Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Strzyga niestety. Tak w sumie to ktoś powinien pozwać hodowców takich koni, to jest okaleczanie koni. Poczytałam o tym trochę i wychodzi na to, że hodowcy selekcjonują konie na te z genem HYPP (hyperkalemic periodic paralysis). Czyli na nasze okresowy paraliż hyperkaliemiczny. To inaczej nagłe, przejściowe, częściowe lub całkowite porażenie mięśni szkieletowych spowodowane podwyższonym stężeniem K+ we krwi. Mięśnie u takich koni wykazują stan nadmiernej pobudliwości skurczowej, nawet pomiędzy napadami. Napady takie mogą być spowodowane uwalnianiem potasu z mięśni do krwi, albo zwiększeniem stężenia potasu w wyniku spożycia pasz bogatych w ten pierwiastek. Szacuje się, że u QH ok. 20% osobników jest nosicielami tego genu.

Wychodzi na to, że specjalnie hodują końskie kaleki, bo to ładnie wygląda...  🙁
Tak wygląda napad:

Tu już bardzo smutny obraz napadu:
Od 2😲0


I nie są to odosobnione przypadki. Takich dumnych hodowli jest dużo:
http://www.ellisquarterhorses.com/CLASSICALLY/FAMILY_HISTORY.html
W ogierach też można przebierać:
https://pl.pinterest.com/pin/498281146251743197/
https://pl.pinterest.com/pin/498281146251158703/
https://pl.pinterest.com/pin/498281146251081810/
https://pl.pinterest.com/pin/498281146251081244/
https://pl.pinterest.com/pin/498281146251743197/
https://pl.pinterest.com/pin/498281146251743195/

Tu więcej do poczytania: http://theperfecthorse.blogspot.com.tr/2009/09/world-class-halter-horses.html

[quote author=Na_biegunach link=topic=190.msg2662488#msg2662488 date=1489877590]
Głowa konia, ciało mięsnej krowy  🤔  USA - nie mam pytań  😵
[/quote]

Moje pierwsze skojarzenie: 🙂 😵


He's like an alien!

Visenna koszmarne są te konie...
Ten wygląda jakby mu się nogi nierówno napakowały  🤔



nigdy chyba nie zrozumiem mentalności hamerykanów i ich zamiłowania do poprawiania, a raczej wypaczania Matki Natury

Wychodzi na to, że specjalnie hodują końskie kaleki, bo to ładnie wygląda...  🙁



Ładnie? To wygląda koszmarnie brzydko! Komu to się może podobać?

karykatury koni 🙁

Amerykanie lubią karykatury. i wcale im cierpienie zwierząt nie przeszkadza.

Biedne te konie 🙁

Te konie nie pracują. O ile mnie pamięć nie myli to tylko mają wyglądać, a jak się prezentują to każdy widzi.

Wtrącę trzy grosze - maluda ma rację - konie hodowane do konkurencji halter (czyli z "wyolbrzymioną" muskulaturą) nie pracują (tym bardziej pod siodłem) ponieważ zwyczajnie nie byłyby w stanie unieść dodatkowo ciężaru jeźdźca (zbyt duża waga mięśni, na taki układ kostny).

Nie do końca łączyłabym jednak chorobę HYPP ze wszystkimi końmi AQH, czy wszystkimi końmi AQH w typie halter. W populacji AQH uważa się że chorobę HYPP rozpoczął ogier Impressive - który sam nie wykazywał objawów, jednak przekazywał chorobę potomstwu. Ogier ten przekazywał również mocno rozwiniętą muskulaturę dlatego tak szeroko użyto go w hodowli (zanim ktoś się zorientował że źrebaki są obciążane genetycznie). Niestety wiele z koni w typie halter ma w swoim rodowodzie ogiera Impressive i stąd wiele z nich jest HYPP N/H - czyli są nosiecielami tego genu / mogą go przekazać dalej / mogą być u nich widoczne lekkie objawy tej choroby. Konie homozygotyczne - czyli H/H - czyli konie chore są eliminowane z hodowli (takich nie rejestruje się AQHA). Natomiast wszyscy potomkowie ogiera Impressive, żeby zostać zarejestrowani w związku AQHA muszą być badani na HYPP. Dozwolona jest rejestracja koni będących heterozygotami (N/H) - i tu już od hodowcy zależy czy użyje takiego konia do dalszej hodowli czy też nie.

