Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

http://tablica.pl/oferta/klacz-ID1cd6j.html
Klacz dwuletnia. Wstępnie zajeżdżona. To fachowo założone siodło. Ten cudowny dosiad. To piękne ogłowie z wprost idealnym wędzidłem...Kopytka też niczego sobie...


dodawałam tą zdjęcie kilka stron temu ;p
Nigna   Warto mieć marzenia...
10 lipca 2012 18:10
faith: ja bym nie mogła mieć nic co przypomina żywe zwierze ; o zjadły by mnie wyrzuty sumienia.
Hipp   Hipster Hippoland
10 lipca 2012 22:13
unicorna-przepraszam  😡 Nie zauważyłam  😡
ceffyl   Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
12 lipca 2012 23:34
http://allegro.pl/walach-s-p-5-lat-i2479620834.html

zadziwiająca jest dla mnie poprostu cena...  😲
ceffyl a dlaczego zadziwia Cie cena

bez przesady, moze kon jest dobry, zdrowy, spokojny i dobrze pracuje... wedlug Ciebie powinien kosztowac 5 tys?
ceffyl
Policz sobie cenę 5-lat utrzymania konia, dolicz cenę stanówki, opieki nad źrebną klaczą - łącznie robi się 6 lat.
Koszt wyhodowania i utrzymania konia do 3-4 lat to minimum 10-15 tys zł. Nie wiem czemu to dziwi - to jest po prostu normalna cena. Nienormalne jest to, że młode konie chodzą poniżej 2-3 tys. zł, a odsadki poniżej 1tys.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 lipca 2012 12:21
Najwyraźniej tylko ogiery moga tyle kosztować 😉 Bo co po wałachu za taką cenę, ani nie pokryje, ani nie urodzi 😉
Hipp   Hipster Hippoland
13 lipca 2012 12:53
...a jaki misiek z niego  💘 Aż sama bym kupiła  💘
ceffyl   Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
13 lipca 2012 18:51
poprostu uważam, że przy obecnych cenach ta z aukcji jest mocno zawyżona
koń jest młody, dopiero się tak naprawdę rozwija, fakt faktem bardzo harmonijnie zbudowany, papier całkiem fajny, ale to wciąż za mało wedlug mnie na taką cenę 🙂
trochę też za mało obszerny opis a określenie "po treningu" zbyt ogolne

naprawdę bym chciala żeby mlode, rokujące konie chodziły w takich cenach, ale tak nie jest i stąd moje zdziwienie  😲

armara zgadzam się z Tobą co do tego, że "Nienormalne jest to, że młode konie chodzą poniżej 2-3 tys. zł, a odsadki poniżej 1tys." i z pewnością bym go wyceniła na więcej
co do kosztów utrzymania to niestety tego w cene, tak w całości, jakos nijak wliczyć nie potrafię i sądzę, że nawet nie powinno być tak brane pod uwagę
natomiast umiejętności konia, stopień zaawansowania treningu i koszta z nim poniesione są juz zdecydowanie powodem do podniesienia ceny

