Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 października 2016 16:56
Ja juz dawno stwierdziłam, ze po oddaniu organow (jeśli coś będzie się nadawac) chce zostać skremowana, bo raczej zdecydowanie łatwiejzrobic coś z urna niż z ciałem 😉
Żeście sobie temat znalazły, akurat na czasie, że się tak wyrażę. No ale, niezbyt pasujący do wątku.
anyann,  poczekaj aż będziesz stara,(oczywiście jak ci będzie dane dożyć sędziwego wieku 😉) zmienią ci się priorytety.


Nie no, ja wiem co ma się stać ze mną po śmierci. Najpierw mają wyciąć co się da (jeżeli śmierć nastąpi w taki sposób, że się da 😉 ), a potem resztę spalić i pochować. Pogrzeb może być świecki. To już jest mi wszystko jedno. Niech myślą Ci, co będą mnie chowali 😉
Może tak być, że tylko mnie to bawi. Ale może nie...? : P

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/43642

7 zdjęć w ogłoszeniu, w czym 6 portretów. : ) Na ostatnim zdjęciu widać 3 kopytka na tle podłoża w tym samym kolorze, w dodatku z konta uniemożliwiającego ocenę nóg. A na filmiku koń zaowijkowany na sztywno, w dodatku jeszcze w kaloszach. No ja rozumiem, że koń ma ładną głowę, ale żeby aż tak? : D
Sivrite, może tak być, że nasza forumowa koleżanka chce sprzedać, ale tak trochę nie chce 🙂 Wiesz, różne są sytuacje życiowe 😉
Kenna, ja wszystko rozumiem i nie mam zamiaru siać fermentu, że jak tak można i w ogóle to na szafot z nią. Po prostu niezmiennie mnie bawią takie ogłoszenia. : ) A z drugiej strony - zawsze mam wrażenie, że takie konie z milionem portretów to są właśnie jedyne i ukochane konie swoich właścicieli. Nie spotkałam jeszcze takiego ogłoszenia ze stajni handlującej ani hodowlanej. To są zawsze prywatne i loffciane koniki. : P Z resztą... Mój też ma portretów co nie miara. : D
No to na pewno nie jedyny koń efki 😉 Faktycznie brakuje zdjęcia zootechnicznego, ale filmik jest dość rzetelny, mimo że pokazuje podstawową pracę z jeszcze nieopierzonym koniem. Ps. to nie owijki tylko ochraniacze.
Amnestria, wybacz, oglądanie filmików na telefonie nie sprzyja ich jakości. : )
W takim razie może nie jedyny, ale na pewno przez właścicielkę wypieszczony. : P Przynajmniej takie odnosi się wrażenie, jak widzi się tyle ładnych zdjęć portretowych i jedno artystyczne w krzaku. : P
Może czepliwa jestem, ale uśmiałam się baaardzo  😁 😁 😁
http://allegro.pl/bryczesy-pel-lej-rts-kratka-40-b25106-i6585942553.html
Gdyby ktoś chciał kamienie na padoku zbierać to są idealne.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
01 listopada 2016 11:02
http://mistrzowie.org/679345/Praca-Marzen
Czuję się zachęcona, już złożyłam CV
Pati2012, tak po prawdzie to żeby nie fakt, że mam inne zobowiązania to już bym tam pewnie dzwoniła 🙂 Myślę, że dla kogoś, kto potrzebuje odpoczynku od życia i regeneracji 'psychiki', i dobrze mu to idzie przy ciężkiej pracy (ja tak mam), to wcale nie taka zła opcja. Ale wiadomo, co kto lubi. Na pewno godny poszanowania jest fakt, że ktoś pisze szczerze jak sprawa wygląda.
Vanille, możliwe, że ktoś się znajdzie, kto chce poza... chrzaniać za darmo, ale to ogłoszenie trochę różni się od innych tego typu. Po pierwsze - konie trzymane tabunowo, czyli półdzikie.  Po drugie - Pani szuka pracy na teraz, na zimę. Widywałam ciężko pracujących wolontariuszy (sama jednym byłam przez 3 miesiące 2 lata z rzędu), ale są to osoby pracujące zazwyczaj w wakacje. W ciepełku i na łonie natury. Nie wiem jak Tobie, ale mnie ciężko się odpoczywa pracując przy minusowych temperaturach. : P Już pomijając fakt, że jednym jest wolontariat przy czyszczeniu koni, karmieniu, wyprowadzaniu lub nawet jeżdżeniu, a czym innym ciężka, siłowa praca przy 40 koniach. Bo to nie wystarczy im dorzucić siana, co już samo w sobie dla tylu koni jest bardzo obciążające.
No, ale może kogoś znajdzie. : )
Sivrite, nie no, jasne, że masz rację. Nie jest to na pewno 'praca' marzeń i szczerze mówiąc jako zainteresowanych jestem sobie w stanie wyobrazić jedyne osoby na zakręcie, które nie mają obecnie lepszej alternatywy, potrzebują czasu na przemyślenie, albo właśnie niemyślenie. Zdecydowanie nie ma porównania do wolontariatu latem, gdzie jest wspomniane ciepełko, piękna pogoda i długie dni.
A mnie zadziwia fakt, że wystarczy ogłoszenie trochę inaczej napisać i robi się z tego wolontariat, a nie jeżdżenie po kimś, że chce ludzi, którzy za darmo będą zapieprzać i w zasadzie się narażać, bo chów pół dziki. A ile było już takich różniastych ogłoszeń " Re- volta zadziwia. 
majek   zwykle sobie żartuję
01 listopada 2016 13:53
Wlasciwie, to gdyby napisala: `prosze o pomoc przy koniach, bo nie daje rady. Gwarantuje nocleg, wyzywienie i obcowanie z piekna natura...` to pewnie by sie ktos chetny znalazl.
I te ogłowia zaprzęgowe...
Post z sierpnia, że koń kończy 3 lata.
Post z września, że skacze.