Należy również pamiętać o tym, że obecnie każdy ogier kryjący rasy AQH musi mieć zrobiony panel pięciu chorób genetycznych (o którym było szeroko mówione w kilku już wątkach na rv - wystarczy wyszukać, więc rozpisywać się nie będę). W skład tego panelu wchodzi również badanie na HYPP - wybierając ogiera dla swojej klaczy mamy więc informację czy jest on HYPP N/H czy N/N.

To tak w skrócie 🙂

Podsumowując jednak - jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze :P Co z tego że koń będzie "trochę chory" jak może zarobić niesamowitą kasę dla właściciela 🙂 Dlatego nadal wykorzystuje się w hodowli potomków ogiera Impressive, którzy są heterozygotami HYPP N/H.

Edit:

Na poparcie tego co piszę dodam jeszcze, że ta klacz której zdjęcie wrzuciła azzawa to You Bet Im Cool - HYPP N/N, a więc zdrowa.

Dodam jeszcze że nikogo do niczego nie chcę przekonać, a już na pewno nie o tym że hodowla idąca w takim kierunku jest czymś dobrym (bo uważam że nie jest, i że te konie wyglądają jak smutne karykatury koni). Myślę że warto mieć jednak szerszy ogląd na temat HYPP, skoro został już tu poruszony (a jest mi bliski, bo mam na oku konia który jest potomkiem ogiera Impressive).

Nique, Ja jeszcze dodam, że w przypadku używania do hodowli ogiera będącego heterozygotą (nie tylko HYPPu ale wszystkich pięciu chorób z panelu) należy zbadać klacz i kryje się tylko wtedy, gdy klacz nie jest nosicielką genu. Reiningowy ogier Big Chex To Cash jest nosicielem HERDY i normalnie kryje się nim zdrowe klacze. Potomek mający objawy (gdy np właściciel ogiera zataił 5panel a klacz była nosicielką nieprzebadaną) nie może zostać użyty w hodowli więc wcale nie jest tak, że specjalnie hoduje się konie chore.

A konie halterowe tak wyglądają bo tak się amerykanom podoba, jedyne co robią to biegają na lonży (a raczej snują się), czasem są oprzęgane w lekkie dwukółki na spacery.
Wypaczanie hodowlanych zwierząt to nic nowego i nie jest domeną amerykanów, popatrzmy chociażby na niskopodłogowe owczarki niemieckie, które umierają wcześnie z powodu wielu chorób związanych z wypaczeniem postawy. Śmiem wysnuć nawet założenie, że większą krzywdę (jeśli chpodzi o choroby i skrócenie długości życia) wyrządzili hodowcy psom. Także nie rzucajcie się na Amerykanów a na rąbniętych hodowców ogólnie 😉

A paradoksalnie te konie mają lepiej niż 90% pogłowia rekreantów. Jedyne co robią to jedzą, stoją na pastwisku, od czasu do czasu pojadą przebiec się kłusem w ręku na zawodach i się rozmnażają a dla właścicieli są niezwykle cennymi perełkami, na które się huha i dmucha

Teraz to się pogubiłam troszkę... 😵
Te konie wyglądają tak poprzez wadę genetyczną przekazywaną z pokolenia na pokolenie? Czy jest w tym też coś dodanego przez człowieka?

Może przeczytaj na spokojnie jeszcze raz co napisała vissenna, smartini i ja? Wtedy powinno Ci się rozjaśnić.