reasumując:  mnie akurat zdziwiło,  😉
Nigna   Warto mieć marzenia...
13 lipca 2012 22:16
ceffyl: sam papier daje mu kilka tysięcy do przodu o ile to TEN Landgraf I  😍
ceffyl, 25tys za tego konia nie jest ceną zawyżoną, bo takie są ceny. Owszem jest całe mnóstwo chłamu za 1-2 tys zł, i najwidoczniej ludzie tylko taki chłam widzą, skoro cena 25tys dziwi za normalnego konia.
ceffyl, koń wygląda bardzo dobrze, zapowiada się bardzo ładnie, papier też niczego sobie. zgadzam się z Armarą. zdrowy koń z predyspozycjami kosztuje 😉 sama jakbym miała, to nie patrzyłabym, że mi szkoda tyle kasy na młodego konia, bo do tego ma coś w sobie i chwyta za oko. jak ktoś ma pieniądze, to kupuje dobrego, młodego konia za tyle. Jak nie ma, to kupuje tańszego i potem i tak i tak musi liczyć się z wydatkami. Sama jeździłam przez pewien czas konia, właściciel mówił, że na sprzedaż, ale mniej niż 10-12tyś za niego nie weźmie, bo mu się to nie opłaci. Koń zdrowy, 8 lat, on jest jego drugim właścicielem, kupił go ze stadniny. I chociaż bywa trochę szalony, nie jest niewiadomo jak dobrze ujeżdżony, ogółem trudny koń, wyżej niż P raczej nie pójdzie,  a i tak wymaga jeszcze porządnego treningu, to wcale oczekiwana przez niego cena mnie nie zdziwiła 😉
galopada_   małoPolskie ;)
14 lipca 2012 07:15
ceffyl dla mnie zadziwiającym i nietypowym ogłoszeniem są właśnie konie po 2-3tysiące  😂 😂 U nas nie ma żadnych zachodnich maszyn, same konie młp i nie mamy cen niższych niż 10tys za 3 latka. I jakoś chętni są, chociaż czasami dzwonią ludzie i się dziwią, że: ,,Pani! ja za te pieniądze to bym sobie 4 kupił" albo za klacz dotacyjną, 10letnią, bardzo poprawną, bonitacja 81 za 8tys ,,Pani! to ja nie wiem ile lat bym musiał czekać aż z tych dopłat mi się za nią zwróci"  👍
w dobrych hodowlach poniżej 30 tysięcy ciężko wybrać dobrego 3 latka...
Ja poważnie zastanawiam się nad roczniakiem za 16 tyś, jak będzie mieć 3 lata, myślę, że cena spokojnie ok.30tyś. Za dobrego konia, z fajnym papierem to cena, która mnie nie zaskakuje.
ceffyl, a może ty ukrywasz tutaj jakąs prywatę? Bo ja jestem zdziwiona twoim zdziwieniem, jakby ten koń kosztował 4 tysiące to fakt można by sie było dziwować. Ale 25 tysięcy za wychowanego, odżywionego, z dobrym papierem, przyszłościowego konia? Ja bym pewnie jeszcze z piątaka dorzuciła gdybym sprzedawała 😁

galopada_   małoPolskie ;)
14 lipca 2012 08:09
hanoverka haha! dobre!  🤣 cos w tym jest  😉
No bo kurde, w taki sposób mogłaby wyrazić zdziwienie moja mama która nie za bardzo ma pojęcie o pojęciu jakbym przytargała do domu takiego młodzieńca, ale nie osoba która (chyba dłuższy czas siedzi w koniach i na tym forum). Poza tym nie raz widziałam tu takie obrazki jak ktoś wstawiał właśnie ogłoszenie konia znajomego i pisał "zobaczcie, napisał że koń w 100 % zdrowy, a jak go widziałem miesiąc temu to kulał'' bla, bla, bla 😁

A poza tym ja jestem jak najbardziej za tym, żeby dobre konie cenić, bo dobre nie bierze się z sufitu, to są lata pracy i chodzenia wokół tego, prawie zawsze kosztem własnych przyjemności. Stanówka kosztuje, utrzymanie klaczy w ciązy przez weterynarza, karmienie ciężarnej, karmienie odsadka itp itd, no co ja tu bedę pitu-pitu kto ma ten wie z czym to się je 😉 Bo na przykład dlaczego ja mam sprzedawać konia 3 letniego, gdzie za stanówkę zapłaciłam 1500 zł, kobyła wpieprzała super paszę, źrebak jadł super paszę itd, to czemu ja mam takiego wystawić za cenę podobną do konia który stał na samym owsie? Ja bym sobie wliczyła, bo to jest ekstra dodatek, nie tylko profesjonalny trening nim jest, wszystko się wlicza do otrzymania porządnego efektu, no i dlaczego ja mam potem za grosze sprzedawać swoją ciężką pracę i włożone serce?  Jak każdy tak będzie myślał i sprzedawał konie za grosze to sytuacja się nigdy nie zmieni!
Nigna   Warto mieć marzenia...
14 lipca 2012 09:29
Ale fakt faktem ceny koni poszły okropnie w dół.
4 lata temu kupiłam moją Siwą za 15 tysięcy. Konia który nic nie umiał w sumie bo na początku skakała( do metra) a potem jej sie odechciało. Kobyłka miała wtedy 6 lat a chętnych na nią było sporo.
Rok temu chciałam sprzedać 11 letnią kobyłkę znajomych skaczącą klasę N i z możliwością na wyżej. Super ułożoną i jeżdżąca też ujeżdżenie ... początkowa cena 30 tys . I tak wydawało mi sie to mało na tak wspaniałego konia skokowego ( mimo że wiek juz nie ten ) Potem cena szła tylko w dół i w dół. Ostatnie ogłoszenie jakie dałam : 15 tys złotych ; o Tyle co za mojego konia który w sumie tylko"wyglądał" . Nie wiem za ile poszła ale podejrzewam że nawet za mniej... Niestety ludzie nie mają teraz kasy, bieda w kraju. Stadniny też nie mają łatwego życia. Sprzedać konia za dobre pieniądze jest trudno.
No poszły w dół masakrycznie. Teraz wyprz w Walewicach. Ceny nawet nizsze niż 3 tys zł. Inna rzecz, że znakomita większość tych koni ma problemy zdrowtne. Rynek to psuje tak czy siak 🙁 Każdy się pozbywa, ot co 🙁
naprawdę bym chciala żeby mlode, rokujące konie chodziły w takich cenach, ale tak nie jest i stąd moje zdziwienie  😲


