kącik skoków

Przeszkoda taka surowa, gdyż jak widać konik lubi daleko lądować, a stoję w tak wypasionej stajni, gdzie na hali stacjonuje piękna bryczka  🤔wirek: Co do startów takich młodziaków, to wcale tego nie popieram. Chociażby pół brat mojego ( niejaki Volfas ) widnieje w necie na filmikach, jak śmiga za jednym razem L,P i chyba N ? Ciężko stwierdzić, gdyż to zagraniczny filmik. A ma ( właściwie miał wtedy ) 5 lat.

edit: foto http://www.fotoload.pl/index.php?id=e8a6cdf4f96b055cab6fad21bc8d0c89988 posiadam tylko takie.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 18:26
tyskakonik, w wkkw na 4* i Igrzyskach nie rzadko spotkać można i 20 letnie konie...i nikogo to w środowisku nie dziwi,wkkwiści bardzo szanują swoje konie 😉

Aroid, są konie,które nad drągiem zamiast pociągnąć nadgarstki "pod zęby" cofają je,tak jakby zginając...taka paskudna maniera,już wolę,żeby nogi wisiały i koń musiał wyżej skoczyć (czyli brak techniki,ale ma "serce"😉
szkoda,że tylko w ujeżdżeniowej,w takim wieku koń potrzebuje ogólnorozwojówki...dla młodego konia wszystko jest tak samo straszne i tak samo nieznane...warto inwestować w gimnastykę,na zasadzie mało i często...poza dłubaniem ujeżdżeniowym,odprężający terenik też jest wskazany...generalnie z młodym koniem mało a często...krótkie serie,dużo powtórzeń - z każdym ćwiczeniem.
młody koń szybko się męczy,ale jeszcze szybciej się regeneruje - o tym trzeba też pamiętać...bo im starszy koń,tym serie mogą być dłuższe,ale i dłuższe okresy odpoczynku w trakcie treningu 😉

mnie też wysokość nie bulwersuje,bo jest luzem... nie podoba mi się raczej takie poganianie na pojedynczą przeszkódkę bez ładu i składu 😉
115-120 chodzą 5-latki na czempionatach przecież, z ostatnią przeszkodą w 3 dzień 130. Mogłam coś pomieszać 😉 W każdym bądź razie P dla 5-latka jeszcze nie kryminał 😉
Analizuje co napisałaś, i chyba wiem o co chodzi. Czy koń może, że tak to powiem "wyćwiczyć" w treningu, czy to przyjaciel na całe życie ? :-)
A co do treningów, to przeliczyłam się z tym ujeżdżeniem, chodziło mi o to, że nie wpełzaliśmy jeszcze w świat przeszkód. Chodzimy w tereny, i każda jazda jest dofinansowana jakimiś zabawami na cavaletkach etc. Ale wiadomo zima idzie, a wiec są pewnie ograniczenia. A monotonna jazda na hali służy tylko gubieniu ochraniaczy od baranów..
Tylko po co skakać luzem pojedynczą przeszkódkę ,kiedy dla konia byłoby sensowniej ustawić coś gimnastycznego na mniejszych wysokościach i przy okazji sprowokować go do jakiejś konstruktywnej pracy. W sumie o to mi chodziło 😉. Skacze, jest dzielny, szczery - fajnie  🙂, ale ja nic wiecej nie jestem w stanie powiedzieć o tym koniu na podstawie tamtego filmiku.
Pewnie, że sensowniej. Nigdzie nie napisałam, że uważam inaczej  😉 To był taki przypadek, że nawineła się koleżanka z aparatem, to się go nakręciło na odpiernicz. Jak planuje go trochę wykorzystać i zmusić do pracy, to nigdy takich jedynek nie ustawiam, co najmniej 4 członowe korytarze. Zdjęcie jest już z normalnego rozbudowanego korytarza.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 18:57
nie chce mi się to twoje zdjęcie otworzyć...

co do cofania nadgarstków - na cavaliadzie, DR w piątek szedł fajny siwek (ale nie ten od potęgi pod Włochem 😉 ),super się prezentował,dobrze ruszał,no prawie się zakochałam...bo jak zaczął skakać,to cały car prysł - cofał właśnie nadgarstki...
szukam zdjęć z cofniętymi nadgarstkami i średnio mi na razie idzie,na pewno jeden z koni,który kiedyś był u nas tak okropnie je cofał ;/

a tu koń któremu zawsze nogi wiszą 😉

tak a pro os moich żenujących występów na Madrycie 😉
To wrzucam na forum, może teraz się dopatrzysz  😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 19:02
nie,no tu fajnie łapy prowadzi 🙂
no to ma szczęście  🏇
Ktos, to sie nazywa skok na malysza🙂