No dobra, zasadniczo wszelakie "przerasowienia" odbywają się pewnym kosztem... Owczarek, boldożek itd pewnie razi mniej, bo się zwyczajnie "opatrzył". Czy są jakieś dane nt. średniej długości życia takich koni? I kości jak kości, ale jak ścięgna to znoszą?

AtlantykowaPanna, wyglądają tak przez wadę genetyczną, która została późno wykryta i powoli się ją eliminuje oraz przez kierunkowanie myśli hodowlanej w tym kierunku (koń o bardzo rozbudowanej muskulaturze, małej głowie, dużym oku, 'prostych' stawach skokowych i kilku innych cechach) tylko tak samo jak owczarki niemieckie i ich ścięty tyłek, jak głowy bulterierów czy pyski buldogów francuskich. Selekcja hodowlana. AQH generalnie są bardzo umięśnione a przez ukierunkowaną hodowlę zostało to wypaczone w liniach halterowych. Cała filozofia.

Kitty, statystyk nie znam, nigdy się nimi nie interesowałam, ani jakoś specjalnie liniami halterowymi (w Polsce nie istnieją, w Europie też nie sądzę, żeby był jakiś przedstawiciel)

smartini kiedyś z ciekawości poszukam  😉 ciekawy temat. Dla mnie paskudne wynaturzenie, ale jak się komuś podoba.... Tylko właśnie ciekawe jak one tak naprawdę żyją, normalnie, czy krótko i boleśnie?

smartini dziękuję. :kwiatek:

kitty, AQHA akurat bardzo restrykcyjnie podchodzi do dbania o zwierzęta i ich dobrobyt, więc nie sądzę, żeby żyły w jakimś cierpieniu z powodu swojego wynaturzenia. Zbanować się tego nie da, bo inne hodowle też trzebaby zacząć kontrolować (wspomniane już przeze mnie rasy psów, które mają ewidentne problemy zdrowotne spowodowane myślą hodowlaną czy np araby, których głowy dla mnie są nie do przeżycia i wybitnie mi się nie podoba ich przerysowanie, a ludzie płacą miliony żeby móc na nie patrzeć w marmurowych stajniach 😉 )
Ta myśl hodowlana trwa już długo więc pewnie ścięgna dostosowały się w mniejszym czy większym stopniu do przeciążeń, tak myślę przynajmniej. W stanach jest sporo głosów, że zaszło to za daleko (bardziej afera jest o skątowania nóg) ale nic raczej z tym nie zrobimy, żyje to własnym życiem i można jedynie wyrazić, że to się nie podoba. Ale nie ma co linczować tu amerykanów stricte

vissenna, jak dla mnie to jednak ogier/wałach, a nie klacz. Coś tam między tymi nogami jest. 😉


głowy bulterierów

Akurat w hodowli bulterierów dąży się do takiej głowy, a nie jest to wada genetyczna.

A jeszcze co do 'dumnych' hodowli - nie jest ich dużo a są tylko takie, bo to jest typ halterowy i wszystkie halterowe wyglądają mniej więcej w ten sposób 😉 Nie jest to odosobniony przypadek tylko norma

vissenna, jak dla mnie to jednak ogier/wałach, a nie klacz. Coś tam między tymi nogami jest. 😉


głowy bulterierów

Akurat w hodowli bulterierów dąży się do takiej głowy, a nie jest to wada genetyczna.


Rozwinięta muskulatura też nie jest wadą genetyczną. Na potwierdzenie czego załączam zdjęcie mojego zupełnie nie zmutowanego wałacha AQH, który po prostu jest bułą mięśni.

może nie na rv,ale ...

Nie wiem co gorsze,samo ogłoszenie dressage .pl czy ich komentarz pod spodem.

może nie na rv,ale ...

Nie wiem co gorsze,samo ogłoszenie dressage .pl czy ich komentarz pod spodem.


Mogłabyś podać link...?

