Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Sankaritaina - Siodła,ogłowia nie mam własnego,jeżdżę rekreacyjnie . Sztyblety, sztylpy - nie mam jakiś z najwyższych półek, więc guma i zamsz ; ))
monika27 - mówiłam - chcesz coś dodac ? zapraszam na pw .
Dziewczyny, czyli jak ? nie mogę tu umieszczac swoich wypowiedzi,bo moje zdanie rozni sie od waszego ? bo mam inne poglady ? nie ma co,rodzinna atmosfera . sa ludzie - VIP'y no i sa Ci Zli . Mrrrau . 😀
ale wiesz, że zamsz to też skóra?

a skóra ekologiczna to nie plastik, to między innymi przemielone resztki skór, których się nie da wykorzystać, połączone spoiwem i wylane na odpowiedni podkład...
Graba.   je ne sais pas
13 grudnia 2009 11:16
Ale przecież luzie od wieków wykorzystywali skórę. Nie jest też tajemnicą, że jest to jedno z najlepszych tworzyw.
Tak,zdaje sobie sprawe,ze zamsz to tez skora  🙂
Ze skora ekologiczna nie mialam pojecia,przyznam sie bez bicia . Kontekst moich wiadomosci byl taki ; W domu nie mam nic, typowego futra,jakiegos dywanika, ogolem nic z czegos co kiedys biegalo .

Tak,tak, skora najlepsza jest, tylko ja po prostu straaaaasznie duzo kiedys czytalam o tym, do czego ludzie to sa zdolni,zeby tylko miec daki dywanik z krowy,swini.. O to mi po prostu chodzi, kazdy ubiera co chce, ja nie lubie takiej skory, wiec moje zdanie jest takie,a nie inne .
No ale skórzana torebka, pasek do spodni czy buty też są z czegoś co biegało  🤔
A że nie ma futerka to nie jest takie okropne jak dywanik z owcy czy kożuch?
Nie chce mi się wręcz uwieżyć, że nie masz w domu ANI JEDNEJ rzeczy, do której stworzenia byłoby wykorzystane zwierze.
Wszystkie buty masz z tworzyw sztucznych? Wszystkie paski z materiału? A wypełnienie kołdry puchowej to przecież też pierz z ptaszków, które biegały  😉 edit: spojrzałam w profil  - spytaj swojej mamy czy nie macie w domu ani jednej rzeczy ze skóry zwierzęcia, zajrzyj na pudełka po jej pantoflach.
Żyjemy w takich czasach, że nawet nie zdajemy sobie sprawy ile otaczających nas przedmiotów ma coś ze zwierzęcia.
Swoją drogą jak już zabija się jakieś zwierze na jedzenie to kurcze...czemu wyrzucać futra i zabronic wykorzystywać je do robienia różnych rzeczy?
Ty nie lubisz ja nie lubię ale ktoś inny lubi i kupi. A i tak życia tym zwierzakom nie przywrócimy nie kupując skóry krowy czy dywanu z owcy bo prawdopodobnie reszta ich ciała wylądowała i tak na talerzu. Oczywiście nie mówię tu o zabijaniu zwierząt tylko dla futra bo jest to dla mnie nie do przyjęcia  👿
Daniela - sprawdzilam, w domu sa jedne,jedyne pantofle skorzane - mojej mamy .
Dokładnie - ja nie kupie, ktoś inny pewnie tak .

