Stajnie na Śląsku

Przez kilka lat obsługiwałam biuro zawodów na których p. Andrzej był lekarzem i nie przypominam sobie takich sytuacji które opisała Met. Wręcz przeciwnie, wiem, że zgłaszał przypadki maltretowania, wnioskował o dyskwalifikację za brutalne traktowanie koni i to bez względu na konsekwencje towarzyskie (a takie bywają w konskim światku).
Met - krzywdzisz porządnego człowieka.

Czy ktoś ze stajni Leo w Tychach  mógłby się ujawnić? potrzebowałabym paru informacji na pv.  🙂

Ja też wiele razy startowałam na zawodach gdzie dr Koziej był wetem zawodów, niejednokrotnie również ze mną stratował i ja też nie przypominam sobie kulawych, albo inaczej zaniedbanych konia, ale wiadomo nie było mnie zawsze i wszędzie 😉

przepraszam, ale się na wyzwiska ani prywatne wycieczki porywała nie będę 🤣 skoro bardzo chcecie rozgrzebywać temat, to kiedyś na forach go poruszałam. o moich osobistych problemach z panem Koziejem pisała nie będę, bo to nie miejsce na takie dyskusje - chodzi mi tylko o postawę podczas zawodów. dla mnie w temacie pana Kozieja to ostatni post. a oburzonym na pocieszenie powiedzieć mogę tylko tyle, że nawet czarny pr jest dźwignią handlu i gwarantuję, że z krzywdą nie ma nic wspólnego 🙂

wujek google wyrzucił mi ten temat: http://www.swiatkoni.pl/forum/topic/194-zawody-ktorych-nie-zgloszono-do-ozj-towarzyskie/

Wiesz co?
Daj już spokój, bo ten wklejony wątek wygląda jak jęki nastoletnich quniarek, a dyskusja tam, jak widać, poziomem odpowiada gimnazjum.
Nie wiem po co i dlaczego to robisz, po grzyba wywlekasz jakieś stare, bezsensowne wątki.

Kończę dyskusję, bo swoje zdanie już przedstawiłam, a ty się zachowujesz jak piętnastoletnie dziewczę w okresie dojrzewania.
Każdy wie jaki jest dr Koziej i ci, którzy mieli i mają przyjemność z nim wspoółracować mają odmienne zdanie od twojego.
Amen.

Wiecie co chciałam tak zacząć coś na temat co powinno znajdować sie w tym wątku- nie orientujecie się może o transporcie koni z okolic dąbrowy górniczej będzina sosnowca lub tego typu terenów?bo to dosc pilna sprawa ze względu na fakt ze osobie ktora miala mi wiesc konie zepsuło sie auto i najprawdopoboniej naprawa potrwa az do stycznia a ja konie musze zabrac ze stajni maksymalnie do 29 grudnia!i potrzebuje pilnie pomocy a niestety słabo orientuje sie w transporcie szczególnie w tych terenach. Pozdrawiam

Elfik, a dokąd potrzebujesz jechać? czy w tych rejonach tylko przeprowadzka ze stajni do stajni?
bo jeśli np. do wrocławia, warszawy czy krakowa, to można też w tych okolicach szukać transportu - koszt wyjdzie taki sam

Elfik Właściciel stajni Tabun w Sławkowie zajmuje się transportem koni. Jego nr telefonu: 501151726.

Met przewoze konie ze stajni do stajni a odległosc miedzy nimi to około 35 km wiec bezsenus jest mi ciagnac znajomych z krk zeby po mnie jechali🙂 Narvana bardzo ci dziekuje za namiary super jakby ten Pan mogl jechac bo to niedaleko chociaz jak byłam w Sławkowie to nie widziałam tam przyczepy.

On nie ma swojej przyczepy, tylko pożycza. 🙂
Znam jeszcze takiego przewoźnika jak coś: http://www.animalvip.pl/pl/

Dzięki, już się do mnie odezwały osoby na PV. Bardzo dziękuje wszystkim revoltowiczom za pomoc jaka dostaje na forum, ponieważ moja przeprowadzka jest na "wariackich papierach" i ciezko by było bez wazych porad. Pozdrawiam 🙂

Proszę o kontakt na pw osoby mające rozeznanie w stajniach w Tarnowskich Górach :kwiatek:

Nie znacie kogoś kto szuka osoby do jeżdżenia konia, jazdy za pracę lub do luzakowania ? :kwiatek:
Pytam w imieniu koleżanki 🙂 niestety dzierżawa z powodów finansowych nie wchodzi w grę. 
Pozdrawiam 🙂

lussi ja znam ale zależy z jakich rejonów koleżanka szuka dokładnie i czy ma samochód 🙂

Niestety nie ma samochodu, w miare możliwości dojazd komunikacją, koleżanka jest z Siemianowic 🙂

to i tak nie te rejony zupełnie niestety.

lussi trzymam konie pod domem w Bytomi 😉u i moglabym pomyslec o udostepnieniu, ktoregos z moich huculskich ogonow ale to oczywiscie zalezy od umiejetnosci i podejscia do koni Twojej znajomej.

