POTRZEBUJĄCE POMOCY

doktor wspolpracuje z nami charytatywnie

,
jakkolwiek. potrzebny jest mi wynik sekcji zwok, a okoliczny wet odmowil, twierdzac, ze wlasnie bylby dla sadu niewiarygodny. w ten sposob trafilismy dalej
Dobrze Ci powiedział. I z tego co wiem, to biegłego może powołać tylko sąd. Biednego kotka trzeba by zsekcjonować chyba w ZHW, bo inaczej sąd napisze - brak dowodów. Najlepiej wiedziałaby Tania.
Co z tego, że zrobi Ci sekcję, jeżeli będzie to dla sądu niewiarygodne. Niestety.
no ale nastepny doktor stwierdzil, ze wie, co dalej ze zwlokami zrobic

bieglego moze powolac sad, lecz fundacja tez - z prywatnego powodztwa

bedziemy drazyc tak dlugo, az dojdziemy do czegokolwiek.

jest to dla mnie szczegolnie bolesna sprawa, przepraszam, jesli jestem nieuprzejma
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
30 października 2010 20:07
Czy mnie coś umknęło - policja odmówiła przyjęcia zgłoszenia, a próbowaliście wprost do prokuratury złozyć doniesienie o przestępstwie, czy też Was spławili?
Z innej beczki - co w końcu sie stało z tym ślicznym siwo-srokatym biedactwem?
do prokuratury wybieramy sie w poniedzialek

kucka, jesli dobrze zrozumialam, zostala uspiona 🙁
no ale nastepny doktor stwierdzil, ze wie, co dalej ze zwlokami zrobic

To, że wie, to nic nie znaczy. Po prostu "prywatne" przeprowadzenie sekcji nic Ci nie da. Dla sądu protokół z takiej sekcji nie będzie żadnym dowodem.
Tania gdzie jesteś?!

Pewnie już tą sekcję zrobiłaś, bo to wszystko chwilę trwa.
Tak mała siwo srokata kucka została uśpiona... Nie ma już z nami małej Calineczki, - tak dostała na imię od osoby, która miała stać się jej właścicielką w razie szansy na leczenie. Niestety tej szansy nie było, rozmawiałam osobiście z Dr Samselem ze Służewca i po obejrzeniu zdjęć i filmu jak się porusza - tak jak nasza Pani wet, stwierdził, że leczenie jest niemożliwe a trzymanie małej w takim stanie na dłuższą metę, dobre dla niej nie będzie...   

Co się okazało, Calineczka miała połamaną rzepkę, wszystkie jej części przerosły, skostniały i stworzyły jedną wielką kule wielkości dużego grejpfruta...

Dziwnie mi teraz... nie słychać już jej rżenia, mimo, że na pewno ją to wszystko bolało to nie było widać po niej jakiegoś specjalnego cierpienia, była żywa, energiczna jak chciała to i galopować potrafiła... Nie wiem czy dobrze zrobiłam, nikomu nie życzę by musiał podejmować decyzję co lepsze – życie czy śmierć...
Bard ma 15 lat i silna alergie, ktora objawia sie dusznosciami. do tego dochodza problemy z nogami - troche przez wade postawy, troche przez wypadki, ktore w zyciu go spotkaly. no i jeszcze psychika - zamkniety w boksie atakuje kazdego, kto sie zblizy - widocznie zostal kiedys mocno skrzywdzony. potrzebne mu sa leki ulatwiajace oddychanie, rozgrzewajace wcierki na nogi oraz spora doza spokoju i cierpliwosci w obejsciu, przez co jest koniem problematycznym, ktorego 'nie oplaca sie trzymac'. kosztuje 1800zl i mial juz jutro zostac sprzedany, jednak udalo nam sie wyprosic dodatkowe kilka dni - mamy czas do wtorku! prosze, rozeslijcie apel znajomym, czasu jest niewiele, ale musi sie udac - spojrzcie na naszego bohatera:

aktualizacja: Bard został kupiony 🙂



Numer konta:
52 1020 2472 0000 6602 0184 8472
Fundacja "Nasza Szkapa"
ul. Morcinka 1/3
44-330 Jastrzębie Zdrój

