Dermatologia estetyczna

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
09 stycznia 2016 11:30
Właśnie się wybieram na granicy lutego/marca na zamykanie naczynek w okolicy płatków nosa. Ponoć zabieg trwa 5-7 min i trzeba powtórzyć w zależności od wielkości.
Do przyjemności to to nie należy - ale da się wytrzymać. Efekty są widoczne dopiero po czasie.
Z tego co się orientuje są też specjalne kremy na przebarwienia- nieinwazyjne.
Słyszałam o zabiegu z tym kremem- coś a la lekki piling+ lampa + nakładanie miejscowe.

Scottie   Cicha obserwatorka
09 stycznia 2016 12:13
Chętnie tez dowiem sie jakie są metody usuwania przebarwien - kazda nawet malutka krosta zostawia mi slad, nie pomaga tez praca na słoncu, mimo ochrony nazbierałam przez lata sporo przebarwien. Kwasy? Czy jest wiekszy wybór metod?


- Kwasy np. pirogronowy lub migdałowy, a szczególnie zabieg mikrodermabrazja + kwas migdałowy daje podobno super efekty (tylko trzeba ich zrobić kilka),
- same zabiegi mikrodermabrazji,
- na przebarwienia i blizny podobno dobre są tzw. wampirze liftingi, czyli mezoterapia igłowa lub dermapen (na ten dermapen to i ja się chcę wybrać),
- laser
Evson, możesz spróbować krem Acne-derm (lub Skinoren), no i koniecznie filtr 50 jeśli pracujesz dużo na zewnątrz.
Dermatolog poleciła mi  La Roche-Posay Anthelios SPF 50 Dry touch gel-cream
Żel-krem do twarzy suchy w dotyku SPF 50.
Podobno nie robi białej maski i wiele osób go lubi.
Dzieki dziewczyny  :kwiatek:
Co do naczynek to juz wiem, a co do przebarwien to chyba wybiore sie gdzies na konsultacje zeby mi doradzili bo ja mam cere tlusta ale naczynkową, podejrzewam ze nie wszystkie zabiegi wchodzą w gre.
yegua oo dzieki za podesłanie filtra, nie znałam go!
Przepraszam ze post pod postem ale juz chyba przepisowy czas minął  😉 Bylam dzisiaj na zamykaniu naczynek - ojj nie wyglada to dobrze  🤔zok:  :oczopląs:
Jest ktos kto juz to kiedys robil i moze sie podzielic wrazeniami, czy jeszcze kiedys bede wygladac normalnie?  😁
Ja robiłam laserem. Po samym zabiegu był mikro strupek. Wyglądało to ok. Po tygodniu strupek odpadł i nic nie było widac
O kurcze. to ja mam rumien i plamy na calych policzkach..
Tylko mialam robione jednak wiecej naczynek niz 1. Ale nieciekawie to wyglada
Jak się teraz kształtują ceny zabiegu laserowego zamykania naczynek? Ja robiłam milion lat temu ale teraz mam znowu potrzebę skorzystać
Czy któraś z Was miała do czynienia z laserem frakcyjnym, w kontekscie usuwania blizn potrądzikowych  :kwiatek: ?

Czytałam bardzo różne opinie, niby dwóch lekarzy polecalo, no ale taka ich praca 😉 mam naprawdę sporo blizn i przebarwień, właściwie chyba tylko laser mi pomoże  🙄
Fruity_jelly ja placilam w promocji 130 zł za 10 min zamykania, ale juz widze ze efektu brak. Tzn mialam jedno duze naczyno pod okiem plus zamykanie na policzkach i sporo pajączkow na nosie. najpierw to bylam cala zmasakrowana, pozniej wiekszosc naczynek zniknęła az koniec koncow za jakis miesiac wszystkie sie znowu pojawily, w tych samych miejscach, łącznie z tym duzym. Teraz wybieram sie na inny laser i to sa ceny chyba 300-400 zl za twarz.
kolebka tez jestem ciekawa, jak znajdziesz jakas skuteczna metode w kwestii przebarwien to daj znac, tez mam pełno
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 marca 2016 22:44
kolebka tez jestem ciekawa, jak znajdziesz jakas skuteczna metode w kwestii przebarwien to daj znac, tez mam pełno