Jeśli o umiejętności chodzi to regularnie miała treningi i startowała w zawodach skokowych 🙂 Dam jej kontakt i wszystko same dogadacie 🙂 dzięki za odpowiedź  :kwiatek:

Czy ktoś jest z okolic Brennej, Skoczowa lub wie coś o stajni w Górkach Wielkich - LKJ Demax?

Melanie znam chyba tą stajnię z opowieści siostry. Jakieś tam wiadomości o niej mam, niestety tylko z rodzinnego źródła.

jakby by ktos zainteresowany masazem, akupresura, osteoterapia, to w niedziele przyjezdza Magda Szarszewka.

Szkoda, bo chciałam się dowiedzieć od kogoś z tego miejsca, ale dzięki za odezwanie się.

A szukam kogoś stamtąd, bo muszę przyznać, że zaskoczyła mnie ta stajnia. Mianowicie byłam tam przypadkiem i z ciekawości zaszłam do stajni. Ogólnie są dwie stajnie: jedna z krowami było tam chyba 6 koni, w drugiej, przy hali było tak koło 15 chyba, nie liczyłam dokładnie. W tej pierwszej były konie do bryczki, całkiem dobrze wyglądały, więc poszłam dalej, na górę, do drugiej stajni. Tu spotkało mnie nieprzyjemne zaskoczenie, mianowicie spora liczba koni była po prostu chuda, było widać żebra i kręgosłup, konie stały, w sumie nie stały na żadnej ściółce. Dwa konie miały obtarte kłęby z czego jeden miał sporą okrągłą opuchliznę. Konie "sportowe" wyglądały lepiej, ale cała reszta nieciekawie. Do tego po chwili była jazda, więc poszłam zerknąć i tu też niemały szok. Osoba pierwszy raz siedząca + dwie małe dziewczynki, które z tego co zrozumiałam już siedziały na koniu zostały w momencie rozpoczęcia jazdy puszczone ot tak, koń sam maszerował na luźnej wodzy, a instruktor zajmował się resztą; tamte nadal były właściwie bez opieki. Nie wspomnę, że na pewno jeden z tych koni miał właśnie obtarty kłąb, a że rana była otwarta, to ciągle się odświeżało. Ogólnie każdy właściwie robił co chciał, koni było szkoda, bo wyglądały jak przyćpane, nie wiem czy to przez ich wychudzenie czy coś innego, ale wyglądało to naprawdę niefajnie. Stąd szukam kogoś stamtąd, by dowiedzieć się czy to tak od zawsze czy był jakiś powód nagłego pogorszenia ich stanu, choć myślę, że niestety jest to pierwsze.

Czy ktoś ma jakieś info o stajni hiromacja w Lgocie? Jeśli tak to bardzo proszę na PW :kwiatek:

Melanie czyli to ta sama stajnia  😎

Melanie tak sie składa że znam tą stajnie dosyc dobrze ;/ nie moge powiedziec o tej stajni ani jednego dobrego słowa. Więcej moge powiedzieć na PW bo tu szkoda zaśmiecać

Czy jest tu osóbka z okolic Zawiercia, Szczekocin lub okolic Szczekocin?  😀

Witam, w stajni Karino w Bielsku-Białej od Lutego beda wolne boksy. 
Opieka 24 h,karmienie 3 razy dziennie,ściółka regularnie sprzątana,ścielenie trocinami,padokowanie koni,pastwiska,oświetlona ujeżdżalnia,siodlarnia,ciekawe tereny na dłuższe przejażdżki.Opieka weterynaryjna i kowalska.

Zapraszamy🙂

Melanie - znam tę stajnię z opowieści a sama też tam raz bylam i poza chyba JEDYNYM plusem jakim jest hala, nic więcej dobrego o tej stajni powiedzieć nie mogę... Niestety, tak to jest teraz... A teraz pytanie do reszty 🙂 Kto jest z Pszczyny i okolic? Szukam kompana na wycieczki terenowe, bo samej jest trochę nudnawo 😉 Poza tym, jeśli ktoś szuka pensjonatu dla konia, lub stajni prowadzącej rekreację, to zapraszam do stajni w której stoję ze swoimi koniurami 🙂 Ekstra stajnia i warunki i cena nie jest wygórowana. Więcej info zainteresowanym udziele na PRV 🙂

Farifelia ok, jest hala ale jest ciagle zajeta przez rekreacje. Poza tym jest oba w stanie opłakanym, walą sie bandy, tynk odpada i co najgorsze jest kiepskie podłoże i okropne pomarańczowe oświetlenie. Jesli chodzi o sama stajnie i wlaściciela to nie bede sie wypowiadac bo szkoda gadać.

hej.
szukam pensjonatu w okolicach Zabrza. zależy mi na dużej hali, trawiastych padokach, dużych boksach, ogólnie dobrych warunkach i miłej atmosferze.
możecie coś polecić?
(przeszukiwałam wątek i na razie nic nie znalazłam, a zależy mi na czasie 🙂😉