w ogłoszeniu 2,5roku podany wiek, a na fejsie post z filmikiem jak chodzi jeden z nich na lonży w kłusie pod jeźdżcem. post z czerwca.
maluda skąd wziełaś te informacje ? Które to posty ?
Farma Hippika
16 sierpień ·
Ci dwaj Panowie ze zdjęcia obchodzą dzisiaj 3 urodziny.
Hula Hop (16.08.2013) od Halka/Loxley po Love Affair
Romeo (16.08.2013) od Rabatka po Roland

Farma Hippika z: Oliwia Faderewska i Julia Kosek.
4 wrzesień ·
Pierwsze skoki Hula Hopa z jeźdźcem🙂
Nie wiem czy ja źle widzę czy Ty. W ogłoszeniu są kuce felińskie, a według podpisów zdjeć na fejsie Hula Hop i Romeo to nie są kuce. Spójrz jeszcze raz.
Ale ja nie piszę o kucach tylko komentuje info na ich stronie FB.

aaa to się zgadza wtedy. No reszta to też nie do końca mi się podoba, przeszkody nie małe jak na 3 latki. 
desire   Druhu nieoceniony...
02 listopada 2016 08:41
Pati2012, tak po prawdzie to żeby nie fakt, że mam inne zobowiązania to już bym tam pewnie dzwoniła 🙂 Myślę, że dla kogoś, kto potrzebuje odpoczynku od życia i regeneracji 'psychiki', i dobrze mu to idzie przy ciężkiej pracy (ja tak mam), to wcale nie taka zła opcja. Ale wiadomo, co kto lubi. Na pewno godny poszanowania jest fakt, że ktoś pisze szczerze jak sprawa wygląda.


może i byś "już dzwoniła gdyby nie inne zobowiązania" ale gwarantuje Ci, że długo byś tam nie wytrzymała..  🤣 szkoda, że usunęli mój wpis pod postem na fb, ta pani jest dość znana w Bieszczadach..  🙄 🤣
Rozumiem wolontariat pracy, nawet bardzo ciężkiej i w skrajnych warunkach  w jakiś organizacjach niosących  pomoc typu ,, lekarze bez granic "  , ale co to jest za wolontariat , gdy ktoś tyra za darmo w czyimś biznesie   ❓ To raczej jest wyzysk  frajera przez cwaniaka  😀iabeł: . No jak bym garbatą Indiankę  czytał  👀 .  Kiedyś rozbitki życiowe podejmowały prace np. na zrębach w Bieszczadach , jednak w tej robocie można było się życiowo wyciszyć , i zarobić niezły szmal . 😉
desire, rozważałam wyjazd na 2 miesiące gdzieś, bo myślałam, że mi teraz wypadnie to, co miałam robić. A nie chciałam siedzieć bezczynnie. Ale nie wypadło. Myślałam jednak, żeby tam kiedyś pojechać jak będę mieć lukę w robocie 1-2 miesiące. Niestety nie jestem w ogóle końsko obyta w tamtych okolicach, nie znam tamtejszych ludzi. Mogłabyś mi coś skrobnąć na pw?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 listopada 2016 11:38
http://mistrzowie.org/679345/Praca-Marzen
Czuję się zachęcona, już złożyłam CV



jakaś kolejna Indianka, jeszcze do tego bezmięsna
Vanille to  na co Ty byś chciała pojechać to raczej praktyki są , a nie wolontariat  .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się