Nasze gospodarstwo:
Wojsławice 111
28-500 Kazimierza Wielka

http://nasza-szkapa.idl.pl
stara Baska i mlody Kasjer

pomimo tego ze pogoda za oknem wciaz jesienna, to zblizajaca sie zime odczuwamy poprzez ogrom zgloszen o koniach w potrzebie. jednym z tych koni jest stara jak swiat Baska. Baska to typowa szkapinka ze wsi, ktora jeszcze niedawno jezdzila ze swoim panem po chleb i mleko. niestety tragiczny wypadek zakonczyl ich przyjazn. Baska zostala pod opieka starszej Pani, ktora nie czuje sie na silach, zeby odpowiednio o konia zadbac. mieszka pod raclawicami, kosztuje 1000zl. bardzo prosimy o rozglasnianie sprawy, wlascicielce bardzo zalezy, zeby Baska trafila w dobre rece, gdzie bedzie mogla cieszyc sie jesienia zycia...

chociaz wydaje sie to niemozliwe - znalezlismy dom adopcyjny dla Baski 🙂 teraz trzeba ja 'tylko' kupic i zorganizowac transport z poludnia na polnoc.

spojrzcie na nietypowej urody Baske 🙂







natomiast Kasjer to 3-letni ogierek malopolski

matka KASA m, 1729 W Lb po (BROM m, KASTA m)
http://www.bazakoni.pl/horse_117774.html
ojciec PASZKWIL m, 1862 po(KWARTET xo, PASTA m)
http://www.bazakoni.pl/horse_144.html

wynegocjowalismy cene 1500zl. z powodu choroby wlascicielki powaznie zaniedbany... nie potrafi podawac nog, chodzic w reku, reaguje agresywnie - gryzie, kopie. zdecydowanie potrzebuje pomocy. moze ktos, kto ma doswiadczenie z podobnymi przypadkami, chcialby podjac sie wyzwania...

galeria zdjec:
http://nasza-szkapa.idl.pl/gallery/thumbnails.php?album=185

kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
24 listopada 2010 06:26
Metko trzymam kciuki. Na pewno uda się znaleźć domek dla Kasjera. Ja moją dziewczynke tez kupiłam agresywną i nie nauczoną niczego. Po roku zrobił się z niej całkiem fajny potworek. Już nie gryzie, daje wszystkie nogi, chodzi na spacery w ręku na kantarku, w zasadzie już nawet nie kopie, czasami tylko tak dziwnie jej noga zjedzie, ale to zazwyczaj ta nie od strony człowieka 🙂

A tak w ogóle to rozmawiałam ze znajomymi jak załatwić transport tego siana do Ciebie i podpowiedzieli mi żeby dopaść jakiegoś kierowcę który będzie wracał stąd przez Twoje okolice i w tedy to będą sprawy groszowe w zasadzie.
dajesz nadzieje :kwiatek:

wierze w tego malego diabla (ma ok. 153cm w tej chwili) - jest u mnie od 12 listopada i widac postepy. ale zdecydowanie potrzebny tu ktos, bo bedzie z nim intensywniej pracowal.
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
24 listopada 2010 07:29
Uwierz mi, że gdybym tylko miała możliwość to wziełabym gada do siebie 🙂 Mi już takie dzikusy nie straszne  😁 Tym bardziej że to młodziak jest i szybko się go da nagiąć. Ja moją też kupiłam prawie 3 letnią. Co prawda w chwili obecnej jest to koń jednego właściciela. Innych raczej nie wpuszcza do boksu, tzn. nic nie robi ale stoi w drzwiczkach i koniec, przejscia brak  😁
http://allegro.pl/sianko-na-swiateczny-stol-nasza-szkapa-dla-figury-i1367500684.html

Jeśli ktoś z Was myślał o sprawieniu prezentu świątecznego zwierzakom w potrzebie, to tym razem chciałabym Wam polecić Figurę. Figura nie miała ostatnio szczęścia w życiu - właściciel sprzedał ją do handlarza, handlarz sprzedał ją zawodnikowi do sportu. Dopiero przy dokładnych badaniach, podczas prześwietleń okazało się, że Figura nie może być użytkowana wierzchowo, ponieważ ma zwyrodnienia stawów.