No ja właśnie podjęłam walkę i nie powiem, sytuacja wygląda obiecująco po 5 dniach
od zabiegu. Kombinacja Fraxela Dual z Revlite'em.
Dam Ci znać, Evson, jak już się całkiem wygoję.
Wygląd ryja na drugi dzień po potraktowaniu laserem-bezcenny 😀.

kolebka, podobno Fraxele (Repair i Dual) są bardzo skuteczne w przypadku blizn,
ino kosztują sporo.
Czy któraś z Was miała do czynienia z laserem frakcyjnym, w kontekscie usuwania blizn potrądzikowych  :kwiatek: ?

Czytałam bardzo różne opinie, niby dwóch lekarzy polecalo, no ale taka ich praca 😉 mam naprawdę sporo blizn i przebarwień, właściwie chyba tylko laser mi pomoże  🙄


Mi taki laser poza wydaniem kupy pieniedzy nie dał nic. Lekarka się bardzo dziwiła....
Obecnie terapia wewnętrzna izotretynoiną też nic, choć jeszcze zostało mi kilka miesięcy, to liczę że się coś zmieni... ale tu też lekarka jest zdziwiona, że nie widać żadnego efektu.
Już sama nie wiem czy jest jeszcze coś innego, co można by zastosować. Miałam też m.in Cosmelan który też właściwie nic nie dał, a zabiegi złuszcające mnie uczulają, wieć mam absolutny zakaz je robić kiedykolwiek w przyszłości..
Scottie   Cicha obserwatorka
14 marca 2016 08:48
Izotretynoina Ci nic a nic nie pomoże na blizny/przebarwienia (oczywiście ta stosowana wewnętrznie). Ona jest w zasadzie tylko na trądzik i mocne przetłuszczanie się skóry.

Mnie na przebarwienia bardzo pomógł Acnederm, a na resztę większych Atrederm (retinoidy zewnętrzne). Chociaż jak ten drugi odstawiłam, to kolejne krostki zaczęły zostawiać przebarwienia  👿 normalnie walka z wiatrakami.

Blizny to inna sprawa, moim zdaniem skórę trzeba porządnie zedrzeć, żeby się tych blizn pozbyć. Kiedyś na TVN w programie z kliniką dr Szczyta pokazywali laskę, której chyba robili operację biustu i przy okazji, w pełnej narkozie, machnęli jej DERMABRAZJĘ twarzy. Miała mocno widoczne blizny po trądziku na policzkach, aż sine. Laska po tym zabiegu wyglądała jak chomik, opuchnięta strasznie, nie mogła mówić. Jednak to, jak wyglądała później... niebo a ziemia  😜

Póki co we środę wybieram się na Dermapen (mogę  :hurra🙂, a później czeka mnie seria mikrodermabrazji połączona z kwasami. Mam nadzieję, że efekty będą dobre.
No właśnie przez ta cenę Fraxela się waham  🙄 chociaż nawet jeśli będzie 30% poprawy to będę wniebowzięta  😁

Dotychczas miałam piling ziołowy (super efekty po dwóch zabiegach, niestety nie kojarze jak to się nazywało... Bardzo inwazyjne było) i zabieg retinolowy (bez szału, trochę odświeżona skóra i nic poza tym).
Muszę jeszcze skonsultować z innymi lekarzami, czy decydować się na laser czy na serię mocnych pilingów.
Czy ktoś z was skutecznie pozbył się prosaków metodą inną niż igła i wyciskanie?
Odkopuję starocie... 😉

ms_konik jak po tym fraxelu ?
Zapisałam się na laser na początek maja, mam 10dni wolnego. Jestem ucieszona, ale boję się jak cholera, naczytałam się i naoglądałam tyle, że głowa mała  🙇
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
19 kwietnia 2017 21:28
kolebka,
efekt naprawdę fajny, jakieś 60-70 % przebarwień zeszło.
Na jesieni robiłam drugi raz i po tym drugim bardzo się trzeba było przylądać, żeby coś zauważyć.
Powiedzmy, że 10% zostało.
Po tym lecie też zamierzam zrobić 🙂 (zawsze jednak trochę tego słońca się złapie). 
kolebka robisz ten laser w Krakowie?
Masz jakieś sprawdzone/polecone miejsce?
ms_konik to dobra informacja  🏇 a miałaś jakieś blizny czy tylko przebarwienia ?
Ja właśnie teraz planuję zabieg i jakoś pod koniec roku drugi.