I takie samo zdanie mam co do zabijania zwierzat,typowo dla futra [np.lisy], co innego jesli to tak czy siak się je .
In.   tęczowy kucyk <3
13 grudnia 2009 17:36
Taa, ale zabijanie na futra, a wykorzystywanie skóry zwierząt, które i tak lądują na talerzu/i tak nie żyją to dwie inne sprawy.
możemy zakończyć już tą wymianę zda, bo temat nosi nazwę 'Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia' , a nie ' Rzeczy Atutowej zwierzęcego pochodzenia '.
🚫
Jestem za . 😉
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
13 grudnia 2009 18:51
http://allegro.pl/item831769246_sprzedan_pieknego_konika_polskiego_ogierka.html   

Konika mam od nie dawna !!! Sprzedaję ponieważ muszę wyjechać na dłuższy okres i nie ma się nim kto opiekować . Konik w tej chwili waży 380kg bardzo ładnie nosi w terenie chodzi z innymi konikami jako czołowy kiedyś chodził z końmi zimnokrwistymi też jako czołowy !!! Posiadam świadectwo krycia matki i obecnie czekam na paszport powinien już przyjść ! Konik skacze przez przeszkody 150cm . Sprzedaje wraz z siodłem i ogłowiem posiadam nowy popręg ,szczotki ,i palcata!


"jako czołowy kiedyś chodził z końmi zimnokrwistymi też jako czołowy !!!" ŁAŁ  😁 

taa...skacze 150 ? chyba w snach <HAHAHA> a tak w ogóle to biedny konik 🙁  😵 🤬
ja do nich napisalam, zeby mi wyslali zdjecia w skoku, ale nie ma odezwu  😉
Katija jak coś będzie to koniecznie pisz ^^
jak sprzedaje palcata to ja w takim razie biorę cały zestaw 😂 a tak serio to jak zawsze szkoda konia, zdjęcie 4 i 5 🤔wirek:
lostak   raagaguję tylko na Domi
14 grudnia 2009 12:24
z naszego forum... nie mogłam się powstrzymać 🥂:

ZAJMĘ SIĘ KONIEM NIE ODPŁATNIE (DLA OSÓB, KTÓRE NIE MAJĄ PO PROSTU CZASU) LUB WYDZIERŻAWIĘ WARSZAWA

Interesuje Mnie zajęcie się koniem (preferuje konie większe niż 160 cm najchętniej Kare  ) do 2-3 dni oczywiście zainteresowana jestem nie tylko sobota i niedziela ale np. jakiś dzień tygodnia z tym, iż jeśli stajnia nie ma hali lub oświetlonego padoku to z tygodniem kiepsko ponieważ zazwyczaj była bym dopiero od 16.00,a jak wiadomo teraz już tak średnia to pora na jazdę po padoku nie oświetlonym dla tego oczywiście Bardziej Preferuje Oferty ze Stajni Z Halą lecz nie tylko; ).
Interesuje Mnie raczej koń, z którym można po pracować ujeżdżeniowo, ale nie koniecznie ponieważ skakać też skaczę. Od ok. 4 lat mam do czynienia z końmi nie przekraczającymi 5 lat - Czyli praca od podstaw. Miałam dwa swoje konie (obie kobyły w wieku nie przekraczającym 4 lat) jak i również dzierżawiłam Konie. Jest mi obojętne czy koń ma jakieś narowy,czy gryzie, czy kopie itp. ponieważ nie jest to dla Mnie żadną przeszkodą i nie przeszkadza mi  Preferuję okolice z dobrym dojazdem z Kabat (np.STAJNIA SGGW, WILANÓW itp) i Pragi Płn. (np.PGR BRUDNO itp) Obecnie jeżdżę od podstaw 3 letnią klacz rasy Śląskiej natomiast stajnia znajduje się dość daleko i szukam czegoś bliżej. Jeśli chodzi o odpłatną dzierżawę to raczej interesują mnie tańsze oferty, ale jak wiadomo wszystko jest do dogadania więc śmiało . Posiadam także swój sprzęt jeździecki (Ogłowia, czapraki, ochraniacze itp) wiec ew. skromny osprzęt nie jest dla Mnie przeszkodą. Ogólnie chciałabym wydzierżawić lub zająć się nie odpłatnie koniem osoby "normalnej" z góry z nią uzgadniając co można czego nie itp. ponieważ chcę by współpraca była miła i owocna bez męczenia się z jakiś powodów jednej ze stron.
Główne powody chęci zajęcia się czyimś koniem nie odpłatnie lub dzierżawy z powodów bardzo osobistych.

