własna przydomowa stajnia
JARA, pod nie wykonuje się dosyć kosztowną podbudowę.
Kiedy ogony się ogarną i jak pizga złem, same wejdą do boksów ? Już pół roku pod domem a one dalej czekają aż je sprowadzę....
Majowa, Moje nigdy. Tzn. nie, przepraszam w lipcu jak muchy gryzą to się w stajni chowają. W innych wypadkach nigdy. Aktualnie postanowiłam, że na jedna noc w tygodniu będą w stajni zamykane, bo w razie potrzeby jak ich muszę zamknąć "bo coś tam" to mam histerię straszną, bieganie po boksie, mielenie ściółki i całonocną głodówkę z nerwów, bo zamknęli 😒 Czeka mnie za tydzień ostrzykanie szpata, z dużym prawdopodobieństwem potem klinika i rekonwalescencja, to musi się ten mój wrzód przyzwyczaić trochę, że w stajni stoi, bo nie mogę sobie pozwolić żeby nie jadł ze stresu cały czas.
Majowa, Jest podejrzenie, że ma zwyrodnienia w obrębie stawu gnykowo-skroniowego. Przez to nie możemy doleczyć pozornie "łatwych do wyleczenia" wrzodów. Jestem w trakcie diagnozowania.
Musze zakupić poidła i nie wiem które wybrać. Zwykle czy pływakowe?? Nie zależy mi na podgrzewaniu. Coś do 100zl za szt polecicie?? 😉
Czy ktoś z forumowiczów z własną stajnią znajduje się blisko zachodniej granicy? Im bliżej Zgorzelca tym lepiej. Szukam informacji na temat stajni wolnowybiegowych, a konkretniej to zależy mi na łąkach, prawdziwych łąkach, nie 5ha na krzyż i 40 koni. Poproszę PW, żeby nie zawalać wątku. 🙃
https://allegro.pl/oferta/pastuch-elektryzator-zasilany-12v-i-230v-6j-10611870848
Czy ktoś ma taki elektryzator? Potrzebuję czegoś mocnego, bo mi konik polski zaczął spierdzielać🤔
Teraz mam zielonego Pomelaca, ale tam jest tylko 0,6 J czy coś takiego🙈
poszukuje kamerki do boksu, wiem ze sporo tutaj było pokazywanych ale.. ja chce taka z wifi do podgladu na komputerze a nie w telefonie. czy ktoś może podpowiedzieć coś ?
blucha, To nie ma znaczenia czy podgląd jest w telefonie czy w komputerze.Trzeba ustalić, czy kamera ma być na zewnątrz czy wewnątrz (stajnia angielska czy korytarzowa. Czy w stajni jest zasilanie elektryczne, czy stajnia jest w zasięgu WIFI, jaki ma być standard kamery (analogowa czy cyfrowa). Żeby samodzielnie zrobić taką instalację trzeba mieć trochę pojęcia o tym, w przeciwnym razie podpowiadam kontakt z firma która instaluje takie rzeczy. Moim zdaniem nie da się tego dobrze zrobić za pomocą kamerki internetowej🤣
Mam kamery Overmax z allegro.
Moje się obracają i można przez nie gadać.
Do tego mam ruter na kartę sim.
Podgląd jest albo na apce w tel albo na komputerze.
Iskra de Baleron, To jedno z możliwych rozwiązań, tyle że z odpłatne w czasie eksploatacji.
melehowicz, w tych czasach to nie ma nic darmo, nawet w gębę dostać to trzeba zasłużyć.
Takie ram żarty celem rozweselenia 😉
Ja mam zew kamery. 2 dvs i 2 sayus(jakos tak). I jak wyżej można obracać, słuchać, gadać. Dodatkowo funkcja wykrywania człowieka lub namierzania. Tanie, koszt ok 250zl szt. Do tego ruter i net ( mam jakiś domowy z Play, place miesięcznie 10zl). Także koszt niewielki. A te drugie kamerki ponoć można również oglądać na kompie. Nie sprawdzałam bo używam tylko telefonu.
Iskra de Baleron, Są takie rozwiązania, że się nie płaci, gdy monitoring stajenny wpięty jest do domowego rutera.
melehowicz dla mnie ma znaczenie, bo kamerki które oglądałam miały tylko system Android , na kompie nie obejże
dzięki Iskra 🙂 w tych Overmax faktycznie windows też jest 🙂
Reyline, czyli masz bardzo podobny.
Dobra, musiałam się szybko decydować, co by za długo małpy nie trzymać w boksie i zamówiłam ten co podlinkowalam 😉 mam nadzieję, że będzie dawał kopa 😉😉
blucha, Zaszło nieporozumienie. Kamery o których piszesz nie nadają się do monitoringu. Są przeznaczone do pracy w zasięgu WiFi, często są to kamery sportowe, do dronów, cofania, kamera - niania, domofon itp.