Moj sp Eny tak cofal podwozie...
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 19:11
Halicz też tak cofał 🙂 ale zapomniałam hasła do photobucketa...
o cos [url=http://www.google.pl/imgres?q=skoki+koni&hl=pl&biw=1360&bih=643&tbm=isch&tbnid=o2k6-_IsOLNSDM:&imgrefurl=[[a]]http://konieikurki.blox.pl/html/1310721,262146,21.html%3F626551&docid=oBbi7n5tzmPz9M&imgurl=http[[a]]://konieikurki.blox.pl/resource/adusia_skok3.jpg.jpg&w=436&h=616&ei=TVLmTpDCEMSBOoPz4foI&zoom=1&iact=rc&dur=247&sig=105229690855695225470&page=2&tbnh=129&tbnw=91&start=18&ndsp=22&ved=1t:429,r:18,s:18&tx=36&ty=72]takiego[/url] Wam chodzi czy to jeszcze nie to ?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 19:21
ano prawie tak,choć sądząc po wysokości,im byłoby wyżej,tym bardziej by cofał 😉
amazonka też niezła 🙁
Ktoś coś w tym stylu?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 19:36
grzesiek.1993, bingo 🙁
Lov   all my life is changin' every day.
12 grudnia 2011 19:42
tyskakonik, według moich dośc pewnych źródeł, Waikiki  urodzona w 2003 roku, czyli ma lat 8 😎 można to też zobaczyć na listach startowych. A najmłodszym koniem podczas GP był 7latek.

edit:
Gadzina też tak cofał nadgarstki na początku w skokach luzem, jak jeszcze nie wiedział, co z nogami zrobić... Ale po kilku gimnastykach trochę mu się poprawiło, więc może to nie tak na stałe? 😉
A to nie ma związku z odległościami? Mój kuc tak robił jak za blisko podjechałam 😉
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
12 grudnia 2011 19:44
Lov urodzona 😉
Ktoś

Czy koń może, że tak to powiem "wyćwiczyć" w treningu, czy to przyjaciel na całe życie ? :-)

Dołączę się do pytania.

Lov   all my life is changin' every day.
12 grudnia 2011 19:46
domiwa, jeju, ale wtopa 😁 wybaczcie, już poprawiam!
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 19:49
Lov, Etiuda też tak robiła...no właśnie,robiła 🙂głownie wtedy,jak nie wiedziała,co ze sobą zrobić.

u większości da się naprawić dobrym treningiem 🙂
u niektórych robi się to manierą,a z manierami ciężko walczyć.
Z ciekawości przejrzałam swoje zdjęcia...  😵

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 19:53
twoja jakoś tragicznie nie cofa,choć mogłaby ciut wyżej prowadzić nadgarstki 😉
Lov   all my life is changin' every day.
12 grudnia 2011 19:55
Ktoś, właśnie, dobry trening i wszystko można poprawić. Btw, chyba widziałam was z wrotkiem w piątek, ale tak mi szybko mignęliście pomiedzy stoiskami, że nie zdążyłam dojść 😀
baffinka, myślę, że przy takich wysokościach to jeszcze nie jest problemem, nie od razu koń musi zakładać nogi za uszy 😉

Muszę puścić w weekend Młodego w korytarz i porobić mu zdjęcia, zobaczymy co z nich wyjdzie 😉
Uff a już się przestraszyłam, że jest tragicznie  😉

Za to na ostatnich naszych zawodach w sezonie przedstawiała już bardziej wiszące giry  😁



tu troszke widać przez dziure  😉


Czyli generalnie lepiej jak wiszą niż jak koń cofa nadgarstki, tak? Wybaczcie, ja zielona jestem. My tylko skaczemy dla przyjemności  😉

Lov ona raczej na wyższe skoki nie ma predyspozycji, wiec nawet nie wymagam od niej jakoś specjalnie techniki 🙂 wiadomo, że gimnastyki dużo jeździmy, ale nie becze że technika taka, a nie inna 🙂 i tak wyżej niż L nie pojedziemy  😁
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 20:07
baffinka, dopóki drągi nie lecą,a koń ma serce,każdy styl jest dobry,byle skuteczny 😉
przy wiszących girach koń musi wyżej skoczyć i załatwiać to siłą, przy dobrej technice jest łatwiej i jest mniejsze prawdopodobieństwo zrzutki 🙂

Lov, a myślałam,że młodzież szybko wychodzi... miałam granatową kurtkę 😉
Lov   all my life is changin' every day.
12 grudnia 2011 20:12
Ktoś, kurtki nie widziałam, tylko wasze twarze w tłumie 😁
Czy o cos takiego chodzi? Zdjecie u dolu jest chyba z 2005 roku, zdjecie u gory z 2008 lub 2009. Niechcacy zaskanowalam na czarno-bialo i zdjecia nie sa najlepszej jakosci, ale cos tam chyba widac?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 grudnia 2011 20:21
bostonka, widzisz jak fajnie,na górnym zdjęciu koń ciągnie do góry i do przodu?
a na tym dolnym właśnie tylko do tyłu,nadgarstki też się cofają,zamiast iść do przodu....

tu mój dobrze przodem pociągnął:


edit:
tu jest ok

tu cofnięte nadgarstki u kobyły

zacznie znowu skakać,to pokażę,jak teraz prowadzi nadgarstki 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się