https://swiatkoni.pl/z-kadry-polski-do-kadry-niderlandow - tu są takie słowa:
"Był nieco szalony, ale dostrzegła w nim spore możliwości. Jak się okazało, oczywiście miała rację, bo Exit okazał się naprawdę świetnym koniem. Był naprawdę kompletnie dziki. Nie dało się na mim jeździć w derce ani zdjąć czy założyć kurtki. Mimo początkowych trudności w prowadzeniu konia, udało nam się dogadać."
Tzn, nie mam zamiaru siać teorii spiskowych i nie znam konia, ale jeśli jest w tej opinii, to takie konie są po prostu trudne. Wydaje mi się, że często w wysokim sporcie jeździec z koniem muszą się naprawdę zgrać tak "mentalnie" - im lepsze wyszkolenie jeźdźca tym lepiej, a i owszem, ale chyba czasami "rys psychiczny" jeźdźca i konia muszą ze sobą współgrać....
no, ale nie wiem, tak sobie gdybam.