Jak myślicie, ile mini hala może mieć metrów wzdłuż i wszerz, a co najważniejsze ile wysokości, żeby sobie konia przekłusować? Znajomy rolnik zastanawia się nad przerobieniem budynków na stajnie i potem wydzierżawianie tego komuś. Liczyłam ostatnio ile boksów może zrobić, żeby były min 3x4m, żeby był korytarz szeroki. Miejsce na myjkę wewnętrzną z ciepłą wodą ma, paszarnia jest. I tak się zastanawiam, bo ma mega wielką stodołę czy jak połowę się zajmie to wystarczy czy szykować całość. 30 km za zachód od Warszawy, 8 hektarów pastwisk, wyjazd w teren prosto z pastwisk. Zasobny człowiek, więc chce wyszykować wszystko i wynajmować. Mieszkanie dla stajennego/dzierżawcy jest, socjal dla klientów też.
Na ile wycenili byście pensjonat wolno wybiegowy, od maja do listopada pół doby na łące, konie z stałym dostępem do siana+słomy i poidło automatyczne, bez pasz tresxiwych
Brak większej infrastruktury jeździeckiej
Jaka cena byłaby rozsądna?
Pati2012, jeszcze informacja ile od dużego miasta jedt, odległość ma spore znaczenie. I jak z obsługą, czy ktoś stale na miejscu, czy jakieś derkowanie w cenie tip.
zembria, brak usług dodatkowych, od większego miasta 25km
Wiekszosc doby ktoś jest w okolicy
Pati2012, myślę że około 700 jest rozsądnie.
Nadal wszystko zależy od jakiego to miasta te 25km. Inaczej Warszawa, a inaczej Rzeszów 😉
JARA, to niech będzie Poznań lub Wrocław
700 wydaje mi się całkiem sporo, ale słucham dalej 😀
Poznań akurat ma dużo stajni, mają padoki, łąki i jest w czym wybierać. Co za tym idzie - stajnie już z infrastruktura zaczynają się od 600zl w górę.
Wrocław nie ma takiego wyboru, jest ich mniej, są dużo droższe, ale wraz z ceną nie idzie jakość oferowanych usług.
Na wrocławskie ceny 700zl za to co oferujesz mogłoby by się przyjąć.
Ja za taką stajnie jak opisujesz, ale latem konie są na pastwiskach 24h oraz są karmione owsem place 450zl. Ale to bardziej ten "poznański" rynek. Tyle, że właściciel sianokiszonkę jak i owies ma z własnej uprawy, co daje mniejsze koszty niz kupowanie od kogoś.
JARA, może po ostatnich podwyżkach 700 za łąkę by przeszło. Ogólnie temat cen jest bardzo ciekawy a rozstrzał olbrzymi.
Sama szukałam 1,5 roku temu stajni dla odsadka, oczekiwałam latem łąk, zimowych padoków i na zimę boksu lub biegalni, stałego dostępu do objętościówki. Przedział cenowy był od 800-1200 także ten… źrebak został u mnie 😉
Tyle, że właściciel sianokiszonkę jak i owies ma z własnej uprawy, co daje mniejsze koszty niz kupowanie od kogoś.
I to jest podstawowy błąd matematyczny…
Już o tym kiedyś pisałam: gdyby sprzedał te produkty to dostał by cenę z doliczoną swoją marżą.
Liczenie własnych produktów po kosztach produkcji to cartitas 😉
<b>JARA,</b>
<br>
<br>
I to jest podstawowy błąd matematyczny…<br>
Już o tym kiedyś pisałam: gdyby sprzedał te produkty to dostał by cenę z doliczoną swoją marżą.<br>
Liczenie własnych produktów po kosztach produkcji to cartitas 😉<br>
Iskra de Baleron, z biznesowego punktu widzenia nie masz racji. To oczywiście skomplikowane i zależy od wielu czynników, ale generalnie jeśli wytwarzasz półprodukt z którego potem robisz produkt to możesz obciąć marżę. Bo nie liczysz wielu kosztów które normalnie musisz brać pod uwagę np koszt magazynowania, koszty transportu, koszty obsługi sprzedaży, być może bardziej wydaje wykorzystanie pracy. Itd.
EMS, jeżeli koszt wyprodukowania bala siana wynosi np 25zł a jego cena sprzedaży wynosi 60zł to po jakiej cenie powinnaś liczyć wartość skarmionego siana w swojej stajni?
Dla mnie to wyglada tak: jestem producentem i sprzedaje towar po określonej opłacalnej dla mnie cenie, czy sprzedam właścicielom koni w stajni czy odbiorcy zewnętrznemu jest dla mnie bez różnicy - chcę w efekcie końcowym uzyskać określoną przez siebie cenę. To samo tyczy się słomy.