅 czyli jak tylko będę w marcu w Polsce bye-bye Inteligo !
asds   Life goes on...
25 stycznia 2009 12:04
ushia pytałam. dostałąm odpowiedź :

" we only honor  credit card payment"
dempsey   fiat voluntas Tua
04 lutego 2009 01:04
a mnie mój Bank Millenium znowu wkurzył
w niedzielę w markecie przy kasie z pełnym koszykiem  bez gotówki w portfelu (prawo Murphy'ego) okazuje się że moja karta jest przeterminowana. jest 1 luty a ważna do końca stycznia.
przyznam że ostatnią rzecza jakiej pilnuję jest data ważności karty. uważam że to obowiazek banku. chociaż oczywiście na karcie jest to wyraźnie napisane, tylko.... ja o tym nie pamiętam..


ani listu, ani telefonu ani maila z przypomnieniem w tej sprawie nie dostałam. jak chcą żebym kupiła od nich kredyt to dzwonią trzy razy dziennie do znudzenia. ale jak kończy mi się karta raz na dwa lata to cisza..
ide wiec do oddziału.  tam miła pani informuje mnie że karta została wysłana listem (zwykłym) ale niie można ustalić daty wysyłki. wyciagneła gotowy druczek z zaznaczoną opcją "zagubiono na poczcie" i mi wręczyła do podpisu.
pytam ile będę czekać na nową : do siedmiu dni.  😵 super.
pytam czy jeśli w ciągu np. trzech dni list z kartą sie cudownie odnajdzie, to czy będzie działać. Niestety, nie będzie bo jest już nieważna. No jasne.
informuję panią że wobec tego ja chcę odebrać kartę osobiscie w oddziale ,nie chce już poczty. co będzie jak znowu zgubią? kolejny druczek i 7 dni  😫 pani z uśmiechem: niestety nie ma takiej możliwośći
proszę o wysłanie poleconym: odpowiedź jak wyżej
proszę o informację na moją komórkę że karta została wysłana, będe czyhać na listonosza. odpowiedź jak wyżej..

uff wiem, że tak pewnie jest w kazdym banku. tylko że w takich chwilach czujesz się jak ziarnko piasku w trybach maszynerii. "System nie ma takiej możliwości, przykro mi."  i koniec rozmowy.

a to tylko głupia karta (chociaz cholernie niewygodnie latać do oddziału po gotówkę co chwila.. ,nienawidzę tego). współczuję tym, co walczą z bankami w sprawach bardziej ważkich, typu kredyt czy inwestycje..
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
04 lutego 2009 08:22
ja wczoraj przeniosłam konto do BPH...
delta   Truth begins in lies.
04 lutego 2009 09:04
Jedno konto mam w Deutsche Bank - od 4 lat i jestem zadowolona. Przelew przez neta nie kosztuje mnie nic, problem tylko z wypłatami bo bankomatów nie mają dużo, ale ja i tak 90% płacę kartą a reszta płatności to tam gdzie kartą zapłacić się nie da.

Firmowe konto mam w Multibanku i tez nie narzekam - również przelew przez net bez opłat.

dempsey wprawdzie rodzice maja konta w Millenium, ja mam kartę ale ja jestem z nich zadowolona - karty nie musiałam jeszcze wymieniać więc nie wiem jak jest, ale jak w Deutsche mi się kończyła to przysłali dwa tygodnie przed terminem i wystarczyło ją aktywować.
deborah   koń by się uśmiał...
04 lutego 2009 09:11
sanna,to opinia kolegi na temat m-banku: "walutowe tez mam w mbank ale z niego nie korzystam oplaty za prowadzenie 0 zł koszty przelewow bardzo konkurencyjne natomiast nie ma mozliwosci negocjacji kursu przy przewalutowaniu"
to wskazał jako jedyną wadę. pytałam wczoraj bo akurat tez zakładam konto walutowe 🙂

rozumiem, ze w marcu małe spotkanko?? 🙂
ludki, orientujecie się w obecnych lokatach 3  i 6 miesięcznych? gdzie najkorzystniej?
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 12:36
kocian wg mnie w bph
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
27 czerwca 2009 22:02
Kredyt Bank w tej chwili ma fajne lokaty na dobrych oprocentowaniach. Kliknij na strone Banku to poczytasz sobie dokładniej.
Ktoś się orientuję w jakim banku warto mieć konto tak aby nie zdzierali z klientów przy wypłatach za granicą ( dokładnie USA)
Np. w mbanku to jest przewalutowanie z PL na EURO i z EURO na USD, 2%
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się