Petka będę robiła w Dermissie na Zakopiańskiej 😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
20 kwietnia 2017 20:55
kolebka, tylko przebarwienia.
Scottie   Cicha obserwatorka
20 kwietnia 2017 21:00
kolebka, to powiedz, żeby Ci zrobili najmocniejszą opcją- ja miałam fraxel jakoś w grudniu, chciałam się pozbyć przebarwień i blizn. I powiedziałam, że się bardzo boję, że mi nowe wyskoczą po tym zabiegu- więc babka zrobiła mi chyba najlżejszą mocą z możliwych. I doopa, normalnie mogłam wyjść następnego dnia do ludzi, trochę bardziej opalona byłam 😉 Po tygodniu w końcu zrobiłam peeling, bo mi nie chciały zejść strupki. Efektów zero.
Mnie laser również NIC nie pomógł a wręcz przeciwnie.Wyciągnął mi pigment do wierzchu i jest jeszcze gorzej.Skóra miała się złuszczyć a ani drgnęła.
Oszukuję się,że to wina lasera w gabinecie.Miałam już dwa zabiegi i więcej nie pójdę a przynajmniej tam.Mam przebarwienie nad górną wargą,małe,ale mam na jego punkcie obsesję.Nie używałam podkładu a teraz jestem zmuszona.Mam też blizny po ospie,ale to już chyba kliniki muszę szukać bo boję się jednak oddać twarz nie wiadomo komu.
No to ładnie mnie dziewczyny nastraszyłyście 😀 kurczę, ten zabieg jednak nie należy do najtańszych, więc chciałabym jakąś poprawę zobaczyć...  🙇
Na yt widziałam filmiki, to laski były baardzo czerwone i spuchnięte, więc chyba dużo mocniejszy zabieg...
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
21 kwietnia 2017 19:41
Czerwone i spuchnięte to mało powiedziane, hihihi.
Po prostu są zabiegi laserowe i "zabiegi laserowe".
Jakby ktoś szukał w Wawie, to mam sprawdzoną miejscówkę 🙂.
Scottie   Cicha obserwatorka
21 kwietnia 2017 20:05
kolebka, ja miałam zabieg laserem frakcyjnym CO2, przed zabiegiem podpisałam dokument o tym, że poinformowano mnie o skutkach ubocznych- pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Później około 30 minut siedziałam z kremem znieczulającym na twarzy, a zabieg właściwy trwał z 10 minut. Nie bolało w ogóle (mam wysoki próg bólu chyba), tylko trochę śmierdziało przypaloną skórą. Zaraz po zabiegu poszłam do kina- byłam mocno zaczerwieniona, uczucie i wygląd dosłownie taki sam, jakbym leżała w pełnym słońcu, w 30 stopniach, przez 3 godziny.
Następnego dnia byłam jeszcze zaczerwieniona, a 2 dni po wyglądałam już normalnie- porobiły mi się strupki brązowe tam, gdzie walił laser. I one utrzymywały się przez ponad tydzień, w ogóle nie chciały odpaść. Więc je zpeelingowałam i skóra pod spodem była taka se... No serio, dużo, dużo lepsze efekty miałam po dermapenie 🙂
To co, mam mówić że mam 10dni urlopu i mogę mieć masakrę  😁 ?
ms konik  a możesz w ogóle polecić kogoś kto się zna na dermatologii porządnie? Ja bym prosiła namiary, moga być pv  :kwiatek:
Ja też poproszę!
Po weekendzie majowym zapisałam się jednak na Dermapen - laser na razie odpada, bo lekarka jest na urlopie, a poza tym na moje blizny przydadzą się dwa zabiegi, co 2 mies; także przed latem nie zdążyłabym.

Scottie jak wrażenia po Dermapenie ? :kwiatek:
rybka   Różowe okulary..
28 kwietnia 2017 21:01
Dziewczyny wycinała, któraś z Was w Wawie naprawdę dużego pieprzyka? Możecie kogoś polecić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się