Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

15 plnów za zajeżdżanie koni?klik


Pffff i umowa zlecenie 🤣 stanie sie cos to nikt nie wkroczy w sprawie wypadku w pracy, zero l4, w ogloszeniu zajezdzanie koni, w komentarzach pani pracodawca mataczy ze to 15 zl to za glaskanie konikow i robienie im warkoczykow..  Z jednej strony teskno za robota z konmi, z drugiej dziekuje bogom ze juz nie robie w tej branzy i woze dupe hobbystycznie majac wciaz z tego frajde, a nie sftustrowany organizm.. 😂

W stajniach jakie znam zawsze jeździec miał umowę o pracę właśnie w razie W.
Reszta luzaków, pomocników itp generalnie osób niejeżdżących konie miały zlecenie lub "inne' umowy.
Proponowana kasa nigdy nie była najwyższych lotów, więc serio zastanawiam się kto jest na tyle zdesperowany aby narażać swoje zdrowie za takie stawki.

strasznie smutne ogłoszenie. Wydawało mi się zawsze, że konie na emeryturę się oddaje (do pensjonatu dla emerytów), a nie sprzedaje i to nie tanio...

Lepiej nie tanio niż tanio. Tanio to wiadomo dokąd trafi błyskawicznie.

_Gaga , kiedyś czytałam, że specjalnie podbija się cenę, aby nie opłacało się komuś sprzedać takiego konia na mięso.
Zawsze jest opcja "do negocjacji', więc może to kwestia dalszych ustaleń.

Swoją drogą piękny wiek jak na zimnokrwistego wałacha 😉

Ano niby piękny... ale stary, zużył się, to niech ktoś go utrzymuje
Nie ogarniam takiego podejścia 🙁

Podejrzewam, że pracował w gospodarstwie u jakiegoś dziadka, który może nie ma już sił przy koniu chodzić, a na pensjonat go nie stać, bo ma marną emeryturę. Może miał go od źrebaka, nie sprzedał jak większość rolników na mięso i szuka dobrego domu dla pupila.

Gaga, a czemu smutne? Fajnie, že ktoś mu szuka domu, uczciwie napisane ze zdrowy, bez kontuzji, na potuptanie w teren, abo małego dupoklepstwa dla zabawy się nada. Dobrze że do jazdy chcà sprzedać, a nie od razu  na hak.

Ale on niezajeżdżony. Tylko do wozu był użytkowany.

Rudzik, ale on się pod siodło nie nada i sprzedawany jest na emeryturę... i tyle
Oczywiście, że lepiej tak niż na hak, ale ja mam wdrukowane, że "jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"... Sama mam klacz seniorkę i nie wyobrażam sobie jej "sprzedać" ne emeryturę

Ja też zawsze jak widziałam starsze konie w ogłoszeniach to miałam taką myśl, że jak tak można. Że koń był fajny póki młody a na starość ktoś się próbuje pozbyć problemu. Ale z biegiem czasu nauczyłam się podchodzić racjonalnie, różne są sytuacje życiowe i czasem ta sprzedaż to jest najlepsze, co dla konia można zrobić. A na pewno lepsza od zaniedbania zwierząt, bo się fizycznie już nie jest w stanie ich oporządzić albo wychudzonych szkap, bo się nie ma na jedzenie dla nich. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy zrezygnować. Staram się nie oceniać, choć i tak mi smutno, że ktoś 'przesadza' stare drzewo.

A dla mnie takie ogłoszenia to gratka. Ze względu na przeciętne umiejętności w siodle, brak ambicji i prowadzoną hipoterapię taki byłby dla mnie idealny. Z resztą, kupiłam kiedyś 18 letniego wałaszka, wrzody mu podleczyłam i jestem zakochana w nim.  🙂

Mila o, nie doczytałam ze nie zajeżdżony.
Gaga znam przypadek, gdzie kon sprzedany na emeryturę trafił fantastycznie. Tupta w tereny, czasem pokręci się na placu, pańcia dba, bo kupiła do kochania po prostu. A dziadziuś pozwolił pańci się oswoić z pierwszym własnym koniem, a ze utrzymany w dobrej kondycji to jeszcze posłuży.
Kurczę gdyby mnie było stać to sama bym kupiła do kochania bo mam słabość do grubasów, a one potrafią długo żyć w zdrowiu.

Gdybym miała miejsce, sama bym poczciwinkę wzięła 🙂 jakąś dwukółkę bym skombinowała i by sobie spacerował po lesie a ja bym się cieszyła, że mam jak sobie w teren pojechać nie na grzbiecie 🙂

Moja miała skończone 26 lat, nigdy, ale to nigdy nie przyszło mi do głowy żeby ją sprzedawać, bo już stara, a przeciwnie , walczyłam o nią do końca. Szlag mnie trafia, jak ktoś pozbywa się starszego konia, bo zawadza.

Jeśli zdrowy, to 18-latek nie jest jeszcze taki stary. Swoją drogą kiedyś zajeżdżałam 17- letniego zimnokrwistego nieroba, szybko załapał. Czasami ludzie potrzebują właśnie takie konie na wieś, do lekkich prac polowych, czy do bryczki. Nie ma co z góry zakładać, że stary i się zużył, to trzeba sprzedać 😉

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzedam-walacha-black-wood/o/140334/

🤔 "jedyną wadą jest bardzo rzadkie przeskakiwanie rzepki"...  🤔

z jednej strony szacun ze ktoś to napisał ale z drugiej chcą za niego chyba troszkę za dużo z tą "niewielką wadą"

Książe i Księżniczka poszukiwani 🙂

Książe i Księżniczka poszukiwani 🙂


Tutaj od tej samej sprzedającej "ciekawie umaszczony koń". Niektórzy to mają talent do opisów sprzedażowych. 😀

https://www.olx.pl/oferta/ogierek-hucul-CID103-IDx7985.html
Czy dobrze widzę, że ten sznurek jest wrośnięty?

Ktoś chyba usunął to ogłoszenie. Coś widocznie było na rzeczy.... albo koń się sprzedał 😉

Jak by się sprzedał to byłoby ogłoszenie nieaktualne, a tu ktoś trwale usunął.

A teraz działa? To chyba ja coś pokręciłam z linkiem.

Tak działa już. Ciasno ma zawiązane, ale jeszcze nie jest wrośnięte tylko wciśnięte.

Gdańsk Matarnia?? Gdzie tu można konie trzymać i jak głęboko schowane, że ich nigdy nie widziałam?

dea, pewnie gdzies w stronę lotniska.

Raczej nie, okolice lotniska znam dość dobrze... Teraz myślę, że pewnie jest tak, że wystawiający tam mieszka, a konie ma gdzie indziej.

Ten koń wygląda jak tuczony na rzeź, a przynajmniej ma kantar, taki jaki używają handlarze. Może wiązany w jakiejś stodole i świata poza nią nie widział.

Uwielbiam [url=https://www.olx.pl/oferta/klacz-ze-zrebieciem-tinker-CID103-IDvMSkw.html#76cbb3166e]automatyczne tłumaczenia[/url]  😜