Kosztuje 2000zł, proszę, dajmy jej jeszcze jedną szanse!

Czy to dużo? Dużo, ale jak wiele dobrego może zdziałać!




***


Baska kupiona w sobote 🙂 zawiezlismy ja prosto do domu adopcyjnego 🙂 dzieki!




***

edit:
Kasjer zostal wykastrowany. ma na koncie juz 800zl - niedaleko do konca 🙂



edit2:
Kasjer zostal kupiony 🙂
caroline   siwek złotogrzywek :)
18 stycznia 2011 21:35
dyskusja o kotku została przeniesiona do wątku adopcyjnego na towarzyskich
Aukcja jest poświęcona Fundacji Nasza Szkapa - całkowity dochód ze sprzedaży kalendarzy zostanie przeznaczony na wykupienie klaczy Baluna - 4-letniej zrebnej kobylki po powaznym urazie miednicy. Baluna kosztuje 2500zl.

Dziekujemy serdecznie Komitetowi Pomocy dla Zwierzat za przekazanie kalendarzy na aukcje!

http://allegro.pl/kalendarz-przystan-ocelanie-fundacja-nasza-szkapa-i1411575270.html

gdyby ktos byl zainteresowany kupnem Baluny, prosze o kontakt. klacz stoi pod Jastrzebiem Zdrojem na gornym slasku

[img]http://www.nasza-szkapa.idl.pl/gallery/albums/userpics/10001/Zdj_cie003~0.jpg[/img]
ash   Sukces jest koloru blond....
26 stycznia 2011 08:22
Met, czy będzie można przekazać Twojej Fundacji 1% podatku?!
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 stycznia 2011 12:56
Mozna 🙂 zapewne od zeszlego roku nic sie nie zmienilo 🙂.

KRS 0000267659

Voltopiry ekonomisci, moze lagodna sugestia tym, ktorzy beda u Was rozliczac swoje pity 😉 ?
ash   Sukces jest koloru blond....
26 stycznia 2011 13:05
DZIĘKUJĘ!!!! 😅
http://www.konie-pegasus.pl/Konie-Krak

na takie coś trafiłam w necie, więc pomyślałam, że tu wrzucę  😉
jak upiór powrócił wiosną temat arabów w Cholewach. Może tym razem się uda. Co prawda koleżanka wkleiła tą informację w wątku o arabach ale myślę, że jego miejsce jest też tutaj. Pomóżmy tym, którzy po raz kolejny zaczynają interwencję

http://www.polskiearaby.com/forum.php?lang=pl
http://www.konie-pegasus.pl/Konie-Krak
na takie coś trafiłam w necie, więc pomyślałam, że tu wrzucę  😉


Chyba było już to wrzucane... tak na marginesie, szkoda, że nikt nie aktualizuje informacji  🙄
trzynastka   In love with the ordinary
26 kwietnia 2011 12:38
Lira zbiera grosiki na powrot do gospodarstwa fundacji. potrzebujemy 600zl,
wesp...rzyj nas:

52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

Fundacja "Nasza Szkapa"
ul. Morcinka 1/3
44-330 Jastrzebie Zdroj
Kupiłam przyczepę od człowieka, który ma w gospodarstwie powiązanych bardzo dużo koni. Większość to wychudzone 2-3 letnie ogierki, sa też dosyć ładne haflingerki, widzialam też bardzo znisczoną, calą w bliznach klacz po sporcie. Mówił że konie są na handel, ale widać że część idzie na mięso. Niestety nie mam możliwości wziąć jeszcze jednego konia, nawet nie wiem, jakimi kanałąmi facet handluje. Wiem tylko gdzie mieszka, ale może kogoś zainteresuje ta sprawa? Koni jest baardzo dużo...
Na Polskich Arabach pojawił się właśnie artykuł Moniki Luft obrazujący aktualną wciąz tragiczną sytaucję koni w Cholewach:

"  Mimo wielu interwencji, zarówno osób prywatnych jak i instytucji pożytku publicznego oraz miejscowych władz, sytuacja ok. dwudziestu koni od lat nie ulega poprawie. U pokrytych sierścią głodową zwierząt widać wystające kości i żebra. Konie nie mają dostępu do czystej wody ani odpowiedniego schronienia. Budynek, pełniący rolę stajni, jest rozpadającą się drewnianą szopą, pełną nieusuniętego obornika i grozi zawaleniem. Teren, na którym przebywają zwierzęta, jest ogrodzony prowizorycznym płotem z patyków i sznurków ....

.....Powiatowy Inspektorat Weterynarii złożył w 2009 roku wniosek do sądu o odebranie stada właścicielowi, Andrzejowi Waliszewskiemu, jednak sąd umorzył postępowanie 22 kwietnia 2011 roku. Tymczasem dwa dni po umorzeniu sprawy jedna z klaczy osłabła na tyle, że przez dwa dni leżała na pastwisku w błocie, nie mogąc się podnieść o własnych siłach. Zaalarmowano policję, miejscowe władze, Powiatowy Inspektorat Weterynarii, fundację Pegasus i Pogotowie dla Zwierząt. Stan klaczy jest ciężki, mimo udzielenia jej pomocy weterynaryjnej. Reszta stada, która przeżyła zimę w ekstremalnie ciężkich warunkach, jest w bardzo złej kondycji....

..Organem wykonawczym wykonującym ostateczne odebranie właścicielowi koni jest wójt gminy, który już poprzednio odebrał Andrzejowi Waliszewskiemu dwa konie. Niestety koszty utrzymania odebranych koni musi ponieść gmina i dlatego wzbrania się przed podjęciem ostatecznej decyzji o odebraniu ok. 20 koni. Sprawę odebrania koni można przyspieszyć, dokonując wpłat na rzecz fundacji Pegasus, z przeznaczeniem na utrzymanie koni odebranych Andrzejowi Waliszewskiemu oraz nagłaśniając sprawę złego ich traktowania w mediach...."


całość:
http://www.polskiearaby.com/?page=news&lang=pl&id=727

Zdjęcia koni z Cholew:
http://img857.imageshack.us/i/1000698800x600.jpg/

Informacje o sposobach dokonywania wpłat na rzecz fundacji Pegasus można znaleźć tutaj:
http://www.pegasus.org.pl/index.php?page=kontakt



Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 kwietnia 2011 21:56
Ta 16 letnia siwa klacz,która została uśpiona to chyba Małogśka.16 lat.Zgadzałoby się.Córka Gabaryta.Kiedyś prezentowała się tak:
http://www.prideofpoland.pl/pl/node/1207
rtk  mozesz podac jakies namiary na te stajnie z tymi konikami,albo cos wiecej o tej klaczce ze sportu w bliznach  z gory dzieki
koszmar. jak można doprowadzić konie do takiego stanu,
Ta 16 letnia siwa klacz,która została uśpiona to chyba Małogśka.16 lat.Zgadzałoby się.Córka Gabaryta.Kiedyś prezentowała się tak:
http://www.prideofpoland.pl/pl/node/1207

Klacz niedawno prezentowana na najbardziej prestiżowej aukcji koni arabskich na świecie kilka lat później  umiera z głodu i wycieńczenia na podwórku hodowcy i to wszysto w XXI wieku,i  nic nie można było z tym zrobić......
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się