W razie Kontaktu i jakichkolwiek pytań :
oczywiście PW
gg: 4123698
e-mail: msprint@op.pl
O rety,rety..... 😵
Czyli nie tylko mnie to rozbawiło 😀 Co za pech, że nie mam karoszy, moje konie nie miałyby szans w tym castingu na "nie odpłatne" zajmowanie się 😁

A ogłoszenie to naprawdę prawdziwy majstersztyk, tam każde zdanie jest pełne wielowymiarowych, głębokich znaczeń 😀iabel:
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
14 grudnia 2009 12:42
Czyli nie tylko mnie to rozbawiło 😀 Co za pech, że nie mam karoszy, moje konie nie miałyby szans w tym castingu na "nie odpłatne" zajmowanie się 😁

A ogłoszenie to naprawdę prawdziwy majstersztyk, tam każde zdanie jest pełne wielowymiarowych, głębokich znaczeń 😀iabel:


hehehe a ja mam karego ale zrobionego i starego więc się nie łapie niestety :P
dokładnie, to ogłoszenie jest tak szczegółowe, że pewnie tylko kilka koni w Warszawie kwalifikowałoby się do tego (bo kary i powyżej 160 i ujeżdżeniowce trochę też skaczące i w stajni z Halą, najlepiej z tych dwóch wymienionych...)
i co najważniejsze! właściciel konia musi być normalny  😵 ja odpadam w przedbiegach  😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 grudnia 2009 13:33
Czy nie macie wrażenia, ze takie osoby pisząc ogłoszenie o opiece w zamian za jazdy wręcz uważaja, ze należy pisać do przesady? 😁
lostak   raagaguję tylko na Domi
14 grudnia 2009 14:54
az mnie korci zeby sie skontaktowac...  choc nie spelniam zadnego z warunkow
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
14 grudnia 2009 14:58
a czy nie macie wrażenie  , że piszą to niepełnoletnie osoby powiedziałabym nawet dzieci nieświadome całej sytuacji ?
kujka   new better life mode: on
14 grudnia 2009 15:02
az mnie korci zeby sie skontaktowac...  choc nie spelniam zadnego z warunkow


to co, robimy prowokejszyn?  😎

jak za starych voltopirowych czasow, jeah!
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
14 grudnia 2009 15:03
a czy nie macie wrażenie  , że piszą to niepełnoletnie osoby powiedziałabym nawet dzieci nieświadome całej sytuacji ?

A co to ma do rzeczy?? są nieświadome sytuacji, ale chcą się opiekować cudzym koniem i jeszcze stawiają wymagania 🤔
az mnie korci zeby sie skontaktowac...  choc nie spelniam zadnego z warunkow


Hehe lostak przynajmniej masz Stajnię z Halą 😉 A u mnie jest tylko Stajnia z Namiotem, to nie wiem czy się kwalifikuje. :P

Za to mój koń jest w połowie kary... w cieniu 😁 To co, może by się nadał? 😀
kujka   new better life mode: on
14 grudnia 2009 15:30
quantanamera, Twoj jest za stary ;]

moj nie ma jeszcze 6 lat, mam stajnie z hala i oswietlonym placem, a kon jest w zime prawie kary