Sivrite, proszę KLIK 🙂

Sivrite, proszę KLIK 🙂


Oż kurde... xD No popisali się.
"Sądzimy, że profesjonaliści nie mają się czego obawiać jeżeli ich zdjęcia są wystarczająco dobre [a zleceniodawca zlecił im wykonanie zdjęć po wcześniejszym ustaleniu warunków]. Czy wypowiadający się tu profesjonalni fotografowie aż tak się obawiają tego, że amatorzy mogą zrobić lepsze zdjęcia od nich?".

Ten fragment mnie ujął. : D Oceniasz nasze postępowanie negatywnie? Boisz się i zazdrościsz! xD

W temacie QH halter. Na amerykanskich forach sporo sie pisze,  ze takie konie czesto maja klopoty ze stawami lub sercem w pozniejszym wieku i duzo z nich jest usypianych. Niektorzy pisza tez o problemach z donoszeniem zrebakow i trudnymi porodami. Niestety, chyba nikt nie prowadzi zadnych statystyk w tym kierunku.

Co do fotografii. Za darmo to umarlo juz dawno...

Mój ojciec mawia że za darmo to w mordę można dostać,a i o to ciężko.

omg, ale żenada! 😵

Ale to samo zrobił mój znajomy z pewnym przeglądem hodowlanym.. chciałam 2 zł za zdjęcie, zamówił kogoś jeszcze, komu jakąśtam pule ogólną musiał dać + każdy indywidualnie sobie zdjęcia kupował, efekt był taki, że znajomy myślał, że skoro się znamy to za darmo sie przejade jakieś 200km i 'coś cykne', bo przecież już komuś innemu zapłacił..  🙄 😵

Znajoma miała taką sytuację, ale na własne życzenie. Była w dobrych stosunkach z pewną panią od koni, która zawsze ją zapraszała na zdjęcia. Oczywiście robiła je za darmo. Środowisko się zmieniło, hodowczyni zapoznała kogoś innego i przestała się odzywać. Nagle człowiek stał się zbędny. I pani fotograf musiała przełknąć swoje zdjęcia wszędzie i to bez jej loga. Nauczka na przyszłość, bardzo bolesna.

Ja jestem zdania, że nawet znajomym nic za darmo (bo umarło) i umowa.
To samo z rodziną (bo z nią tylko na zdjęciu).
Bez wyjątków.

[quote author=JARA link=topic=190.msg2663334#msg2663334 date=1490097232]
vissenna, jak dla mnie to jednak ogier/wałach, a nie klacz. Coś tam między tymi nogami jest. 😉


głowy bulterierów

Akurat w hodowli bulterierów dąży się do takiej głowy, a nie jest to wada genetyczna.


Rozwinięta muskulatura też nie jest wadą genetyczną. Na potwierdzenie czego załączam zdjęcie mojego zupełnie nie zmutowanego wałacha AQH, który po prostu jest bułą mięśni.
[/quote]
3letni ogier pozdrawia, nie, nie ma wady genetycznej
[img][[a]]http://scontent.cdninstagram.com/t51.2885-15/e35/14730653_179711105811377_1332779131347140608_n.jpg?ig_cache_key=MTM2MjU1MDE1OTY4MjE5NDU3OQ%3D%3D.2[[a]][/img]

Oczywiście, że te konie to karykatura, oczywiście, że głupie, oczywiscie, że może się nie podobać. Ale jest to generalnie problem hodowców wszelkich zwierząt, nie tylko gupih hamerykanuf

Co do dressage.pl to już się wypowiedziałam w komentarzach, wieś, żenada i pół metra mułu

Ja myślałam że dressage.pl to szanowany portal,a nie janusze,ale cóż.
To tak samo jak byłam kiedyś na rozmowie w kancelarii legal 500, rekomendacja Chambers Europe,o ch ach i kukuryku.Skomplikowany test na początek,potem rozmowa i wynagrodzenie... 500 zł  😁