Gdybyś naprawdę chciała, to mimo wszystko byś się nie dziwiła.
Ja się natomiast zadziwię, jak można hodując konia na sprzedaż nie wliczać w cenę jego otrzymania. To nic innego, jak koszt produkcji. Niby to ma hodowca dołożyć z własnej kieszeni?
Jeśli kupuję 2,5 latka, a potem inwestuję przez kolejne 2,5 roku w jego utrzymanie i trening, to jeśli tego konia wystawie na sprzedaż, tylko tylko i wyłącznie z ceną równą kosztom zakupu + kosztom poniesionym na utrzymanie i trening + mojemu zarobkowi za to, że czekałam i inwestowałam przez ten czas, a ktoś sobie zakupi gotowca. Proste 🙂

Jeśli się chcemy zadziwiać, to jedna z podwarszawskich hodowli swoja stawkę młodzieży (3latki) ceni w przedziale 60-90 tysięcy. I są to konie podobne do tego z ogłoszenia, tylko znacznie młodsze.

Za granicą ceny stoją, albo spadają. Idą w górę ceny tylko koni naprawdę wybitnych - i tu w zasadzie jest szaleństwo, tzn. nie ma żadnych absolutnie limitów. Jeszcze niedawno było absolutnie nie do pomyślenia, żeby sprzedać 4-latka w okolicach miliona euro...
Dla przeciętnego konsumenta 😉 to bardzo dobre zjawisko, tzn. za te same pieniądze z roku na rok można kupić coraz lepsze konie.

25 tys. za 5-latka, jeśli zdrowy i jezdny, to bardzo skromny zarobek ("koszt produkcji" tego konia to lekko licząc ze 20 tysięcy, czyli zostaje nam szalona kwota tysiąca złotych rocznie... Wow...).
eee co to za taśmy na zadzie pomijając wszystko inne?
.
lubi towarzystwo i dzieci posiada(...)

przeczytałam to w ten sposób za pierwszym razem 😎
jak tak patrzę, na takiego konika za 3200 zł, a takiego w podobnym wieku za 25000 zł... widać tą różnicę, chociażby w sposobie prezentowania konia i pracy z nim. Chociaż ta też wygląda całkiem przyjemnie 😉

ale właśnie, te taśmy? 🤔 to miał być jakiś patent czy coś? 😲
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-konie-bryczka-ID1fBMR.html  kon pol-krwisty i te ochraniacze  🙄
Gillian   four letter word
14 lipca 2012 16:15
maiiaF, to jest pessoa DIY wersja hardcore 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 lipca 2012 16:17
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-konie-bryczka-ID1fBMR.html  kon pol-krwisty i te ochraniacze  🙄


Z jednej strony niby dobrze, że w ogóle je ma, ale... dlaczego tylko dwa i w dodatku na przeciwnych nogach? 🤔
Ale ja tam nie widze połaczenia pyska z zadem za to widze ze jest wypiety 3 punktowo, masakra takie wynalazki.
.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się