cholerka, napisze!
Mnie tylko zastanwia uzycie duzych liter w tym ogloszeniu. Rozrzucone po calym zdaniu, jak popadnie.
Duzo widze ostatnio takich ogloszen, wezme w trening, zaopiekuje sie etc, mam wrazenie ze te dziewczyny sa strasznie pewne siebie, strasznie zarozumiale i czuja ze wszytsko wiedza o koniach, z kazdym sobie poradza itd. Z czego to wynika? Z wieku? Z plci? (bo to same laseczki) Z wrodzonego zarozumialstwa? Bo zawsze pisza, ze kon moze byc surowy, z narowami i wielki jak zyrafa.
majek   zwykle sobie żartuję
14 grudnia 2009 18:23
oj, ja chciałam, żeby ktoś pojeździł na moich koniach jak byłam w ciąży...
Trochę się zgłosiło, dla wszystkich za daleko (mimo, że dojazd z Warszawy to około godziny. Myślę, że nie tak dużo więcej niż `standardowo` jak się nie ma auta)
Jedna zaproponowała, że OK, ale mam jej zafundować bilet miesięczny... 
W końcu powiedziałam, OK, ale najpierw zobaczę jak jeździsz i poproszę zgodę rodziców.... Od tej pory ani widu ani słychu

Mam karą kobyłę... Kto pożyczy halę?
O rany 🙂 to chyba tylko ja mam takie szczęscie że trafiam na odpowiedzialne "nastki" Jak moja kobyła była chora a ja musiałam wyjechać a nie mogłam odwołać wyjazdu to zajeła się nią moja koleżanka, musiała być codziennie i podawać antybiotyk przez welflon, niestety nie mogła być do końca mego pobytu i znalazla zastępstwo- 12 letnią swoja kuzynkę, pokazała jej jak to sie robi, jak odmierzyć dawke leku i dziewczyna to robiła bez problemu, musiała być codziennie o tej samej porze. Kiedy wróciłam, po wszystkich podziekowaniach z mojej strony, dziewczyna stwierdziła że to była prawdziwa lekcja odpowiedzialnosci. Jakiś czas później spytano mnie czy nie zechciałabym zajać się 13 latką tzn. "instrukcja obsługi konia" 😀 powiedziałam że nie mam nic przeciwko i ubiłam interes życia, mam wspaniałą pomoc, jak mnie nie ma w stajni to ona wpada bo mieszka obok, zero zarozumiałości, dziewczyna jest dokładna, uważna i odpowiedzialna. (oczywiście to wszystko za zgodą rodziców) Cóż, mnie zawiodły kiedyś w stajni dorosłe osoby a odpowiedzialność pokazały mi dzieci 🙂
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
14 grudnia 2009 19:53
Mnie kiedy ktoś poprosi o pomoc staram się wypełnić to najlepiej jak potrafię (a jak nie potrafię to mówię że nie umiem, ale jeśli mi pokaże co i jak to mogę spróbować). Bo poprosił mnie, a nie kogoś innego i chce zostawić dobre wrażenie. Bo może kiedyś będę tez potrzebować pomocy akurat tej jednej, konkretnej osoby? Jeżdżę sama, bez opieki, rodzice wiedzą w razie "w" gdzie mnie szukać, gdzie dzwonić jakbym nie odbierała. Mimo że nie muszę to zawsze dzwonie/smsa wysyłam do właściciela że właśnie przyjechałam/wychodzę, koń jest w stajni lub na padoku cały i zdrowy. Staram się jeździć bardzo ostrożnie. Kiedy jeden z koni kolkował mogłam iść normalnie jeździć, ale ja wolałam pomóc stajennemu. Ale jak było mi szalenie miło gdy właścicielka konia mi podziękowała 🙂.
Szkoda że takie dziewczyny robią po prostu osobą w ich wieku taką 'reklamę'
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 grudnia 2009 20:01
helcia, Ja szukam pracy w stajni za jazdy. Od razu napisałam, ze bardziej mi na rękę prace stajenne typu sprzątanie boksów, karmienie, wypuszczanie na padoki, etc niż praca z końmi typu lonzowanie. A 13 lat nie mam 😉
Wolałam napisać prawdę niż potem obrywać od właściciela za niesłowność 😉

Dodatkowo dostałam kilka propozycji, w których właściciel chciał bym robiła coś więcej za ekstra, ale z jego pomocą na początku tych nowych dla mnie wyzwań. Prawdopodobnie udam się do jednej ze stajni po sesji zimowej zaraz 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się